Witucki: "list z rana dostałem". Potwierdzamy. Premier nie tylko do niego napisał

Źródło:
Konkret24
Witucki o swoim zatrzymaniu
Witucki o swoim zatrzymaniuTVN24
wideo 2/6
Maciej Witucki o swoim zatrzymaniu przez CBATVN24

Maciej Witucki pokazał na Twitterze list podpisany przez Mateusza Morawieckiego, w którym pisze on, że Europa jest na "samobójczej ścieżce" i "zmierza w kierunku jakiegoś bagna". Kancelaria premiera potwierdza autentyczność pisma. Witucki nie jest jedynym jego odbiorcą.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Maciej Witucki, prezydent Konfederacji Lewiatan reprezentującej interesy przedsiębiorców prywatnych, opublikował 18 października na Twitterze list z podpisem premiera Mateusza Morawieckiego, który miał otrzymać z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. "Poniższy list z rana dostałem Nie do końca wiem co myśleć o takim geście zwłaszcza biorąc pod uwagę treść i moją opinię na jej temat" - skomentował w poście Witucki (pisownia postów oryginalna).

Na screenie dokumentu widać logo KPRM i zdjęcie Mateusza Morawieckiego z jego wizyty w Pradze. Tekst zaczyna się od: "Dzień dobry Macieju". Treść listu jest ostrą krytyką współczesnej Europy, zwłaszcza Unii Europejskiej. Premier pisze, że "Europa odwraca się od własnych tradycji i bezmyślnie zmierza w kierunku nawet nie przepaści, ale jakiegoś bagna, w którym wszyscy potoniemy, robiąc miejsce dla innych cywilizacji". I dalej:

Unijni delegaci albo urzędnicy są wręcz zszokowani, kiedy ktoś jednak mówi, że trzeba się zatrzymać i zawrócić z tej samobójczej ścieżki. Mówiłem o tym ostatnio w kontekście włoskich wyborów i reakcji szefowej Komisji Europejskiej na to, że Włosi chcą czego innego niż dzisiejsza Unia. Na brukselskich salonach po prostu brakuje refleksji, rządzi nimi bezduszny, biurokratyczny automatyzm.

List premiera jest szeroko komentowany na Twitterze. Skrytykowali go m.in. Sławomir Dudek z Forum Obywatelskiego Rozwoju czy Dariusz Ćwiklak z "Newsweek Polska". "Samobójcza ścieżka to brak realizacji reform z Krajowego Planu Odbudowy i brak środków, to patobudżet, to zamach na Radę Polityki Pieniężnej, to pseudo-Rada Dialogu Społecznego, to dolewanie benzyny do inflacji przez rząd, to kurs walutowy - 5 zł, to rentowności 8 procent, oczywiście praworządność, konflikt z EU, to POLEXIT" - wyliczał Dudek. "Bardzo zgrabnie ten list przetłumaczony z rosyjskiego. Naprawdę. Choć jednak głupio, że to oficjalny przekaz z kancelarii premiera" - skomentował Ćwiklak.

Jednak mocne i negatywne sformułowania typu "samobójcza ścieżka", "brukselskie salony", "bagno, w którym wszyscy potoniemy" pokazane w liście wzbudziły wątpliwości internautów o autentyczność dokumentu. "Ale Pan serio myśli, że to oryginał, czy jest to jakiś sarkazm?"; "Stawiam na fejk"; "To chyba fejk. Nawet PMM [premier Mateusz Morawiecki] nie wymyślił by takich andronów" - niedowierzali.

Rozwiewamy wątpliwości: list jest autentyczny, a dostał go nie tylko Maciej Witucki.

Zatrzymanie Wituckiego przez CBŚP i CBA

Ponieważ list opublikował Maciej Witucki, wielu komentatorów powiązało to z ostatnimi wydarzeniami wokół prezydenta Konfederacji Lewiatan. Przypomnijmy: w środę 12 października policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji i funkcjonariusze z Centralnego Biura Antykorupcyjnego na polecenie Prokuratury Regionalnej w Szczecinie zatrzymali cztery osoby, w tym Wituckiego, w związku ze śledztwem w sprawie wielomilionowych wyłudzeń z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Prokuratura wnioskowała o trzymiesięczny areszt dla zatrzymanych, ale sąd w piątek 14 października odrzucił te wnioski.

Oburzenie zatrzymaniem Wituckiego wyraziła w komunikacie Rada Przedsiębiorczości, której członkiem jest Konfederacja Lewiatan. "Okoliczności zatrzymania są skandaliczne. Maciej Witucki został w spektakularny sposób zatrzymany w trakcie posiedzenia strony społecznej Prezydium Rady Dialogu Społecznego, a także w dniu otwarcia Europejskiego Forum Nowych Idei, którego organizatorem jest Konfederacja Lewiatan. Sposób postępowania organów ścigania narusza podstawowe standardy państwa prawa. [...] Szczególne zaniepokojenie przedsiębiorców budzi fakt, że w stosunku do Macieja Wituckiego, który dał się poznać jako nieustępliwy recenzent działań rządu, zostały zastosowane środki noszące wręcz znamiona represji" - napisano w komunikacie. Sam Witucki w "Faktach po Faktach" na antenie TVN24 zapewnił o swojej niewinności.

"Automatyczny newsletter KPRM"

Na opublikowanym przez Wituckiego liście od premiera jest data 16 października, dlatego niektórzy wiązali go z zatrzymaniem prezydenta Konfederacji Lewiatan. Jak przekazał nam jednak sam Maciej Witucki, list od premiera jest autentyczny. To "automatyczny newsletter KPRM, który oni po zapisaniu się personalizują imieniem" - wyjaśnił. O tym, że list jest częścią newslettera KPRM, Witucki poinformował też na Twitterze, gdy w autentyczność dokumentu powątpiewała posłanka Platformy Obywatelskiej Maria Janyska.

"Cotygodniowy list od premiera Mateusza Morawieckiego" to zapoczątkowana w kwietniu 2022 roku akcja, w ramach której każdy może się zapisać do newslettera rozsyłanego przez KPRM. Co tydzień otrzymuje się mailowo list podpisany przez szefa rządu, w którym przedstawia on swoje poglądy na sprawy krajowe i zagraniczne. Treść listu jest zwykle związana z treścią podcastu nagrywanego wcześniej przez premiera - tym razem dzień przed wysłaniem listu o "Europie odwracającej się od własnych tradycji" premier opublikował podcast zatytułowany "O potrzebie rewitalizacji Europy". Mówił m.in. o "politycznym marazmie, jakiemu poddaje się nasz kontynent" i "potrzebie rewitalizacji Europy w duchu chrześcijaństwa".

Zapytaliśmy dla pewności KPRM, czy pokazany przez Wituckiego dokument rzeczywiście jest częścią newslettera. 18 października Centrum Informacyjne Rządu poinformowało nas, że "ustawa o ochronie danych osobowych oraz przepisy RODO obligują KPRM do nieujawniania danych osób zapisanych do otrzymywania newslettera". Dodano, że "każdy internauta może zapisać się do newslettera dostępnego w serwisie internetowym mateuszmorawiecki.gov.pl. Osoby zapisane otrzymują cotygodniowo elektroniczny list od Prezesa Rady Ministrów". 

Układ i szata graficzna przykładowego listu opublikowanego w kwietniu przez KPRM w mediach społecznościowych odpowiada jednak temu, co zamieścił w sieci Maciej Witucki. To potwierdza, że otrzymane przez niego i innych subskrybentów pismo jest autentyczne i wyszło z KPRM.

Autorka/Autor:Michał Istel

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24