Od "ogromnych ilości odpadów chemicznych" do "naturalnych zjawisk". Jak rząd zmieniał narrację w sprawie Odry

Śnięte ryby w Odrze w Szczecinie
Od "ogromnych ilości odpadów chemicznych" do "naturalnych zjawisk". Zwrot rządowej narracji w sprawie OdryPAP | Marcin Bielecki

Według wicepremiera, ministra rolnictwa i rozwoju wsi Henryka Kowalczyka, to "naturalne zjawiska" spowodowały śnięcie ryb w Odrze. Wicepremier Kowalczyk jest kolejnym ministrem, który podaje zupełnie inne przyczyny skażenia Odry niż te, które w rządowym przekazie obowiązywały jeszcze kilkanaście dni wcześniej.

Podczas porannej rozmowy w radiowej Trójce 23 sierpnia wicepremier Henryk Kowalczyk mówił o sytuacji na Odrze i ewentualnych rządowych decyzjach w sprawie pomocy państwa dla przedsiębiorców, poszkodowanych w wyniku katastrofy ekologicznej na Odrze. Odniósł się także do jej przyczyn. "Okazuje się, że chyba bardziej naturalne zjawiska niż sztuczne wpuszczenie czegokolwiek spowodowało to śnięcie ryb. Zresztą to nie jest pierwsze zjawisko, ono było w 2009 roku na Bugu i Narwi" – powiedział wicepremier Kowalczyk.

I dodał "jeśli coś jest naturalnym zjawiskiem, to trudno temu przeciwdziałać. W tej chwili Instytut Weterynarii w Puławach nie znalazł żadnej przyczyny zewnętrznej, jeśli chodzi o śnięcie ryb, żadnych związków chemicznych, żadnych metali ciężkich itd. Czyli, bardzo wysoko temperatura, niski poziom wód, być może dodatkowo to jest okręg przemysłowy i nawet te wszystkie dopuszczone normami odprowadzane wody mogą powodować wzrost temperatury, zasolenie większe, więc to jest moim zdaniem nałożenie się kilku zjawisk, głównie naturalnych".

To zupełnie odmienna opinia od tej, którą o przyczynach katastrofy na Odrze niespełna dwa tygodnie wcześniej podawał premier Mateusz Morawiecki.

22.08.2022 | Politycy PiS unikają odpowiedzi na pytania o skażenie Odry
22.08.2022 | Politycy PiS unikają odpowiedzi na pytania o skażenie OdryFakty TVN

11 sierpnia: "prawdopodobne przestępstwo"

O zatruciu Odry premier Mateusz Morawiecki dowiedział się, jak sam potem mówił, 10 sierpnia. Następnego dnia, we wpisie na Facebooku napisał, że "sprawa zanieczyszczenia Odry jest niezwykle skandaliczna" a "troska o środowisko naturalne i stan polskich zasobów wodnych jest w dobie zmian klimatu niezwykle istotna".

Wtóruje mu tego dnia wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba. "Mamy najprawdopodobniej do czynienia z popełnieniem przestępstwa polegającym na tym, że wprowadzono do wody substancję, która wywołuje śmierć ryb i innych organizmów. To w tej chwili jest weryfikowane" - powiedział Ozdoba na konferencji prasowej w nadodrzańskich Cigacicach.

12 sierpnia: "ogromne ilości odpadów chemicznych"

W podkaście z 12 sierpnia premier był zdecydowanie ostrzejszy w ocenach. "Prawdopodobnie do rzeki zrzucono ogromne ilości odpadów chemicznych i zrobiono to z pełną świadomością ryzyka i konsekwencji" - powiedział Mateusz Morawiecki. Dodał też, że "problem polega na tym, że warunki pogodowe i stan rzeki zupełnie nie dają podstaw do tego, by uznać, że tak wysoki poziom tlenu ma naturalne źródła", a "to może oznaczać tylko jedno - do rzeki dostały się substancje, które ją zanieczyszczają".

"Nie odpuścimy tej sprawy. Nie spoczniemy, dopóki winni nie zostaną surowo ukarani. To nie jest zwykłe przestępstwo. Szkody zostaną z nami na całe lata" – zapowiedział premier.

13 sierpnia: "nieodpowiedzialność człowieka" i milion zł nagrody

Na konferencji prasowej w Gorzowie Wielkopolskim 13 sierpnia premier deklaruje: "Chcemy znaleźć winnych i ukarać sprawców tego ekologicznego przestępstwa, z którym najprawdopodobniej mamy do czynienia". Jak dodał, "według wszelkiego prawdopodobieństwa doszło do zrzutu do Odry szkodliwych substancji".

Obecny na tej konferencji wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik stwierdza, że to "najprawdopodobniej to człowiek jest przyczyną tego zjawiska – to jest albo nieodpowiedzialność, albo usuwanie jakiś ścieków w sposób nieuprawniony". Komendant główny policji wyznacza milion złotych nagrody za wskazanie sprawcy zanieczyszczenia rzeki.

Premier: chcemy znaleźć i ukarać sprawców ekologicznego przestępstwa na Odrze
Premier: chcemy znaleźć i ukarać sprawców ekologicznego przestępstwa na OdrzeFakty po południu TVN24

15 sierpnia: "nie ma jednoznacznych wyników"

Dwa dni później po tak kategorycznych stwierdzeniach następuje złagodzenie tonu wypowiedzi Prezesa Rady Ministrów. "Ani laboratoria niemieckie, ani polskie na razie nie mają jednoznacznych wyników, które wskazywałyby na rzeczywistą i pewną przyczynę tego, co się stało" - mówi premier 15 sierpnia podczas wizyty w miejscowości Uraz.

"To jest coś, co mnie - jako osobę, która nie zna się na tych sprawach związanych z zatruciami, substancjami chemicznymi, które w taki, a nie inny sposób wchodzą w reakcję z wodą - trochę nawet zdumiewa, ale muszę z pokorą pochylić głowę nad profesorami, specjalnymi zespołami, laboratoriami, które to badają. Oczekuję z niecierpliwością tych wyników" - powiedziała Mateusz Morawiecki.

Zaznaczył, że również strona niemiecka nie jest dzisiaj w stanie powiedzieć, co się stało. Szef rządu podkreślił, że laboratoria polskie, niemieckie, ale także w innych krajach, prowadzą bardzo specjalistyczne badania.

"Na razie nie wiemy, czy doszło do jakiegoś zakażenia, a jeśli tak to jakimi substancjami" – przekazał premier.

16 sierpnia: "połączenie hipotez"

Na konferencji prasowej 16 sierpnia minister Anna Moskwa zaprezentowała cztery hipotezy dotyczące zanieczyszczenia Odry. Pierwsza to przedostanie się do wody substancji toksycznej "w wyniku działalności przedsiębiorstw" albo w wyniku "nielegalnych zrzutów". Druga hipoteza to niski poziom wód, wysoka temperatura, złe warunki tlenowe i zwiększenie stężeń, które występowały w Odrze podczas niskiego stanu rzeki. Trzecia hipoteza jest związana pośrednio z wysokim zasoleniem, spowodowanym przez odprowadzanie do wody dużej ilości wód poprzemysłowych.

Czwarta hipoteza to, według minister Moskwy, połączenie powyższych hipotez, a szczególnie połączenie hipotez drugiej i trzeciej, czyli wody przemysłowe plus warunki naturalne. W tekście Konkret24 przedstawiliśmy opinie trzech ekspertów w sprawie tych hipotez.

Minister Moskwa: cztery hipotezy dotyczące zatrucia Odry
Minister Moskwa: cztery hipotezy dotyczące zatrucia Odrytvn24

19 sierpnia: złote algi i "insynuacje o skażeniu"

18 sierpnia minister Anna Moskwa informuje, że Instytut Rybactwa Śródlądowego znalazł w próbkach wody z Odry rzadkie mikroorganizmy, tzw. złote algi, których zakwit może spowodować pojawienie się toksyn, zabójczych dla ryb i małży. Część polskich i niemieckich ekspertów zwraca jednak uwagę, że "to nie jest to zjawisko naturalne, ale zdecydowanie problem spowodowany przez człowieka".

Ale rząd zmienia swój przekaz.

"Niektórzy insynuowali jakieś skażenie Odry chemikaliami, skażenie Odry rtęcią" - stwierdza premier 19 sierpnia na konferencji prasowej w mazurskich Smolajnach. "Więc ja chciałem powiedzieć, że Odra jest tak skażona chemikaliami, tak skażona rtęcią, jak Donald Tusk skażony prawdomównością, czyli w ogóle" - podkreślił.

Tymi słowami premier odwoływał się do wypowiedzi ministra środowiska Brandenburgii Axela Vogla o wykryciu w Odrze związków rtęci; na tę informację powoływała się marszałek województwa lubuskiego Ewa Polak. Szef PO Donald Tusk na Twitterze napisał, że "śnięte są nie tylko ryby w Odrze, śnięte jest całe państwo pod rządami Kaczyńskiego. PiS jest jak rtęć".

Morawiecki wskazywał również, że katastrofa ekologiczna o podobnej skali miała miejsce w Niemczech w 2014 r., a jej przyczyny nie są znane do dziś. Wspomniał, że do wymierania ryb, ale na Bugu doszło także w 2009 r., za rządów PO. "Jakoś wtedy też niestety nikt się za bardzo tym nie interesował" - ocenił.

Skąd tzw. złote algi mogły się wziąć w Odrze? Eksperci: trop prowadzi do wód kopalnianych
Skąd tzw. złote algi mogły się wziąć w Odrze? Eksperci: trop prowadzi do wód kopalnianychFakty po południu TVN24

20 sierpnia: "podobne kryzysy"

Od tego dnia w rządowym przekazie następuje zrównanie sytuacji na Odrze, z tym, co działo się na Bugu i Narwi w 2009 roku. "Badamy i porównujemy podobne kryzysy na rzekach jak na Odrze. 2009 Bug i Narew 200 ton śniętych ryb. Przyczyna podana wtedy oficjalnie to najprawdopodobniej przyducha. Gdzie są raporty, badania, analizy tej katastrofy?" - napisała 20 sierpnia na Twitterze szefowa resortu klimatu i środowiska Anna Moskwa (pisownia oryginalna). Jej wpis podał dalej jej zastępca w ministerstwie Jacek Ozdoba.

Ten przekaz staje się obowiązujący dla polityków PiS. Na konferencji prasowej rzecznik partii Radosław Fogiel 20 sierpnia wyjaśniał, że minister Moskwa chciała porównać, co się działo w 2009 roku, jakie podejmowano decyzje i jakie były przyczyny śnięcia ryb. "Okazuje się, że trudno znaleźć jakiekolwiek raporty na temat działań z tamtych czasów. W związku z tym to może świadczyć wyłącznie o tym, że wówczas w ogóle się nie zajmowano takimi problemami" - powiedział.

Z kolei wicepremier Kowalczyk w wypowiedzi z 23 sierpnia poszedł dalej – z jego słów wynika, że śnięcie ryb w Odrze ma te same, naturalne przyczyny, co śnięcie ryb w Bugu i Narwi w 2009 roku.

20.08.2022 | Katastrofa Odry trwa. "Rząd wcale nie chce nic wyjaśnić"
20.08.2022 | Katastrofa Odry trwa. "Rząd wcale nie chce nic wyjaśnić"Fakty TVN

Tyle że Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Warszawie w swoim komunikacie z 10 lipca 2009 roku podawał: "Z obserwacji i wstępnych analiz wykonanych przez inspektorów bezwzględnie wynika, że brak tlenu został spowodowany zagniwaniem w wodzie zanieczyszczeń organicznych, spływających z okolicznych łąk i pół wraz z ulewnymi deszczami, co potęguje wysoka temperatura powietrza. Skutek – śnięcie organizmów żywych – kręgowców i bezkręgowców. Wyniki badań wskazują, że zanieczyszczenia wód powierzchniowych nie zostały wywołane awaryjnymi punktowymi zrzutami ścieków z oczyszczalni komunalnych, gminnych lub przemysłowych".

Tymczasem, dla przypomnienia WIOŚ we Wrocławiu w komunikacie z 3 sierpnia i w informacji, przesłanej do Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska podawał, że w Odrze "stwierdzono z ponad 80 % prawdopodobieństwem występowanie mezytylenu (1,3,5,- trimetylobenzen), substancji o działaniu toksycznym na organizmy wodne".

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24/PAP; zdjęcie: Marcin Bielecki/PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP | Marcin Bielecki

Pozostałe wiadomości

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Debata o pakcie migracyjnym wróciła wraz ze zbliżaniem się terminu decydowania o mechanizmie solidarnościowym. Poseł PiS Jarosław Sellin, przekonując, że prezydent Karol Nawrocki nigdy się na relokację migrantów do Polski nie zgodzi, przekonywał, że w tym celu może on nawet zamknąć polskie granice. Czy głowa państwa naprawdę ma takie kompetencje?

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany moment konstytucyjny.

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych - także polskich - film mający przedstawiać terminal w Chinach, gdzie pracują wyłącznie autonomiczne pojazdy. Internauci przedstawiają to jako dowód wyższości Azji nad Europą, a chińska propaganda działa i zaciera ręce. Bo to sprytnie wpuszczony do sieci fake news.

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Źródło:
Konkret24

Odblokowano fundusze unijne, przywrócono finansowanie in vitro, zlikwidowano prace domowe, wprowadzono kasowy PIT, podniesiono zasiłek pogrzebowy, wprowadzono "babciowe"... - lista spełnionych obietnic Koalicji Obywatelskiej po dwóch latach rządów nie jest jednak długa. Nie zrealizowano wielu sztandarowych zapowiedzi: nie zmieniono prawa aborcyjnego, nie podniesiono kwoty wolnej od podatku, nie zlikwidowano Funduszu Kościelnego, nie ma ustawy o związkach partnerskich, no i nie udało się zreformować wymiaru sprawiedliwości. Trzy czwarte ze 100 konkretów czeka na realizację.

Dwa lata koalicji 15 października. Padło sto konkretów, ile dowieziono?

Dwa lata koalicji 15 października. Padło sto konkretów, ile dowieziono?

Źródło:
Konkret24

Wszystkie afery zostaną rozliczone - zapowiadali po wygranych w 2023 roku wyborach politycy z koalicji 15 października. Sprawdziliśmy więc stan rozliczeń 12 najgłośniejszych afer z czasów Zjednoczonej Prawicy. Po dwóch latach akty oskarżenia można policzyć na palcach obu rąk, wyroków zapadło tylko cztery. Z polityków wskazanych do rozliczeń wyrok usłyszał jeden, a jednemu postawiono zarzut. Przed Trybunałem Stanu nie stanął nikt.

12 głośnych afer Zjednoczonej Prawicy. Jak idą rozliczenia

12 głośnych afer Zjednoczonej Prawicy. Jak idą rozliczenia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Czy po zawarciu porozumienia pokojowego między Izraelem a Hamasem palestyńscy bojownicy wrócili do Strefy Gazy w pełnym rynsztunku? Czy byli witani jak bohaterowie? Wyjaśniamy, co widać na nagraniu krążącym teraz w mediach społecznościowych.

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Trzecia Droga stworzona przez PSL i Polskę 2050 rozpadła się na półmetku rządów. Przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku przedstawiła 12 gwarancji z wieloma obietnicami, które miała spełnić po dojściu do władzy. Żadnej z tych gwarancji nie udało się zrealizować w całości.

12 gwarancji Trzeciej Drogi. Żadnej nie spełniono

12 gwarancji Trzeciej Drogi. Żadnej nie spełniono

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Emocje internautów wywołała informacja, jakoby w Kanadzie nie jest wymagana zgoda, by procedurze wspomaganej medycznie śmierci poddać dziecko. Dowodem ma być pewna broszura informacyjna. W tym przekazie są dwa kłamstwa.

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno 

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy prawdą jest, że ponieważ w religii islamskiej muzyka jest zakazana, to z uwagi na ilość muzułmańskich uczniów w szkołach w Hamburgu nie będzie już lekcji śpiewu? Taki przekaz krąży w sieci - polskiej i zagranicznej. U jego podstaw leżą napięcia, do jakich dochodzi w Niemczech między muzułmanami a szkołami, w których uczą się ich dzieci.

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

Źródło:
Konkret24

"Dwa lata sobie trwał w tym bajzlu i teraz się obudził", "teraz tak gada, bo jest na wylocie", "on jest współodpowiedzialny" - komentują internauci fragment wywiadu z Szymonem Hołownią, który notuje tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych. Lider Polski 2050 wypowiada tam słowa wskazujące, że ostro krytykuje rząd Donalda Tuska. Takie słowa padły - ale w jakim kontekście?

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

"Mega inwestycja", "jak oni się będą ewakuować?" - zastanawiali się internauci, którzy za prawdziwy wzięli film pokazujący rzekomo nowy stadion w Arabii Saudyjskiej. Tym razem wiara w możliwości technologiczne tego kraju przegrała jednak ze zdrowym rozsądkiem.

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

Źródło:
Konkret24

Za sprawą petycji do prezydenta ożyła dyskusja, czy należałoby wycofać monety o nominale 1 grosz i 2 grosze. Co do autora petycji - wersje są różne. Co do przykładów państw, które wycofały już monety z najniższymi nominałami - nie zawsze to prawda. Co do kosztów produkcji jednogroszówek - to chroniona tajemnica, lecz niektórzy uchylili jej rąbka.

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Źródło:
TVN24+

Widzowie ukraińskiego spektaklu rzekomo mieli pokazywać gest nawiązujący do rzezi wołyńskiej. W rzeczywistości oznacza on jednak coś zupełnie innego.

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

Źródło:
Konkret24

Według posła Konrada Berkowicza premier Donald Tusk jest "rzecznikiem interesów państwa Izrael". Tak przynajmniej poseł Konfederacji podsumowuje wypowiedź premiera z konferencji prasowej. Jednak manipuluje.

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Jakubiak alarmuje w mediach społecznościowych, że decyzją Światowej Organizacji Zdrowia uprawy tytoniu mają być zlikwidowane, co uderzy w 30 tysięcy polskich rolników. Europoseł Daniel Obajtek ocenia to jako "kolejny cios w polskich rolników". Obaj jednak wprowadzają w błąd.

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Horała z PiS twierdzi, że "wszędzie na Zachodzie", gdzie wprowadzono edukację seksualną, wskaźniki ciąż, chorób wenerycznych i przemocy seksualnej wśród nieletnich są wielokrotnie wyższe niż w Polsce. Sprawdzamy dane, a ekspertka wyjaśnia, dlaczego takie tezy są demagogią niezgodną z rzeczywistością.

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Źródło:
Konkret24

Anglia i Austria to dwa kraje, gdzie rzekomo wprowadzono prawo szariatu - przekonują popularne wpisy, w tym polityków Konfederacji. Dowodem ma być krótkie nagranie z brytyjskiego parlamentu. Tymczasem teza, jak i nagranie, to manipulacja.

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Źródło:
Konkret24

Czy można trafić do więzienia za nieprzeczytanie książki? Taka sytuacja rzekomo miała przytrafić się mężczyźnie, którego historię nagłaśnia prawicowy polityk. Wielu internautów oburzyły te doniesienia. Sprawdziliśmy więc, o co dokładnie chodzi w tej sprawie i za co dokładnie mężczyzna został skazany.

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Senator Wojciech Skurkiewicz przekonywał, że Donald Tusk "mówił wprost, że stosuje prawo tak jak je rozumie". Tyle że to manipulacja wypowiedzią premiera, a politycy Prawa i Sprawiedliwości dopuścili się jej już kilkukrotnie.

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Źródło:
Konkret24

Samolot przelatuje bardzo nisko nad wieżowcami i podobno ma to związek z zagrożeniem spowodowanym przez ukraińskie drony, które w tamtym momencie miały atakować Moskwę. Tak część internautów interpretuje krążące w sieci od poniedziałku nagrania. Co wiemy o tym zdarzeniu?

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak  ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Źródło:
Konkret24