Nawrocki na konferencji programowej. Nieprawdy i manipulacje

Źródło:
Konkret24
Obniżka VAT i PIT zero procent w "kontrakcie z Polakami" Karola Nawrockiego
Obniżka VAT i PIT zero procent w "kontrakcie z Polakami" Karola NawrockiegoTVN24
wideo 2/6
Obniżka VAT i PIT zero procent w "kontrakcie z Polakami" Karola NawrockiegoTVN24

Rząd Zjednoczonej Prawicy "zatrzymał" pakt migracyjny na polskiej granicy, on jako "jako kandydat na prezydenta" składał projekty ustaw - przekonywał Karol Nawrocki na konferencji programowej. Nie ma racji. Oto przykłady, jak wprowadzał w błąd opinię publiczną.

Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Karol Nawrocki 2 marca 2025 roku na konferencji programowej w Szeligach pod Warszawą nie tylko przedstawił swoje obietnice wyborcze, lecz także komentował obecną sytuację w kraju i na świecie. W wątku wystąpienia poświęconym Ukrainie przekonywał, że "mamy agendę polską i ją musimy realizować". "Nasze wsparcie i nasz interes strategiczny nie daje nam możliwości, abyśmy dali się traktować przez państwo ukraińskie tak jak ostatnio nas traktuje. To jest nieprzyzwoite i trzeba to powiedzieć jasno" - mówił Nawrocki. Nie wskazał, jakie działania miał na myśli.

Dużą część wystąpienia poświęcił na krytykę rządu Donalda Tuska i wskazywał, które dziedziny jego zdaniem wymagają poprawy. Podawał różne dane i przykłady, które miały uwiarygadniać jego tezy. Część była prawdziwa, jak np. statystyki dotyczące systemu ochrony zdrowia. "Jako państwo pobiliśmy w roku 2024 niechlubny rekord. Drodzy państwo, po dwunastu latach średnia oczekiwania na wizytę lekarską dobrnęła do czterech miesięcy" - mówił Nawrocki, dodając, że "żadnemu rządowi po roku 1989 nie udało się rozwiązać polityki zdrowotnej". Rzeczywiście ostatni raport Fundacji Watch Health Care pokazał, że na świadczenia gwarantowane w Polsce na koniec 2024 roku czekało się średnio 4,2 miesiąca, co było najgorszym wynikiem od początku zbierania danych w 2012 roku.

CZYTAJ W KONKRET24: Jak Karol Nawrocki Westerplatte do Polski przywracał

Jednak niektóre swoje twierdzenia Karol Nawrocki oparł na błędnych danych lub były po prostu manipulacjami, które miały "udowodnić" słuchaczom, że sytuacja w Polsce jest bardzo zła i tylko jego pomysły mogą to naprawić. Nie po raz pierwszy mówił rzeczy, które albo nie zgadzały się z faktami czy danymi, albo były zmanipulowanym przekazem na jakiś temat. Tego typu przykłady jego wypowiedzi opisywaliśmy już w Konkret24. Poniżej przedstawiamy, w jakich kwestiach kandydat PiS wprowadził opinię publiczną w błąd podczas niedzielnej konferencji programowej.

Fałsz: "Już jako kandydat na urząd prezydenta składałem projekty ustaw, które miały prowadzić do powrotu do zero procent VAT na żywność, do obniżenia VAT-u na energię elektryczną i na gaz"

Po pierwsze, Karol Nawrocki nie mógł złożyć do Sejmu projektów ustaw jako kandydat na prezydenta, ponieważ wciąż nie jest zarejestrowanym kandydatem. Do tej pory w Państwowej Komisji Wyborczej zarejestrowano jedynie jego komitet wyborczy, który zajmuje się teraz zbieraniem 100 tysięcy podpisów wymaganych do rejestracji Nawrockiego jako kandydata. Można to zrobić do 4 kwietnia 2025 roku.

Po drugie, nawet gdyby Nawrocki już był zarejestrowanym kandydatem, nie mógłby składać do Sejmu projektów ustaw, ponieważ kandydaci na prezydenta nie mają w Polsce inicjatywy ustawodawczej. Projekty ustaw mogą składać jedynie prezydent, rząd, Senat, grupa posłów lub grupa 100 tysięcy obywateli.

Nawrockiemu chodziło zapewne o trzy projekty ustaw, które przedstawił po spotkaniu z przedsiębiorcami 8 stycznia 2025 roku. Dotyczyły powrotu do zerowej stawki VAT na żywność i obniżenia podatku na energię. Wtedy Nawrocki zapowiedział, że roześle te projekty do klubów parlamentarnych i już następnego dnia projekty w tych samych kwestiach złożyli w Sejmie posłowie PiS. "Uważamy, że te inicjatywy, które przedstawił Karol Nawrocki, są zbieżne z działaniami PiS, dlatego dziś składamy trzy projekty ustaw" - tłumaczył szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. Do reprezentowania wnioskodawców wszystkich trzech projektów wyznaczono posłankę Olgę Semeniuk-Patkowską, a same projekty 20 lutego skierowano do pierwszego czytania.

Są to jednak projekty PiS, co - w przypadku kandydata określającego się "obywatelskim" - może podważać jego wiarygodność jako niezależnego od partii.

Fałsz: "Dzięki decyzjom rządu Zjednoczonej Prawicy udało się zatrzymać ten straszny pakt migracyjny na naszej granicy"

Projekt unijnego paktu migracyjnego, a dokładnie składających się na niego dziesięciu dokumentów, Komisja Europejska przedstawiła we wrześniu 2020 roku. W Polsce trwała wtedy druga kadencja rządu Mateusza Morawieckiego, jednak w następnych latach nie brał on bezpośredniego udziału w pracach nad paktem - prowadzono je wewnątrz instytucji unijnych. Do grudnia 2023 roku, gdy doszło do zmiany władzy w Polsce, nie podjęto żadnych wiążących decyzji dotyczących paktu - dlatego polski rząd nie mógł go "zatrzymać", jak twierdził Karol Nawrocki.

Przełomowe porozumienie polityczne w sprawie paktu 20 grudnia 2023 roku osiągnęły Parlament Europejski i Rada Unii Europejskiej reprezentowana wtedy przez hiszpański rząd, który pełnił prezydencję. Również odbyło się to bez udziału polskiego rządu, na którego czele stał już Donald Tusk. Głosowanie wewnątrz Rady Unii Europejskiej z udziałem przedstawiciela polskiego rządu odbyło się natomiast 14 maja 2024 roku. Minister finansów Andrzej Domański zagłosował przeciw, ale weto Polski, Słowacji i Węgier nie wystarczyło do zablokowania paktu. Wejdzie on w życie w połowie 2026 roku, co jest kolejnym dowodem na to, że rządowi Zjednoczonej Prawicy nie udało się go zatrzymać. Dodajmy, że wejście w życie tego paktu nie oznacza obecnie, że Polska będzie musiała pomagać państwom poddanym presji migracyjnej - decyzje w tej sprawie Komisja Europejska podejmie dopiero w październiku 2025 roku.

CZYTAJ TEŻ W KONKRET24: Kaczyński o "pełnym zwycięstwie" Morawieckiego w sprawie paktu migracyjnego. Zwycięstwa nie ma

Manipulacja: "Musimy zatrzymać politykę głupich kroków, która dąży do tego, aby za sprawą komiksów reinterpretować przyrodzoną tożsamość płciową naszych dzieci. (...) Tu niedaleko w Warszawie jest takie muzeum Rafała Trzaskowskiego i tam takie komiksy były"

Chodzi o książkę "Gender queer. Autobiografia", której autorem jest Maia Kobabe. Ta powieść graficzna opowiada historię odkrywania swojej niebinarności i aseksualności. Była w ofercie księgarni Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Gdy Republika TV zrobiła o tym materiał w styczniu tego roku, politycy prawicy udostępniali wybrane strony z książki, alarmując, że to publikacja "dla dzieci", którą można było kupić w "muzeum Rafała Trzaskowskiego". Zaś Nawrocki na kolejnych spotkaniach obecność tego komiksu w księgarni wykorzystywał, by oskarżać kontrkandydata z KO o "indoktrynację" i "nawoływanie do zmiany płci".

Muzeum Sztuki Nowoczesnej w oświadczeniu zdementowało jednak, że w księgarni książkę prezentowano "w sekcji książek rekomendowanych dla dorosłych", że "jest dostępna w szerokiej dystrybucji w renomowanych księgarniach w całej Polsce", a sam wydawca rekomenduje ją dla czytelników powyżej 16. roku życia. Sprawdziliśmy to i zweryfikowaliśmy w Konkret24. Natomiast w kontekście wypowiedzi Nawrockiego warto przypomnieć, że prezydent Warszawy nie ma wpływu na to, jakie książki znajdują się w księgarniach muzeów na terenie miasta.

CZYTAJ W KONKRET24: Nawrocki: "obsceniczny komiks dla dzieci". Nie jest dla dzieci, w księgarniach od lat

Manipulacja: "W ostatnim czasie ta demokracja warcząca przez pięć godzin przesłuchiwała mojego współpracownika Sebastiana (...), przesłuchiwała go w sprawie nieaktualnego katalogu"

Chodzi o sprawę zgłoszoną do prokuratury w czerwcu 2024 roku przez władze Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. W czasie, gdy Karol Nawrocki był dyrektorem muzeum, z magazynów zniknęło prawie osiem tysięcy katalogów opisujących wystawę główną. Nawrocki bronił się, że katalogi były nieaktualne w czasie, gdy nadzorował muzeum - jednak obecny wicedyrektor placówki dr Janusz Marszalec uważa, że pomimo tego przez zniknięcie książek muzeum mogło stracić nawet 390 tys. zł. Prokuratura Rejonowa w Gdańsku potwierdziła, że takie działanie mogło narazić instytucję na stratę, którą wyceniła na 200 tys. zł. Śledztwo w tej sprawie ma się zakończyć w kwietniu.

Do wypowiedzi Nawrockiego o przesłuchaniu współpracownika Sebastiana "w sprawie nieaktualnego katalogu" odniósł się już wicedyrektor Marszalec. "Ta 'warcząca demokracja' to policjanci z wydziału przestępstw gospodarczych w Gdańsku. Prowadzą na zlecenie prokuratury sprawę w sprawie zniknięcia z magazynów muzealnych 7942 'Katalogów wystawy głównej Muzeum II Wojny Światowej'. Sebastian to były pracownik Muzeum II Wojny Światowej, który w kwietniu 2020 r. zorganizował wywózkę w nieznane prawie 8 tysięcy 'Katalogów'. Gdy w 2024 r. po powrocie do Muzeum II Wojny zaczęliśmy dopytywać o książki, dyrektor Grzegorz Berendt, zdający nam instytucję, odparł, że zostały rozesłane do gdańszczan w 2020 r. podczas pandemii w ramach akcji Maska - Książka. Tyle, że to nieprawda. I są na to twarde dowody, bo Sebastian nie był wystarczająco przewidujący i zostawił po sobie ślady" - napisał na Facebooku Marszalec.

CZYTAJ WIĘCEJ: Z Muzeum II Wojny Światowej zniknęło 16 palet katalogów. Jest śledztwo

Fałsz: "Średnia opuszczania własnego domu każdego roku wzrasta. Zbliża się już do 30 lat. I już niemal 30 lat, średnio, mają ci, którzy opuszczają swój rodzinny dom"

Dane co do średniego wieku osób opuszczających dom rodzinny publikuje co roku unijny Eurostat. W 2023 roku Polacy wyprowadzający się od rodziców mieli średnio 27,1 roku (to statystyczny model prezentowania danych przez Eurostat). Nieprawdą jest jednak, że "średnia opuszczania własnego domu każdego roku wzrasta" - bo od czterech lat w Polsce ten wiek jest coraz niższy. W 2021 roku było to 28,4 roku, w 2022 roku - 28,2. Warto dodać, że średnia z 2023 roku (27,1) to najniższy wiek wyprowadzania się Polaków od rozpoczęcia zbierania takich danych w 2012 roku (taka sama średnia była jeszcze tylko w 2019 roku).

Średnia opuszczania domu rodzinnego dla całej Unii Europejskiej wynosi 26,3 roku. Geograficznie widać wyraźny podział na kraje nordyckie, gdzie młodzi ludzie wyprowadzają się od rodziców najszybciej (najniższa średnia jest w Finlandii - 21,4 roku) i kraje południowej Europy, gdzie młodzi statystycznie mieszkają w domach rodzinnych najdłużej (najwyższa średnia jest w Chorwacji - 31,8 roku).

CZYTAJ WIĘCEJ: W tym wieku młodzi Polacy wyprowadzają się z domu. Nowe dane

Manipulacja: "Polska ma jeden z najwyższych VAT-ów w Europie"

VAT to podatek od towarów i usług płacony w momencie nabycia danego dobra lub usługi. W Polsce funkcjonują obecnie cztery stawki podatku VAT: podstawowa 23 proc. oraz obniżone: 8 proc., 5 proc. i 0 proc. W porównaniach z innymi krajami powinno się jednak brać pod uwagę tylko stawkę podstawową.

Określenie "jeden z najwyższych" sugeruje, jakby Polska była w czołówce krajów UE pod tym względem. Tak jednak nie jest: według danych think tanku Tax Foundation nasz kraj ze stawką podstawową VAT 23 proc. jest na dziewiątym miejscu w Europie - w dodatku ex aequo z Irlandią, Portugalią i Słowacją.

Wyższy podatek muszą płacić obywatele Węgier (27 proc.), Finlandii (25,5 proc.), Chorwacji, Danii, Norwegii, Szwecji (25 proc.) oraz Islandii i Grecji (24 proc.). Najniższą podstawową stawkę VAT w UE ma Luksemburg (17 proc.), a w całej Europie - Szwajcaria (8,1 proc.).

CZYTAJ WIĘCEJ W KONKRET24: Nawrocki i Mentzen: Ukraińcy wydłużają kolejki do lekarza. To "operowanie strachem" Nawrocki: zabrano 4,2 miliarda złotych na osoby chore na raka. Wyjaśniamy

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Tomasz Gzell

Pozostałe wiadomości

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24