Klimat, wulkany i emisje CO2. Co nie zgadza się w wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego

Źródło:
Konkret24
Kaczyński: to, co wydziela przyroda, także wulkany, to jest tyle razy większe od tego, co wynika z działalności ludzi, że nie ma porównania
Kaczyński: to, co wydziela przyroda, także wulkany, to jest tyle razy większe od tego, co wynika z działalności ludzi, że nie ma porównaniaTVN24
wideo 2/6
Kaczyński w Opocznie: to, co wydziela z siebie przyroda, także wulkany, ale nie tylko, to jest tyle razy większe od tego, co wynika z działalności ludzi, że w ogóle nie ma porównaniaTVN24

Jarosław Kaczyński w swoich rozważaniach na temat ochrony środowiska podważył wpływ człowieka na zmiany klimatyczne. Przywołał opinię, że to, "co ludzie robią dla zanieczyszczenia atmosfery, to (...) jakby w wielkiej hali sportowej zapalić zapałkę". Stwierdził też, że naturalna emisja dwutlenku węgla, w tym z erupcji wulkanów, jest większa, niż pochodząca z działalności człowieka. Prezes Prawa i Sprawiedliwości się myli.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Jarosław Kaczyński przemawiał 16 lutego na spotkaniu z mieszkańcami Opoczna. Krytykował założenia Zielonego Ładu, czyli unijnego planu mającego pomóc przekształcić UE w nowoczesną, oszczędzającą zasoby i konkurencyjną gospodarkę, w tym doprowadzić do neutralności klimatycznej państw członkowskich do 2050 roku. Nazwał go "zielonym nieładem". W tym kontekście mówił między innymi, że "nie możemy twierdzić, chociaż nikt tego wprost nie mówi, ale tak naprawdę wynika to z propozycji, które padają, że my wszyscy, po prostu ludzie, jesteśmy zagrożeniem dla przyrody".

Dalej prezes PiS zajął się negowaniem kwestii wpływu działalności człowieka na zmiany klimatyczne:

Nie wiem, czy to prawda, to, co w tej chwili powiem. Być może ten naukowiec, wybitny, ale już na emeryturze, więc mu nic nie mogą zrobić (...). Otóż on powiedział, że to wszystko, co ludzie robią dla zanieczyszczenia atmosfery, to jest mniej więcej tak, jakby w wielkiej hali sportowej zapalić zapałkę, jedną zapałkę.

Kaczyński nie pierwszy raz użył tego porównania. Jak pisaliśmy już w Konkret24 - analizując w 2022 roku poprzednie wystąpienia lidera Prawa i Sprawiedliwości - można przypuszczać, że i tym razem chodziło mu o profesora Ivara Giaevera, norweskiego fizyka, który w 1973 roku otrzymał Nagrodę Nobla.

Jak sprawdził portal Demagog, naukowiec w 2012 roku podczas wystąpienia na spotkaniu laureatów Nagrody Nobla w Lindau w Niemczech (Lindau Nobel Laureate Meetings) przedstawił zagadnienie określone mianem "problemu Iana Samsona" - sugerował, że emisja dwutlenku węgla z rozpalonej zapałki w zamkniętym pomieszczeniu stanowi ekwiwalent światowej emisji CO2, która pochodzi od samochodów osobowych. Był to jeden z przykładów w jego przemówieniu o tym, że emisja dwutlenku węgla nie jest na tyle istotna, by przyczyniać się do ogrzania Ziemi.

Tylko że prof. Giaever zajmował się półprzewodnikami i biofizyką, nie opublikował żadnej pracy naukowej poświęconej klimatowi i jego zmianom. Gdy w 2015 roku przemawiał na innym spotkaniu noblistów, jego tezy przeanalizował portal Naukaoklimacie.pl. Okazało się, że wbrew faktom naukowiec twierdził między innymi, że: temperatura na Ziemi w latach 1996-2015 nie wzrosła, emisja CO2 nie ma wpływu na wzrost temperatury na świecie, czy to, że na biegunie południowym jest więcej lodu niż kiedykolwiek. Tych tez Giaever nie udowodnił. Norweg pozostaje postacią kontrowersyjną wśród naukowców.

CZYTAJ WIĘCEJ: Komisarz Wojciechowski, rolnicy i rządy PiS. "Komu zawdzięczamy Zielony Ład"?

Kaczyński: nie ma porównania. Jest

Przemawiając w Opocznie, Kaczyński na tym nie poprzestał. Kontynuując myśl, wspomniał o naturalnej emisji CO2, w tym wywołanej przez erupcje wulkanów, która według niego ma być dużo większa niż emisja antropogeniczna.

To, co wydziela z siebie przyroda, także wulkany, ale nie tylko, po prostu normalnie funkcjonująca przyroda, oceany, to jest, proszę państwa, tyle razy większe od tego, co wynika z działalności ludzi, że to w ogóle nie ma porównania i trudno tutaj mówić, żeby to mogłoby mieć bardzo poważny wpływ na zmiany klimatyczne.

Rzekome potężne ilości emitowanego CO2 przez wulkany to często powracający mit dotyczący zmian klimatycznych. Przyjrzyjmy się temu, jak te liczby wyglądają. Według danych portalu Our World in Data łączne emisje dwutlenku węgla dla całego świata w 2022 roku to 37,15 mld ton, natomiast wszystkie czynne wulkany wyrzucają z siebie, według różnych obliczeń, od około 0,3 do około 0,6 mld ton dwutlenku węgla na rok. Amerykańska agencja naukowo-badawcza United States Geological Survey (USGS) podaje natomiast, że szacunki naukowe dotyczące globalnego poziomu emisji dwutlenku węgla dla wulkanów powierzchniowych i podwodnych mieszczą się w przedziale od 0,13 do 0,44 mld ton CO2 rocznie.

Całkowite roczne emisje CO2 według regionów świataOurworldindata.org

USGS w analizie na temat wpływu wulkanów na klimat wyjaśniła, że uwalniany podczas współczesnych erupcji wulkanów dwutlenek siarki (SO2) powodował w części przypadków wykrywalne globalne ochłodzenie niższych warstw atmosfery, natomiast emitowany dwutlenek węgla (CO2) nigdy nie powodował wykrywalnego globalnego ocieplenia atmosfery. Zestawiono to z informacją, że w 2010 roku działalność człowieka wyemitowała do atmosfery 35 miliardów ton dwutlenku węgla.

"Wszystkie dotychczasowe badania globalnej emisji dwutlenku węgla z wulkanów wskazują, że współczesne wulkany powierzchniowe i podwodne uwalniają mniej niż jeden procent dwutlenku węgla emitowanego obecnie w wyniku działalności człowieka" - czytamy.

Zauważono przy tym, iż "nie ma wątpliwości, że bardzo duże erupcje wulkanów mogą wprowadzić do atmosfery znaczne ilości dwutlenku węgla". Przywołano tu przykład erupcji wulkanu St. Helens w 1980 roku (w stanie Waszyngton), która "uwolniła do atmosfery około 10 milionów ton dwutlenku węgla w zaledwie dziewięć godzin", jednak - jak napisano - "obecnie ludzkość potrzebuje jedynie 2,5 godziny, aby wyemitować tę samą ilość CO2" - opisano. Agencja podsumowała, że chociaż tego rozmiaru erupcje są rzadkie i zdarzają się na całym świecie mniej więcej raz na 10 lat, to emisje gazów cieplarnianych przez ludzkość nie ustają i zwiększają się z roku na rok.

Innego porównania dla przedstawienia tego samego zagadnienia użył portal Naukaoklimacie.pl, który zestawił jeden z najbardziej aktywnych wulkanów na świecie, włoską Etnę, emitujący około 9 tys. ton dwutlenku węgla na dobę z największą elektrownią węglową w Polsce, czyli elektrownię w Bełchatowie, która każdego dnia emituje do atmosfery 96 tys. ton dwutlenku węgla.

Amerykańska Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA), w publikacji omawiającej związek wulkanów ze zmianami klimatycznymi, pisze natomiast, że wpływ działalności człowieka na obieg węgla w przyrodzie przekracza ponad stukrotnie wpływ wszystkich wulkanów na świecie razem wziętych. NASA zwraca przy tym uwagę, że najbardziej znaczące erupcje występują w przypadku tak zwanych superwulkanów, takich jak Yellowstone w amerykańskim stanie Wyoming czy Mount Toba na Sumatrze w Indonezji, które wybuchają bardzo rzadko - raz na 100 000-200 000 lat - i potrafią wyemitować ilość dwutlenku węgla porównywalną do rocznej emisji uwalnianej przez działalność człowieka.

Porównując antropogeniczne i naturalne emisje CO2 (nie tylko wulkany, ale także między innymi oceany, faunę i florę), trzeba wziąć pod uwagę, że źródła naturalne mają zdolność pochłaniania dwutlenku węgla. Dla przykładu, jeżeli każdego roku do atmosfery uwalnianych jest około 10 mld ton dwutlenku węgla, to ocean pochłonie około trzech miliardów ton. Z badań trzech amerykańskich naukowców, których wyniki opublikowano na łamach portalu Nature, wynika natomiast, że ocean jest "największym pochłaniaczem antropogenicznego dwutlenku węgla, pochłaniając około 40 procent jego emisji od początku ery przemysłowej" w połowie XVIII wieku.

Jest konsensus

Należy także zwrócić uwagę na część wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, w której prezes PiS dzieli naukowców i badaczy na dwie grupy prezentujące odmienne zdanie na temat zmian klimatycznych powodowanych przez człowieka.

Ale być może jednak mają rację ci, którzy mówią, że te zmiany mają jakieś znaczenie i że może pewne ograniczenia są potrzebne.

Z opublikowanej w 2021 roku analizy badaczy z Uniwersytetu Cornella wynika, że w 99,9 procent prac naukowych związanych z klimatem, opublikowanych od 2012 roku do listopada 2020 roku, istnieje konsensus co do stwierdzenia, że za współczesne zmiany klimatu odpowiada człowiek i jego działalność.

Z kolei w raporcie "Zmiana Klimatu 2022. Zagrożenia, adaptacja i wrażliwość. Podsumowania dla Decydentów" Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (International Panel on Climate Change, IPCC) napisano, że "spowodowana przez człowieka zmiana klimatu, obejmująca częstsze i bardziej intensywne zjawiska ekstremalne, wywołała powszechne, niekorzystne skutki oraz związane z nimi straty i zniszczenia w przyrodzie i dla ludzi, wykraczające poza te związane z naturalną zmiennością klimatu".

Emisja dwutlenku węgla na świecie w podziale na kraje i w przeliczeniu na jednego mieszkańcaAdam Ziemienowicz/PAP

Temat globalnego ocieplenia i zmian klimatycznych to jeden ze stałych wątków w dyskusjach internautów. Jako argumenty wykorzystuje się w nich różne wydarzenia i zjawiska pogodowe, o czym nie raz już o tym w Konkret24 pisaliśmy, m.in w materiałach:

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Sławomir Mentzen opowiada na spotkaniach z wyborcami, że stopień przestępczości w Niemczech gwałtownie wzrósł po napływie imigrantów - i jako "dowód" zestawia dane dotyczące Algierczyków i Japończyków. Choć istnieją takie liczby, to jednak takie ich przedstawienie jest manipulacją i wprowadzaniem opinii publicznej w błąd.

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Źródło:
Konkret24

"Unijna złodziejka!", "zamordyzm", "źle się to kojarzy" - tak internauci komentują nową inicjatywę unijną. Twierdzą, że Komisja Europejska będzie mogła przejmować prywatne oszczędności obywateli i przeznaczać je jako inwestycje w swoje projekty. Przekaz powtarzają politycy prawicy. Jest fałszywy.

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

Źródło:
Konkret24

"Wzruszające", "serce ściska", "szacunek dla pieska" - komentują internauci zdjęcia mające pokazywać uroczystość pożegnania policyjnego psa w jednej z jednostek. To obrazy wprawdzie poruszające, ale nieprawdziwe.

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

Źródło:
Konkret24

- Singapur wydaje znacznie mniej niż Polska, a mimo to ma znacznie lepszy system ochrony zdrowia - przekonuje Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta RP. Wyjaśniamy, czego nie mówi o singapurskim systemie, a co powinniśmy o nim wiedzieć, by się z nim porównywać.

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Piotr Mueller alarmuje, że Unia Europejska planuje zabronić wymiany różnych części auta, jeśli dojdzie do ich usterki. Twierdzi, że nowe samochody będą musiały iść na złom. Uspokajamy: to nieprawda.

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Antyimigrancki hejt wzbudza rozpowszechniane w mediach społecznościowych - między innymi przez polityków PiS - nagranie z Wrocławia. Widać na nim gromadzących się na ulicy cudzoziemców, a ironiczny opis głosi, że to "przyjazd inżynierów". Politycy opozycji informują wręcz, że to "inżynierowie z Afryki sprowadzani przez PO i Tuska". To fałsz.

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

Źródło:
Konkret24

Ponad 50 zgłoszonych komitetów wyborczych, ponad 40 zarejestrowanych. O co chodzi? Raczej nie o wygraną w wyborach. To skutek paradoksu polskiego prawa. Tłumaczymy, jakie są korzyści z rejestracji komitetu wyborczego, który jednak zarejestrowanego kandydata nie ma.

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki twierdzi, że z powodu "oszustwa rządu Donalda Tuska" emeryci stracili 800 złotych. Chodzi o rzekome "obcięcie 14. emerytury". Jednak kandydat PiS wprowadza opinię publiczną w błąd. Przypominamy, z czego wynikała jednorazowa podwyżka tego świadczenia.

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Zwolennicy kawy z mlekiem i cukrem oburzają się na rzekomy zakaz, który ma wprowadzić Unia Europejska. "Co będzie następne? Zakaz soli?", "idiotyzmy" - komentują. Podstawą tych fałszywych doniesień jest artykuł jednego z polskich serwisów, który opatrznie zrozumiano. Wyjaśniamy, co naprawdę ograniczy UE.

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA "nie wie", na jakiej podstawie Dania rości sobie prawa do Grenlandii. Nie sądzi, "żeby to było prawdą". Jednak tak właśnie jest, w dodatku wiele lat temu zwierzchnictwo Danii nad wyspą uznały także Stany Zjednoczone.

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Źródło:
Konkret24

Ilu policjantów brakuje w całym kraju? Kilka tysięcy? Kilkanaście? Opozycja włączyła temat braków kadrowych w policji do kampanii prezydenckiej, ale problem ten istnieje od lat. Zwiększanie liczby etatów w czasach Zjednoczonej Prawicy nie pomogło.

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Źródło:
Konkret24

W Warszawie zacznie rzekomo obowiązywać "ustawa o aresztowaniu dzwonów kościelnych" czy "likwidacja kościelnych dzwonnic" - alarmują politycy opozycji i internauci. Wszystko z powodu pewnego projektu grupy radnych, który wykorzystano do tej manipulacji.

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Co oznacza mała czarna gwiazdka przy niektórych cenach? Tak duński właściciel sieci Netto postanowił pomóc klientom bojkotować amerykańskie produkty. Według polskich internautów to rozwiązanie ma się też pojawić w sklepach sieci w naszym kraju. Wyjaśniamy.

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki zapewniał na spotkaniu w Kluczborku, że zna "realny problem kobiet". Chodzi o urlop wychowawczy, którego według niego "nie wpisuje się" kobietom do emerytury. Prawda wygląda inaczej.

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Źródło:
Konkret24

Polscy internauci alarmują, że Unia Europejska chce zabronić korzystania z plastikowych dowodów osobistych. Podstawą jest artykuł jednego z serwisów, który nie do końca podał prawdę.

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

Źródło:
Konkret24

"Tak było. Ale teraz nikt nie pamięta"; "przy obecnej demografii to nie wróci" - komentują internauci rozsyłane w sieci zdjęcia, które mają przedstawiać kolejki do urzędów pracy za pierwszych rządów Donalda Tuska. Sprawdziliśmy, kiedy powstały te zdjęcia.

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Źródło:
Konkret24

Prorosyjskie konta w Polsce i na świecie rozsyłają rzekomy materiał francuskiego dziennika o sondażu dotyczącym popularności polityków. Według niego 71 procent Francuzów uważa, że byłoby im lepiej pod rządami Władimira Putina. Nic tu jednak nie jest prawdziwe.

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki - a za nim politycy tej partii - od kilku dni rozgłaszają, że "rząd po cichu przepchnął przepisy", które pozwolą stawiać wiatraki 500 metrów od domostw. Po pierwsze, przyjmowanie i konsultowanie projektu odbywało się otwarcie i zgodnie z procedurami. Po drugie, ustawa nie została jeszcze przegłosowana.

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Na spotkaniach z wyborcami Szymon Hołownia mówi między innymi o problemach demograficznych Polski. W Częstochowie przedstawił nawet, jak wygląda tam trend spadkowy urodzeń. Czy ma rację?

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych generuje nagranie mające udowadniać, że Ukraińcy wykorzystują wojnę do propagandy. Tymczasem ten film jest przykładem prorosyjskiej dezinformacji. Przekaz o "wojennych aktorach" nie jest nowy, sposób stworzenia fałszywki również.

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

Źródło:
Konkret24

Twórcom tych stron chodzi nie tylko o przemycanie rosyjskich punktów widzenia do polskiego internetu. Dzięki takim witrynom można też cytować rosyjskie media państwowe, w Polsce zakazane. A w kanałach rosyjskich pokazywać, że "polskie media" podzielają rosyjską wizję świata. Oto 10 portali, przed którymi przestrzegamy. Szerzą prokremlowską dezinformację.

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki od dłuższego czasu opowiada wyborcom, że jako kandydat na prezydenta "składał projekty ustaw" w Sejmie. A teraz dziwi się, że Sejm "jego propozycji" nie przyjął. Jaka jest prawda?

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji - między innymi Sławomir Mentzen i Bartłomiej Pejo - przekonują, że średni wiek polskich rezerwistów wynosi 50 lat. Sprawdziliśmy, skąd biorą taką informację i co na to resort obrony.

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o szczepieniach na błonicę - po wykryciu pierwszego od lat przypadku tej choroby - stała się dla środowisk antyszczepionkowych pretekstem do szerzenia kolejnej teorii. Ich zdaniem nagłaśnianie tematu błonicy to sposób na wypromowanie pakietu krztuścowego. Eksperci ostrzegają przed tą dezinformacją.

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA Donald Trump ma być winny temu, że w Chinach nie będzie można więcej zjeść amerykańskiej wołowiny. Władze w Pekinie w odpowiedzi na nałożone cła rzekomo anulowały import tego mięsa ze Stanów Zjednoczonych. Rzeczywiście w tej kwestii zaszły zmiany, ale zawieszenie dostaw do Chin dotyczy wołowiny z innych krajów.

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Źródło:
Konkret24, Snopes

Opozycja grzmi, że Niemcy "zalewają nas migrantami". Pozyskane przez Konkret24 statystyki tego nie potwierdzają. Owszem, wzrosła liczba cudzoziemców zawracanych z granicy niemiecko-polskiej, ale są to przede wszystkim Ukraińcy. Natomiast wśród deportowanych z Niemiec do Polski dominują... Polacy.

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta twierdzi, że sytuacja polskiej opieki zdrowotnej jest dramatyczna. Jako dowód przywołuje zestawienie, według którego polski system ochrony zdrowia jest gorszy niż w Azerbejdżanie i Libanie. Sprawdzamy, na jaki ranking powołuje się polityk.

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Źródło:
Konkret24