Wybory kopertowe i stracone miliony: czy premier może odpowiadać swoim majątkiem?


Premier zdefraudował 133 mln zł na wybory kopertowe i powinien za to odpowiedzieć swoim majątkiem – uważa poseł KO Jan Grabiec. Sprawdziliśmy, czy według prawa premier może ponieść konsekwencje finansowe swoich decyzji, na jakich warunkach i czy może go ochronić przepis "bezkarność plus".

Sprawa odpowiedzialności premiera Mateusza Morawieckiego za wybory prezydenckie, które miały się odbyć w formie korespondencyjnej 10 maja 2020 roku - a które nie zostały przeprowadzone po sprzeciwie wicepremiera Jarosława Gowina – odżyła po publikacji Onetu. 27 kwietnia portal napisał, że Najwyższa Izba Kontroli ma dowody, by postawić premiera Mateusza Morawieckiego i szefa jego kancelarii przed Trybunałem Stanu właśnie za organizację tzw. wyborów kopertowych.

NIK ma opublikować raport o "wyborach kopertowych". "Wszystkie kwity podpisywał premier"
NIK ma opublikować raport o "wyborach kopertowych". "Wszystkie kwity podpisywał premier"Fakty po południu

Z polecenia premiera

Z publikacji Onetu wynika, że 13 kwietnia 2020 roku premier dysponował opiniami prawników, iż przeprowadzenie wyborów prezydenckich w trybie korespondencyjnym będzie sprzeczne z prawem i narazi go na ewentualną odpowiedzialność karną i przed Trybunałem Stanu. 16 kwietnia premier jednak polecił Poczcie Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych podjęcie przygotowań do wyborów. Na konferencji prasowej 27 kwietnia Mateusz Morawiecki odpierał zarzuty, tłumacząc: "Rząd ma nie tylko prawo, ale obowiązek do przygotowania wyborów w odpowiednim terminie, terminie konstytucyjnym. Dlatego trzymając się tego obowiązku robiliśmy wszystko, żeby mogło do nich dojść w odpowiednim terminie".

Już w kwietniu 2020 roku w Konkret24 w kilku tekstach zwracaliśmy uwagę, że decyzje premiera nie miały podstaw prawnych, bo opierały się na przepisach dotyczących zwalczania epidemii koronawirusa. A przygotowania do wyborów nie wiązały się z walką z epidemia. Potwierdziło to orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który 16 września 2020 roku stwierdził, że decyzja premiera z 16 kwietnia była nieważna i niezgodna z prawem. W połowie listopada premier złożył kasację do NSA – wciąż czeka na rozpatrzenie.

Poseł Grabiec: "powinien odpowiedzieć za to swoim osobistym majątkiem"

Dziennikarze Onetu napisali, że według NIK (izba nie opublikowała wyników kontroli, zamierza to zrobić 18 maja) na skutek bezprawnych decyzji premiera Skarb Państwa stracił 133 mln zł. Poseł Koalicji Obywatelskiej (Platforma Obywatelska) Jan Grabiec 2 maja w "Kawie na Ławę" w TVN24 powiedział, że to premier "według dokumentów NIK popełnił przestępstwo".

I dalej tłumaczył: "Mamy tu przestępstwo podlegające procedurze karnej, być może Trybunałowi Stanu z przestępstwem, które będzie miało swoje konsekwencje finansowe. Bo jeśli premier Morawiecki zdefraudował 133 miliony złotych, to powinien odpowiedzieć za to swoim osobistym majątkiem, a na podstawie przepisów o konfiskacie rozszerzonej także majątkiem swojej żony".

Poseł KO Jan Grabiec oskarża premiera o defraudację 133 mln zł
Poseł KO Jan Grabiec oskarża premiera o defraudację 133 mln złtvn24

Poseł Grabiec zarzucił premierowi defraudację 133 mln zł publicznych pieniędzy. Nie wymienił żadnego artykułu Kodeksu karnego, a w tym przypadku mogłoby wchodzić w grę kilka:

Art. 231 o przekroczeniu uprawnień lub niedopełnieniu obowiązków przez funkcjonariusza publicznego - kara do 3 lat więzienia

Art. 284 o przywłaszczeniu mienia lub praw majątkowych - kara do 10 lat więzienia w przypadku mienia znacznej wartości (powyżej 200 tys. zł)

Art. 296 o karalnej niegospodarności – kara do 10 lat więzienia w przypadku mienia wielkiej wartości powyżej 1 mln zł.

"Nie jest wykluczone, że można będzie orzec obowiązek naprawienia tej szkody"

Czy na podstawie któregoś z tych przepisów Mateusz Morawiecki jako premier może odpowiadać własnym majątkiem?

"Obecnie nie istnieją żadne szczególne formy odpowiedzialności majątkowej premiera za niewłaściwe wykonywanie przez niego swoich zadań. Oczywiście, może on być na zasadach ogólnych ukarany za określone przestępstwo grzywną" – stwierdza w opinii dla Konkret24 dr Mateusz Radajewski z Wydziału Prawa Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu.

Natomiast dr Witold Zontek z Katedry Prawa karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego stwierdza, że jeśli premier zostałby skazany z art. 296 kk za tzw. sprawstwo polecające do przestępstwa - czyli polecenie prezesowi Poczty Polskiej, by ten działał na szkodę spółki i ta szkoda finalnie wystąpiła - są podstawy do odpowiedzialności majątkowej. Sąd na podstawie art. 46 Kodeksu karnego może zobowiązać skazanego do naprawienia szkody. Kwestią problematyczną byłoby wyliczenie jej wysokości i przypisanie sprawcy określonego jej zakresu.

Inaczej jest w przypadku skazania z art. 231 kk o przekroczeniu uprawnień lub niedopełnieniu obowiązków przez funkcjonariusza publicznego. Zdaniem dr. Zontka co prawda brakuje jednoznacznego określenia w tym przepisie pojęcia szkody, ale "w przypadku jakiegoś skrajnie bezprawnego działania urzędnika wyrządzającego bezapelacyjnie podmiotowi szkodę nie jest wykluczone, że można będzie orzec obowiązek naprawienia tej szkody". W tym przypadku sąd mógłby zastosować także karę grzywny – do 540 stawek dziennych, co w sumie daje 1 080 000 zł.

W grę nie wchodzi natomiast konfiskata rozszerzona, o której mówił poseł Grabiec. Bo warunkiem konfiskaty majątku żony premiera musiało być - zgodnie z art. 44a par. 2 Kodeksu karnego - osiągnięcie korzyści majątkowej z popełnionego przez Mateusza Morawieckiego przestępstwa.

Odpowiedzialność majątkowa – trzy warunki

Z kolei dr Radajewski uważa, że "teoretycznie nie da się wykluczyć poniesienia przez premiera odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone Skarbowi Państwa, ale by do tego doszło, z inicjatywą w tej sprawie musiałby wystąpić sam Skarb Państwa, w imieniu którego działa rząd. W obecnych warunkach politycznych jest to więc nierealne" - stwierdza. Odnosi się do zapisów art. 417(1) Kodeksu cywilnego dotyczących tzw. bezprawia legislacyjnego, na podstawie których można żądać odszkodowania od Skarbu Państwa za decyzje wydane na podstawie aktów prawnych niezgodnych z Konstytucją oraz do ustawy o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy publicznych za rażące naruszenie prawa.

Sformułowano w niej szereg warunków do tego, by np. premier (on i ministrowie są funkcjonariuszami publicznymi, tak jak np. policjanci czy ratownicy medyczni) mógł ponieść odpowiedzialność majątkową za swoje bezprawne decyzje. Ale do tego muszą być spełnione jednocześnie trzy warunki:

Jeśli te warunki zostaną spełnione, to po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego przez prokuratora, funkcjonariusz publiczny jest zobowiązany zapłacić odszkodowanie - ale tylko do wysokości 12-krotności miesięcznego wynagrodzenia. Z ostatniego dostępnego publicznie oświadczenia majątkowego premiera wynika, że w 2019 roku jako szef rządu zarobił 217 848,65 zł.

Limit ten znika w sytuacji udowodnienia winy umyślnej, czyli gdy funkcjonariusz publiczny swoim działaniem lub zaniechaniem chciał rażąco naruszyć prawo lub co najmniej na to się godził.

27.04.2021 | "Człowiek, który zasługuje na Trybunał Stanu, powinien przed nim stanąć"
27.04.2021 | "Człowiek, który zasługuje na Trybunał Stanu, powinien przed nim stanąć"Fakty TVN

Na obronę premiera: przepis "bezkarność plus"

Dwa artykuły Kodeksu karnego, które mogłyby posłużyć do postawienia premierowi zarzutów – art. 231 i 296 – są wymienione w przepisie o bezkarności urzędników za działania w czasie pandemii. W ustawie z 16 kwietnia o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2, przeforsowanej przez większość rządzącą, w art. 76 zapisano, że karaniu za przestępstwa wymienione w art. 231 i 26 Kodeksu karnego oraz ustawy o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych nie podlega osoba:

...która realizuje w interesie publicznym obowiązki i zadania związane ze zwalczaniem skutków COVID-19, w tym społeczno-gospodarczych, nałożone imiennie na reprezentowany przez niego podmiot w drodze ustawy lub na gruncie postanowień umowy, o której mowa w art. 21a ust. 5 ustawy z dnia 4 lipca 2019 r. o systemie instytucji rozwoju, (…) jeżeli kieruje się zwalczaniem tych skutków". art. 76 ustawy z 16 kwietnia 2020 roku

Jak już pisaliśmy w Konkret24 ten przepis, określany mianem "bezkarność plus", może służyć do obrony wielu urzędników państwowych przed postępowaniem karnym za ich działania w czasie epidemii, zwalnia ich także od karania za naruszenie dyscypliny finansów publicznych.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Jakub Porzycki / Agencja Gazeta

Pozostałe wiadomości

Brak przesłanek prawnych do twierdzenia, że w Polsce doszło do zamachu stanu - oceniają eksperci, komentując zawiadomienie do prokuratury złożone przez prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego. A raczej: do konkretnego prokuratora. Bo kto, przez kogo i w jakiej sprawie uruchomił tę akcję, dużo mówi o jej drugim, politycznym dnie.

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

Źródło:
Konkret24

Jak to jest z dostępem członków sejmowej komisji ds. Pegasusa do najtajniejszych informacji? Wobec dyskusji na ten temat pomiędzy politykami - sprawdziliśmy. Okazuje się, że rzeczywiście nie wszyscy mogą czytać akta z klauzulą "ściśle tajne".

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej politycy opozycji, ale też prawicowe media i internauci alarmują, że po wyborach prezydenckich w Polsce możliwy jest "wariant rumuński" - jeśli zwycięzca "nie spodoba się Brukseli". Na temat wydarzeń w Rumunii krąży wiele manipulacji, wszystkiego nie ujawniono, dlatego łatwo ten casus wykorzystywać w fałszywych przekazach. Wyjaśniamy, co na razie ustalono w sprawie wpływu na wybory w Rumunii.

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

Źródło:
Konkret24

- Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory poprzez Twittera czy Facebooka - stwierdził w radiowym wywiadzie kandydujący na prezydenta poseł Marek Jakubiak. To częsta postawa tych, którzy lekceważą skuteczność odziaływania kanałów Putina. Przedstawiamy pięć głównych stosowanych w rosyjskiej dezinformacji metod wpływania na poglądy wyborców.

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

Źródło:
Konkret24

"Niech sprawdzi konta swoich kolegów, część na pewno tam znajdzie" - reagują internauci na rozpowszechniany w mediach społecznościowych przekaz, jakoby prezydent Wołodymyr Zełenski sprzeniewierzył pieniądze przekazane przez USA na pomoc walczącej Ukrainie. Ta narracja powstała w wyniku zmanipulowania wypowiedzi Zełenskiego i jest podbijana w sieci przez prokremlowskie kanały.

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

Źródło:
Konkret24

Jak w końcu będzie z kominkami opalanymi drewnem? W mediach społecznościowych internauci nie zostawiają suchej nitki na propozycjach rzekomych nowych przepisów, alarmując, że w całym kraju zacznie obowiązywać zakaz używania kominków na drewno. Jednak są już kolejne propozycje zmian w programie "Czyste powietrze", a Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uspokaja.

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

Źródło:
Konkret24

Akcje, petycje, plakaty, fałszywe informacje - politycy Konfederacji, ale też Karol Nawrocki oraz rzesza internautów dezinformują na temat Centrów Integracji Cudzoziemców. Alarmują, że to "ośrodki dla nielegalnych imigrantów", że powstają "z pieniędzy podatników", że to realizacja paktu migracyjnego. To wszystko nieprawda.

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24

Według europosła Prawa i Sprawiedliwości Patryka Jakiego Niemcy na politykę migracyjną wydają mniej więcej tyle, co na całą armię. Sprawdziliśmy dostępne dane.

Ile Niemcy wydają na armię, ile na migrantów? Patryk Jaki twierdzi, że prawie tyle samo

Ile Niemcy wydają na armię, ile na migrantów? Patryk Jaki twierdzi, że prawie tyle samo

Źródło:
Konkret24

Internauci donoszą, że środki, które mogłyby pójść na wsparcie ofiar powodzi w Polsce, zostały przeznaczone na budowę ośrodka dla migrantów. Sprawdziliśmy, o jaki budynek chodzi.

"Ośrodek dla nielegalsów" zamiast pieniędzy dla powodzian? Wyjaśniamy

"Ośrodek dla nielegalsów" zamiast pieniędzy dla powodzian? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Przekaz o tym, że szkocki rząd rzekomo rozważa wprowadzenie zakazu posiadania kotów, wywołał sporo zamieszania w brytyjskich mediach. Stamtąd dotarł do polskich internautów. Jednak raport, który jakoby miał rekomendować taki zakaz, nigdzie o nim nie wspomina.

Będzie zakaz posiadania kotów w Szkocji? O co chodzi z "ryzykiem dla dzikiej przyrody"

Będzie zakaz posiadania kotów w Szkocji? O co chodzi z "ryzykiem dla dzikiej przyrody"

Źródło:
Konkret24

Według polityków opozycji Komisja Europejska poinformowała poprzez swojego komisarza, że "Polska nie będzie zwolniona z mechanizmu solidarności" w ramach paktu migracyjnego. "Tusk blagował!", "Polacy ograni przez Tuska", "Tusk okłamuje Polaków" - alarmują politycy i część serwisów informacyjnych. Ale unijny komisarz wcale tak nie napisał.

"Polacy ograni przez Tuska"? Co napisał komisarz o pakcie migracyjnym

"Polacy ograni przez Tuska"? Co napisał komisarz o pakcie migracyjnym

Źródło:
Konkret24

Administracja Donalda Trumpa wykorzystała katastrofę lotniczą w Waszyngtonie, by walczyć z polityką inkluzywności w amerykańskiej armii. A wypowiedzi prezydenta dały początek fałszywej teorii, jakoby za wypadek odpowiadała transpłciowa kobieta, która rzekomo siedziała za sterami wojskowego śmigłowca.

"Transpłciowa pilotka" Black Hawka. Jak Trump rozkręcił fałszywą teorię o katastrofie lotniczej

"Transpłciowa pilotka" Black Hawka. Jak Trump rozkręcił fałszywą teorię o katastrofie lotniczej

Źródło:
Konkret24

"Latynosi za Trumpem 2024" - koszulkę z takim napisem rzekomo nosi mężczyzna zatrzymany przez amerykańskie służby migracyjne. Sam ma być Latynosem. Zdjęcie, które pokazuje tę sytuację, krąży po platformach społecznościowych. Nie dość, że jest stare, to jeszcze zostało przerobione. Wyjaśniamy.

Latynos głosował na Trumpa, teraz go deportują? Co jest nieprawdą

Latynos głosował na Trumpa, teraz go deportują? Co jest nieprawdą

Źródło:
Konkret24

Wraz z rosnącą liczbą zachorowań na grypę w ostatnich tygodniach zwiększa się aktywność przeciwników szczepień. Do obiegu wracają stare teorie - na przykład ta, że dowodem na nieskuteczność szczepionek na grypę jest fakt, iż choroba ta pojawia się co roku. Eksperci wyjaśniają więc, o co chodzi z sezonowością grypy i dlaczego właśnie szczepionki zmniejszają ryzyko zachorowania.

Szczepionki są, a "mamy grypę co roku". Eksperci tłumaczą

Szczepionki są, a "mamy grypę co roku". Eksperci tłumaczą

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się doniesienia, jakoby prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski bezpłatnie korzystał z nieruchomości, które należą do urzędu miasta. Dowód ma stanowić rozpowszechniane przez internautów zdjęcie artykułu. Ta zmyślona historia to reakcja na informacje o korzystaniu przez Karola Nawrockiego z apartamentu w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Warszawski ratusz zaprzecza, a my wskazujemy, co może sugerować, że ten artykuł to fałszywka.

Trzaskowski "żyje na koszt miasta"? Dowodem spreparowany artykuł

Trzaskowski "żyje na koszt miasta"? Dowodem spreparowany artykuł

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz ludzie związani z Jarosławem Kaczyńskim są obecni nie tylko w studiach i na łamach gazet Tomasza Sakiewicza. Zajmują też posady w organach zarządzających jego mediami. Wszystkie one tworzą system naczyń połączonych: personalnie i kapitałowo.

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Źródło:
Konkret24

Przedstawiciele opozycji, ale także kandydatka Lewicy na prezydenta Magdalena Biejat uznają, że zwolnienie byłego szefa RARS Michała K. z aresztu przez brytyjski sąd oznacza, iż zarzuty postawione mu przez polską prokuraturę były niezasadne. To fałszywa teza, bo sąd w Londynie nie oceniał zarzutów prokuratury. Śledztwo w sprawie RARS trwa i są kolejni aresztowani.

Sprawa Michała K. Sąd brytyjski "nie przyznał racji prokuraturze"? To nieprawda

Sprawa Michała K. Sąd brytyjski "nie przyznał racji prokuraturze"? To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska znowu chce narzucić Polakom "żywność z robaków zamiast mięsa i nabiału" - tak prawicowi politycy interpretują decyzję o wpisaniu proszku z pewnego gatunku chrząszczy na unijną listę tak zwanej nowej żywności. Tyle że ów owad został dopuszczony do spożycia już dawno. Tłumaczymy, o co chodzi z "napromieniowanymi larwami żółtego mącznika".

Unia Europejska "wprowadza do żywności" nowego robaka? Co to za chrząszcz

Unia Europejska "wprowadza do żywności" nowego robaka? Co to za chrząszcz

Źródło:
Konkret24

Po 33. Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w sieci rozpowszechniano informacje, że koszty związane z jego organizacją w różnych miastach miały zostać pokryte z pieniędzy publicznych. Według jednego z takich przekazów miasto Warszawa zapłaciło za scenę, z której transmitowano finał. Urząd miasta to dementuje.

Za scenę 33. Finału WOŚP "zapłaciło miasto"? Ratusz odpowiada

Za scenę 33. Finału WOŚP "zapłaciło miasto"? Ratusz odpowiada

Źródło:
Konkret24

Po zapowiedzi Donalda Trumpa o wysłaniu dodatkowych żołnierzy na granicę z Meksykiem w sieci zaczęły krążyć filmy pokazujące rzekomo przejazdy sprzętu wojskowego pod tę granicę. Wśród nich można zobaczyć.... wozy bojowe polskiej armii. Przestrzegamy, to fake news.

Polskie czołgi i kolumna "w kierunku Teksasu". Warszawa w dezinformacji

Polskie czołgi i kolumna "w kierunku Teksasu". Warszawa w dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Góra McKinley zamiast Denali, Zatoka Amerykańska zamiast Meksykańskiej. Prezydent Donald Trump zarządził zmianę tych dwóch nazw geograficznych. Dlaczego mógł tak zrobić? Czy świat musi się dostosować do tych zmian? Jakie nazwy będą obowiązywały w Polsce? Wyjaśniamy.

Trump zmienił Zatokę Meksykańską na Amerykańską. Świat musi się dostosować?

Trump zmienił Zatokę Meksykańską na Amerykańską. Świat musi się dostosować?

Źródło:
Konkret24

Według ministry z kancelarii prezydenta Andrzej Duda nie jest zadowolony z szybkości prac Trybunału Konstytucyjnego. Spojrzeliśmy więc w statystyki. Pokazują, że w ostatnim roku prezesury Julii Przyłębskiej wyroków znowu było mniej, a statystyki poprawiano metodą zakończonych postępowań.

Prezydent "wolałby, aby sprawy w Trybunale szły sprawnie". Dane potwierdzają zły trend

Prezydent "wolałby, aby sprawy w Trybunale szły sprawnie". Dane potwierdzają zły trend

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Przemysław Czarnek podczas dyskusji w telewizyjnym studiu straszył "lewacką ideologią", a jako rzekomy dowód jej złego wpływu na dzieci wskazał uczniów amerykańskich szkół, którzy "utożsamiają się z kotami, ćmami" i "chodzą na czworakach". Sprawdziliśmy, o co posłowi może chodzić. Okazuje się, że powiela fałszywy spin republikanów w USA. Sprawa dotyczy popularnej od lat subkultury.

Czarnek o szkołach w USA: "dzieci utożsamiają się z kotami". Czego poseł nie rozumie

Czarnek o szkołach w USA: "dzieci utożsamiają się z kotami". Czego poseł nie rozumie

Źródło:
Konkret24

Amerykańska działaczka antyaborcyjna Bevelyn Williams opuściła więzienie po tym, gdy ułaskawił ją prezydent Donald Trump. Politycy i działacze prawicowi - a za nimi internauci - twierdzą, że Williams trafiła do więzienia "za modlitwę" i "pokojowe protesty" przed kliniką aborcyjną. A to nieprawda.

Trafiła do więzienia "za modlitwę", a Trump ją ułaskawił? Historia jest inna

Trafiła do więzienia "za modlitwę", a Trump ją ułaskawił? Historia jest inna

Źródło:
Konkret24