FAŁSZ

Nie, ABW nie zatrzymała litewskiego oficera. To kolejna odsłona dezinformacji

Nie, ABW nie zatrzymała litewskiego oficera Shutterstock

Media i instytucje publiczne w Polsce i na Litwie otrzymały e-mail informujący, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała oficera litewskich sił zbrojnych podejrzanego o szpiegostwo. Wiadomość trafiła do serwisów internetowych. Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych zaprzeczył zatrzymaniu - a akcję powiązał z rosyjską dezinformacją.

W czwartek 23 lipca do skrzynek e-mailowych niektórych redakcji medialnych i instytucji publicznych w Polsce trafiła informacja o treści: "Komunikat ABW: Litewski officer zatrzymany pod zarzutem szpiegostwa w Polsce". Wiadomość wysłano z adresu używanego przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

W e-mailu informowano, że zatrzymanym oficerem litewskich sił zbrojnych był Antanas K., oficjalny przedstawiciel Litwy w dowództwie Wielonarodowego Korpusu Północnego-Wschodniego w Szczecinie, który "próbował zdobyć tajne informacje, wykraczające poza jego kompetencje". Podano rzekomy cel zbierania takich danych: "W ciągu roku przekazał te informacje Litwie, na jej podstawie Litwini dostosowali politykę informacyjną państwa, aby zwiększyć swoje szanse na przeniesienie sił USA nie do Polski, a na Litwę".

Pod wiadomością nie podpisał się żaden pracownik ABW. Były tylko ogólnodostępne dane kontaktowe do siedziby agencji w Warszawie.

Wysłanie e-maila było tylko jednym z elementów szerszej akcji dezinformacyjnej – bo artykuły z fałszywymi wiadomościami o litewskim szpiegu pojawiły się w sieci już dwa dni wcześniej.

Niemiecki trop

Jak przekazuje w swoim komunikacie rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn, "atak informacyjny rozpoczął się od angielskojęzycznych portali internetowych znanych z szerzenia rosyjskiej dezinformacji".

Jednym z nich był portal Theduran.com, o którym już kilkakrotnie pisaliśmy w Konkret24 w kontekście rosyjskiej dezinformacji. We wtorek 21 lipca, a więc dwa dni przed wysłaniem e-maila do mediów i instytucji, opublikowano tam artykuł pt. "Litewski oficer w Polsce podejrzany o szpiegostwo". Niektóre zdania tego tekstu przetłumaczone na polski pojawiły się w rozsyłanym e-mailu.

W tekście portalu pisano też m.in. o tym, że "stosunki między Polską a Litwą od dawna są napięte z powodu nierozwiązanych sporów narodowych i politycznych". Polacy mają być "oburzeni faktem", że Litwini zapisują polskie nazwiska, używając litewskiej gramatyki, a nasi sąsiedzi "wyrażają niezadowolenie" z faktu, że niemiecki kontyngent wojskowy został wycofywany do Polski, a nie na Litwę. Litewskie władze miały rzekomo nazwać takie działania dowodem na samolubność Polski.

Jak ustaliliśmy, wbrew informacjom podanym przez Stanisława Żaryna, atak nie rozpoczął się jednak od anglojęzycznych portali - na końcu tekstu jest bowiem link do prywatnego bloga, na którym zamieszczono identyczną treść, tyle że w języku niemieckim. Ten wpis był źródłem nieprawdziwej informacji, którą potem kolportowano w innych językach.

Powołano się na niego także m.in. na portalu kwartalnika "The Baltic Course". To rosyjski magazyn biznesowy wydawany w krajach bałtyckich.

Błędy i artykuły

Na podstawie oryginalnego tekstu w języku niemieckim można ustalić, że część zdań z niego została przetłumaczona i użyta w rozsyłanych e-mailach. Efektem są błędy językowe w polskim tekście.

W nagłówku e-maila słowo "officer" pochodzi z języka angielskiego, a nie polskiego. Konstrukcja "w ciągu roku przekazał te informacje Litwie" jest kalką z niemieckiego oryginału ("Im Laufe des Jahres..."). Podejrzenie mogło budzić ostatnie zdanie e-maila: "Podano, że podejrzany został zatrzymany". Pojawia się ono w oryginalnym tekście niemieckim i w e-mailu wysłanym rzekomo przez samą ABW - tylko że tam traci sens, bo to niby ona miała rzekomo podać tę informację.

Błędy w e-mailu umknęły uwadze dziennikarzy, którzy na podstawie informacji przesłanych do redakcji napisali artykuły. W wyszukiwarce Google zachowały się ślady po dwóch tekstach na portalach Dziennik.pl i Gazetakrakowska.pl. Oba zostały już usunięte. Na Dziennik.pl artykuł zamieniono na nowy, informujący o próbie podszycia się pod ABW.

W zachowanej archiwalnej wersji portalu "Gazety Krakowskiej" można przeczytać treść usuniętego tekstu: autorzy wyjaśniali, że "informację pozyskali z maila wysłanego z adresu ABW. Chcieli ją potwierdzić telefonicznie w biurze prasowym ABW, ale usłyszeli, że Agencja nie udziela odpowiedzi na temat swoich działań".

Za "Gazetą Krakowską" informację podał z kolei branżowy portal Wojskonews.pl. Ten tekst również jest w sieci już wyłącznie w wersji zarchiwizowanej.

Polsko-litewskie dementi

Zrzuty ekranu z e-mailem wysyłanym z adresu ABW pokazują, że wiadomość była rozsyłana chwilę po godzinie 12. Dwie i pół godziny później pojawiło się oficjalne zaprzeczenie strony polskiej. "UWAGA! Mail zawiera nieprawdę. ABW nie zatrzymała żołnierza podejrzanego o szpiegowanie na rzecz Litwy" – napisał na swoim twitterowym koncie rzecznik ministra Mariusza Kamińskiego Stanisław Żaryn, zamieszczając zrzut ekranu z treścią e-maila. Dodał, że to "kolejna odsłona walki informacyjnej przeciwko RP".

Jeszcze zanim informacjom zaprzeczyła strona polska, dementi pojawiło się na twitterowym profilu litewskiego Działu Komunikacji Strategicznej działającego w ramach ministerstwa spraw zagranicznych i zajmującego się walką z dezinformacją. "Kolejny systemowy atak dezinformacyjny mający na celu zdyskredytowanie systemu wojskowego i obronnego Litwy" – skomentowali pracownicy specjalnej komórki. Poinformowali, że e-maila o rzekomej akcji ABW otrzymał litewski minister spraw zagranicznych. Wiadomość była bezpośrednim tłumaczeniem wersji polskiej na język litewski.

Następnie zaprzeczenia opublikowano na twitterowych profilach obu resortów spraw zagranicznych. "Bądź czujny. Pomyśl, zanim udostępnisz. Sprawdź zweryfikowane źródła" – apelowano na angielskojęzycznym koncie polskiego MSZ.

Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych nie ograniczył się do zdementowania informacji, ale napisał też wyjaśniający tekst na stronie resortu. Zaznaczył w nim, że:

Zidentyfikowane cele opisywanych działań korespondują z metodami walki informacyjnej Federacji Rosyjskiej przeciwko RP oraz NATO. Stanisław Żaryn

Wymienił cele przeprowadzenia takich działań: destabilizowanie relacji Polska-Litwa i wzmacnianie nieufności między Polską i Litwą oraz osłabianie wiarygodności NATO i wpływanie na politykę krajów NATO wobec wschodniej flanki Sojuszu.

Litwa pod dezinformacyjnym ostrzałem

To kolejny przykład zorganizowanej w tym roku akcji dezinformacyjnej, której celem pada Litwa, a szczególnie jej siły zbrojne. W kwietniu opublikowano w sieci fałszywe pismo, w którym sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg miał rzekomo poinformować o wycofaniu sojuszniczych wojsk z terytorium Litwy. Wtedy również wysłano e-maila do mediów i instytucji publicznych.

Generał Piotrowski o walce wojska w fake newsami
Generał Piotrowski o walce wojska w fake newsamitvn24 | tvn24

W styczniu portal informacyjny Kauno Diena został zhakowany i przez około pół godziny wyświetlano na nim wiadomość o zakażonym amerykańskim oficerze stacjonującym na Litwie.

W marcu rosyjskojęzyczne portale opisywały problemy litewskich kierowców na polsko-niemieckiej granicy. W wyniku sprzecznych informacji przekazywanych pogranicznikom duża grupa Litwinów na kilkanaście godzin utknęła na przejściu granicznym w Świecku. Portal Rubaltic.ru pisał jednak, że na miejscu pojawił się specnaz (w rzeczywistości była to policja), a "według naocznych świadków na moście nad Odrą miały miejsce przepychanki, które zamieniły się w walki" (co nie było prawdą).

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

"Mam nadzieję, że moja prezydentura przywróci wiarę w składane obietnice" - mówił w inauguracyjnym orędziu prezydent Karol Nawrocki, przypominając swoje postulaty z Planu 21. Śledziliśmy całą jego kampanię wyborczą - podczas niej złożył kilkakrotnie więcej deklaracji, niż zawiera Plan 21. Niektórych już nie spełnił w terminie. A szef jego kancelarii właśnie przyznał, że prezydent "nie ma takiej sprawczości", aby przegłosować swoje pomysły w Sejmie. 

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji alarmują, że Polska jest rzekomo bardziej zadłużona od Ukrainy, mimo że ta toczy wojnę. To z kolei wzmaga oburzenie internautów, że nadal przekazujemy pomoc wschodniemu sąsiadowi. I tak się ta narracja nakręca. Tylko że porównanie, którego dokonują posłowie, jest manipulacyjne. Wyjaśniamy.

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Źródło:
Konkret24

W sądach będzie szybciej - zapowiedział nowy szef resortu sprawiedliwości Waldemar Żurek. Wprawdzie niektórzy politycy rządzącej koalicji przypominają, że to za poprzednich rządów czas trwania postępowań w sądach jeszcze bardziej wzrósł - lecz gabinet Donalda Tuska zbliża się do półmetka rządzenia. Przedstawiamy, co pokazują najnowsze statystyki dotyczące długości spraw w sądach.

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

Źródło:
TVN24+

Fotografia rozpowszechniana jest z sugestywnymi komentarzami wywołanymi postawą prezydenta Karola Nawrockiego i miną premiera Donalda Tuska. Kadr jest mocny, bohaterowie wyraźnie pokazani... - jak się okazuje, aż za wyraźnie.

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek nie wyklucza "poprawiania systemu" wyborczego po tym, co obserwowaliśmy w tegorocznych wyborach prezydenckich. Część obywateli zastanawia się bowiem teraz, czy naprawdę "każdy głos się liczy". Inni: gdzie znajdziemy właściwy wynik głosowania. Przedstawiamy główne słabości systemu prawnego, które ujawniły się w tych wyborach. Eksperci wskazują, co warto poprawić.

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Źródło:
TVN24+

Dwóch niemieckich policjantów wjechało do Polski pod przykrywką wspólnego patrolu - taka informacja krąży w sieci wraz z nagraniem kontroli pewnego radiowozu przy granicy polsko-niemieckiej. Przekaz jest nieprawdziwy i to z kilku powodów.

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Źródło:
Konkret24

Strasząc migrantami, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak posługuje się statystykami przestępstw na przykład z Hiszpanii. W nagraniu przekonuje, że nawet "prasa głównego nurtu" pisze, iż "tamtejsza sytuacja powinna być przestrogą". Sięgnęliśmy więc po ten sam artykuł z dziennika "El País" - przeczytaliśmy tam zupełnie co innego.

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Źródło:
Konkret24