Bez ratyfikacji Funduszu Odbudowy nie będzie całego unijnego budżetu? Wyjaśniamy

Po spotkaniu z premierem Lewica zapowiada poparcie unijnego funduszu odbudowytvn24

Jeżeli Polska nie ratyfikuje decyzji Unii Europejskiej o stworzeniu Funduszu Odbudowy, nie dostanie największych w historii środków finansowych z unijnego budżetu – taką narrację prowadzą przedstawiciele rządu. Politycy opozycji mówią o manipulacji, a eksperci - o uproszczeniu. Dla Konkret24 tłumaczą zawiłości tej kwestii.

Kiedy na spotkaniu z posłami Lewicy 27 kwietnia premier Mateusz Morawiecki przekonał ich do poparcia ratyfikacji Funduszu Odbudowy, rząd zyskał pewność, że nawet przy sprzeciwie Solidarnej Polski ustawa ratyfikacyjna przejdzie w Sejmie. Głosowanie ma się odbyć 4 maja. Dotychczas ustawę ratyfikowało 19 z 27 państw Unii Europejskiej. Oprócz Polski, nie zrobiły tego wciąż: Austria, Estonia, Finlandia, Holandia, Irlandia, Rumunia i Węgry.

Tylko czego ma tak naprawdę dotyczyć głosowanie ratyfikacyjne w Sejmie? Czy tylko środków z planowanego Funduszu Odbudowy, czy wszystkich środków łącznie: z Funduszu Odbudowy i z unijnego budżetu dla Polski na lata 2021-2027? Według obecnej narracji forsowanej przez rządzących chodzi o tę drugą opcję. Wyjaśniamy.

Premier Mateusz Morawiecki o ratyfikacji Funduszu odbudowy
Premier Mateusz Morawiecki o ratyfikacji Funduszu odbudowytvn24

Fogiel: "O co idzie gra? O te ponad 770 miliardów"

Na konferencji prasowej po spotkaniu z politykami Lewicy premier podkreślał, że ustawa o zasobach własnych to nie tylko Fundusz odbudowy. "To także wszystkie środki unijne, a więc 770 miliardów złotych, jak policzyli eksperci, i to większa proporcjonalnie część tej kwoty mogłaby zostać przeznaczona na różnego rodzaju inwestycje w pierwszych trzech-czterech latach, licząc już ten rok po wychodzeniu z pandemii COVID-19" - powiedział szef rządu.

Skąd bierze się te 770 mld zł, o których mówił premier? Z przeliczenia następujących kwot w euro (rząd podaje je w złotych w cenach bieżących):

107,9 mld euro bezzwrotnych środków z wieloletnich ram finansowych na lata 2021-2027

28,6 mld euro bezzwrotnych środków z instrumentów Funduszu Odbudowy

34 mld euro pożyczek z Funduszu Odbudowy.

28 kwietnia w "Sygnałach dnia" Polskiego Radia wicerzecznik PiS Radosław Fogiel mówił: "O co idzie gra? O te ponad 770 miliardów, które wynegocjowaliśmy na szczycie unii w ubiegłym roku i w ramach instrumentu odbudowy i w ramach wieloletnich ram finansowych. Bo to jest wszystko ratyfikowane i uruchamiane jedną ustawą o zasobach własnych".

Tego samego dnia rzecznik rządu Piotr Mueller w "Salonie politycznym Trójki" ostrzegał: "Jeżeli parlament odmówiłby jej przyjęcia to oznacza, że nie ma żadnej podstawy prawnej do tego, żeby Unia Europejska prowadziła swoją politykę finansową. Ani nie ma wtedy budżetu Unii Europejskiej, tego klasycznego, który znamy od wielu lat, ani nie ma tak zwanego Krajowego Planu Odbudowy, czyli dodatkowych środków finansowych. Bez przyjęcia tej ustawy budżet dla Polski, łącznie z tych dwóch elementów czyli siedemset siedemdziesięciu miliardów nie może właściwie istnieć".

Olbrycht: "Skrót myślowy czy zwykłe kłamstwo"?

Jan Olbrycht, od 2004 roku poseł do Parlamentu Europejskiego z PO, wieloletni negocjator unijnych budżetów, 28 kwietnia podczas rozmowy w radiu Tok FM zastanawiał się, czy słowa premiera to "skrót myślowy czy zwykłe kłamstwo". Jak przypomniał, "cały pakiet odbudowy składa się z kilku części. Po pierwsze, budżet wieloletni, który zresztą Polska chciała zablokować, ale na który ostatecznie zgodziła" (chodzi o zapowiedź polskiego weta pod koniec 2020 roku w Brukseli w związku z powiązaniem Funduszy Odbudowy z mechanizmem samorządności, czyli słynne hasło prawicy "veto albo śmierć" - red.).

Według Olbrychta ten budżet – mowa o wieloletnich ramach finansowych na lata 2021-2027 – już obowiązuje. Drugi elementto fundusz dodatkowy, czyli Fundusz Odbudowy. Decyzja w sprawie jego utworzenia, podkreśla Jan Olbrycht, "musi być ratyfikowana przez wszystkie parlamenty w poszczególnych krajach członkowskich".

Z kole były premier Leszek Miller w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 zarzucił premierowi Morawieckiemu manipulację. "Za plecami premiera w jego kancelarii przygotowane wcześniej billboardy, gdzie triumfalnie obwieszcza się, iż 770 miliardów złotych w domyśle załatwił pan premier. W tym jest fałsz albo nieporozumienie, dlatego że to, co będzie ratyfikowane, to nie jest 770 miliardów złotych, tylko jakieś 260 miliardów. Widać, jak ta manipulacja jest przygotowana i jak obóz rządowy będzie to dyskontował" - mówił Miller.

Jakie dokumenty są na stole i gdzie w tym jest Fundusz Odbudowy

Profesor Jerzy Kranz z Akademii Leona Koźmińskiego specjalizujący się w prawie europejskim tłumaczy, że jest pięć aktów prawnych ważnych w tej sprawie, z których cztery już obowiązują:

Piąty, najważniejszy dokument to decyzja Rady z dnia 14 grudnia 2020 roku w sprawie systemu zasobów własnych Unii Europejskiej oraz uchylająca decyzję 2014/335/UE Euratom. Ta decyzja jeszcze nie obowiązuje, bo wymaga zatwierdzenia przez wszystkie państwa Unii Europejskiej "zgodnie z ich odpowiednimi wymogami konstytucyjnymi".

I to w decyzji z 14 grudnia zapisano upoważnienie dla Komisji Europejskiej "do tymczasowego zaciągnięcia w imieniu Unii pożyczek na rynkach kapitałowych do wysokości 750 000 mln EUR w cenach z 2018 r. Z tej kwoty maksymalnie 360 000 mln EUR w cenach z 2018 r. pożyczonych środków finansowych byłoby przeznaczone na udzielanie pożyczek, a maksymalnie 390 000 mln EUR w cenach z 2018 r. pożyczonych środków finansowych byłoby przeznaczone na wydatki, obie kwoty wyłącznie w celu zaradzenia skutkom kryzysu związanego z COVID-19".

To jest właśnie Fundusz Odbudowy. Z tej puli Polsce ma przypaść 28 mld euro dotacji i 34 mld euro w formie pożyczek - w sumie 62 mld euro, czyli ok. 250 mld zł. Na to zgodzili się unijni przywódcy na szczycie w lipcu 2020 roku. I ten dokument musi ratyfikować wszystkie 27 państw UE.

Decyzja z 14 grudnia 2020 roku określa formy tzw. zasobów własnych Unii, czyli źródeł dochodów – to cła, opłaty rolne, VAT, składki państw członkowskich liczone od dochodu narodowego brutto. Od tego roku ma być nowa opłata oparta na niepoddanych recyklingowi plastikowych odpadach opakowaniowych, a od 2023 roku – przychody z systemu ograniczającego ilość gazów cieplarnianych oraz z podatku od usług cyfrowych.

Jak wieloletnie ramy finansowe są powiązane z Funduszem Odbudowy

Oprócz decyzji o zasobach własnych, istotne znaczenie dla środków finansowych, jakimi będzie dysponowała Unia Europejska, ma przyjęte i obowiązujące już rozporządzenie Rady z 17 grudnia 2020 roku określające wieloletnie ramy finansowe na lata 2021–2027. Stanowi ono, że unijny budżet na te lata wyniesie 1074 mld euro, z czego 107 mld euro dla Polski (ok. 520 mld zł). Rozporządzenie o wieloletnich ramach finansowych przyjmowane jest w specjalnej procedurze ustawodawczej: potrzebna jest jednomyślność w Radzie Unii Europejskiej, a do zakończenia procesu decyzyjnego konieczna jest także zgoda Parlamentu Europejskiego - w praktyce Parlament może zatwierdzić lub odrzucić stanowisko Rady, nie może jednak wprowadzać do niego poprawek.

Jak wyjaśnia w rozmowie z Konkret24 Piotr Maciej Kaczyński, ekspert Centrum Studiów Międzynarodowych i Team Europe, decyzja Rady UE o zasobach własnych – w skrócie o utworzeniu Funduszu Odbudowy – i rozporządzenie o wieloletnich ramach finansowych to dwa odrębne dokumenty prawne. "Pierwszy opisuje źródła dochodów Unii, w tym prawo do zaciągania długów; drugi – sposób realizacji wydatków opartych na źródłach dochodów, określonych w decyzji o zasobach własnych. W tym sensie wieloletnie ramy finansowe są powiązane z Funduszem Odbudowy".

Piotr Maciej Kaczyński tłumaczy: "Decyzję Rady o zasobach własnych można porównać do ustawy podatkowej, rozporządzenie o wieloletnich ramach finansowych – do ustawy budżetowej. Wieloletnie ramy finansowe wymagają jednomyślności państw członkowskich, ale nie wymagają ratyfikacji".

Potwierdza to w e-mailu do Konkret24 Balazs Ujvari z biura prasowego Rady Europejskiej. "Rozporządzenie w sprawie wieloletnich ram finansowych wchodzi w życie po jego przyjęciu przez Radę. Jednak aby decyzja o zasobach własnych weszła w życie, musi zostać zatwierdzona przez państwa członkowskie zgodnie z ich wymogami konstytucyjnymi ('ratyfikowana'). Oczekuje się, że będzie ono stosowane z mocą wsteczną od 1 stycznia 2021 roku".

Nie ma ratyfikacji, nie ma pieniędzy? Są

Profesor Jerzy Kranz podkreśla: "Od wejścia w życie decyzji w sprawie zasobów własnych zależy, czy obowiązujące już rozporządzenia 2020/2094 oraz 2021/241 (oba dotyczą tzw. Funduszu Odbudowy) będą mogły zostać wykonane, ponieważ niezbędne są w tym celu dodatkowe środki (750 mld euro)".

"Wieloletnie ramy finansowe oraz budżet roczny na 2021 już obowiązują i brak ratyfikacji decyzji o zasobach własnych nie ma bezpośredniego wpływu na ich wykonanie" – dodaje prof. Kranz.

Lewica porozumiała się z PiS w sprawie funduszu odbudowy. "Zdradziła opozycję"
Lewica porozumiała się z PiS w sprawie funduszu odbudowy. "Zdradziła opozycję"Fakty TVN

"Nie jest prawdą, że brak ratyfikacji decyzji o zasobach własnych oznacza całkowite zablokowanie unijnego budżetu" - potwierdza Piotr Maciej Kaczyński. "Jeśli decyzja z 14 grudnia 2020 roku nie zostanie przyjęta, to będzie obowiązywała decyzja o zasobach własnych z 2014 roku, ratyfikowana przez Polskę na początku kwietnia 2015 roku. Wtedy trzeba będzie wieloletnie ramy finansowe na lata 2021-27 dostosować do tamtej decyzji, czyli unijny wieloletni budżet będzie wymagał renegocjacji" – dodaje.

"Budżet Unii Europejskiej (wieloletnie ramy finansowe na lata 2021-2027 - red.) został przyjęty na podstawie decyzji o zasobach własnych z 2014 roku" – takie samo stanowisko w rozmowie z Konkret24 przyjmuje Piotr Buras, szef warszawskiego biura Europejskiego Centrum Stosunków Międzynarodowych European Center on Foreign Relations. "Brak Funduszu Odbudowy temu budżetowi nie zaszkodzi, ale pewne cele, jakie stawia sobie Unia Europejska, trudniej będzie osiągnąć" – dodaje Piotr Buras.

Przenosząc to na wymieniane przez polików kwoty, sytuacja wygląda następująco. Jeżeli premier Morawiecki mówi o "wszystkich środkach unijnych, czyli 770 mld zł" - ma na myśli łączną sumę z Funduszu Odbudowy (jak wyliczyliśmy wyżej: ok. 250 mld zł - 107,9 mld euro) i pieniądze z wieloletnich ram finansowych na lata 2021-2027 (czyli pozostałe 520 mld zł - 62 mld euro).

W razie gdybyśmy nie ratyfikowali Funduszu Odbudowy, to ewentualnej renegocjacji podlegałoby 520 mld zł. Ale nie znaczy to, że tego europejskiego budżetu w ogóle już nie będzie - bo on jest przyjęty na podstawie rozporządzenia z 17 grudnia 2020 roku o wieloletnich ramach finansowych. Jest już także zaakceptowany i wprowadzony w życie budżet na ten rok na podstawie decyzji z 17 marca 2021 roku. Nie jest więc prawdą to, co powiedział rzecznik rządu: że jeśli polski parlament odmówiłby ratyfikacji Funduszu Odbudowy, "oznacza, że nie ma żadnej podstawy prawnej do tego, żeby Unia Europejska prowadziła swoją politykę finansową".

Jeśli któreś państwo nie ratyfikuje Planu Odbudowy, co wtedy?

Czy istnieje plan B na wypadek, gdyby któreś z unijnych państw zagłosowało "nie" w sprawie decyzji o zasobach własnych (czyli Funduszu Odbudowy)? Przedstawiciele instytucji unijnych, z którymi się kontaktowaliśmy, oficjalnie nie kreślą takich scenariuszy.

"Jesteśmy optymistami"– napisała nam Claire Joawn z biura prasowego Komisji Europejskiej. "Komisja oczekuje, że pozostałe państwa członkowskie przystąpią do ratyfikacji tak szybko, jak to możliwe, w interesie wszystkich obywateli UE, i jest gotowa towarzyszyć temu procesowi. Celem UE pozostaje zapewnienie zakończenia procesu zatwierdzania we wszystkich państwach członkowskich do końca drugiego kwartału bieżącego roku" – stwierdziła Claire Joawn.

Jak mówi Piotr Buras, w przypadku, gdy któreś państwo powie "nie", specjalny fundusz nie obejmujący kraju, który się sprzeciwił, można stworzyć na innej niż traktaty unijne podstawie prawnej. Zarówno on, jak i Piotr Maciej Kaczyński przypominają sytuację z końca 2011 roku, gdy Wielka Brytania – wówczas jeszcze członek UE – sprzeciwiała się tzw. paktowi fiskalnemu. By obejść wymóg jednomyślności, wykorzystano wówczas formę traktatu międzyrządowego do zaostrzenia dyscypliny budżetowej i zdecydowano, że traktat o stabilności, koordynacji i zarządzaniu w Unii Gospodarczej i Walutowej wejdzie w życie, gdy ratyfikuje go 12 z 17 państw strefy euro.

Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki zapowiada ratyfikację Funduszu Odbudowy
Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki zapowiada ratyfikację Funduszu Odbudowytvn24

Natomiast prof. Stanisław Biernat, profesor emerytowany Katedry Prawa Europejskiego Uniwersytetu Jagiellońskiego, były wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego, stwierdza w opinii dla Konkret24: "Nie dopuszczam ewentualności, że ratyfikacji decyzji Rady nie będzie. To zablokowałoby Fundusz Odbudowy w całej Unii i byłoby wręcz samobójcze dla Polski".

Jego zdaniem sposób wykorzystania środków z budżetu UE i przypadających na Polskę środków z Funduszu Odbudowy powinien być unormowany ustawowo. "Prawo unijne nie przesądza, czy byłaby to jedna ustawa, czy więcej. Taka ustawa (ustawy) nie wymaga ratyfikacji" - uważa prof. Biernat. I przypomina: "Przepisy dotyczące wykorzystania środków unijnych, czy to z budżetu Unii, czy z Funduszu Odbudowy, będą musiały być zaaprobowane przez instytucje unijne (Komisja, Rada UE), a ich przestrzeganie będzie następnie monitorowane".

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Unijni sędziowie stawiają się ponad polskim systemem konstytucyjnym, Trybunał Sprawiedliwości "zakazał Polsce powoływania się na swoją konstytucję" - tak politycy PiS przedstawiają wyrok TSUE dotyczący Trybunału Konstytucyjnego. Grzmią, że to próba odebrania Polsce suwerenności. Konstytucjonaliści tłumaczą: to nieprawda.

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Do budynku urzędu wchodzi mężczyzna, a wraz z nim krowa, lama i kozy. Film pokazujący taką scenę krąży w sieci z wyjaśnieniem, że to rolnik, który z powodu umowy Unii Europejskiej z Mercosur nie daje już rady płacić podatków. Po pierwsze, ta umowa jeszcze nie obowiązuje. Po drugie..., rzeczywiście, coś takiego się wydarzyło, ale nie teraz.

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują w polskiej sieci nagrania pokazujące protesty rolników we Francji - te prawdziwe i te fałszywe. Tak szerokie zastosowanie sztucznej inteligencji do tworzenia fake newsów na bazie prawdziwego wydarzenia spowodowało, że internauci już sami nie wiedzą, co jest prawdą, a co fałszem. I nawet w dobrej wierze dezinformują - też z pomocą AI.

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

Źródło:
Konkret24

"Chrześcijańskie szczucie na bliźniego" - komentują jedni. A inni wierzą i podają tę informację dalej. Chodzi o nagranie polityka Konfederacji Korony Polskiej, w którym insynuuje on, że w jednej z gdyńskich szkół zabroniono klasowej wigilii ze względu na uczniów z Ukrainy. Sam nic nie wie, nie sprawdził - ale mówi.

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

Źródło:
Konkret24

"Niemądra decyzja", minister "przekroczył swoje uprawienia", "samodzielnie nie może przekazać takiej kwoty" - grzmią politycy opozycji, krytykując decyzję ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego o przeznaczeniu 100 milionów dolarów na zakup amerykańskiego sprzętu dla Ukrainy. I dywagują, z jakich funduszy pójdzie ta pomoc. MSZ odpowiedział nam na to pytanie.

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Źródło:
Konkret24

"To już jawna okupacja" - piszą internauci, oburzeni rzekomym planem pilnowania polskich granic przez niemieckie wojsko. O tym "skandalu" poinformował Robert Bąkiewicz. Lecz to żaden skandal, tylko zwykły fake news.

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Źródło:
Konkret24

Roztrzęsiony rolnik żali się do kamery: "Nie mamy już nic. Traktują nas jak śmieci". A potem oglądamy, jak policja rekwiruje jakieś bydło. Ta przejmująca scena ma przedstawiać trwające we Francji protesty rolników. Wydaje się rzeczywista - lecz nie jest.

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

Źródło:
Konkret24

"Jest dość stary, ale nie zdawałam sobie sprawy, że był obecny przy narodzinach Jezusa" - tak internauci kpią z okładki książki o narodzinach Jezusa, na której znalazł się Donald Trump. Prezydent USA ma też być rzekomo lektorem tej historii. Wielu komentujących wątpi jednak, czy taka publikacja istnieje: "Serio? To jest naprawdę?".

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

Źródło:
Konkret24

"Całe narody nie wyginęły", mimo że wcale nie muszą się szczepić - przekonują ci, którzy walczą z obowiązkowymi szczepieniami w Polsce. Także polscy politycy. Rzeczywiście, inne europejskie narody jakoś nie wyginęły, choć większość szczepień u nich jest dobrowolna. Paradoks - czy jednak jest coś, o czym antyszczepionkowcy wam nie mówią?

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

Źródło:
TVN24+

Izraelski paszport Wołodymyra Zełenskiego mieli znaleźć funkcjonariusze ukraińskiej agencji antykorupcyjnej - taki przekaz rozpowszechniany jest w ostatnich dniach w polskiej sieci. To zbudowana na fałszywkach narracja, której celem jest zdyskredytowanie prezydenta Ukrainy.

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Źródło:
Konrket24

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+