Rosyjska dezinformacja o Polsce nasila się w czasie epidemii

Polska na celowniku dezinformacji

Polska chce zaatakować obwód kaliningradzki; z powodu epidemii Polska rezygnuje z rozwoju energetyki jądrowej; Wojska Obrony Terytorialnej terroryzują obywateli – m.in. takie tezy forsowano w ostatnich tygodniach w rosyjskiej dezinformacji wymierzonej w nasz kraj. Jak wskazuje rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych, w czasie epidemii tego typu działania nasiliły się.

Analizę pt. "Polska na celowniku dezinformacji" przygotował Stanisław Żaryn, dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa Narodowego w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych. Opierając się na przypadkach identyfikowanych w ostatnich tygodniach, prezentuje główne wątki wykorzystywane w działaniach dezinformacyjnych wymierzonych w Polskę.

Generał Piotrowski o walce wojska w fake newsami
Generał Piotrowski o walce wojska w fake newsamitvn24 | tvn24

Jak podkreśla Żaryn, w okresie pandemii takie działania się nasiliły. "W mediach, głównie mediach społecznościowych, pojawia się również więcej tzw. fake newsów, które mają wprowadzać chaos informacyjny w polską debatę publiczną" - pisze. Poniżej niektóre z prezentowanych w analizie wątków i ilustrujące je przykłady.

Gra na emocjach, podsycanie strachu, szerzenie chaosu informacyjnego

By zwiększyć nastrój niepewności i strachu związany z trwającą epidemią, w dezinformacji wykorzystano np. pożary na Ukrainie, tworząc fake newsy dotyczące rzekomego skażenia występującego nad Polską. Działania informacyjne prowadzono w wielu kanałach, a kampania – zdaniem Żaryna - miała cechy zorganizowanej operacji informacyjnej.

Walka z pożarami lasów w strefie czarnobylskiej trwała od 4 kwietnia, najwięcej przekazów o rzekomej "radioaktywnej chmurze ze wschodu" i "radioaktywnym pyle znad Czarnobyla" pojawiało się w internecie od połowy kwietnia. Przesyłano sobie pytania o ewentualne zagrożenie radiacyjne spowodowane przez zajęcie się ogniem budynków samej Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej czy jej składów odpadów radioaktywnych. Państwowa Agencja Atomistyki zaprzeczyła, że istnieje jakiekolwiek zagrożenie. Ogień do elektrowni i jej składów nie dotarł. Tę akcję opisywaliśmy 18 kwietnia w Konkret24.

Jak zauważa autor analizy, w dezinformacji oparto się na informacjach o faktycznych pożarach na Ukrainie, wykorzystując mocne wciąż w Polsce skojarzenia związane z wybuchem elektrowni w Czarnobylu w 1986 roku. Informacje takie ukazywały się w rosyjskich oficjalnych i nieoficjalnych, w tym prywatnych kanałach informacyjnych, wypowiadały się w nich autorytety (naukowcy, pracownicy instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państwa). Chodziło o to, by siać panikę wśród Polaków (publikacje po polsku pojawiały się m.in. na portalu Sputnik - red.) i tworzyć chaos informacyjny. Przy okazji podsycano napięcia w relacjach między Polską a Ukrainą i budowano negatywne emocje wokół energetyki atomowej.

W swojej analizie Stanisław Żaryn zauważa, że znane z szerzenia dezinformacji rosyjskie portale publikują fake newsy, z których wynika, że Polska z powodu epidemii zrezygnowała z rozwoju energetyki jądrowej. Na przykład 2 kwietnia portal Energetyka24 opublikował komentarz "Czy koronawirus pogrzebie polski atom?". Scenariusz ataku informacyjnego ze strony rosyjskiej wyglądał tak, że rosyjskie portale internetowe, powołując się na ten artykuł – mimo że był tylko komentarzem - ogłosiły rezygnację Polski z programu atomowego.

Rosyjskie portale ogłosiły rezygnację Polski z programu atomowego

W działania przeciwko Polsce często włączają się osoby zaangażowane w szerzenie rosyjskiej propagandy – pisze autor analizy. Na przykład oskarżony o szpiegostwo na rzecz Rosji i Chin były poseł Samoobrony Mateusz P., który zasugerował, że odwołanie wizyty w Katyniu w tym roku było spowodowane rzekomym chaosem w naszym kraju. Epidemia COVID-19 miała być - według byłego polityka - jedynie pretekstem.

Dezinformacja tworzy tezy o chaosie w Polsce

Dezinformacją mającą zwiększyć poczucie strachu wśród polskich czytelników była też publikacja jednego z polskich niszowych portali, w której wykorzystano wypowiedź eksperta WHO o potencjalnej potrzebie izolowania osób chorych na COVID-19 od pozostałych członków rodziny. Tekst opatrzono tytułem: "WHO: będziemy was wyciągać z domu siłą".

Celem dezinformacji jest szerzenie strachu

Osłabianie pozycji międzynarodowej Polski

Jak wskazuje rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych, część narracji ma na celu osłabienie pozycji Polski na arenie międzynarodowej. W tym obszarze Żaryn wymienia oceny sytuacji politycznej w Polsce w rosyjskich mediach, ale także typowe fake newsy i dezinformacyjne przekazy. Dotyczą one m.in. spraw bezpieczeństwa.

Wykorzystując komentarze pod jednym z tekstów w "Gazecie Wyborczej", rosyjskie medium rządowe sugerowało, że Polska chce zaatakować obwód kaliningradzki. Pretekstem miała być epidemia koronawirusa.

Bazując na własnym fake newsie, rosyjska propaganda publikowała opinie wzywające do zorganizowania na Suwalszczyźnie referendum w sprawie przyłączenia tego regionu do Rosji. Jedną z tez propagandy było to, że Suwalszczyzna ma związki historyczne z Rosją i Białorusią, a jej mieszkańcy są "zmęczeni polskim totalitaryzmem". Ta prowokacja miała ukazać Polskę jako kraj nieobliczalny, który może zagrozić całemu NATO.

Rosyjskie medium rządowe sugerowało, że Polska chce zaatakować obwód kaliningradzki

Innym przykładem działań kremlowskiej propagandy był fake news o rzekomym zablokowaniu przez Polskę rosyjskiej pomocy dla Włoch. O tym, że rosyjski senator napisał, iż Polska zablokowała przelot samolotów ze sprzętem medycznym, pisaliśmy w Konkret24.

Rosyjskie tezy, choć wiele razy dementowane przez przedstawicieli Polski, Włoch, a nawet Rosji, były szeroko kolportowane w mediach społecznościowych. Efekt: w mediach pojawiło się wiele negatywnych ocen wobec Polski.

Osłabianie poziomu bezpieczeństwa Polski

Kolejne wątki wykorzystywane w rosyjskiej dezinformacji dotyczą bezpieczeństwa Polski, podważając gwarancje sojusznicze NATO i zdolności operacyjne naszego wojska. Na celowniku – jak pisze Stanisław Żaryn - są m.in. ćwiczenia sojusznicze organizowane w Polsce. Przez wiele miesięcy Rosja prowadziła propagandową grę wymierzoną w ćwiczenia DEFENDER-Europe 20. Portale zaangażowane w to najpierw straszyły ćwiczeniami, a potem ogłosiły porażkę i wieściły upadek Stanów Zjednoczonych. O dezinformacji wokół międzynarodowych ćwiczeń wojskowych, w tym DEFENDER-Europe, pisaliśmy kilkukrotnie.

"Przygotowania polskiej armii to katastrofa". Dezinformacja przed ćwiczeniami DEFENDER-Europe 20 >

"Manewry zarazy NATO na Łotwie" - rosyjska dezinformacja uderza w kraje bałtyckie >

"Tezy zbieżne z celami rosyjskimi w Polsce". Atak hakerski i fałszywy list na stronie uczelni wojskowej >

Na celowniku rosyjskiej dezinformacji są ćwiczenia sojusznicze organizowane w Polsce

Celem informacyjnych ataków są też Wojska Obrony Terytorialnej, jak analizuje Żaryn. Publikowane informacje mają wzbudzać wrogie nastroje wobec WOT - sugerowano, że są to wojska terroryzujące zwykłych obywateli. Ponadto podważana jest zdolność tej formacji do działania, ośmiesza się twórców i dowódców WOT, a także oskarża formację o działania motywowane politycznie.

Reprezentujące kremlowski punkt widzenia portale zmanipulowały słowa ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, by zasugerować, że polski rząd wycofa się z zakupu samolotów F-35. Jak ocenia Stanisław Żaryn, celem tej akcji było podważenie zasadności wyposażenia polskiej armii w supernowoczesne myśliwce amerykańskie i podważanie wiarygodności Polski w oczach sojuszników.

Prorosyjskie portale sugerowały, że polski rząd wycofa się z zakupu samolotów F-35

Wojna o pamięć

Również historia jest tematem dezinformacji. Wątki historyczne są wplatane w bieżącą agendę polityczną: np. jeden z portali wplótł ocenę paktu Hitler-Stalin w informacje na temat walki z epidemią COVID-19.

Jednym z celów rosyjskiej propagandy dotyczącej historii jest zwiększenie wrogości do Polski w społeczeństwie rosyjskim - ma być ono przekonane, że Polacy są niewdzięczni, nie doceniają ofiary krwi rosyjskiej, a z racji uprzedzeń i rusofobii prowadzą wojnę z pomnikami i pamięcią o sowieckich "wyzwolicielach".

W przeddzień rocznicy Zbrodni Katyńskiej rosyjski portal opublikował tekst promujący znaną z czasów ZSRR wersję wydarzeń: że to nie sowiecka Rosja, tylko Niemcy dokonali w Katyniu zbrodni na Polakach.

W wojnie o pamięć wraca teza, że to Niemcy dokonali w Katyniu zbrodni na Polakach

Raport Stanisława Żaryna omawia też działania rosyjskich mediów promujących teorie spiskowe dotyczące pandemii, jak np. tę, że koronawirus to broń użyta celowo w nowoczesnej wojnie.

W czasie epidemii propaganda używa też narzędzi informacyjnych, by ukazywać Rosję jako państwo pomagające innym w walce z COVID-19. Wykorzystała np. transport środków medycznych i ochronnych, jaki trafił do Estonii, by promować pomoc Rosji. Tymczasem - jak wskazały estońskie media - transport z Chin zrealizowano przy pomocy podmiotów estońskich i łotewskich.

Autor: oprac. RG / Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Gdy jedne znikają, pojawiają się nowe. W serwisie YouTube nastąpił wysyp kanałów z filmami promującymi prezydenta Karola Nawrockiego. Tworzone przez sztuczną inteligencję materiały wydają się niedopracowane, ale budzą emocje - a o to chodzi. Widać w nich klasyczne mechanizmy dezinformacji. Jakby ktoś sprawdzał, które historie chwytają za serce. Jakby badano potencjał, który w przyszłości można wykorzystać.

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

Źródło:
TVN24+

Wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie ponownie uruchomiła w Polsce dyskusję o reparacjach wojennych - a właściwie o tym, jak nazywać teraz nasze żądania. Bo prezydent twierdzi, że "punktem wyjścia jest raport reparacyjny", ale poseł PiS i były wiceszef MSZ mówi, że reparacje to "określenie medialne". W dyskusji widać zmianę narracji polityków prawicy.

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Źródło:
Konkret24

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24