Jak rząd kastrował ustawę o odszkodowaniach za NOP-y po szczepieniu. Analiza

Jak rząd kastrował ustawę o odszkodowaniach za NOP-y po szczepieniu. Analizatvn24

Rozpatrywany przez Sejm projekt ustawy o Funduszu Kompensacyjnym, z którego mają być wypłacane odszkodowania za skutki uboczne między innymi szczepień na COVID-19, to już piąta wersja tych przepisów. Przedstawiamy, jak pod naciskiem Konfederacji i części posłów PiS rząd ustępował z kolejnych zapisów.

Powstanie specjalnego funduszu, z którego mają być wypłacane odszkodowania za niepożądane odczyny poszczepienne (NOP) spowodowane szczepieniami - obowiązkowymi i tymi przeciwko COVID-19 - minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział na początku 2021 roku, dwa tygodnie po rozpoczęciu Narodowego Programu Szczepień. Rząd traktował sprawę jako pilną, ustawa o funduszu miała wejść w życie już 1 maja. Lecz wraz z tym, jak rosła liczba wykonywanych szczepień, tempo rządowych prac nad ustawą malało.

Od skierowania w sierpniu projektu tej ustawy do Sejmu nic w sprawie funduszu się nie działo. Temat wrócił 26 listopada, po spotkaniu wiceministra zdrowia Waldemara Kraski z posłami PiS i opozycji. Uzgodniono, że fundusz jednak powstanie. Do Sejmu trafiła kolejna wersja projektu ustawy o zmianie ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi oraz niektórych innych ustaw. Ma być rozpatrzona 8 grudnia.

Prześledziliśmy, jak postępowały prace nad powołaniem funduszu - i co zostało z pierwotnych propozycji.

Rząd ma ogłosić projekt ustawy o funduszu kompensacyjnym
Rząd ma ogłosić projekt ustawy o funduszu kompensacyjnymFakty po południu

"Świadomość lęków społecznych"

Fundusz miał w założeniu dodatkowo uspokoić tych, którzy wątpili w bezpieczeństwo szczepionek na COVID-19. "Mając świadomość pewnych lęków społecznych, które nie zawsze są racjonalne, (…) podjęliśmy jako państwo pewną strategiczną decyzję, żeby zagwarantować możliwość dochodzenia odszkodowań dla obywateli, którzy będą mieli te niepożądane odczyny poszczepienne, bo one zawsze się pojawiają" – mówił na konferencji prasowej 12 stycznia 2021 roku Adam Niedzielski.

Wówczas na ponad 250 tys. zaszczepionych Polaków niepożądane odczyny poszczepienne wystąpiły zaledwie u 37 osób, wśród których cztery były poważne, jeden ciężki.

Minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiada Fundusz Kompensacyjny - 12 stycznia 2021 roku
Minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiada Fundusz Kompensacyjny - 12 stycznia 2021 roku tvn24

Styczeń: Pierwsza wersja projektu

Tydzień później, 18 stycznia, Ministerstwo Zdrowia na swojej stronie internetowej opublikowało projekt ustawy o zmianie ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi oraz niektórych innych ustaw - w tym projekcie zapisano utworzenie Funduszu Kompensacyjnego Szczepień Ochronnych.

Napisano: "celem Funduszu jest zapewnienie pacjentom środków prawnych umożliwiających szybkie uzyskanie świadczenia pieniężnego w związku z zaistniałymi działaniami niepożądanymi spowodowanymi przez podanie szczepionki lub szczepionek." W ośmiu artykułach zebrano przepisy dotyczące powołania funduszu, z którego na podstawie decyzji zespołu ekspertów przy Rzeczniku Praw Pacjenta miano wypłacać odszkodowania za skutki uboczne szczepień przeciwko koronawirusowi. Podstawą do wypłaty – maksymalnie 100 tys. zł – miał być czas spędzony na leczeniu szpitalnym, nie krótszy niż 14 dni.

Projekt nie przewidywał odszkodowania ani w przypadku zachorowania na koronawirusa, ani w przypadku zgonu pacjenta. Przepisy miałyby obowiązywać od 1 maja.

Druga wersja: opóźnienie wejścia ustawy w życie

Po ponad dwóch miesiącach od zakończenia wstępnych konsultacji społecznych - 8 kwietnia - ministerstwo zakończyło prace nad projektem. 9 kwietnia projekt ustawy o Funduszu Kompensacyjnym został opublikowany na stronach Rządowego Centrum Legislacji i tego samego dnia Ministerstwo Zdrowia wysłało go do uzgodnień ministerialnych i konsultacji publicznych.

W stosunku do poprzedniej wersji wprowadzono przepisy pozwalające ministrowi zdrowia nadawać pielęgniarkom czy felczerom uprawnienia do kwalifikowania do szczepień. Zmieniono wówczas datę wejścia w życie ustawy na 1 czerwca.

Trzecia wersja: zmiany w 13 ustawach, grzywny za brak szczepień

Kolejna wersja projektu ustawy o Funduszu Kompensacyjnym autorstwa Ministerstwa Zdrowia nosiła datę 18 czerwca. Projekt miał już nie 10 jak poprzednio, lecz 30 artykułów i zakładał zmiany w 13 ustawach. Niejako przy okazji resort zdrowia chciał zmienić niektóre przepisy, m.in. o publicznej służbie krwi, zdrowiu psychicznym, refundacji leków.

Oprócz przepisów dotyczących Funduszu Kompensacyjnego Szczepień Ochronnych, pojawiły się zapisy o obowiązkowym indywidualnym nadzorze epidemiologicznym nad osobami zakażonymi lub tymi, które wróciły do kraju z rejonów epidemii.

Uzasadniając te przepisy, autorzy projektu napisali: "Większa zakaźność nowych wariantów prowadzi do zwiększenia liczby chorych, hospitalizacji i zgonów z powodu COVID-19 we wszystkich grupach wiekowych. Zasadnicze znaczenie w tym zakresie mają zdecydowane interwencje w zakresie zdrowia publicznego, a w szczególności nadzór epidemiologiczny oraz sekwencjonowanie SARS-CoV-2 pod kątem nowych, niebezpiecznych wariantów wirusa" (podkreślenia redakcji). Projekt przewidywał, że lekarze mieli być zobowiązani do przesyłania do władz sanitarnych raportów "o przypadkach niewykonania obowiązkowych szczepień" – za niewykonanie takiego obowiązku groziłaby grzywna od 5 do 30 tys. zł. Grzywny – w myśl tego projektu – można byłoby nałożyć także na osoby, które w wywiadzie epidemiologicznym przekazały nieprawdziwe dane.

W przypadku gdy w wyniku szczepienia ochronnego (…) u osoby, u której zostało przeprowadzone szczepienie ochronne, wystąpiły w ciągu 3 lat od dnia szczepienia szczepionką albo szczepionkami działania niepożądane wymienione w Charakterystyce Produktu Leczniczego (...), w wyniku których: 1) osoba wymagała hospitalizacji przez okres nie krótszy niż 14 dni albo 2) u danej osoby wystąpił wstrząs anafilaktyczny powodujący konieczność obserwacji na szpitalnym oddziale ratunkowym lub izbie przyjęć albo hospitalizacji przez okres krótszy niż 14 dni – tej osobie przysługuje świadczenie kompensacyjne wypłacane z Funduszu Kompensacyjnego Szczepień Ochronnych. art. 1 pkt 3 projektu ustawy

Dopiero sześć tygodni później (w tym czasie liczba wykonywanych szczepień rosła), 27 lipca, rząd zaakceptował projekt ustawy – od projektu z 18 czerwca różni się on nieznacznie redakcją niektórych artykułów. Określono pułap wydatków funduszu na latach 2022-2030 na 48,8 mln zł. 2 sierpnia premier Mateusz Morawiecki wysłał projekt do Sejmu, a marszałek Elżbieta Witek 3 sierpnia skierowała go do pierwszego czytania na forum izby. Projekt otrzymał numer druku sejmowego 1449.

Projekt Konfederacji wsparty przez posłów PiS

Tymczasem reakcją - choć nie wprost - na rządowe pomysły był projekt ustawy Stop segregacji sanitarnej, który za sprawą posłów Konfederacji trafił do Sejmu 25 czerwca, a więc zanim rządowy projekt o Funduszu Kompensacyjnym pojawił się na Wiejskiej. Kluczowe przepisy projektu Konfederacji dotyczą zakazu "wprowadzania wymogu ujawniania informacji o zaszczepieniu lub niezaszczepieniu się przeciwko COVID-19, w celu udziału w jakichkolwiek wydarzeniach kulturalnych, sportowych, edukacyjnych itp., a także uzyskania możliwości wejścia do budynków użyteczności publicznej lub zakupu usług".

Pod tym projektem podpisali się wszyscy posłowie Konfederacji - jest ich 11. Do wniesienia projektu do Sejmu potrzeba jednak 15 podpisów - projekt Konfederacji wsparło dodatkowo 10 posłów klubu PiS i jeden były poseł PiS, w tym wszyscy członkowie Parlamentarnego Zespołu do spraw Sanitaryzmu (siedmiu posłów). Dla władz PiS stało się jasne, że bez tych głosów większość sejmowa dla poparcia projektu rządu stoi pod znakiem zapytania.

Najbardziej znanymi posłami tego zespołu są Anna Siarkowska i Janusz Kowalski. Zasłynęli oboje interwencją w domu dziecka w Nowym Dworze Gdańskim 13 lipca, twierdząc, że przymusowo szczepi się tam dzieci bez zgody prawnych opiekunów, co okazało się nieprawdą.

Skład Parlamentarnego Zespołu ds. Sanitaryzmu sejm.gov.pl

Ta sama grupa posłów wzmocniona przez Zbigniewa Ziobrę i Michała Wosia głosowała nad wprowadzeniem projektu ustawy Stop sanitarnej segregacji pod obrady Sejmu 29 października, ale większość posłów ze wszystkich klubów była przeciw.

Czytanie projektu rządowego wykreślone z porządku obrad

Bezpośrednio do rządowego projektu ustawy o Funduszu Kompensacyjnym Konfederacja odniosła się na konferencji prasowej 19 sierpnia w Sejmie. Zdaniem jej posłów, projekt został tak skonstruowany, by jak najmniej osób otrzymało odszkodowania i żeby były one jak najniższe. "Jeśli ktoś trafi do szpitala w ciężkim stanie, ale nie będzie w nim 14 dni, to rekompensata mu nie przysługuje" – mówił na konferencji prasowej poseł Konfederacji Jacek Wilk. Projekt nie przewiduje możliwości uzyskania odszkodowania za zgon pacjenta, jeśli wystąpiłby na skutek NOP.

Mimo tej krytyki wydawało się, że projekt ustawy o Funduszu Kompensacyjnym – jako zachęta do szczepień - wejdzie jednak pod obrady Sejmu 15 września. Wtedy bowiem Narodowy Program Szczepień mocno już wyhamował: 15 września wykonano 32 915 szczepień, podczas gdy 15 czerwca - 214 235.

Ale 15 września przed Sejmem pod hasłem "Stop segregacji sanitarnej" Konfederacja zorganizowała manifestację przeciwko "bezprawnej segregacji sanitarnej, przymuszaniu do szczepień na COVID-19 i skandalicznej ustawie 1449". Już na początku obrad tego dnia marszałek Elżbieta Witek stwierdziła: "Po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów podjęłam decyzję o skreśleniu z porządku dziennego bieżącego posiedzenia punktu: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń oraz chorób zakaźnych u ludzi oraz niektórych innych ustaw".

9 listopada poprosiliśmy Centrum Informacyjne Sejmu o uzasadnienie tej decyzji marszałek Sejmu. Wciąż nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

15.09.2021 | Koronawirus rozprzestrzenienia się wśród niezaszczepionych. Tylko w środę 767 nowych zakażeń
15.09.2021 | Koronawirus rozprzestrzenienia się wśród niezaszczepionych. Tylko w środę 767 nowych zakażeńFakty TVN

Za decyzję o wykreśleniu projektu z punktu obrad Sejmu dziękował Elżbiecie Witek poseł Artur Dziambor z Konfederacji. "Ludzie protestujący dzisiaj pod Sejmem chcieli państwu powiedzieć, co sądzą o tak szalonych pomysłach. Mam nadzieję, że ta ustawa już nigdy nie wróci do Sejmu, bo była zaiste szalona" - mówił z trybuny sejmowej. Zaś opozycja nie wyraziła sprzeciwu wobec decyzji marszałek Witek.

"Gazeta Wyborcza" w tekście 8 października sugerowała, że wycofanie projektu spod obrad Sejmu wiąże się z faktem, że w klubie PiS są antyszczepionkowcy, którzy - jak powiedział gazecie anonimowy polityk PiS - "zagrozili, że będą przeciw". Gazeta wymieniła siedmioro posłów z Parlamentarnego Zespołu ds. Sanitaryzmu, którym nie podobają się przepisy o karaniu grzywnami za nieudzielanie szczegółowych informacji sanepidowi w razie wystąpienia zagrożenia epidemiologicznego oraz o obowiązku lekarzy przekazywania władzom sanitarnych danych dzieci, z którymi rodzice nie zgłaszają się na szczepienia obowiązkowe. Bez poparcia tych posłów według "GW" nie byłoby możliwe przyjęcie ustawy przez większość rządzącą, a jej uchwalenie przy wsparciu opozycji byłoby porażką wizerunkową.

Nowy projekt: tylko o funduszu, już bez kar i nadzoru

Sprawa Funduszu Kompensacyjnego wróciła pod koniec listopada - gdy w czwartej fali rosła liczba zachorowań na COVID-19, a zaszczepionych podobnie szybko nie przybywało.

Czwarta fala a szczepienia na COVID-19 (1 września - 17 listopada 2021)Konkret24 | Our World In Data

26 listopada w Sejmie odbyło się spotkanie wiceministra zdrowia Waldemara Kraski z przedstawicielami klubów i kół poselskich w sprawie zwalczania pandemii. Po spotkaniu Kraska przekazał, że wszyscy zgodzili się co do projektu ustawy o Funduszu Kompensacyjnym i że w poniedziałek 29 listopada zostanie on skierowany do Sejmu.

"Ustawa, która będzie ustawą tylko i wyłącznie o tym funduszu. Nie będą w tej ustawie zamieszczone inne dodatkowe rzeczy, taki był wymóg stron parlamentarnych" - powiedział wiceminister.

26.11.2021 | Wiceminister zdrowia spotkał się z przedstawicielami klubów i kół parlamentarnych
26.11.2021 | Wiceminister zdrowia spotkał się z przedstawicielami klubów i kół parlamentarnychFakty TVN

Trzy dni później, czyli 29 listopada, do laski marszałkowskiej trafił podpisany przez 41 posłów PiS, czterech posłów Porozumienia i troje z koła Polskie Sprawy projekt ustawy o zmianie ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi oraz niektórych innych ustaw. Wśród tych 41 posłów klubu PiS nie ma żadnego, który podpisał ustawę Stop segregacji sanitarnej.

Nowy projekt ustawy o Funduszu Kompensacyjnym spełnia zapowiedzi wiceministra Kraski. Nie ma w nim tych zapisów, na których zależało autorom wersji rządowej z 27 lipca, a które miały zasadnicze znaczenie dla przeciwdziałania epidemii – a więc zapisów o obowiązkowym nadzorze epidemiologicznym i możliwości przedłużania kwarantanny. Nie ma także przepisów o możliwości zakupu przez ministra zdrowia szczepionek zalecanych (nie obowiązkowych); nie ma już przepisów, że kwalifikować do szczepień mogą pielęgniarki; nie ma przepisów o karach za brak raportów o osobach odmawiających obowiązkowych szczepień.

Nowa, piąta wersja powtarza tylko te zapisy projektu rządowego (druk sejmowy 1449), które bezpośrednio dotyczą Funduszu Kompensacyjnego Szczepień Ochronnych. Pozostały m.in. zapisy, że podstawą do wypłaty – maksymalnie 100 tys. zł – ma być czas spędzony na leczeniu szpitalnym, nie krótszy niż 14 dni; o odszkodowaniach będą decydowali eksperci z zespołu powołanego przez Rzecznika Praw Pacjenta; w dalszym ciągu nie przewiduje się odszkodowania ani w przypadku zachorowania na koronawirusa, ani w przypadku zgonu pacjenta; budżet na wypłaty odszkodowań w latach 2022-2031 ma wynieść 49 mln zł.

Jak pisaliśmy wyżej: ustawa dotyczy szczepień obowiązkowych oraz tych przeciw COVID-19 - ale jest w niej zapis, że: "Świadczenie nie przysługuje, jeżeli hospitalizacja była spowodowana zakażeniem SARS-CoV-2". Nie ma takiego zapisu w stosunku do innych szczepień.

Lider Konfederacji Krzysztof Bosak ogłosił, że te zmiany wprowadzono za sprawą jego ugrupowania. "Po 2,5 godz. skończyła się narada przedstawicieli rzadu, rady medycznej i partii ws. pandemii. Jedyny konkret to że rząd w poniedziałek przedstawi nowy projekt funduszu kompensacyjnego za NOPy, pozbawiony wcześniejszych krytykowanych przez nas 'dodatków' sanepidowo-segregacyjnych" – napisał na Twitterze po spotkaniu z wiceministrem zdrowia.

7 grudnia liczba Polaków w pełni zaszczepionych wyniosła 20 562 999. Zgłoszonych niepożądanych odczynów poszczepiennych było 16 456, z czego zdecydowana większość - 13 821 - miała charakter łagodny (zaczerwienienie, krótkotrwała bolesność w miejscu wkłucia).

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Straszenie Ukraińcami i nastawianie Polaków negatywnie do uchodźców zza wschodniej granicy - to cel rozpowszechnianego przez działaczy Konfederacji i Ruchu Narodowego przekazu. Jest on fałszywy, a powstał na podstawie tekstu jednego z ukraińskich serwisów.

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Źródło:
Konkret24

Konfederacja opowiada, że na podstawie wydawanych pozwoleń na pracę dla cudzoziemców można stwierdzić, że Donald Tusk "sprowadza rocznie do Polski 100 tysięcy islamskich imigrantów". To jednak manipulacja: pozwolenie na pracę nie znaczy "sprowadzenia" do Polski.

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki ogłosił, że jako prezydent zrobi wszystko, by "to Polacy mieli pierwszeństwo w korzystaniu z polskiej służby zdrowia". Szef jego sztabu wyborczego przekonuje, że kandydat PiS podał już wcześniej szczegóły swojego kontrowersyjnego pomysłu - to nieprawda.

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Źródło:
Konkret24

Pięć procent czy "sześć z hakiem" - kandydaci na prezydenta podczas debaty w Końskich wyliczali, ile Polska wydaje na ochronę zdrowia. Dane padały w kontekście dyskusji o obniżeniu składki zdrowotnej dla części przedsiębiorców. Sprawdziliśmy, który z kandydatów miał rację.

Debata w Końskich. Biejat i Hołownia o wydatkach na zdrowie. Kto ma rację?

Debata w Końskich. Biejat i Hołownia o wydatkach na zdrowie. Kto ma rację?

Źródło:
Konkret24

Ośmioro kandydatów startujących w wyborach prezydenckich spotkało się na debacie w Końskich. Prześledziliśmy ich wypowiedzi dotyczące bezpieczeństwa, polityki zagranicznej i gospodarki. Prezentujemy wybrane tezy, w których politycy mówili nieprawdę lub manipulowali.

Debata w Końskich. Nieprawdy i manipulacje kandydatów

Debata w Końskich. Nieprawdy i manipulacje kandydatów

Źródło:
Konkret24

"A my im finansujemy wojenkę" - piszą oburzeni internauci w reakcji na wieści, jakoby prezydent Ukrainy za 1,6 miliarda dolarów kupił 51 procent udziałów w "największej firmie wydobywającej platynę w RPA". Tymczasem to kolejna historia wykreowana przez rosyjską propagandę, by zdyskredytować Zełenskiego.

Zełenski i kopalnie platyny w RPA. Fejk przed planowaną wizytą

Zełenski i kopalnie platyny w RPA. Fejk przed planowaną wizytą

Źródło:
Konkret24

Niemcy "podrzucili", "przerzucili" do Polski "dziewięć tysięcy nielegalnych migrantów" - powtarzają od dłuższego czasu politycy Konfederacji i PiS. Choć ta liczba pochodzi z niemieckich statystyk, taki przekaz jest manipulacją i grą na emocjach mającą wzbudzać niepokój w społeczeństwie. Bo wcale nie chodzi głównie o przybyszy z Afryki czy Azji. Wyjaśniamy.

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

Źródło:
Konkret24

W kampanii prezydenckiej politycy PiS punktują kandydata PO Rafała Trzaskowskiego za to, że "nie jest szczery". Bo Warszawa przystąpiła do organizacji C40 Cities, a to - według nich - pociąga za sobą szereg limitów i zakazów, o których Trzaskowski w kampanii nie mówi. Jak jest naprawdę?

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

Źródło:
Konkret24

Internauci kpią, że Magdalena Biejat "z geografii nie jest dobra", ponieważ jako państwo wymieniła Frankfurt. Nagranie, które ma tego dowodzić, zostało jednak przycięte, a wypowiedź kandydatki na prezydenta wyrwana z kontekstu.

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński spotyka się ostatnio z sympatykami PiS, zachęcając do głosowania na Karola Nawrockiego. Obiecuje, że będzie on najlepszym prezydentem na trudne czasy, bo obecny rząd już doprowadził do tego, "żeśmy się cofnęli" w rozwoju kraju. Na dowód przytacza statystyki - ale błędnie.

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Czy ogórki mogą się stać tematem publicznej debaty w kampanii prezydenckiej? Owszem, jeśli dzięki temu można zarzucić konkurentowi hipokryzję. Po tym, jak Rafał Trzaskowski zachwalał na wiecu ogórki pewnego polskiego producenta, oponenci przekonują, że te ogórki "wyprodukowano w Niemczech". Firma, która stała się ofiarą politycznego sporu, wyjaśnia.

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniane w sieci wideo z logo BBC News informuje, jakoby żona prezydenta Zełenskiego próbowała uciec z kraju z powodu pogorszenia się relacji z mężem. W jednym z europejskich krajów miała sobie zapewnić azyl. Przedstawiciel redakcji BBC po zweryfikowaniu materiału ostrzega przed tą fałszywką.

BBC informuje o ucieczce Ołeny Zełenskiej? Co to za film

BBC informuje o ucieczce Ołeny Zełenskiej? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Fotografia intryguje, a towarzyszące jej w sieci komentarze jeszcze bardziej. Jakaś ukraińska rodzina miała pochować poległego żołnierza, informując na jego nagrobku, że został "nielegalnie zmobilizowany". Wyjaśniamy, co kryje się za tą historią.

"Nielegalnie zmobilizowany". Jak powstał ten nagrobek

"Nielegalnie zmobilizowany". Jak powstał ten nagrobek

Źródło:
Konkret24

Miało być spełnienie obietnicy, wyszło rozwiązanie, którego skutki budzą wątpliwości. Choć niektórzy politycy koalicji przekonują, że zmiana składki zdrowotnej dla przedsiębiorców to realizacja jednego ze 100 konkretów czy punktu umowy koalicyjnej. Rzeczywistość wyraźnie rozmija się z deklaracjami.

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

"Warszawa, Ursynów" - z takim opisem krąży w polskiej sieci nagranie pokazujące tłum muzułmanów modlących się obok jakiegoś osiedla. To jednak inne miasto.

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Źródło:
Konkret24

Nagłaśniany przez polityków prawicy przekaz, że rząd planuje otworzyć w Czerwonym Borze ośrodek dla "nielegalnych imigrantów", zamiast tworzyć tam planowaną jednostkę wojskową, jest nie tylko nieprawdziwy - to niebezpieczna gra na emocjach. To, do czego prowadzi, pokazały wydarzenia z niedzieli.

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Źródło:
Konkret24

Po awanturze w Sejmie na 51 posłów PiS nałożono kary. Teraz Tomasz Sakiewicz i jego telewizja twierdzą, że w związku z tym poseł Edwarda Siarka trafił do szpitala. Parlamentarzysta jednak zaprzecza, a my wyjaśniamy, o co chodzi w tym fake newsie.

Poseł Siarka, udar i kara finansowa. Nic tu się nie zgadza

Poseł Siarka, udar i kara finansowa. Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Unia odbiera wolność starszym kierowcom!", "niewolnictwo trwa", "wolność zabierana jest po kawałeczku" - tak polscy internauci komentują doniesienia, jakoby unijne przepisy miały doprowadzić do obierania praw jazdy seniorom. Wyjaśniamy, skąd się wziął ten fake news.

UE wprowadzi "maksymalny wiek kierowcy"? Nie ma takich regulacji

UE wprowadzi "maksymalny wiek kierowcy"? Nie ma takich regulacji

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta porusza na wyborczych wiecach wiele różnych tematów, wygłaszając tezy, które nieraz są manipulacjami. Należą do nich na przykład twierdzenia o wyjeżdżaniu lekarzy z Polski czy o narzuconej przez Unię Europejską konieczności rejestracji wszystkich kur.

Mentzen o rejestrowaniu kur i wyjazdach lekarzy. Dwie nieprawdy

Mentzen o rejestrowaniu kur i wyjazdach lekarzy. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

"Tak nas robią w ciula", "za to powinna być deportacja" - oburzają się internauci, komentując nagranie Ukrainki, która rzekomo pobiera 800 plus dzięki siedmiu ukraińskim paszportom. Wideo rozpowszechniane jest z antyukraińskim przekazem. Dotarliśmy do autorki nagrania. Miał być żart, wyszło inaczej. Oto jej historia.

Ukrainka i 800 plus "na siedem paszportów"? Znaleźliśmy autorkę filmu

Ukrainka i 800 plus "na siedem paszportów"? Znaleźliśmy autorkę filmu

Źródło:
Konkret24

Burmistrzowie kilku dużych angielskich miast to już muzułmanie, w kraju działa trzy tysiące meczetów, a każda szkoła ma obowiązek nauczać o islamie - to przekaz nagrania rozpowszechnianego w mediach społecznościowych. Ma ponad dwa miliony wyświetleń. Lecz przytaczane "dowody" na "muzułmańską" Wielką Brytanię to albo manipulacje, albo nieprawdy. A przekaz nagłaśniają prokremlowskie konta.

Burmistrzowie muzułmanie i lekcje o islamie. W Wielkiej Brytanii?

Burmistrzowie muzułmanie i lekcje o islamie. W Wielkiej Brytanii?

Źródło:
Konkret24

"Warszawa staje się coraz mniej bezpiecznym miastem" - przekonują politycy PiS w kolejnych nagraniach i publicznych wystąpieniach. Sprawdziliśmy więc policyjne statystyki.

PiS: "lawinowy wzrost przestępstw" w Warszawie. A co pokazują dane?

PiS: "lawinowy wzrost przestępstw" w Warszawie. A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Sprawa Ryszarda Cyby, skazanego za zabicie działacza PiS, to przykład, jak można robić politykę, budując wśród wyborców poczucie zagrożenia. Niekoniecznie w zgodzie z prawdą i faktami. A także czym skutkuje brak oficjalnych informacji i stosownych reakcji na fakty.

Ryszard Cyba. "Więzienie opuścił morderca". Kalendarium

Ryszard Cyba. "Więzienie opuścił morderca". Kalendarium

Źródło:
Konkret24

Anna Bryłka z Konfederacji twierdzi, że "cały czas zwiększa się liczba wydawanych zezwoleń na pracę" cudzoziemcom. Według polityków koalicji rządzącej jest odwrotnie. Kto ma rację? Sprawdziliśmy statystyki.

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

"Unijna złodziejka!", "zamordyzm", "źle się to kojarzy" - tak internauci komentują nową inicjatywę unijną. Twierdzą, że Komisja Europejska będzie mogła przejmować prywatne oszczędności obywateli i przeznaczać je jako inwestycje w swoje projekty. Przekaz powtarzają politycy prawicy. Jest fałszywy.

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

Źródło:
Konkret24

"Wzruszające", "serce ściska", "szacunek dla pieska" - komentują internauci zdjęcia mające pokazywać uroczystość pożegnania policyjnego psa w jednej z jednostek. To obrazy wprawdzie poruszające, ale nieprawdziwe.

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

Źródło:
Konkret24

Antyimigrancki hejt wzbudza rozpowszechniane w mediach społecznościowych - między innymi przez polityków PiS - nagranie z Wrocławia. Widać na nim gromadzących się na ulicy cudzoziemców, a ironiczny opis głosi, że to "przyjazd inżynierów". Politycy opozycji informują wręcz, że to "inżynierowie z Afryki sprowadzani przez PO i Tuska". To fałsz.

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

Źródło:
Konkret24