Czy Nord Stream 2 to "formuła reparacji", "rekompensata" za zbrodnie Hitlera w Rosji? Co naprawdę powiedział niemiecki prezydent

Czy gazociąg Nord Stream to rekompensata za niemieckie zbrodnie w Rosji? Co powiedział niemiecki prezydentvn24

Polscy politycy - premier, minister w kancelarii prezydenta, wiceszef MSZ - skrytykowali prezydenta Niemiec za to, że jakoby zasugerował w wywiadzie, iż gazociąg Nord Stream 2 jest formą rekompensaty za niemieckie zbrodnie popełnione w Związku Radzieckim w czasie drugiej wojny światowej. Tyle że takie stwierdzenia w wywiadzie nie padły.

Wywiad z prezydentem Niemiec Frankiem Walterem Steinmeierem, który ukazał się 6 lutego w dzienniku "Rheinische Post" (dostępny jest także na stronie prezydenta RFN), wywołał reakcję polskich polityków. Rozmowa w głównej mierze poświęcona była przebiegowi pandemii koronawirusa w Niemczech, ale na końcu padły dwa pytania o ocenę stosunków niemiecko-rosyjskich. Politycy PiS uznali, że odpowiedź Franka Waltera Steinmeiera otwiera dyskusję w sprawie odszkodowań dla Polski za straty wojenne. Bo prezydent Niemiec miał stwierdzić, że Nord Stream 2 to forma reparacji za okropności, jakie Niemcy wyrządziły Rosjanom w czasie drugiej wojny światowej.

Tylko że polscy politycy odnoszą się do słów, które w wywiadzie nie padły - a pojawiły się jedynie w interpretacjach tej rozmowy.

Mateusz Morawiecki w niemieckich mediach upomniał się o reparacje wojenne
Mateusz Morawiecki w niemieckich mediach upomniał się o reparacje wojennetvn24

"Dla nas, Niemców, ma to jeszcze zupełnie inny wymiar"

Pierwsze z pytań dotyczących stosunków niemiecko-rosyjskich zadane prezydentowi Steinmeierowi dotyczyło aresztowania i skazania rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. Prezydent odpowiedział: "Zupełnie cyniczne jest więzienie kogoś, kto właśnie doszedł do siebie po zatruciu, któremu został poddany w swoim rodzinnym kraju. Rosja narusza zobowiązania, które kraj ten podjął w prawie krajowym i międzynarodowym w celu ochrony praw człowieka. Aresztowanie i skazanie Aleksieja Nawalnego nie ma nic wspólnego z rządami prawa".

I dodał: "Musimy mieć na uwadze szerszy obraz stosunków UE-Rosja. W naszej krytyce wewnętrznej sytuacji politycznej w Rosji musimy być klarowni i jednoznaczni - i wciąż na nowo szukać punktów stycznych w polityce zagranicznej, aby złą teraźniejszość przekształcić w lepszą przyszłość".

Drugie pytanie dotyczyło budowy gazociągu Nord Stream 2, którym po dnie Bałtyku ma być przesyłany gaz z Rosji do Niemiec - z ominięciem Polski, ale też Ukrainy.

"Jakie są Pana poglądy na temat zakończenia budowy Nord Stream 2? Czy niemieckie interesy leżą bardziej w bezpieczeństwie energetycznym, czy w lojalności wobec USA?" – zapytał dziennikarz "Rheinische Post".

Prezydent odpowiedział:

"Gdyby to było takie proste. Ale po pierwsze: dialog z nowym amerykańskim rządem na temat tej kwestii jeszcze się nie rozpoczął. Poza tym należy przemyśleć: po trwałym pogorszeniu stosunków w ostatnich latach stosunki energetyczne są niemal ostatnim mostem między Rosją a Europą. Obie strony powinny się nad tym zastanawiać, czy należy ten most nieodwołalnie i bez niczego w zastępstwie zniszczyć. Ja myślę, że palenie mostów nie jest oznaką siły. Jak mamy mieć wpływ na stan rzeczy, który jest dla nas nie do zaakceptowania, skoro przecinamy ostatnie ogniwa? Dla nas, Niemców, ma to jeszcze zupełnie inny wymiar: patrzymy wstecz na naszą bardzo burzliwą historię z Rosją. Były okresy owocnego partnerstwa, ale jeszcze więcej okresów straszliwego rozlewu krwi. 22 czerwca przypada 80. rocznica rozpoczęcia niemieckiej inwazji na Związek Radziecki. Ponad 20 milionów ludności ówczesnego Związku Radzieckiego stało się ofiarą wojny. Nie usprawiedliwia to żadnych niewłaściwych działań dzisiejszej polityki rosyjskiej, ale nie możemy stracić z oczu szerszego obrazu sytuacji. Tak, żyjemy w teraźniejszości trudnego związku, ale istnieje przeszłość przed i przyszłość po".

Pierwsze reakcje zagranicą

Na ten wywiad zareagował ukraiński ambasador w Berlinie Andrij Melnyk. Dzień po ukazaniu się wywiadu, 7 lutego, Melnyk w oświadczeniu stwierdził, że "wypowiedzi prezydenta Steinmeiera ugodziły nas głęboko w serce, bo Nord Stream 2 pozostaje geopolitycznym projektem rosyjskiego prezydenta Władimira Putina, sprzecznym z interesami ukraińskimi. Dlatego cynizmem jest przywoływanie w tej debacie okropności narodowosocjalistycznego terroru i na dodatek przypisywanie milionów sowieckich ofiar niemieckiej wojny na wyniszczenie i zniewolenie wyłącznie Rosji". Ambasador Melnyk skrytykował Steinmeiera, że nie wymienia wprost wielu milionów ofiar nazistów na Ukrainie będącej wówczas częścią Związku Sowieckiego.

Również niektórzy niemieccy komentatorzy skrytykowali słowa prezydenta Niemiec. Clemens Wergin, komentator "Die Welt", napisał 9 lutego, że obrona Nord Stream 2 przez Steinmeiera jest "przeinaczaniem historii". "Niemiecki prezydent twierdzi, że Niemcy mają szczególne zobowiązania wobec Rosji wynikające ze zbrodni reżimu nazistowskiego. Jakby inne kraje byłego Związku Radzieckiego nie ucierpiały tak samo, a nawet bardziej" – podkreśla niemiecki dziennikarz.

9 lutego brytyjski dziennik "The Times" opisał wywiad prezydenta Steinmeiera i protest ukraińskiego ambasadora w artykule zatytułowanym "Jesteśmy winni Rosji gazociąg Nord Stream w związku z okrucieństwami nazistów, mówi prezydent Niemiec". "Prezydent Niemiec Steinmeier rozwścieczył Ukrainę, broniąc projektu rosyjskiego rurociągu argumentem, że jego kraj ma wobec Moskwy dług winy za okrucieństwa drugiej wojny światowej" – napisał "The Times".

Polskie media i polscy politycy reagują

Z niemieckimi i brytyjskimi komentarzami współbrzmiały omówienia wywiadu z prezydentem Niemiec, które ukazały się w niektórych polskich mediach. 10 lutego (o godz. 17.06) portal wPolityce.pl opis wywiadu z Frankiem Walterem Steinmeierem i reakcję ukraińskiego ambasadora zatytułował: "Nord Stream 2 jako rekompensata dla Rosji za atak Hitlera?! Skandaliczne słowa prezydenta Niemiec w jednym z wywiadów".

Kilkanaście minut później wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz o wywiadzie dla państwowej telewizji stwierdził, że ze słów prezydenta RFN wynika, iż Niemcy są gotowi do rozmów o reparacjach wojennych. "Jak słyszeliśmy dzisiaj prezydenta Niemiec, który mówi, że Nord Stream 2 to jest formuła reparacji czy spłaty długu za okropności, jakie zostały wyrządzone przez Niemcy Rosjanom w czasie drugiej wojny światowej, muszę powiedzieć, że nabiera to nowego znaczenia. Jeśli ten projekt tak miałby być traktowany, to Niemcy są gotowe do dyskusji o reparacjach" – ocenił Przydacz.

Steinmeier po polsku: proszę o przebaczenie
Steinmeier po polsku: proszę o przebaczenieTVN 24

11 lutego w porannej rozmowie w Polskim Radiu inny wiceszef MSZ, Szymon Szynkowski vel Sęk, stwierdził, że "mówienie o gazociągu Nord Stream 2 jest najgorszym możliwym sposobem mówienia o jakimkolwiek zadośćuczynieniu wobec Rosji".

Tego samego dnia po południu Krzysztof Szczerski, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP, poinformował, że z polecenia prezydenta Andrzeja Dudy odbył rozmowę z szefem kancelarii prezydenta Niemiec Stephanem Steinleinem. Jak napisał na Twitterze: "w rozmowie przekazałem nasze zdecydowanie krytyczne stanowisko odnośnie budowy gazociągu Nord Stream2 i pogłębiania uzależniania Europy od importu rosyjskiego gazu".

Po godzinie 14 na portalu "Gazety Wyborczej" ukazał się tekst pt. "Nord Stream 2 rekompensatą dla Rosji za najazd Hitlera? Oburzenie w Polsce i na Ukrainie". Autor stwierdzał: "Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier, broniąc rosyjskiego gazociągu Nord Stream 2, zasugerował, że to rekompensata dla Rosji za atak Hitlera na Związek Sowiecki. Takie sugestie wywołały wrzenie w Polsce i na Ukrainie".

W podobnym czasie portal Dziennik.pl opublikował artykuł o podobnym tytule: "Prezydent Niemiec: NS2 to zadośćuczynienie za zbrodnie". W tekście napisano: "Brytyjska gazeta ("The Times" - red.) podała w środę, że Steinmeier ocenia, iż z powodu nazistowskich zbrodni Niemcy mają dług wobec Rosji, a gazociąg Nord Stream 2 jest jednym z ostatnich 'mostów' między Europą a Rosją".

Wieczorem 11 lutego na Facebooku premier Mateusz Morawiecki napisał: "Nord Stream 2 jest najgorszą możliwą formą rekompensaty. Jego realizacja nie wyrówna żadnych historycznych rachunków - poprawi jedynie bilans na bieżących rachunkach bankowych udziałowców tego projektu. Mówiąc wprost: to inwestycja, która szkodzi europejskiej solidarności. Jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa Europy i jednego z jej największych sąsiadów – Ukrainy".

12 lutego w Radiu Maryja europoseł PiS Joachim Brudziński zapytał: "Jeżeli dzisiaj głowa państwa niemieckiego mówi, że Nord Stream ma sens, bo wpisuje się w swego rodzaju zadośćuczynienie wobec Rosji, to trzeba zapytać: Co z zadośćuczynieniem wobec Polaków?".

"Tyle że prezydent Steinmeier nie powiedział..."

Historyk, znawca stosunków polsko-niemieckich, prof. Stanisław Żerko z Instytutu Zachodniego w Poznaniu, w kilku tweetach komentujących wypowiedzi polityków PiS podkreślał: "Tyle że prezydent Steinmeier nie powiedział, że NS2 jest rekompensatą za zbrodnie niemieckie w ZSRR".

Na to samo zwrócił uwagę Witold Jurasz, prezes Ośrodka Analiz Strategicznych, który 12 lutego w tekście dla Onet.pl komentował, że "prezydent, premier i wiceszef dyplomacji, odnosząc się do słów prezydenta Niemiec, odnosili się do słów, które nie padły i opierali się na doniesieniach mediów, których – najwyraźniej – w ogóle nie sprawdzono ani w Kancelarii Prezydenta, ani w Kancelarii Premiera, ani w MSZ".

Dziennikarka Ewa Wanat we wpisie na Facebooku 13 lutego zauważyła: "Od lewa do prawa polskie media donoszą z oburzeniem, że prezydent Niemiec zasugerował w wywiadzie dla Rheinische Post, że Nordstream 2 to rekompensata dla Rosji za straty wojenne. Plus Morawiecki et consortes. Nawet Wyborcza. Jeden Witold Jurasz w Onecie napisał jak jest. Steinmeier nic takiego nie powiedział. Nawet nie zasugerował, jak sugeruje GW". I Wanat zacytowała słowa niemieckiego prezydenta.

Andrzej Byrt, były ambasador Polski w Niemczech, w komentarzu dla Konkret24 stwierdza, że nic nie wskazuje na to, że niemiecki prezydent łączy kwestię budowy gazociągu z odszkodowaniem dla Rosji za jej wojenne straty.

- To absurdalny zarzut, postawiony przez kogoś, kto tego wywiadu nie czytał – mówi ambasador Byrt. - Nie ma iunctim między budową Nord Stream a zadośćuczynieniem za śmierć 20 milionów Rosjan. Prezydent Steinmeier mówi jedynie, choć mógłby być bardziej precyzyjny, o potrzebie solidarności z ofiarami wojny. Z jego słów nie można też wysnuć wniosku, że Niemcy otwierają pole do dyskusji o reparacjach dla Polski za straty poniesione przez nasz kraj w drugiej wojnie światowej. Ta kwestia jest rozgrywana na użytek wewnętrzny przez ludzi z prawej strony sceny politycznej, którzy, wykorzystując wywiad z prezydentem Niemiec, chcą odgrzać temat reparacji – stwierdza Andrzej Byrt.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Donald Tusk zapowiedział, że częścią rządowej strategii migracyjnej będzie "czasowe, terytorialne zawieszenie prawa do azylu". Premier przywołał rozwiązania przyjęte w Finlandii. Wyjaśniamy, co dokładnie tam wprowadzono.

Tusk o "zawieszeniu wniosków azylowych" w Finlandii. Co jest w fińskiej ustawie

Tusk o "zawieszeniu wniosków azylowych" w Finlandii. Co jest w fińskiej ustawie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży przekaz, że dopiero niedawno COVID-19 wpisano na listę chorób zakaźnych, a to z kolei rzekomo sprawia, że działania państwa w pandemii nie miały podstaw. Dowodem jest zrzut ekranu ze strony Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Wyjaśniamy.

COVID-19 chorobą zakaźną "4,5 roku po ogłoszeniu stanu epidemii"? Nieprawda

COVID-19 chorobą zakaźną "4,5 roku po ogłoszeniu stanu epidemii"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych kilka tygodni po przejściu powodzi krąży zdjęcie rzekomo pokazujące zapłakaną kilkuletnią dziewczynkę ze szczeniakiem, rzekomą ofiarę kataklizmu. Zdjęciu najczęściej towarzyszy przekaz, że ofiary powodzi nie otrzymują pomocy. Ale zdjęcie nie jest autentyczne, wykorzystywano je też już wcześniej. Wyjaśniamy.

Zapłakana dziewczynka i powódź. Kiedy sztuczna inteligencja wywołuje łzy

Zapłakana dziewczynka i powódź. Kiedy sztuczna inteligencja wywołuje łzy

Źródło:
Konkret24

Nagranie, na którym jakoby migrant zepchnął dziecko z peronu, oburzyło internautów i stało się okazją do wyrażania nienawiści wobec obcych. Okazuje się jednak, że zdarzenie nie ma nic wspólnego z imigrantami. Wyjaśniamy, co na nim widać i gdzie zostało nagrane.

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

Źródło:
Konkret24

Polityk PiS zarzucił minister zdrowia, że za jej rządów likwidowane są kierunki lekarskie na uczelniach. Izabela Leszczyna odpowiedziała mu, że wprowadza w błąd, ponieważ jej resort wprowadził "zerowy limit" na przyjęcia na studia. Wyjaśniamy, co oznacza "zerowy limit" i jak ma się do likwidacji kierunku.

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

Źródło:
Konkret24

"Żart?", "fejk?", "serio?" - pytają internauci, dziwiąc się, że prezydent Andrzej Duda otrzymał w Mongolii tytuł doktora honoris causa. Tak, to prawda, ale to nie jest nowa informacja. A ekspert tłumaczy, że "zdarza się w praktyce dyplomatycznej". Lista - nie tylko polskich - prezydentów tak uhonorowanych jest długa.

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Źródło:
Konkret24

Amerykański instruktor F-16 jakoby zginął podczas rosyjskiego ataku na ukraińską bazę lotniczą - wynika z popularnego przekazu. Dowodem ma być rzekomy post wdowy po żołnierzu. Ten przekaz to przykład rosyjskiej dezinformacji. Oto jak powstała.

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Źródło:
Konkret24

"Deportować na front", "uciekał przed wojną" - pisali niektórzy internauci w reakcji na doniesienia o tym, że we Wrocławiu Ukrainiec rzekomo potrącił parę z dzieckiem. Do wypadku doszło w innym miejscu, a sprawca nie był obywatelem Ukrainy.

Ukrainiec we Wrocławiu wjechał w rodzinę na przejściu? To nawet nie jest Polska

Ukrainiec we Wrocławiu wjechał w rodzinę na przejściu? To nawet nie jest Polska

Źródło:
Konkret24

Władze amerykańskiego stanu Teksas rzekomo zakazały wnoszenia do szkół tęczowych flag. Taki przekaz krąży w mediach społecznościowych. Tylko że pierwotna informacja zaczęła funkcjonować w oderwaniu od swojego źródła. Wyjaśniamy.

Teksas zakazał wnoszenia tęczowych flag do szkół? Nie, to "skradziona satyra"

Teksas zakazał wnoszenia tęczowych flag do szkół? Nie, to "skradziona satyra"

Źródło:
Konkret24, USA Today

"W Polsce mamy obecnie cały czas rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych" - alarmował w telewizji poseł Konfederacji Przemysław Wipler. Sprawdziliśmy: rekordu tymczasowo aresztowanych nie ma, jednak to nie oznacza, że ich sytuacja jest dobra i nie ma problemu z nadużywaniem stosowania tego środka zapobiegawczego. Przedstawiamy statystyki i zapowiedzi zmian w tym zakresie.

Wipler: mamy rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych. Co pokazują dane

Wipler: mamy rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych. Co pokazują dane

Źródło:
Konkret24

Były sekretarz generalny NATO rzekomo został pozwany za "podżeganie do konfliktu w Ukrainie", za co ma mu grozić kara dożywotniego więzienia. Wyjaśniamy, że Jens Stoltenberg wcale nie został "pozwany". Pokazujemy, jak wiele wątków rosyjskiej propagandy jest w tej historii.

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Źródło:
Konkret24

Według popularnego przekazu transport "mobilnych wyrzutni rakiet balistycznych" miał poruszać się w ostatni weekend po Iranie. Ten przekaz wsparła rosyjska machina dezinformacyjna. Okazuje się, że fotografia, której użyto, nie ma nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami na Bliskim Wschodzie. Wyjaśniamy.

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych obok nagrań pokazujących skutki ataków izraelskich na Bejrut pojawiają się też takie, które nie mają z tym nic wspólnego. Materiały prawdziwe bywają też łączone z materiałami sztucznie wygenerowanymi.

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych pojawiła się historia bojkotu turnieju szachowego przez ukraińską szachistkę. Choć historia jest prawdziwa, to wydarzyła się kilka lat temu. Jednak sposób jej rozpowszechniania i profile do tego wykorzystane pokazują, że sprawa ma wiele wspólnego z bieżącą sytuacją. Wyjaśniamy, jak tą akcją rosyjskie i prorosyjskie konta chciały pokazać "ukraińską hipokryzję".

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Źródło:
Konkret24

Na pierwszy rzut oka krążący w sieci wykres rzeczywiście zastanawia, bo pokazuje, jak mała jest wciąż ilość dwutlenku węgla w atmosferze. Dlatego krytycy tezy o globalnym ociepleniu chętnie go wykorzystują - na przykład, by podważać politykę klimatyczną Unii Europejskiej. Zapominają, że nie zawsze liczy się ilość, ważny jest jej efekt. Wyjaśniamy.

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Źródło:
Konkret24

Pytanie "czy Unia chce zakazać kawy?", przewija się ostatnio w wielu komentarzach w mediach społecznościowych. Poseł Konfederacji straszy nawet, że "niedługo będziemy mogli napić się co najwyżej kawy zbożowej". W tle tego manipulacyjnego przekazu jest pewna zmiana regulacji w Unii Europejskiej i chęć wykorzystania jej do wzmocnienia antyunijnych nastrojów w społeczeństwie.

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych notuje nagranie, na którym widać dziwne zwierzę przemykające chodnikiem. Szakal? Wilk? Arabski pies? - zastanawiają się internauci. A może chupacabra, czyli legendarne stworzenie atakujące zwierzęta domowe w krajach obu Ameryk. Ustaliliśmy, co to jest i skąd pochodzi nagranie. Trzeba uważać, gdy się takie zwierzę spotka.

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Sprawa była głośna. Premier Donald Tusk najpierw podpisał się pod postanowieniem prezydenta Andrzeja Dudy, a potem oświadczył, że wycofuje kontrasygnatę. Rozgorzał polityczny spór: czy mógł, na jakiej podstawie i jak to uchylenie kontrasygnaty się zmaterializuje. Otóż powstał taki dokument - publikujemy go w Konkret24. Lecz zdaniem prawników wątpliwości pozostały.

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci rozchodzi się rzekomy materiał telewizji Euronews opowiadający o ukraińskim tatuażyście, który miał zarazić ponad dwustu klientów w Polsce wirusem zapalenia wątroby typu C. Nagranie to rozpowszechniają u nas prorosyjskie konta. Przestrzegamy: to sfabrykowany materiał.

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Źródło:
Konkret24

"I nic nie można z tym zrobić?", "bandytyzm w powietrzu" - oburzają się internauci, komentując nagranie mające przedstawiać niebezpieczny manewr rosyjskiego myśliwca nad Bałtykiem. Owszem, do takiego zdarzenia doszło, lecz nie na europejskim niebie.

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Źródło:
Konkret24

W rozpowszechnianym w mediach społecznościowych przekazie dotyczącym migracji wybijana jest w ostatnich dniach informacja, jakoby w tym roku Niemcy odesłali do Polski już 15,5 tysiąca migrantów. W dodatku w ramach paktu migracyjnego. Ani jedna, ani druga informacja nie jest prawdą. Wyjaśniamy.

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

Źródło:
Konkret24