"4,30 zł na statystycznego seniora". NIK krytycznie o programie aktywizacji osób starszych


"Program na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych nie osiągnął zakładanego celu, tj. poprawy jakości i poziomu życia osób starszych dla godnego starzenia się poprzez aktywność społeczną" - napisano w wynikach kontroli NIK dotyczącej realizacji Programu ASOS. Dodano jednak, że seniorzy, który wzięli udział w projektach zorganizowanych w ramach programu, byli z nich zadowoleni.

Powód przeprowadzenia kontroli systemu aktywizacji seniorów przez Najwyższą Izbę Kontroli jest jasny. Już we wstępie swojego raportu o wynikach przeprowadzonej inspekcji autorzy wskazują, że "Polska należy do ścisłej czołówki europejskich krajów, w których kryzys demograficzny występuje w największym stopniu".

Według prognoz GUS, w 2050 roku odsetek osób w wieku 60 lat i więcej w społeczeństwie wzrośnie z obecnych 23 proc. do 40 proc. Z tego powodu skuteczność programów skierowanych na aktywizację seniorów będzie coraz ważniejsza.

Rzecznik prasowy NIK o wynikach kontroli
Rzecznik prasowy NIK o wynikach kontroliNIK

Tej właśnie aktywizacji ma sprzyjać rządowy program na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych (Program ASOS), zapoczątkowany jeszcze przez gabinet Donalda Tuska w 2012 roku i od tego czasu konsekwentnie realizowany przez następne rządy. NIK wzięła pod lupę lata 2013-2017 i o wynikach kontroli tego okresu pisze jasno:

Skuteczność Programu ASOS, rozumiana jako osiągnięcie trwałych efektów w odniesieniu do założonego celu głównego, była niska. NIK

Jak najwyższy organ kontrolny RP tłumaczy taki werdykt?

200 zł na uczestnika

NIK podkreśla, że w pełnej realizacji projektu dużą przeszkodą jest niewystarczająca ilość środków w stosunku do zgłaszanych potrzeb.

Od 2014 roku rząd corocznie przeznaczał na Program ASOS 38 mln złotych. Autorzy raportu pokontrolnego wyliczyli, że było to zaledwie 20 proc. zgłaszanego zapotrzebowania.

Dodają, że w latach objętych kontrolą na jedną osobę objętą Programem przypadało 197 zł, a na statystycznego polskiego seniora dokładnie 4,30 zł. Zdaniem NIK taki stopień finansowania "nie pozwala projektować działań spójnych, trwałych i efektywnych długofalowo".

Podział środków wydatkowanych w ramach programuNIK

Zgłaszanie ofert do projektu odbywało się na zasadzie konkursowej. W latach 2013-2017 zgłoszono łącznie 11,3 tys. ofert, z których finansowanie przyznano niecałym 18 procentom - dokładnie 2064. Były one rozpatrywane w pięciu otwartych konkursach.

NIK zauważa, że "w każdej edycji ich składy były niezgodne z zarządzeniami Ministra powołującymi Komisje". Chodziło m.in. o brak przedstawicieli organizacji pozarządowych w komisjach. Wina za niewielką liczbę pozytywnie rozpatrzonych ofert nie musiała jednak leżeć wyłącznie po stronie komisji. W raporcie pokontrolnym wskazano, że powodami odmów były m.in. składanie ofert po terminie, błędne wskazanie źródła finansowania czy nawet brak wymaganych podpisów.

Ministerialne błędy

Zdaniem NIK, niemożność pełnej realizacji założeń Programu ASOS wynikła także z braku odpowiednich działań Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Przede wszystkim chodzi o brak przeprowadzenia rewizji projektu, która mogłaby pozwolić ocenić kierunek jego rozwoju i dokonać ewentualnych korekt.

Taka rewizja, zgodnie z początkowymi założeniami programu, miała zostać przeprowadzona w roku 2017, kiedy ministrem wyznaczonym do wykonania tego zadania była obecna europosłanka PiS Elżbieta Rafalska.

"Krytycznie należy ocenić nieprzeprowadzenie przez Ministra w 2017 r. rewizji Programu ASOS, co ograniczyło możliwość dostosowania go do strategicznych celów polityki senioralnej zawartych m.in. w Założeniach Długofalowej Polityki Senioralnej na lata 2014-2020, a także powoduje, że w dalszym ciągu system monitoringu i ewaluacji jest niedostosowany do skutecznego zarządzania Programem, w tym określenia, w jaki sposób zmieniać kierunki działań" - podkreślili autorzy raportu.

Rzecznik prasowy NIK o zastrzeżeniach co do wskaźników w Programie ASOS
Rzecznik prasowy NIK o zastrzeżeniach co do wskaźników w Programie ASOSNIK

Resort nie przeprowadził własnej rewizji ani nie skorzystał z rekomendacji zasugerowanych w badaniu Programu ASOS, przeprowadzonym przez Instytut Rozwoju Służb Społecznych. Sam instytut, działający z powołania Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, został zlikwidowany w 2017 roku.

Jeszcze innym zarzutem w stronę Ministerstwa był brak odpowiedniej współpracy z Radą ds. Polityki Senioralnej, która umożliwiałaby monitoring projektu. Biuro Kontroli samego resortu w latach 2013-2017 przeprowadziło 30 kontroli wydatkowania środków w ramach Programu ASOS, co, jak wylicza NIK, stanowiło zaledwie 1,5 proc. dofinansowanych w tym czasie ofert.

Głównie aktywność bierna

Jednym z kluczowych elementów, który zdaniem NIK spowodował niezrealizowanie celów programu, był również charakter tych ofert, na które przeznaczano największe środki.

Autorzy raportu alarmują, że zaledwie 1/3 projektów przebadanych w ramach kontroli była nastawiona na aktywność czynną, a więc wymagającą od seniorów stałych i regularnych działań. Uczestnictwo osób starszych w takich właśnie projektach może być dla nich korzystniejsze, ponieważ m.in. mają szanse nawiązać bliższe kontakty z innymi uczestnikami.

W większości przypadków dofinansowane pomysły miały charakter bierny, tzn. były to krótkotrwałe, jednorazowe działania polegające głównie na konsumpcji różnorodnych usług. "W ocenie NIK, działania takie są potrzebne w ramach realizacji polityk lokalnych, nie powinny jednak być dominujące" - dodano.

Na co wykorzystywane rządowe środki na aktywizację seniorówNIK na podstawie danych MRPiPS

NIK wskazuje także powody, które wywołały taką dysproporcję między charakterem dofinansowywanych projektów. Głównym z nich jest opracowanie założeń programu na podstawie częściowo nieaktualnych danych, które nie zostały poprzedzone bezpośrednimi badaniami potrzeb osób starszych.

W tym względzie nie pomógł również brak rewizji w roku 2017, który mógłby bardziej oprzeć się na poznaniu oczekiwań ze strony seniorów i tym samym bardziej wyjść na przeciw ich oczekiwaniom co do rodzaju realizowanych projektów.

"Wszystkie noworodki potrzebują dotyku". Szpital zaprasza do pomocy seniorów
"Wszystkie noworodki potrzebują dotyku". Szpital zaprasza do pomocy seniorówFakty TVN

"Uważam Program ASOS za trafiony"

Najwyższa Izba Kontroli zwraca jednak uwagę, iż mimo że program z pewnością mógłby być realizowany skuteczniej, prowadzone w jego ramach projekty są korzystnie oceniane przez samych uczestników. Z uzyskanych przez NIK informacji wynika, że oczekiwania co do udziału w projekcie dla 65,4 proc. osób zostały spełnione całkowicie lub nawet powyżej oczekiwań.

Seniorzy w większości pozytywnie ocenili projekty, w których brali udziałNIK

Dodatkowo chęć ponownego udziału w projektach realizowanych w ramach Programu ASOS wyraziło 78 proc. ankietowanych seniorów, a prawie 60 proc. respondentów wskazało, że w dalszym ciągu uczestniczy w podobnych projektach.

W raporcie cytowani są także anonimowi seniorzy, którzy pozytywnie wypowiadali się o płynących dla nich korzyściach wynikających z programu. "Uważam Program ASOS za trafiony. Udział w tym Programie umożliwia mi dalszą realizację swoich zainteresowań, na które nieraz nie było czasu we wcześniejszych latach. Wspólne wycieczki, spotkania z psychologami, lekarzami itp. To wszystko wpływa pozytywnie na samopoczucie i kondycję" - mówiła 73-latka z Wielkopolski.

"Zadowolona byłam ze wszystkich zajęć. Prace, które wykonałam, są dla mnie bardzo piękne. Podziwiają je moje dzieci, wnuki i znajomi" - dodawała 65-latka mieszkająca w woj. zachodniopomorskim.

Takie spotkania ludziom starszym przynoszą dużo satysfakcji i korzyści. Nie czują się wykluczeni ze społeczeństwa. Jest okazja do wyjścia z domu, spotkania się z ludźmi. Czuję się jeszcze komuś potrzebna, dzielę się swoimi doświadczeniami. Kobieta lat 69, woj. zachodniopomorskie

Resort odpowiada

Następnego dnia po ukazaniu się raportu pokontrolnego do jego treści odniosło się Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. W przesłanym Polskiej Agencji Prasowej oświadczeniu napisano m.in. że "rewizja programu na rzecz aktywności społecznej osób starszych jest i będzie dokonywana w tegorocznej i przyszłorocznej edycji przy pełnym uwzględnieniu uwag NIK".

"Z uwagi na uchylenie Założeń Długofalowej Polityki Senioralnej w Polsce na lata 2014-2020 obecnie planowane jest opracowanie nowego programu będącego kontynuacją programu ASOS po roku 2020 [...]. Powyższe rozwiązanie umożliwi odpowiednie uwzględnienie uwag Najwyższej Izby Kontroli" – czytamy w komunikacie MRPiPS.

Resort zauważył jednocześnie, że większość ankietowanych przez NIK seniorów była zadowolona z udziału w programie.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; Zdjęcie tytułowe: Andrzej Grygiel / PAP

Pozostałe wiadomości

Jedni przekonują: im dajemy pieniądze, a nasz deficyt rośnie. Inni straszą: tysiące kolejnych forsują granice. Kolejni alarmują: to taki sam wróg jak Niemcy czy Putin. W ostatnich tygodniach migranci z Ukrainy są w Polsce znowu na celowniku. Jak to się stało, że antyukraińskie przekazy znane głównie w kręgach skrajnej prawicy wdarły się ostatnio do mainstreamu? Powodów jest kilka.

Będą "destabilizować Polskę". Ukraińcy znowu na celowniku

Będą "destabilizować Polskę". Ukraińcy znowu na celowniku

Źródło:
TVN24+

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24

Podwyżki pensji nauczycieli pozostają kością niezgody między Ministerstwem Edukacji Narodowej a Związkiem Nauczycielstwa Polskiego. W tej sprawie głos zabrał były minister edukacji Przemysław Czarnek. Utrzymuje, że za czasów Zjednoczonej Prawicy wynagrodzenie początkującego nauczyciela wzrosło o 100 procent. Rzeczywistość jest inna.

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

Źródło:
Konkret24

"Jawna prowokacja" - grzmi opozycja, pokazując, jak rzekomo w Berlinie rząd Niemiec upamiętnił rocznicę napaści na Polskę. Tylko że politycy posługują się manipulacyjnym kadrem prawicowej telewizji i powielają jej przekaz. Fałszywy.

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Źródło:
Konkret24

Zaostrza się spór kompetencyjny o prowadzenie polityki zagranicznej między rządem a prezydentem. Tym razem chodzi nie tylko o osobne wizyty szefa MSZ i prezydenta w USA, ale także o "stanowisko rządu RP", które otrzymał Karol Nawrocki. O co tu chodzi? Wyjaśniamy.

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

Źródło:
Konkret24

Tysiące stron akt rzekomo dowodzą, że ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski wraz ze współpracownikami stworzył sieć służącą do prania pieniędzy, by kupować luksusowe domy w Europie. Jednak nikt nie pokazał ani jednej z tych stron. Oto jak zbudowano tę nieprawdopodobną historię.

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Niespodziewanie bohaterem dyskusji o cenach prądu została... limuzyna Karola Nawrockiego. Rządzący utrzymują, że prezydent wybrał sobie nowe luksusowe auto. Opozycja, że ten samochód kupiono dla Rafała Trzaskowskiego. W tle jest maybach Andrzeja Dudy i - jakby chaosu było mało - limuzyna Donalda Tuska. Ile w tym wszystkim jest prawdy?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

Źródło:
Konkret24

Wśród przywilejów dla górników jest ponoć i taki, że po ślubie mogą dostać 100 tysięcy złotych pożyczki "na start", a po pięciu latach pracy w kopalni dług ten zostaje umorzony. Sprawdziliśmy - taki przepis istnieje. Ale nie obowiązuje, choć wyjaśnienia powodów są różne.

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Pomimo że są tak daleko, to miga. Dziadostwo" - mówi kobieta na nagraniu mającym pokazywać, jakie problemy mają właściciele domów stojących niedaleko wiatraków. Film notuje miliony wyświetleń w sieci i budzi skrajne komentarze. Uspokajamy: to efekt bardzo rzadki i nie wpływa negatywnie na zdrowie.

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

Źródło:
Konkret24

Polscy pogranicznicy mają rzekomo zmuszać Ukraińców na granicy do rozbierania się aż do bielizny, bo szukają banderowskich tatuaży. To dezinformacja generowana przez rosyjską propagandę, ale wykorzystująca bieżące wydarzenia w Polsce.

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Źródło:
Konkret24

Przeciwnicy farm wiatrowych triumfują: oto rolnik wziął sprawy w swoje ręce i zwalił wiatrak postawiony na jego terenie. Nagranie robi furorę w sieci, a rolnik opisywany jest jako bohater. Nieważne, że nie zgadzają się ani wskazywany kraj, ani podawane powody zdarzenia. Gdy obraz odpowiada emocjom i pasuje do przekazu - szczególnie politycznego - prawda przegrywa.

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Źródło:
TVN24+

"Najtańsza ze wszystkich" jest energia produkowana z węgla z kopalni "Bogdanka" - uważa poseł Radosław Fogiel. Jedną sprawą jest jednak koszt wydobycia surowca, a zupełnie inną - koszt wytworzenia z niego energii.

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Źródło:
Konkret24

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Rzekomy zakaz wywieszania flag Wielkiej Brytanii i Anglii na Wyspach Brytyjskich zainteresował wielu polskich internautów. Szczególnie że miał o nim informować brytyjski premier. W rzeczywistości mówił jednak o zupełnie innej sprawie.

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

Źródło:
Konkret24

Tam, gdzie stoi najwięcej wiatraków, tam jest najdroższy prąd - przekonują ci, którzy popierają zawetowanie nowelizacji ustawy wiatrakowej przez prezydenta. Jako dowód na swoją tezę wskazują ceny energii w Niemczech i Danii. Wyjaśniamy, dlaczego ta teza jest jednak fałszywa.

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński na spotkaniach z elektoratem krytykuje rząd Donalda Tuska - między innymi za politykę obronną. Twierdzi, że kupujemy mniej czołgów, niż planowano, że wyłączono instalację antydronową, a Fundusz Wspierania Sił Zbrojnych "ma już nie funkcjonować". Jak jest naprawdę?

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz postuluje, by rządzący wypowiedzieli unijny system ETS, skoro im "tak bardzo zależy na obniżce cen prądu". Pomysł chwytliwy, ale eksperci nie pozostawiają złudzeń.

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24