Rzecznik PiS mówi o wyrokach sądu w sprawie paktu migracyjnego: gdzie manipuluje?

Źródło:
Konkret24
Pytania o majątek Morawieckich. Bochenek zbywa reporterkę TVNTVN24
wideo 2/5
Pytania o majątek Morawieckich. Bochenek zbywa reporterkę TVNTVN24

Rafał Bochenek mówił w radiu, że pakt migracyjny, który zakłada przymusową relokację, jest przymusowy i że potwierdził to sąd. W tej wypowiedzi połączył różne kwestie, manipulując. Bo rozpatrujący skargi w trybie referendalnym sąd nie potwierdził, że relokacja migrantów w ramach dyskutowanego w UE paktu będzie przymusowa.

Rałał Bochenek, rzecznik Prawa i Sprawiedliwości, 13 października w Programie I Polskiego Radia mówił między innymi o pytaniu referendalnym dotyczącym pakietu migracyjnego. Krytykował podejście Unii Europejskiej do kwestii nielegalnej migracji, wyrażając nadzieję, że "przyjdzie po rozum do głowy". Stwierdził, że obecnie nic na to nie wskazuje. "Bo jednak jest procedowany pakt migracyjny. Pakt, który zakłada przymusową relokację. Jest paktem przymusowym dla wszystkich państw Unii Europejskiej. I to potwierdził dodatkowo sąd w ostatnim czasie. I Prawo i Sprawiedliwość wygrało proces z Helsińską Fundacją Praw Człowieka, wygrało proces z Forum Obywatelskiego Rozwoju, organizacją związaną z panem Balcerowiczem, bo to oni próbowali zakneblować naszym politykom - panu premierowi, Prawu i Sprawiedliwości - usta, aby mówić w ten sposób o tym pakcie, że to jest pakt przymusowy" (pogrubienie redakcji).

Bochenkowi chodzi o dwa sądowe rozstrzygnięcia po złożonych skargach w trybie referendalnym przez dwie organizacje: Helsińską Fundację Praw Człowieka i Forum Obywatelskiego Rozwoju. Jednak wbrew słowom rzecznika PiS w żadnej z tych spraw sąd nie stwierdził, że relokacja jest przymusowa - a przekaz PiS o "przymusowym pakcie" koncentruje się na "przymusowej relokacji", jak pokazuje powyższy cytat z Bochenka.

"Przymusowa relokacja nielegalnych migrantów", czyli straszenie Brukselą i "obcym"

Temat migrantów nie bez powodów stał się dominującym w przekazie wyborczym Prawa i Sprawiedliwości – wszak w pierwotnym zamyśle referendum miało dotyczyć wyłącznie relokacji migrantów. Teraz dotyczy tego jedno z pytań: "Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską". Już analizowaliśmy w Konkret24, w samym tylko pytaniu PiS zawarł trzy nieprawdy, które manipulują opinią publiczną. Chodzi o określania: "przymusowa relokacja", "mechanizm narzucony przez biurokrację europejską" i samo pojęcie "nielegalni imigranci".

Pakt migracyjny to rozporządzenie przyjęte 8 czerwca przez ministrów państw członkowskich UE na Radzie Unii Europejskiej - przy sprzeciwie Polski i Węgier. Wprowadza on mechanizm solidarnościowy, czyli różne formy solidarnej pomocy dla krajów zmagających się z problemem nasilonej migracji spoza Unii Europejskiej.

"Przymusowy mechanizm relokacji" według polskiego rządu ma wynikać z dyskutowanego w Unii Europejskiej paktu migracyjnego, czyli szeregu przepisów dotyczących kwestii azylu i migracji do Europy. Jego kluczowym elementem jest tzw. rozporządzenie kryzysowe, które zostało przyjęte 4 października na posiedzeniu ambasadorów krajów członkowskich UE i teraz będzie przedmiotem dyskusji w Parlamencie Europejskim. Rozporządzenie wprowadza mechanizmy solidarnościowe: każdy kraj będzie mógł wybrać, czy chce przyjąć pewną liczbę migrantów, czy wesprzeć finansowo lub operacyjnie (np. wysyłając własnych strażników granicznych) kraje poddane presji migracyjnej. Co ważne, każda z tych dróg będzie miała formalnie taką samą wartość.

Unijna komisarz ds. wewnętrznych Ylva Johansson zapewniała kilkukrotnie, że Polska ze względu na przyjętych uchodźców z Ukrainy i napięcie na granicy polsko-białoruskiej będzie zwolniona z konieczności uczestnictwa w mechanizmach przewidzianych w rozporządzeniu.

Ylva Johansson, unijna komisarz: Polska nie będzie zmuszana do przyjmowania jakichkolwiek migrantów
Ylva Johansson, unijna komisarz: Polska nie będzie zmuszana do przyjmowania jakichkolwiek migrantówMichał Tracz/Fakty po Południu TVN24

"Nigdy nie było, nie ma i nie będzie przymusu relokacji uchodźców do Polski" – powiedziała w czerwcu Ylva Johansson, unijna komisarz ds. wewnętrznych odpowiedzialna m.in. za migrację w rozmowie z reporterem "Faktów" TVN Michałem Traczem. "Polska gości milion uchodźców z Ukrainy. To Polska mogłaby korzystać na europejskiej solidarności i do niczego nie będzie zmuszana" - zapewniła.

Organizacje pozywają premiera i PiS w trybie referendalnym

9 października 2032 roku Helsińska Fundacja Praw Człowieka i Forum Obywatelskiego Rozwoju złożyły w trybie referendalnym identyczne skargi na dwa spoty z wypowiedziami premiera Morawieckiego. Wniosły między innymi o zakazanie premierowi oraz Prawu i Sprawiedliwości rozpowszechniania nieprawdziwych informacji o tym, że projekt unijnych przepisów dotyczących migracji zakłada możliwość przymusowej relokacji, a także o publiczne opublikowanie stosownych sprostowań.

Organizacjom chodziło spoty opublikowane na platformie X (dawniej Twitter). Jeden pokazano 15 września 2023 roku na koncie premiera. Morawiecki mówi w nim między innymi: "Mechanizm przymusowej relokacji (...) zakłada (...) możliwość nielimitowanego przyjmowania nielegalnych imigrantów do krajów Unii Europejskiej, w tym do Polski lub olbrzymich kar finansowych za brak realizacji". Drugi spot pojawił się 29 września 2023 roku na koncie Prawa i Sprawiedliwości. Morawiecki mówi w nim między innymi: "Pójdźcie do referendum i powiedzcie 'nie' dla przymusowej relokacji".

Obie skargi zostały rozpatrzone 10 października przez Sąd Okręgowy w Warszawie, przez dwóch różnych sędziów. Obie zostały oddalone, a warszawski Sąd Apelacyjny te rozstrzygnięcia podtrzymał. Są więc prawomocne. Sąd w obu sprawach stwierdził, że premier jedynie dokonywał oceny i miał do tego prawo, a jego wypowiedzi miały charakter kampanii referendalnej, a także wyborczej.

Sąd: od każdego kraju zależy, jak będzie pomagać

- Sąd w naszej sprawie nie potwierdził tego, że relokacja migrantów jest przymusowa - zaznacza jednak w rozmowie z Konkret24 Małgorzata Szuleka z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. - Stwierdził jedynie, że sformułowania premiera i Prawa i Sprawiedliwości na ten temat nie odnoszą się do faktów, a są ocenami projektu i jako takie nie mogą podlegać weryfikacji w trybie referendalnym - wyjaśnia. Dotarliśmy do uzasadnienia postanowienia sądu w sprawie skargi tej organizacji.

Otóż sąd stwierdził, że przepisy projektu rozporządzenia dotyczącego paktu migracyjnego w ramach puli solidarnościowej zakładają, że każdy kraj Unii Europejskiej powinien brać udział we wspólnej polityce migracyjnej i wspierać kraje, do których przybywają migranci. Jego udział jest obowiązkowy. Jednak sąd wyraźnie wskazał, że kraje mogą pomagać na trzy różne sposoby i to od nich zależy, co zrobią. Mogą albo przyjmować migrantów poprzez mechanizm relokacji, albo dawać wkład finansowy na utrzymywanie migrantów, albo mogą udzielać pomocy operacyjnej. Wynika z tego więc, że zdaniem sądu relokacja nie jest obowiązkowa czy przymusowa. Tymczasem Rafał Bochenek obowiązkowość udziału Polski i innych krajów UE w pakcie unijnym łączy z przymusowością relokacji.

Sąd o pakcie migracyjnym: trzy sposoby postępowania do wyboru

Sąd: przymusowość to kwestia oceny

Dotarliśmy również do uzasadnienia sądu w sprawie skargi Forum Obywateskiego Rozwoju. Sąd stwierdził, że użyte w spocie z Morawieckim z 15 września "fragmenty nagrań w połączeniu z muzyką służącą za podkład, miały wzbudzić w odbiorcy poczucie zagrożenia, niebezpieczeństwa związanego z nieuchronnym wystąpieniem w Polsce kryzysu imigracyjnego w przypadku dojścia do władzy opcji politycznej inna, niż reprezentowana przez Mateusza Morawieckiego partia Prawo i Sprawiedliwość".

Sąd: to kwestia oceny, czy relokacja ma charakter przymusowy

Sąd pisze w uzasadnieniu: "Kwestia tego, czy relokacja ma charakter przymusowy czy nie, to kwestia oceny zaproponowanych rozwiązań, bowiem uczestnik [postępowania - premier Morawiecki] przyznaje w swojej wypowiedzi, iż można uniknąć relokacji, płacąc 'olbrzymie kary'. To, czy kwoty te są rzeczywiście olbrzymie i czy ich zapłacenie to element tego przymusu, to kwestia ocenna i jako taka nie podlegająca weryfikacji sądu w postępowaniu przewidzianym w referendum ogólnokrajowym".

Podsumowując: w żadnym z tych dwóch orzeczeń warszawski Sąd Okręgowy nie potwierdził, że pakt migracyjny zakłada przymusową relokację. A Rafał Bochenek w radiu mówił, że pakt migracyjny, który zakłada przymusową relokację, jest przymusowy i że potwierdził to sąd - taki ciąg logiczny jest jednak manipulacją.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z kontytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+

"Niesamowite, Polska się budzi!" - ogłosił europoseł PiS Waldemar Buda, publikując zdjęcie dwóch plakatów na jakimś ogrodzeniu. Wynika z niego, że na jednym banerze ktoś "przeprasza za baner" obok z wizerunkiem Rafała Trzaskowskiego. Śmieszne? Przede wszystkim nieprawdziwe. Bazowe dla tej przeróbki zdjęcie istnieje i już wcześniej intrygowało internautów.

"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki

"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen twierdzi, że Ukraińcy przebywający w Polsce w świadczeniach socjalnych dostają więcej, niż wpłacają do budżetu państwa w podatkach. Dostępne opracowania pokazują jednak coś odwrotnego.

Mentzen o tym, ile wydajemy na Ukraińców, a ile zyskujemy. Nie ma racji

Mentzen o tym, ile wydajemy na Ukraińców, a ile zyskujemy. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

W debacie "Super Expressu" kandydaci na prezydenta przepytywali siebie nawzajem. Odpierając zarzuty rywali, nieraz minęli się jednak z prawdą albo przeinaczali fakty. Oto wypowiedzi, które wprowadziły w błąd opinię publiczną.

Debata prezydencka. Fałsze i manipulacje kandydatów

Debata prezydencka. Fałsze i manipulacje kandydatów

Źródło:
Konkret24

W sieci rozchodzi się informacja, jakoby Polska była "rekordzistą" pod względem złożonych wniosków azylowych w tym roku. Przekaz ten podają dalej między innymi działacze Konfederacji i PiS. Jednak autor posta, który stał się źródłem tych doniesień, manipulacyjnie dobrał dane. I o czymś nie wspomniał.

Rekord wniosków o azyl w Polsce? Podwójna manipulacja

Rekord wniosków o azyl w Polsce? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Prezydent Andrzej Duda wykorzystał zaproszenie na konwencję Karola Nawrockiego w Łodzi, żeby chwalić osiągnięcia rządów Zjednoczonej Prawicy i skrytykować działania gabinetu Donalda Tuska. W niektórych kwestiach mijał się jednak z prawdą, wprowadzając opinię publiczną w błąd.

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Michał Wawer straszy "polskimi emeryturami dla Hindusów", czyli że ZUS będzie hojnie dopłacał do "skromnych indyjskich emerytur". Mechanizm tej manipulacji jest podobny, jak w fałszywej narracji o uprawnieniach emerytalnych dla Ukraińców. Chodzi o umowy o zabezpieczeniu społecznym, które Polska standardowo zawiera z wieloma krajami.

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

Źródło:
Konkret24

Wojna prezydenta Donalda Trumpa z Uniwersytetem Harvarda trwa. Według rozsyłanego w sieci przekazu w odwecie za zabranie uczelni funduszy jej władze odrzuciły aplikację najmłodszego syna Trumpa - Barrona. Jednak żadnych dowodów na tę teorię nie ma.

Harvard nie przyjął na studia syna Trumpa? Skąd taka plotka

Harvard nie przyjął na studia syna Trumpa? Skąd taka plotka

Źródło:
Konkret24

"Jakaś masakra", "ekologia to fikcja" - komentują internauci film, który notuje miliony wyświetleń w sieci. Ma przedstawiać cmentarz elektrycznych skuterów. Co o nim wiemy?

"Cmentarz elektrycznych skuterów"? Niezupełnie

"Cmentarz elektrycznych skuterów"? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Posłowie i senatorowie PiS mieli wpłacać na partię minimum tysiąc złotych miesięcznie, europosłowie PiS - minimum pięć tysięcy. Tak zarządził Jarosław Kaczyński, gdy PiS nie dostał części subwencji. Konkret24 pozyskał rejestr wszystkich wpłat dla tej partii za 2024 rok. Oto kto wpłacił najwięcej, a kto w ogóle.

Mieli "wspierać partię finansowo". Kto ile wpłacił? Mamy rejestry PiS

Mieli "wspierać partię finansowo". Kto ile wpłacił? Mamy rejestry PiS

Źródło:
TVN24+

Po śmierci papieża Franciszka i ogłoszeniu żałoby narodowej internauci przekonują, jakoby po 1945 roku tylko raz "po śmierci obcokrajowca" władze naszego państwa tak zdecydowały. Ale to nie jest prawda.

Żałoby narodowe w Polsce. Nie tylko dla uczczenia Polaków

Żałoby narodowe w Polsce. Nie tylko dla uczczenia Polaków

Źródło:
Konkret24

Czy Grzegorz Braun ma szansę na poparcie zapewniające mu wejście do drugiej tury wyborów prezydenckich? Taki scenariusz sugeruje sondaż, który miał zostać wykonany przez znany ośrodek badania opinii publicznej. Lecz ta sondażownia nigdy czegoś takiego nie opublikowała.

Braun notuje "olbrzymi wzrost poparcia"? To nie ten CBOS

Braun notuje "olbrzymi wzrost poparcia"? To nie ten CBOS

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń notuje w sieci nagranie przedstawiające grupę osób idących nocą z walizkami przez miasto. Zostało opublikowane, by zwrócić uwagę na pewien problem mieszkańców - tymczasem internauci wykorzystują je do hejtu na cudzoziemców i migrantów. Przestrzegamy przed jego rozpowszechnianiem.

"Nocą, żeby ludzie nie widzieli"? Ten film miał inny cel

"Nocą, żeby ludzie nie widzieli"? Ten film miał inny cel

Źródło:
Konkret24

Do szpitala w Oleśnicy europoseł i poseł przybyli z "interwencją poselską" w celu "obywatelskiego zatrzymania" lekarki. Tak przynajmniej tłumaczyli się Grzegorz Braun i Roman Fritz. Jednak politycy powołali się na przepisy, które ich zachowania nie dotyczą. Wyjaśniamy, dlaczego przekroczyli uprawnienia.

Braun w szpitalu w Oleśnicy. Co jest interwencją poselską, a co nie

Braun w szpitalu w Oleśnicy. Co jest interwencją poselską, a co nie

Źródło:
Konkret24

Według popularnego w sieci przekazu dopiero po zmianie prezydenta USA - czyli po powrocie na to stanowisko Donalda Trumpa - w Nowym Jorku mogła się odbyć procesja wielkanocna. Dowodem ma być opublikowane wideo. Tylko że nie ma ono nic wspólnego z Wielkanocą.

Procesja w Nowym Jorku możliwa dopiero za Trumpa? Co to za nagranie

Procesja w Nowym Jorku możliwa dopiero za Trumpa? Co to za nagranie

Źródło:
Konkret24

Czy marszałek Sejmu Szymon Hołownia spowodował wypadek samochodowy i wjechał w ogrodzenie? Na podstawie pewnego nagrania twierdzi tak wielu internautów, według części z nich - polityk musiał być pod wpływem alkoholu. Ale Hołownia w żadnym takim zdarzeniu nie brał udziału. Jego sztab wyborczy zaprzecza, a my wyjaśniamy ten przekaz.

Hołownia wjechał autem w płot? Jest odpowiedź sztabu

Hołownia wjechał autem w płot? Jest odpowiedź sztabu

Źródło:
Konkret24

Teksty z trzynastu polskich serwisów informacyjnych wykorzystano w kolejnej fazie operacji wpływu prowadzonej przez rosyjski ośrodek dezinformacji. W specjalnie tworzonych postach linkowano do artykułów, które zawierały treści przydatne Kremlowi. A potem w ruch szły boty.

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Źródło:
Konkret24

Internauci zachwycają się postawą pilota, który rzekomo złamał procedury, by ratować ludzkie życie. Chodzi o o popularne nagranie z momentu lądowania samolotu, które krąży w sieci - także polskiej. Historia jest fascynująca, lecz nieprawdziwa.

"Przewożę serce dawcy". "Łamiesz zasady, zmień kurs!". Co to za film

"Przewożę serce dawcy". "Łamiesz zasady, zmień kurs!". Co to za film

Źródło:
Konkret24

Donald Trump nie wysłał własnego samolotu po 200 żołnierzy, którzy utknęli na Florydzie. A publikowane nagrania z wypadku księżnej Diany nie zawsze pokazują to zdarzenie. Wytworzenie zbiorowej fałszywej pamięci - zwanej efektem Mandeli - to jeden z celów ośrodków dezinformacji. Fake newsy wspomagają ten mechanizm.

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Źródło:
Konkret24

W obwodzie Kurskim w Rosji miały zostać odkryte tysiące ciał zagranicznych najemników walczących dla Ukrainy, w tym Polaków - wykres z taką informacją krąży ostatnio w sieci. Wystarczy spojrzeć, które strony i profile rozpowszechniają ten przekaz, by stwierdzić: to kolejna odsłona prokremlowskiej propagandy.

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości po raz kolejny forsują przekaz wymierzony w cudzoziemców przebywających w Polsce. Teraz wykorzystują do niego zdjęcie z Nadarzyna, publikując je z fałszywym komentarzem.

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

Źródło:
Konkret24

Komentując słowa Donalda Tuska o repolonizacji, poseł PiS Michał Wójcik stwierdził, że jej przykładem była fuzja Orlenu i Lotosu z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci są jednak innego zdania.

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Źródło:
Konkret24

Krytykując obecny rząd, opozycja opowiada o "narodowym programie rozbrajania" Polski, twierdząc, że nie są realizowane wcześniej zawarte kontrakty na uzbrojenie. Jarosław Kaczyński jako dowód wskazuje zakup wyrzutni Himars i Chunmoo. Nie ma racji.

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Źródło:
Konkret24

Straszenie Ukraińcami i nastawianie Polaków negatywnie do uchodźców zza wschodniej granicy - to cel rozpowszechnianego przez działaczy Konfederacji i Ruchu Narodowego przekazu. Jest on fałszywy, a powstał na podstawie tekstu jednego z ukraińskich serwisów.

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, powołując się na dane niemieckiej policji, opowiada o "ludziach przywożonych z wewnątrz niemieckiego kraju" do Polski. Tylko że owe statystyki nie dotyczą takich przypadków. Polityk Konfederacji manipuluje.

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Źródło:
Konkret24

Obchody 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia hołdu pruskiego wywołały dyskusję na temat faktycznej daty koronacji pierwszego króla Polski i udziału w niej niemieckiego cesarza. Wyjaśniamy, skąd rozbieżność dat.

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Źródło:
Konkret24

Konfederacja opowiada, że na podstawie wydawanych pozwoleń na pracę dla cudzoziemców można stwierdzić, że Donald Tusk "sprowadza rocznie do Polski 100 tysięcy islamskich imigrantów". To jednak manipulacja: pozwolenie na pracę nie znaczy "sprowadzenia" do Polski.

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Źródło:
Konkret24

Niemcy "podrzucili", "przerzucili" do Polski "dziewięć tysięcy nielegalnych migrantów" - powtarzają od dłuższego czasu politycy Konfederacji i PiS. Choć ta liczba pochodzi z niemieckich statystyk, taki przekaz jest manipulacją i grą na emocjach mającą wzbudzać niepokój w społeczeństwie. Bo wcale nie chodzi głównie o przybyszy z Afryki czy Azji. Wyjaśniamy.

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

Źródło:
Konkret24