PRAWDA

Wśród kandydatów na prezydenta "młodziej nie było"? Sprawdzamy


Prezes Klubu Jagiellońskiego zasugerował w swoim twitterowym wpisie, że tegoroczni kandydaci na prezydenta są najmłodsi w historii. To prawda. Zarówno średnia, jak i mediana wieku do tej pory zgłoszonych kandydatów jest najniższa od 1990 roku. Trzykrotnie w wyborach startował jednak kandydat młodszy od najmłodszego w tym roku Krzysztofa Bosaka.

W dzień ogłoszenia Krzysztofa Bosaka oficjalnym kandydatem Konfederacji w tegorocznych wyborach prezydenckich, prezes Klubu Jagiellońskiego Piotr Trudnowski zamieścił na swoim twitterowym koncie wpis z "wiekiem kandydatów rocznikowo".

Po przytoczeniu wieku wszystkich sześciu osób skomentował, że "chyba młodziej nie było".

Nie dodał jednak, czy miał na myśli średnią wieku, medianę czy wiek najmłodszego kandydata, dlatego przeanalizowaliśmy te dane, aby pokazać, jak wygląda sytuacja od wyborów prezydenckich w 1990 roku.

W tym roku Polacy wybiorą prezydenta. "Najważniejsze wydarzenie polityczne od kilku lat"
W tym roku Polacy wybiorą prezydenta. "Najważniejsze wydarzenie polityczne od kilku lat"Fakty TVN

Średnia wieku: 46 lat

Przytoczone przez Trudnowskiego liczby są prawdziwe. Odpowiadają rocznikowemu wiekowi poszczególnych kandydatów, mimo że w oficjalnych komunikatach Państwowej Komisji Wyborczej w takich zestawieniach rozróżnia się, czy skończył on już dany rok życia, czy jest dopiero przed urodzinami. Na Prezydenta Rzeczypospolitej może być wybrany obywatel polski, który najpóźniej w dniu wyborów kończy 35 lat i korzysta z pełni praw wyborczych do Sejmu.

Najmłodszym kandydatem jest obecnie Krzysztof Bosak, który skończy w tym roku 38 lat. Do momentu ogłoszenia jego kandydatury najbliżej daty wyborów urodził się 39-letni Władysław Kosiniak-Kamysz. Kolejni Szymon Hołownia i Robert Biedroń są w takim samym wieku, ale ten pierwszy urodziny obchodzi we wrześniu - czyli po wyborach, podczas gdy Biedroń będzie świętował 44 lata już w kwietniu, a wybory mogą odbyć się w maju.

Urzędujący prezydent Andrzej Duda urodził się w 1972 roku, a więc skończy 48 lat. Najstarsza w tej stawce będzie kandydatka Platformy Obywatelskiej Małgorzata Kidawa-Błońska, która rocznikowo ma 63 lata.

Rocznikowa średnia wieku sześciu tegorocznych znanych już kandydatów na prezydenta wynosi więc dokładnie 46 lat. Jest to najniższy wynik ze wszystkich wyborów prezydenckich od 1990 roku.

Do tej pory "najmłodszymi" wyborami prezydenckimi byłe te sprzed pięciu lat, kiedy 11 kandydatów, którzy wystartowali w pierwszej turze, miało średnio 49 lat.

Na drugim biegunie w tej kategorii znajdują się wybory z 2010 roku. Średni wiek 10 kandydatów z pierwszej tury tamtego głosowania wyniósł nieco ponad 55 lat i 10 miesięcy. W stosunku do średniej z tegorocznych wyborów jest to więc niecałe dziesięć lat różnicy.

Opozycja apeluje do marszałek Sejmu, by wyznaczyła datę wyborów prezydenckich
Opozycja apeluje do marszałek Sejmu, by wyznaczyła datę wyborów prezydenckichKatarzyna Skalska | Fakty w Południe

Podobnie przedstawia się kwestia mediany, czyli środkowego wyniku, obliczonej na podstawie wieku kandydatów. W zbliżających się wyborach prezydenckich jest ona o dwa lata niższa od średniej i wynosi 44 lata.

Pod tym względem zmiana występuje jedynie na drugim miejscu, ponieważ wybory sprzed pięciu lat zastępuje pierwsze głosowanie powszechne w III RP. W 1990 roku mediana wieku sześciu kandydatów wyniosła 45 i pół roku.

"Najstarsze" również były wybory sprzed dziesięciu lat. Mediana wieku kandydatów była jeszcze wyższa niż średnia - osiągnęła dokładnie 57 lat.

Ogórek, Napieralski, Pawlak

Nieco inaczej przedstawia się kwestia najmłodszych kandydatów we wszystkich głosowaniach. Najmłodszy w tegorocznych wyborach, wśród znanych już kandydatów, urodził się zgłoszony 18 stycznia Krzysztof Bosak. Polityk reprezentujący Konfederację w dniu głosowania będzie miał rocznikowo 38 lat.

18.01.2020 | Krzysztof Bosak kandydatem Konfederacji na prezydenta
18.01.2020 | Krzysztof Bosak kandydatem Konfederacji na prezydentaFakty TVN

Nie będzie to jednak najmłodszy polityk w historii wyborów prezydenckich. Pięć lat temu do walki o najwyższy urząd w państwie stanęła kandydatka SLD Magdalena Ogórek, która rocznikowo miała wtedy 36 lat. W takim samym wieku jeszcze pięć lat wcześniej był poprzedni kandydat tej samej partii - Grzegorz Napieralski.

Trzydziestosześcioletni kandydat walczył o prezydenturę także w latach 90. Był nim startujący w 1995 roku z ramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego Waldemar Pawlak.

Z tej trójki zdecydowanie najlepiej poradził sobie Grzegorz Napieralski. Z wynikiem 13,7 proc. głosów uplasował się za plecami przechodzących do drugiej tury Bronisława Komorowskiego i Jarosława Kaczyńskiego. Był to także najlepszy wynik spośród wszystkich najmłodszych kandydatów w wyborach prezydenckich po 1989 roku.

Jeśli chodzi o najstarszych kandydatów w stawce I tury wyborów, w zbliżających się wyborach rocznikowo będzie to Małgorzata Kidawa-Błońska, która w maju skończy 63 lata.

Najstarszy w historii kandydat do prezydentury wystartował w wyborach 2005 roku. Był nim wystawiony przez Organizację Narodu Polskiego – Ligę Polską Jan Pyszko, który w roku przeprowadzenia głosowania miał 75 lat. Uzyskał zaledwie 0,07 proc. głosów, co pozwoliło mu wyprzedzić jedynie Adama Słomkę - najmłodszego kandydata tamtych wyborów.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: Jacek Bednarczyk, Tomasz Gzell/PAP

Pozostałe wiadomości

Donald Tusk zapowiedział, że częścią rządowej strategii migracyjnej będzie "czasowe, terytorialne zawieszenie prawa do azylu". Premier przywołał rozwiązania przyjęte w Finlandii. Wyjaśniamy, co dokładnie tam wprowadzono.

Tusk o "zawieszeniu wniosków azylowych" w Finlandii. Co jest w fińskiej ustawie

Tusk o "zawieszeniu wniosków azylowych" w Finlandii. Co jest w fińskiej ustawie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych kilka tygodni po przejściu powodzi krąży zdjęcie rzekomo pokazujące zapłakaną kilkuletnią dziewczynkę ze szczeniakiem, rzekomą ofiarę kataklizmu. Zdjęciu najczęściej towarzyszy przekaz, że ofiary powodzi nie otrzymują pomocy. Ale zdjęcie nie jest autentyczne, wykorzystywano je też już wcześniej. Wyjaśniamy.

Zapłakana dziewczynka i powódź. Kiedy sztuczna inteligencja wywołuje łzy

Zapłakana dziewczynka i powódź. Kiedy sztuczna inteligencja wywołuje łzy

Źródło:
Konkret24

Nagranie, na którym jakoby migrant zepchnął dziecko z peronu, oburzyło internautów i stało się okazją do wyrażania nienawiści wobec obcych. Okazuje się jednak, że zdarzenie nie ma nic wspólnego z imigrantami. Wyjaśniamy, co na nim widać i gdzie zostało nagrane.

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

Źródło:
Konkret24

Polityk PiS zarzucił minister zdrowia, że za jej rządów likwidowane są kierunki lekarskie na uczelniach. Izabela Leszczyna odpowiedziała mu, że wprowadza w błąd, ponieważ jej resort wprowadził "zerowy limit" na przyjęcia na studia. Wyjaśniamy, co oznacza "zerowy limit" i jak ma się do likwidacji kierunku.

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

Źródło:
Konkret24

"Żart?", "fejk?", "serio?" - pytają internauci, dziwiąc się, że prezydent Andrzej Duda otrzymał w Mongolii tytuł doktora honoris causa. Tak, to prawda, ale to nie jest nowa informacja. A ekspert tłumaczy, że "zdarza się w praktyce dyplomatycznej". Lista - nie tylko polskich - prezydentów tak uhonorowanych jest długa.

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Źródło:
Konkret24

Amerykański instruktor F-16 jakoby zginął podczas rosyjskiego ataku na ukraińską bazę lotniczą - wynika z popularnego przekazu. Dowodem ma być rzekomy post wdowy po żołnierzu. Ten przekaz to przykład rosyjskiej dezinformacji. Oto jak powstała.

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Źródło:
Konkret24

"Deportować na front", "uciekał przed wojną" - pisali niektórzy internauci w reakcji na doniesienia o tym, że we Wrocławiu Ukrainiec rzekomo potrącił parę z dzieckiem. Do wypadku doszło w innym miejscu, a sprawca nie był obywatelem Ukrainy.

Ukrainiec we Wrocławiu wjechał w rodzinę na przejściu? To nawet nie jest Polska

Ukrainiec we Wrocławiu wjechał w rodzinę na przejściu? To nawet nie jest Polska

Źródło:
Konkret24

Władze amerykańskiego stanu Teksas rzekomo zakazały wnoszenia do szkół tęczowych flag. Taki przekaz krąży w mediach społecznościowych. Tylko że pierwotna informacja zaczęła funkcjonować w oderwaniu od swojego źródła. Wyjaśniamy.

Teksas zakazał wnoszenia tęczowych flag do szkół? Nie, to "skradziona satyra"

Teksas zakazał wnoszenia tęczowych flag do szkół? Nie, to "skradziona satyra"

Źródło:
Konkret24, USA Today

"W Polsce mamy obecnie cały czas rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych" - alarmował w telewizji poseł Konfederacji Przemysław Wipler. Sprawdziliśmy: rekordu tymczasowo aresztowanych nie ma, jednak to nie oznacza, że ich sytuacja jest dobra i nie ma problemu z nadużywaniem stosowania tego środka zapobiegawczego. Przedstawiamy statystyki i zapowiedzi zmian w tym zakresie.

Wipler: mamy rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych. Co pokazują dane

Wipler: mamy rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych. Co pokazują dane

Źródło:
Konkret24

Były sekretarz generalny NATO rzekomo został pozwany za "podżeganie do konfliktu w Ukrainie", za co ma mu grozić kara dożywotniego więzienia. Wyjaśniamy, że Jens Stoltenberg wcale nie został "pozwany". Pokazujemy, jak wiele wątków rosyjskiej propagandy jest w tej historii.

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Źródło:
Konkret24

Według popularnego przekazu transport "mobilnych wyrzutni rakiet balistycznych" miał poruszać się w ostatni weekend po Iranie. Ten przekaz wsparła rosyjska machina dezinformacyjna. Okazuje się, że fotografia, której użyto, nie ma nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami na Bliskim Wschodzie. Wyjaśniamy.

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych obok nagrań pokazujących skutki ataków izraelskich na Bejrut pojawiają się też takie, które nie mają z tym nic wspólnego. Materiały prawdziwe bywają też łączone z materiałami sztucznie wygenerowanymi.

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych pojawiła się historia bojkotu turnieju szachowego przez ukraińską szachistkę. Choć historia jest prawdziwa, to wydarzyła się kilka lat temu. Jednak sposób jej rozpowszechniania i profile do tego wykorzystane pokazują, że sprawa ma wiele wspólnego z bieżącą sytuacją. Wyjaśniamy, jak tą akcją rosyjskie i prorosyjskie konta chciały pokazać "ukraińską hipokryzję".

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Źródło:
Konkret24

Na pierwszy rzut oka krążący w sieci wykres rzeczywiście zastanawia, bo pokazuje, jak mała jest wciąż ilość dwutlenku węgla w atmosferze. Dlatego krytycy tezy o globalnym ociepleniu chętnie go wykorzystują - na przykład, by podważać politykę klimatyczną Unii Europejskiej. Zapominają, że nie zawsze liczy się ilość, ważny jest jej efekt. Wyjaśniamy.

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Źródło:
Konkret24

Pytanie "czy Unia chce zakazać kawy?", przewija się ostatnio w wielu komentarzach w mediach społecznościowych. Poseł Konfederacji straszy nawet, że "niedługo będziemy mogli napić się co najwyżej kawy zbożowej". W tle tego manipulacyjnego przekazu jest pewna zmiana regulacji w Unii Europejskiej i chęć wykorzystania jej do wzmocnienia antyunijnych nastrojów w społeczeństwie.

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych notuje nagranie, na którym widać dziwne zwierzę przemykające chodnikiem. Szakal? Wilk? Arabski pies? - zastanawiają się internauci. A może chupacabra, czyli legendarne stworzenie atakujące zwierzęta domowe w krajach obu Ameryk. Ustaliliśmy, co to jest i skąd pochodzi nagranie. Trzeba uważać, gdy się takie zwierzę spotka.

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Sprawa była głośna. Premier Donald Tusk najpierw podpisał się pod postanowieniem prezydenta Andrzeja Dudy, a potem oświadczył, że wycofuje kontrasygnatę. Rozgorzał polityczny spór: czy mógł, na jakiej podstawie i jak to uchylenie kontrasygnaty się zmaterializuje. Otóż powstał taki dokument - publikujemy go w Konkret24. Lecz zdaniem prawników wątpliwości pozostały.

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci rozchodzi się rzekomy materiał telewizji Euronews opowiadający o ukraińskim tatuażyście, który miał zarazić ponad dwustu klientów w Polsce wirusem zapalenia wątroby typu C. Nagranie to rozpowszechniają u nas prorosyjskie konta. Przestrzegamy: to sfabrykowany materiał.

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Źródło:
Konkret24

"I nic nie można z tym zrobić?", "bandytyzm w powietrzu" - oburzają się internauci, komentując nagranie mające przedstawiać niebezpieczny manewr rosyjskiego myśliwca nad Bałtykiem. Owszem, do takiego zdarzenia doszło, lecz nie na europejskim niebie.

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Źródło:
Konkret24

W rozpowszechnianym w mediach społecznościowych przekazie dotyczącym migracji wybijana jest w ostatnich dniach informacja, jakoby w tym roku Niemcy odesłali do Polski już 15,5 tysiąca migrantów. W dodatku w ramach paktu migracyjnego. Ani jedna, ani druga informacja nie jest prawdą. Wyjaśniamy.

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

Źródło:
Konkret24

Jedynie 4 procent Polaków deklaruje, że niczego się nie obawia, korzystając z internetu. Większość wskazuje szereg zagrożeń – w tym mowę nienawiści, hejt, dezinformację. Do Sejmu wpłynął już poselski projekt tak zwanej ustawy antyhejterskiej, który ma być pierwszą próbą walki z tym zjawiskiem. Ale jedna ustawa problemu zagrożeń w sieci oczywiście nie rozwiąże.

Kradzież tożsamości, wyciek danych, hejt... Czego się boimy w internecie 

Kradzież tożsamości, wyciek danych, hejt... Czego się boimy w internecie 

Źródło:
Konkret24