Klimat, wulkany i emisje CO2. Co nie zgadza się w wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego

Źródło:
Konkret24
Kaczyński: to, co wydziela przyroda, także wulkany, to jest tyle razy większe od tego, co wynika z działalności ludzi, że nie ma porównania
Kaczyński: to, co wydziela przyroda, także wulkany, to jest tyle razy większe od tego, co wynika z działalności ludzi, że nie ma porównaniaTVN24
wideo 2/6
Kaczyński w Opocznie: to, co wydziela z siebie przyroda, także wulkany, ale nie tylko, to jest tyle razy większe od tego, co wynika z działalności ludzi, że w ogóle nie ma porównaniaTVN24

Jarosław Kaczyński w swoich rozważaniach na temat ochrony środowiska podważył wpływ człowieka na zmiany klimatyczne. Przywołał opinię, że to, "co ludzie robią dla zanieczyszczenia atmosfery, to (...) jakby w wielkiej hali sportowej zapalić zapałkę". Stwierdził też, że naturalna emisja dwutlenku węgla, w tym z erupcji wulkanów, jest większa, niż pochodząca z działalności człowieka. Prezes Prawa i Sprawiedliwości się myli.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Jarosław Kaczyński przemawiał 16 lutego na spotkaniu z mieszkańcami Opoczna. Krytykował założenia Zielonego Ładu, czyli unijnego planu mającego pomóc przekształcić UE w nowoczesną, oszczędzającą zasoby i konkurencyjną gospodarkę, w tym doprowadzić do neutralności klimatycznej państw członkowskich do 2050 roku. Nazwał go "zielonym nieładem". W tym kontekście mówił między innymi, że "nie możemy twierdzić, chociaż nikt tego wprost nie mówi, ale tak naprawdę wynika to z propozycji, które padają, że my wszyscy, po prostu ludzie, jesteśmy zagrożeniem dla przyrody".

Dalej prezes PiS zajął się negowaniem kwestii wpływu działalności człowieka na zmiany klimatyczne:

Nie wiem, czy to prawda, to, co w tej chwili powiem. Być może ten naukowiec, wybitny, ale już na emeryturze, więc mu nic nie mogą zrobić (...). Otóż on powiedział, że to wszystko, co ludzie robią dla zanieczyszczenia atmosfery, to jest mniej więcej tak, jakby w wielkiej hali sportowej zapalić zapałkę, jedną zapałkę.

Kaczyński nie pierwszy raz użył tego porównania. Jak pisaliśmy już w Konkret24 - analizując w 2022 roku poprzednie wystąpienia lidera Prawa i Sprawiedliwości - można przypuszczać, że i tym razem chodziło mu o profesora Ivara Giaevera, norweskiego fizyka, który w 1973 roku otrzymał Nagrodę Nobla.

Jak sprawdził portal Demagog, naukowiec w 2012 roku podczas wystąpienia na spotkaniu laureatów Nagrody Nobla w Lindau w Niemczech (Lindau Nobel Laureate Meetings) przedstawił zagadnienie określone mianem "problemu Iana Samsona" - sugerował, że emisja dwutlenku węgla z rozpalonej zapałki w zamkniętym pomieszczeniu stanowi ekwiwalent światowej emisji CO2, która pochodzi od samochodów osobowych. Był to jeden z przykładów w jego przemówieniu o tym, że emisja dwutlenku węgla nie jest na tyle istotna, by przyczyniać się do ogrzania Ziemi.

Tylko że prof. Giaever zajmował się półprzewodnikami i biofizyką, nie opublikował żadnej pracy naukowej poświęconej klimatowi i jego zmianom. Gdy w 2015 roku przemawiał na innym spotkaniu noblistów, jego tezy przeanalizował portal Naukaoklimacie.pl. Okazało się, że wbrew faktom naukowiec twierdził między innymi, że: temperatura na Ziemi w latach 1996-2015 nie wzrosła, emisja CO2 nie ma wpływu na wzrost temperatury na świecie, czy to, że na biegunie południowym jest więcej lodu niż kiedykolwiek. Tych tez Giaever nie udowodnił. Norweg pozostaje postacią kontrowersyjną wśród naukowców.

CZYTAJ WIĘCEJ: Komisarz Wojciechowski, rolnicy i rządy PiS. "Komu zawdzięczamy Zielony Ład"?

Kaczyński: nie ma porównania. Jest

Przemawiając w Opocznie, Kaczyński na tym nie poprzestał. Kontynuując myśl, wspomniał o naturalnej emisji CO2, w tym wywołanej przez erupcje wulkanów, która według niego ma być dużo większa niż emisja antropogeniczna.

To, co wydziela z siebie przyroda, także wulkany, ale nie tylko, po prostu normalnie funkcjonująca przyroda, oceany, to jest, proszę państwa, tyle razy większe od tego, co wynika z działalności ludzi, że to w ogóle nie ma porównania i trudno tutaj mówić, żeby to mogłoby mieć bardzo poważny wpływ na zmiany klimatyczne.

Rzekome potężne ilości emitowanego CO2 przez wulkany to często powracający mit dotyczący zmian klimatycznych. Przyjrzyjmy się temu, jak te liczby wyglądają. Według danych portalu Our World in Data łączne emisje dwutlenku węgla dla całego świata w 2022 roku to 37,15 mld ton, natomiast wszystkie czynne wulkany wyrzucają z siebie, według różnych obliczeń, od około 0,3 do około 0,6 mld ton dwutlenku węgla na rok. Amerykańska agencja naukowo-badawcza United States Geological Survey (USGS) podaje natomiast, że szacunki naukowe dotyczące globalnego poziomu emisji dwutlenku węgla dla wulkanów powierzchniowych i podwodnych mieszczą się w przedziale od 0,13 do 0,44 mld ton CO2 rocznie.

Całkowite roczne emisje CO2 według regionów świataOurworldindata.org

USGS w analizie na temat wpływu wulkanów na klimat wyjaśniła, że uwalniany podczas współczesnych erupcji wulkanów dwutlenek siarki (SO2) powodował w części przypadków wykrywalne globalne ochłodzenie niższych warstw atmosfery, natomiast emitowany dwutlenek węgla (CO2) nigdy nie powodował wykrywalnego globalnego ocieplenia atmosfery. Zestawiono to z informacją, że w 2010 roku działalność człowieka wyemitowała do atmosfery 35 miliardów ton dwutlenku węgla.

"Wszystkie dotychczasowe badania globalnej emisji dwutlenku węgla z wulkanów wskazują, że współczesne wulkany powierzchniowe i podwodne uwalniają mniej niż jeden procent dwutlenku węgla emitowanego obecnie w wyniku działalności człowieka" - czytamy.

Zauważono przy tym, iż "nie ma wątpliwości, że bardzo duże erupcje wulkanów mogą wprowadzić do atmosfery znaczne ilości dwutlenku węgla". Przywołano tu przykład erupcji wulkanu St. Helens w 1980 roku (w stanie Waszyngton), która "uwolniła do atmosfery około 10 milionów ton dwutlenku węgla w zaledwie dziewięć godzin", jednak - jak napisano - "obecnie ludzkość potrzebuje jedynie 2,5 godziny, aby wyemitować tę samą ilość CO2" - opisano. Agencja podsumowała, że chociaż tego rozmiaru erupcje są rzadkie i zdarzają się na całym świecie mniej więcej raz na 10 lat, to emisje gazów cieplarnianych przez ludzkość nie ustają i zwiększają się z roku na rok.

Innego porównania dla przedstawienia tego samego zagadnienia użył portal Naukaoklimacie.pl, który zestawił jeden z najbardziej aktywnych wulkanów na świecie, włoską Etnę, emitujący około 9 tys. ton dwutlenku węgla na dobę z największą elektrownią węglową w Polsce, czyli elektrownię w Bełchatowie, która każdego dnia emituje do atmosfery 96 tys. ton dwutlenku węgla.

Amerykańska Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA), w publikacji omawiającej związek wulkanów ze zmianami klimatycznymi, pisze natomiast, że wpływ działalności człowieka na obieg węgla w przyrodzie przekracza ponad stukrotnie wpływ wszystkich wulkanów na świecie razem wziętych. NASA zwraca przy tym uwagę, że najbardziej znaczące erupcje występują w przypadku tak zwanych superwulkanów, takich jak Yellowstone w amerykańskim stanie Wyoming czy Mount Toba na Sumatrze w Indonezji, które wybuchają bardzo rzadko - raz na 100 000-200 000 lat - i potrafią wyemitować ilość dwutlenku węgla porównywalną do rocznej emisji uwalnianej przez działalność człowieka.

Porównując antropogeniczne i naturalne emisje CO2 (nie tylko wulkany, ale także między innymi oceany, faunę i florę), trzeba wziąć pod uwagę, że źródła naturalne mają zdolność pochłaniania dwutlenku węgla. Dla przykładu, jeżeli każdego roku do atmosfery uwalnianych jest około 10 mld ton dwutlenku węgla, to ocean pochłonie około trzech miliardów ton. Z badań trzech amerykańskich naukowców, których wyniki opublikowano na łamach portalu Nature, wynika natomiast, że ocean jest "największym pochłaniaczem antropogenicznego dwutlenku węgla, pochłaniając około 40 procent jego emisji od początku ery przemysłowej" w połowie XVIII wieku.

Jest konsensus

Należy także zwrócić uwagę na część wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, w której prezes PiS dzieli naukowców i badaczy na dwie grupy prezentujące odmienne zdanie na temat zmian klimatycznych powodowanych przez człowieka.

Ale być może jednak mają rację ci, którzy mówią, że te zmiany mają jakieś znaczenie i że może pewne ograniczenia są potrzebne.

Z opublikowanej w 2021 roku analizy badaczy z Uniwersytetu Cornella wynika, że w 99,9 procent prac naukowych związanych z klimatem, opublikowanych od 2012 roku do listopada 2020 roku, istnieje konsensus co do stwierdzenia, że za współczesne zmiany klimatu odpowiada człowiek i jego działalność.

Z kolei w raporcie "Zmiana Klimatu 2022. Zagrożenia, adaptacja i wrażliwość. Podsumowania dla Decydentów" Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (International Panel on Climate Change, IPCC) napisano, że "spowodowana przez człowieka zmiana klimatu, obejmująca częstsze i bardziej intensywne zjawiska ekstremalne, wywołała powszechne, niekorzystne skutki oraz związane z nimi straty i zniszczenia w przyrodzie i dla ludzi, wykraczające poza te związane z naturalną zmiennością klimatu".

Emisja dwutlenku węgla na świecie w podziale na kraje i w przeliczeniu na jednego mieszkańcaAdam Ziemienowicz/PAP

Temat globalnego ocieplenia i zmian klimatycznych to jeden ze stałych wątków w dyskusjach internautów. Jako argumenty wykorzystuje się w nich różne wydarzenia i zjawiska pogodowe, o czym nie raz już o tym w Konkret24 pisaliśmy, m.in w materiałach:

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Odblokowano fundusze unijne, przywrócono finansowanie in vitro, zlikwidowano prace domowe, wprowadzono kasowy PIT, podniesiono zasiłek pogrzebowy, wprowadzono "babciowe"... - lista spełnionych obietnic Koalicji Obywatelskiej po dwóch latach rządów nie jest jednak długa. Nie zrealizowano wielu sztandarowych zapowiedzi: nie zmieniono prawa aborcyjnego, nie podniesiono kwoty wolnej od podatku, nie zlikwidowano Funduszu Kościelnego, nie ma ustawy o związkach partnerskich, no i nie udało się zreformować wymiaru sprawiedliwości. Trzy czwarte ze 100 konkretów czeka na realizację.

Dwa lata koalicji 15 października. Padło sto konkretów, ile dowieziono?

Dwa lata koalicji 15 października. Padło sto konkretów, ile dowieziono?

Źródło:
Konkret24

Wszystkie afery zostaną rozliczone - zapowiadali po wygranych w 2023 roku wyborach politycy z koalicji 15 października. Sprawdziliśmy więc stan rozliczeń 12 najgłośniejszych afer z czasów Zjednoczonej Prawicy. Po dwóch latach akty oskarżenia można policzyć na palcach obu rąk, wyroków zapadło tylko cztery. Z polityków wskazanych do rozliczeń wyrok usłyszał jeden, a jednemu postawiono zarzut. Przed Trybunałem Stanu nie stanął nikt.

12 głośnych afer Zjednoczonej Prawicy. Jak idą rozliczenia

12 głośnych afer Zjednoczonej Prawicy. Jak idą rozliczenia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Trzecia Droga stworzona przez PSL i Polskę 2050 rozpadła się na półmetku rządów. Przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku przedstawiła 12 gwarancji z wieloma obietnicami, które miała spełnić po dojściu do władzy. Żadnej z tych gwarancji nie udało się zrealizować w całości.

12 gwarancji Trzeciej Drogi. Żadnej nie spełniono

12 gwarancji Trzeciej Drogi. Żadnej nie spełniono

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

Czy po zawarciu porozumienia pokojowego między Izraelem a Hamasem palestyńscy bojownicy wrócili do Strefy Gazy w pełnym rynsztunku? Czy byli witani jak bohaterowie? Wyjaśniamy, co widać na nagraniu krążącym teraz w mediach społecznościowych.

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Emocje internautów wywołała informacja, jakoby w Kanadzie nie jest wymagana zgoda, by procedurze wspomaganej medycznie śmierci poddać dziecko. Dowodem ma być pewna broszura informacyjna. W tym przekazie są dwa kłamstwa.

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno 

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy prawdą jest, że ponieważ w religii islamskiej muzyka jest zakazana, to z uwagi na ilość muzułmańskich uczniów w szkołach w Hamburgu nie będzie już lekcji śpiewu? Taki przekaz krąży w sieci - polskiej i zagranicznej. U jego podstaw leżą napięcia, do jakich dochodzi w Niemczech między muzułmanami a szkołami, w których uczą się ich dzieci.

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

Źródło:
Konkret24

"Dwa lata sobie trwał w tym bajzlu i teraz się obudził", "teraz tak gada, bo jest na wylocie", "on jest współodpowiedzialny" - komentują internauci fragment wywiadu z Szymonem Hołownią, który notuje tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych. Lider Polski 2050 wypowiada tam słowa wskazujące, że ostro krytykuje rząd Donalda Tuska. Takie słowa padły - ale w jakim kontekście?

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

"Mega inwestycja", "jak oni się będą ewakuować?" - zastanawiali się internauci, którzy za prawdziwy wzięli film pokazujący rzekomo nowy stadion w Arabii Saudyjskiej. Tym razem wiara w możliwości technologiczne tego kraju przegrała jednak ze zdrowym rozsądkiem.

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

Źródło:
Konkret24

Za sprawą petycji do prezydenta ożyła dyskusja, czy należałoby wycofać monety o nominale 1 grosz i 2 grosze. Co do autora petycji - wersje są różne. Co do przykładów państw, które wycofały już monety z najniższymi nominałami - nie zawsze to prawda. Co do kosztów produkcji jednogroszówek - to chroniona tajemnica, lecz niektórzy uchylili jej rąbka.

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Źródło:
TVN24+

Widzowie ukraińskiego spektaklu rzekomo mieli pokazywać gest nawiązujący do rzezi wołyńskiej. W rzeczywistości oznacza on jednak coś zupełnie innego.

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

Źródło:
Konkret24

Według posła Konrada Berkowicza premier Donald Tusk jest "rzecznikiem interesów państwa Izrael". Tak przynajmniej poseł Konfederacji podsumowuje wypowiedź premiera z konferencji prasowej. Jednak manipuluje.

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Jakubiak alarmuje w mediach społecznościowych, że decyzją Światowej Organizacji Zdrowia uprawy tytoniu mają być zlikwidowane, co uderzy w 30 tysięcy polskich rolników. Europoseł Daniel Obajtek ocenia to jako "kolejny cios w polskich rolników". Obaj jednak wprowadzają w błąd.

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Horała z PiS twierdzi, że "wszędzie na Zachodzie", gdzie wprowadzono edukację seksualną, wskaźniki ciąż, chorób wenerycznych i przemocy seksualnej wśród nieletnich są wielokrotnie wyższe niż w Polsce. Sprawdzamy dane, a ekspertka wyjaśnia, dlaczego takie tezy są demagogią niezgodną z rzeczywistością.

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Źródło:
Konkret24

Anglia i Austria to dwa kraje, gdzie rzekomo wprowadzono prawo szariatu - przekonują popularne wpisy, w tym polityków Konfederacji. Dowodem ma być krótkie nagranie z brytyjskiego parlamentu. Tymczasem teza, jak i nagranie, to manipulacja.

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Źródło:
Konkret24

Czy można trafić do więzienia za nieprzeczytanie książki? Taka sytuacja rzekomo miała przytrafić się mężczyźnie, którego historię nagłaśnia prawicowy polityk. Wielu internautów oburzyły te doniesienia. Sprawdziliśmy więc, o co dokładnie chodzi w tej sprawie i za co dokładnie mężczyzna został skazany.

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Senator Wojciech Skurkiewicz przekonywał, że Donald Tusk "mówił wprost, że stosuje prawo tak jak je rozumie". Tyle że to manipulacja wypowiedzią premiera, a politycy Prawa i Sprawiedliwości dopuścili się jej już kilkukrotnie.

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Źródło:
Konkret24

Samolot przelatuje bardzo nisko nad wieżowcami i podobno ma to związek z zagrożeniem spowodowanym przez ukraińskie drony, które w tamtym momencie miały atakować Moskwę. Tak część internautów interpretuje krążące w sieci od poniedziałku nagrania. Co wiemy o tym zdarzeniu?

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak  ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Źródło:
Konkret24

Nagranie mężczyzny niosącego czerwono-czarną flagę przez centrum miasta wywołało w sieci gorącą dyskusję. Internauci spierali się o to, czy sceny pochodzą z Polski - tak jak sugerował popularny wpis, czy zza zagranicy. Wyjaśniamy więc.

"Banderowcy chodzą po polskich ulicach. To się naprawdę dzieje w Polsce"? Skąd jest to nagranie

"Banderowcy chodzą po polskich ulicach. To się naprawdę dzieje w Polsce"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

Komisja Europejska rzekomo przyznała, że zaszczepieni przeciw COVID-19 służyli za "szczury laboratoryjne". Tyle że nie są to słowa KE. Wyjaśniamy, skąd wziął się przekaz i co pomija.

Szczepieni na COVID-19 to "szczury laboratoryjne"? Co uznała Komisja Europejska

Szczepieni na COVID-19 to "szczury laboratoryjne"? Co uznała Komisja Europejska

Źródło:
Konkret24