Po rejestracji list wyborczych, "komitet może tylko prosić o wycofanie zgody na kandydowanie"


W przypadku kandydatów Prawa i Sprawiedliwości oraz Koalicji Obywatelskiej, których działania wywołały w ostatnich dniach kontrowersje, pojawiają się pytania o skreślenie ich z list przez komitety, z których startują. Przepisy jednak nie przewidują takiej możliwości.

Klaudia Jachira startuje do Sejmu z trzynastego miejsca listy Koalicji Obywatelskiej w Warszawie. Jest aktorką, znaną z aktywności w sieci i zamieszczanych tam przez nią filmików, nierzadko wzbudzających kontrowersje.

W sierpniowej rozmowie z portalem Onet podkreślała, że ma w życiu dwie pasje: aktorstwo i politykę.

- Wiedziałam zawsze, że jeśli nie dostanę się do szkoły teatralnej, pójdę w stronę politologii i prawa. Ale dostałam się i niejako musiałam zrezygnować z części siebie. W 2015 roku Nowoczesna odpowiadała mi programem niemal zupełnie. Wydało mi się oczywiste, że powinnam spróbować, zaangażować się. Uznałam, że będzie to nowe życiowe doświadczenie. Od tego się wszystko zaczęło: pierwszy filmik nagrałam właśnie w kampanii, a - choć nie dostałam się wówczas do Sejmu - stwierdziłam, że jako obywatelka mam prawo zabierać głos. Do tej pory byłam tylko obserwatorką życia politycznego. Internet dał mi możliwość działania - mówiła.

20 września Jachira wzięła udział w warszawskim Strajku Klimatycznym. Na Twitterze zamieściła kilka zdjęć z komentarzem: "Bądźmy solidarni z przyszłymi pokoleniami. Chrońmy klimat i planetę. Wspaniała energia młodych na wczorajszym marszu daje nadzieję! Obiecuję wam, że w Sejmie walczyć będę o waszą przyszłość na zdrowej planecie".

20.09.2019 | Młodzi na całym świecie wyszli na ulice. Mają dość bierności wobec zmian klimatycznych
20.09.2019 | Młodzi na całym świecie wyszli na ulice. Mają dość bierności wobec zmian klimatycznychArleta Zalewska | Fakty TVN

Oburzeni kombatanci apelują: usunąć z listy

Jedno z opublikowanych zdjęć wykonane zostało pod pomnikiem Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego, który znajduje się w okolicach Sejmu. Na zdjęciu - na tle znajdującego się na monumencie napisu "Bóg Honor Ojczyzna" - jest Jachira oraz dwie młode dziewczyny, które trzymają transparent z napisem: "Bób, Hummus, Włoszczyzna, Vege".

Zdjęcie oburzyło m.in. kombatantów działających w krakowskim Porozumieniu Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych. Zaapelowało do sztabu wyborczego Koalicji Obywatelskiej o natychmiastowe skreślenie Klaudii Jachiry z listy kandydatów do Sejmu.

"To nie tylko przekracza wszelkie normy walki politycznej i dobrych obyczajów, ale stanowi przejaw jawnej pogardy dla wartości bliskich sercu każdego rodaka, nawet jeżeli jest on osobą niewierzącą" – napisał w przekazanym mediom liście otwartym rzecznik Porozumienia dr Jerzy Bukowski.

Dodał, że wśród członków Koalicji Obywatelskiej jest zapewne wiele osób, które "poczuły się zażenowane i zniesmaczone podłym zachowaniem Klaudii Jachiry". "Mamy nadzieję, że nie brak ich również w sztabie wyborczym tego ugrupowania" - napisał rzecznik, domagając się błyskawicznej reakcji na "uwłaczający bohaterom walk o niepodległość Rzeczypospolitej skandal".

"Ja, skandalistka"

Do listu kombatantów kandydatka odniosła się w mediach społecznościowych. Określiła hasło "Bóg Honor Ojczyzna" jako "nacjonalistyczne" i dodała, że - jej zdaniem - nie ma nic wspólnego z dzisiejszym patriotyzmem. Uważa za to, że hasło ""Bób, Hummus, Włoszczyzna, Vege" "realnie wpływa na ekologię i nasz byt na Ziemi".

"Straszny skandal, że dziewczynki podeszły pod pomnik, same zrobiły transparent, bo mają świadomość jak ważne jest ograniczanie jedzenie mięsa. A ja, skandalistka, odważyłam zrobić sobie z nimi zdjęcie, bo sama jestem wegetarianką i uważam, że te dziewczyny mają rację i odwagę, by o tym głośno mówić. Aż przypomina mi się Gombrowicz. Może trzeba odbrązawiać to bogoojczyźniane zadęcie, które już nieraz doprowadziło do narodowych tragedii? - zapytała Jachira.

"Nie wiem, czy jest to formalnie możliwe"

- Hasło "Bóg, honor ojczyzna", czy "Honor, ojczyzna" - bo taki na Kancelarii Premiera jest napis - to pewne symbole, które dla mnie nierozerwalnie związane są z takimi poczuciami jak patriotyzm, oddanie ojczyźnie. Ludzie z tym hasłem na ustach oddawali życie za ojczyznę - komentował w poniedziałkowy ranek w Polsat News Sławomir Nitras z Platformy Obywatelskiej.

- Wiem, że coś takiego jak prowokacja w polityce istnieje, ale są granice tej prowokacji. Ja mogę tylko przeprosić. To jest zachowanie po prostu nieprzyzwoite i źle świadczące o osobie, która w ten sposób próbuje w jakiś sposób być zauważona - ocenił.

Pytany o list kombatantów i ich żądania o skreślenie kandydatki z listy przez sztab Koalicji Obywatelskiej, odparł, że nie wie, czy to jest formalnie możliwe po zatwierdzeniu list. Na pytanie, czy byłby za tym, gdyby to było możliwe, odpowiedział, że wydaje się mu, że tak powinno się stać.

O skreślenie Jachiry z listy KO zaapelował w poniedziałek również szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.

- Zwracam się dzisiaj z apelem do Grzegorza Schetyny, do pani (Małgorzaty - red.) Kidawy Błońskiej, aby ta osoba, która dopuściła się tego czynu, została usunięta z list wyborczych KO. Takie osoby nie powinny funkcjonować w życiu publicznym na poziomie parlamentu - mówił na konferencji prasowej.

W poniedziałek Klaudia Jachira w poniedziałek przeprosiła "wszystkich, którzy poczuli się urażeni zdjęciem ze Strajku Klimatycznego". Zapewniła, że nie miała zamiaru nikogo obrażać. "Jednocześnie pragnę z całą mocą podkreślić, że mam szacunek dla tych, którzy bronili Ojczyzny, naszych bohaterów, kombatantów i weteranów" - napisała na Facebooku.

"Dużo nie możemy zrobić"

Z kolei tydzień wcześniej szczeciński radny, kandydujący tam z piętnastego miejsca na liście Prawa i Sprawiedliwości Dariusz Matecki, wziął udział w konferencji prasowej Młodzieży Wszechpolskiej, zapowiadającej dezynfekcję ulic po zapowiadanej manifestacji środowisk LGBT.

Potem Matecki odciął się od tej akcji. "To nie jest mój pomysł, nie zamierzam w nim nawet uczestniczyć. Zapraszałem na wiec w obronie rodziny, przeciwko ideologii LGBT a nie jakieś „dezynfekcje”" - napisał na Twitterze.

Pytany w RMF FM o takie zaangażowanie kandydata PiS, wicerzecznik prasowy partii Radosław Fogiel powiedział, że "to, co zapowiedział pan Matecki, jest kompletnie żenujące, godne największego potępienia, nie idzie w parze z tym, co głosi Prawo i Sprawiedliwość".

- Niestety, mamy około tysiąca kandydatów w całej Polsce, nie jesteśmy w stanie kontrolować każdego (...) mamy do czynienia z kandydatem jednego z koalicjantów, który bardzo mocno naciskał na jego obecność na listach. Niestety, listy są już zarejestrowane, więc dużo nie możemy zrobić, ale nie ma naszej akceptacji dla tego typu zasad - dodał.

W marszu według organizatorów udział wzięło 6 tysięcy osób
W marszu według organizatorów udział wzięło 6 tysięcy osóbtvn24

Można jedynie kandydata prosić

Komitety Wyborcze przed każdymi wyborami zgłaszają listy kandydatów do okręgowych komisji wyborczych. Te następnie rejestrują listy.

W wydawanych każdorazowo przy okazji wyborów instrukcjach o zasadach i sposobie zgłaszania list kandydatów na posłów w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, Państwowa Komisja Wyborcza podkreśla między innymi, że "po zgłoszeniu listy kandydatów (do okręgowych komisji wyborczych - red.) niedopuszczalne jest jej uzupełnianie o nowych kandydatów, zamiana kandydatów, zmiana kolejności kandydatów na liście, a także zmiana lub uzupełnienie oznaczeń przy nazwiskach kandydatów o partii politycznej popierającej kandydata, który nie należy do żadnej partii politycznej".

Ustawa Kodeks wyborczy w ogóle nie przewiduje możliwości skreślenia kandydata przez jego komitet. Wylicza jedynie kilka przypadków, gdy takiego skreślenia może dokonać okręgowa komisja wyborcza.

Okręgowa komisja wyborcza skreśla z zarejestrowanej listy kandydatów nazwisko kandydata na posła, który zmarł, utracił prawo wybieralności lub złożył komisji oświadczenie na piśmie o wycofaniu zgody na kandydowanie. Art. 222. § 1 Kodeksu Wyborczego

- Przepisy nie przewidują żadnych innych możliwości skreślenia z listy niż te enumeratywnie wyliczone w ustawie - potwierdza w rozmowie z Konkret24 Wojciech Dąbrówka, rzecznik prasowy Państwowej Komisji Wyborczej.

- Jeśli kandydat jest zgłoszony, a sam nie zrezygnuje, właściwie nic nie można zrobić. Środowisko, z którego wywodzi się kandydat lub kandydatka może jedynie prosić o wycofanie zgody na kandydowanie. - mówi Konkret24 Anna Godzwon, ekspertka prawa wyborczego i dodaje, że to rozwiązanie ma służyć zabezpieczeniu prawa do kandydowania. - Komitety zatem, jeśli nie chcą mieć potem kłopotów, muszą bardzo skrupulatnie sprawdzać kogo wpuszczają na listy - podkreśla Godzwon.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24, PAP; zdjęcie: PAP/Tomasz Jastrzębowski/Reporter/East News

Pozostałe wiadomości

Posłowie i senatorowie PiS mieli wpłacać na partię minimum tysiąc złotych miesięcznie, europosłowie PiS - minimum pięć tysięcy. Tak zarządził Jarosław Kaczyński, gdy PiS nie dostał części subwencji. Konkret24 pozyskał rejestr wszystkich wpłat dla tej partii za 2024 rok. Oto kto wpłacił najwięcej, a kto w ogóle.

Mieli "wspierać partię finansowo". Kto ile wpłacił? Mamy rejestry PiS

Mieli "wspierać partię finansowo". Kto ile wpłacił? Mamy rejestry PiS

Źródło:
TVN24+

Po śmierci papieża Franciszka i ogłoszeniu żałoby narodowej internauci przekonują, jakoby po 1945 roku tylko raz "po śmierci obcokrajowca" władze naszego państwa tak zdecydowały. Ale to nie jest prawda.

Żałoby narodowe w Polsce. Nie tylko dla uczczenia Polaków

Żałoby narodowe w Polsce. Nie tylko dla uczczenia Polaków

Źródło:
Konkret24

Czy Grzegorz Braun ma szansę na poparcie zapewniające mu wejście do drugiej tury wyborów prezydenckich? Taki scenariusz sugeruje sondaż, który miał zostać wykonany przez znany ośrodek badania opinii publicznej. Lecz ta sondażownia nigdy czegoś takiego nie opublikowała.

Braun notuje "olbrzymi wzrost poparcia"? To nie ten CBOS

Braun notuje "olbrzymi wzrost poparcia"? To nie ten CBOS

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń notuje w sieci nagranie przedstawiające grupę osób idących nocą z walizkami przez miasto. Zostało opublikowane, by zwrócić uwagę na pewien problem mieszkańców - tymczasem internauci wykorzystują je do hejtu na cudzoziemców i migrantów. Przestrzegamy przed jego rozpowszechnianiem.

"Nocą, żeby ludzie nie widzieli"? Ten film miał inny cel

"Nocą, żeby ludzie nie widzieli"? Ten film miał inny cel

Źródło:
Konkret24

Do szpitala w Oleśnicy europoseł i poseł przybyli z "interwencją poselską" w celu "obywatelskiego zatrzymania" lekarki. Tak przynajmniej tłumaczyli się Grzegorz Braun i Roman Fritz. Jednak politycy powołali się na przepisy, które ich zachowania nie dotyczą. Wyjaśniamy, dlaczego przekroczyli uprawnienia.

Braun w szpitalu w Oleśnicy. Co jest interwencją poselską, a co nie

Braun w szpitalu w Oleśnicy. Co jest interwencją poselską, a co nie

Źródło:
Konkret24

Według popularnego w sieci przekazu dopiero po zmianie prezydenta USA - czyli po powrocie na to stanowisko Donalda Trumpa - w Nowym Jorku mogła się odbyć procesja wielkanocna. Dowodem ma być opublikowane wideo. Tylko że nie ma ono nic wspólnego z Wielkanocą.

Procesja w Nowym Jorku możliwa dopiero za Trumpa? Co to za nagranie

Procesja w Nowym Jorku możliwa dopiero za Trumpa? Co to za nagranie

Źródło:
Konkret24

Czy marszałek Sejmu Szymon Hołownia spowodował wypadek samochodowy i wjechał w ogrodzenie? Na podstawie pewnego nagrania twierdzi tak wielu internautów, według części z nich - polityk musiał być pod wpływem alkoholu. Ale Hołownia w żadnym takim zdarzeniu nie brał udziału. Jego sztab wyborczy zaprzecza, a my wyjaśniamy ten przekaz.

Hołownia wjechał autem w płot? Jest odpowiedź sztabu

Hołownia wjechał autem w płot? Jest odpowiedź sztabu

Źródło:
Konkret24

Teksty z trzynastu polskich serwisów informacyjnych wykorzystano w kolejnej fazie operacji wpływu prowadzonej przez rosyjski ośrodek dezinformacji. W specjalnie tworzonych postach linkowano do artykułów, które zawierały treści przydatne Kremlowi. A potem w ruch szły boty.

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Źródło:
Konkret24

Internauci zachwycają się postawą pilota, który rzekomo złamał procedury, by ratować ludzkie życie. Chodzi o o popularne nagranie z momentu lądowania samolotu, które krąży w sieci - także polskiej. Historia jest fascynująca, lecz nieprawdziwa.

"Przewożę serce dawcy". "Łamiesz zasady, zmień kurs!". Co to za film

"Przewożę serce dawcy". "Łamiesz zasady, zmień kurs!". Co to za film

Źródło:
Konkret24

Donald Trump nie wysłał własnego samolotu po 200 żołnierzy, którzy utknęli na Florydzie. A publikowane nagrania z wypadku księżnej Diany nie zawsze pokazują to zdarzenie. Wytworzenie zbiorowej fałszywej pamięci - zwanej efektem Mandeli - to jeden z celów ośrodków dezinformacji. Fake newsy wspomagają ten mechanizm.

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Źródło:
Konkret24

W obwodzie Kurskim w Rosji miały zostać odkryte tysiące ciał zagranicznych najemników walczących dla Ukrainy, w tym Polaków - wykres z taką informacją krąży ostatnio w sieci. Wystarczy spojrzeć, które strony i profile rozpowszechniają ten przekaz, by stwierdzić: to kolejna odsłona prokremlowskiej propagandy.

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości po raz kolejny forsują przekaz wymierzony w cudzoziemców przebywających w Polsce. Teraz wykorzystują do niego zdjęcie z Nadarzyna, publikując je z fałszywym komentarzem.

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

Źródło:
Konkret24

Komentując słowa Donalda Tuska o repolonizacji, poseł PiS Michał Wójcik stwierdził, że jej przykładem była fuzja Orlenu i Lotosu z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci są jednak innego zdania.

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Źródło:
Konkret24

Krytykując obecny rząd, opozycja opowiada o "narodowym programie rozbrajania" Polski, twierdząc, że nie są realizowane wcześniej zawarte kontrakty na uzbrojenie. Jarosław Kaczyński jako dowód wskazuje zakup wyrzutni Himars i Chunmoo. Nie ma racji.

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Źródło:
Konkret24

Straszenie Ukraińcami i nastawianie Polaków negatywnie do uchodźców zza wschodniej granicy - to cel rozpowszechnianego przez działaczy Konfederacji i Ruchu Narodowego przekazu. Jest on fałszywy, a powstał na podstawie tekstu jednego z ukraińskich serwisów.

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, powołując się na dane niemieckiej policji, opowiada o "ludziach przywożonych z wewnątrz niemieckiego kraju" do Polski. Tylko że owe statystyki nie dotyczą takich przypadków. Polityk Konfederacji manipuluje.

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Źródło:
Konkret24

Obchody 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia hołdu pruskiego wywołały dyskusję na temat faktycznej daty koronacji pierwszego króla Polski i udziału w niej niemieckiego cesarza. Wyjaśniamy, skąd rozbieżność dat.

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Źródło:
Konkret24

Konfederacja opowiada, że na podstawie wydawanych pozwoleń na pracę dla cudzoziemców można stwierdzić, że Donald Tusk "sprowadza rocznie do Polski 100 tysięcy islamskich imigrantów". To jednak manipulacja: pozwolenie na pracę nie znaczy "sprowadzenia" do Polski.

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki ogłosił, że jako prezydent zrobi wszystko, by "to Polacy mieli pierwszeństwo w korzystaniu z polskiej służby zdrowia". Szef jego sztabu wyborczego przekonuje, że kandydat PiS podał już wcześniej szczegóły swojego kontrowersyjnego pomysłu - to nieprawda.

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Źródło:
Konkret24

Niemcy "podrzucili", "przerzucili" do Polski "dziewięć tysięcy nielegalnych migrantów" - powtarzają od dłuższego czasu politycy Konfederacji i PiS. Choć ta liczba pochodzi z niemieckich statystyk, taki przekaz jest manipulacją i grą na emocjach mającą wzbudzać niepokój w społeczeństwie. Bo wcale nie chodzi głównie o przybyszy z Afryki czy Azji. Wyjaśniamy.

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

Źródło:
Konkret24

W kampanii prezydenckiej politycy PiS punktują kandydata PO Rafała Trzaskowskiego za to, że "nie jest szczery". Bo Warszawa przystąpiła do organizacji C40 Cities, a to - według nich - pociąga za sobą szereg limitów i zakazów, o których Trzaskowski w kampanii nie mówi. Jak jest naprawdę?

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

Źródło:
Konkret24

Internauci kpią, że Magdalena Biejat "z geografii nie jest dobra", ponieważ jako państwo wymieniła Frankfurt. Nagranie, które ma tego dowodzić, zostało jednak przycięte, a wypowiedź kandydatki na prezydenta wyrwana z kontekstu.

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński spotyka się ostatnio z sympatykami PiS, zachęcając do głosowania na Karola Nawrockiego. Obiecuje, że będzie on najlepszym prezydentem na trudne czasy, bo obecny rząd już doprowadził do tego, "żeśmy się cofnęli" w rozwoju kraju. Na dowód przytacza statystyki - ale błędnie.

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Czy ogórki mogą się stać tematem publicznej debaty w kampanii prezydenckiej? Owszem, jeśli dzięki temu można zarzucić konkurentowi hipokryzję. Po tym, jak Rafał Trzaskowski zachwalał na wiecu ogórki pewnego polskiego producenta, oponenci przekonują, że te ogórki "wyprodukowano w Niemczech". Firma, która stała się ofiarą politycznego sporu, wyjaśnia.

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Miało być spełnienie obietnicy, wyszło rozwiązanie, którego skutki budzą wątpliwości. Choć niektórzy politycy koalicji przekonują, że zmiana składki zdrowotnej dla przedsiębiorców to realizacja jednego ze 100 konkretów czy punktu umowy koalicyjnej. Rzeczywistość wyraźnie rozmija się z deklaracjami.

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

"Warszawa, Ursynów" - z takim opisem krąży w polskiej sieci nagranie pokazujące tłum muzułmanów modlących się obok jakiegoś osiedla. To jednak inne miasto.

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Źródło:
Konkret24

Nagłaśniany przez polityków prawicy przekaz, że rząd planuje otworzyć w Czerwonym Borze ośrodek dla "nielegalnych imigrantów", zamiast tworzyć tam planowaną jednostkę wojskową, jest nie tylko nieprawdziwy - to niebezpieczna gra na emocjach. To, do czego prowadzi, pokazały wydarzenia z niedzieli.

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Źródło:
Konkret24