Nadmiarowe zgony w Polsce: we wrześniu przybyło. W Europie mamy wciąż niechlubne podium

Nadmiarowe zgony w Polsce: we wrześniu przybyło. W Europie mamy wciąż niechlubne podium

Od początku pandemii do września tego roku w Polsce odnotowano ponad 140 tysięcy nadmiarowych zgonów. W zestawieniu krajów Europy, publikowanym przez Eurostat, Polska ma największy średni odsetek nadmiarowych zgonów od początku pandemii do sierpnia tego roku.

Eksplozja pandemii - tak minister zdrowia Adam Niedzielski określił 20 października sytuację epidemiczną w Polsce. Komentował w ten sposób gwałtownie rosnącą liczbę zakażeń wirusem SARS-CoV-2 i zgonów nimi wywołanych. Tego dnia resort zdrowia informował o 5559 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem, kolejnego dnia o 5592 przypadkach. To ponad dwa razy więcej w porównaniu z raportami z poprzedniego tygodnia.

- Ostatnie dni to odejście od stabilnego wzrostu. Sytuacja staje się bardzo poważna. Widzimy to już nie tylko na poziomie zakażeń, ale także na poziomie hospitalizacji - zwrócił uwagę Niedzielski. Powiedział, że ponad jedna trzecia zakażeń dobowych stwierdzana jest w województwach lubelskim i podlaskim. - Tam sytuacja jest krytyczna - przyznał.

Niedzielski: sytuacja staje się bardzo poważna
Niedzielski: sytuacja staje się bardzo poważnatvn24

Dane resortu zdrowia komentował na Twitterze epidemiolog Rafał Halik. "Ostatnia prosta. Dodać należy, że śmiertelność w Polsce na tle cywilizowanego świata wysoka - blisko 2,5 proc. - znacznie wyżej niż kraje z ponad 70 proc. zaszczepionych. Będzie też dodatkowe pokłosie w postaci nadumieralności z innych przyczyn" (pisownia oryginalna) - napisał.Wraz z rosnącymi ponownie statystykami zakażeń i zgonów z COVD-19 w dyskusjach - nie tylko w mediach społecznościowych - wraca temat nadmiarowych zgonów. Ucichł bowiem po trzeciej, wiosennej fali i podczas lata, gdy sytuacja epidemiczna w Polsce się poprawiła.Przypomnijmy: nadmiarowe zgony to różnica między liczbą zgonów w danym okresie a średnią liczbą zgonów z analogicznych okresów w ostatnich kilku latach - zwaną poziomem odniesienia. By umożliwić porównywanie sytuacji w różnych krajach, nadmiarowe zgony lepiej podawać jako odsetek, czyli średnią wzrostów zgonów. Wyraża on zmianę liczby zgonów (dynamikę) wobec poziomu odniesienia. Obserwację nadmiarowych zgonów w epidemiologii wykorzystuje się do tego, by ustalić, czy sytuacja zdrowotna ludności jest stabilna i czy występują zjawiska, które wpływają na umieralność.

Rafał Halik o wyższej śmiertelności na COVID-19 w Polsce w porównaniu z innymi krajami
Rafał Halik o wyższej śmiertelności na COVID-19 w Polsce w porównaniu z innymi krajamiRafał Halik o wyższej śmiertelności na COVID-19 w Polsce w porównaniu z innymi krajamiTwitter

Sprawdziliśmy więc, co pokazują najnowsze dane: ile w Polsce było nadmiarowych zgonów od początku pandemii, czyli od marca 2020 do września 2021 roku oraz jak wyglądamy pod tym względem na tle Europy.

Półtora roku pandemii: ponad 140 tys. nadmiarowych zgonów

Do wyliczenia nadmiarowych zgonów wzięliśmy informacje z Rejestru Stanu Cywilnego, czyli dane o aktach zgonu sporządzonych w Polsce. Statystyki są dostępne na stronie dane.gov.pl. Baza jest kompletna dla lat 2016-2020. Jako poziom odniesienia wzięliśmy dla każdego miesiąca uśrednione dane dla tego miesiąca z lat 2016-2019 (dane według stanu na 20 października).

Liczba nadmiarowych zgonów w danym miesiącu to różnica między liczbą zgonów w danym miesiącu (w naszym wypadku: w miesiącach pandemii) a średnią liczbą zgonów w tych samych miesiącach w latach 2016-2019. Natomiast miesięczny przyrost nadmiarowych zgonów podany w procentach to różnica (przyrost/spadek) między liczbą zgonów w danym miesiącu a średnią liczbą zgonów w tych samych miesiącach w latach 2016-2019.

I tak: w całym okresie pandemii - od marca 2020 do września 2021 roku - łączna liczba nadmiarowych zgonów w Polsce wyniosła 140 529.

Natomiast średnia miesięcznych wzrostów zgonów, czyli odsetek tych nadmiarowych w czasie pandemii, wyniósł 21,67 proc.

Nadmiarowe zgony w Polsce w czasie pandemii COVID-19
Nadmiarowe zgony w Polsce w czasie pandemii COVID-19Nadmiarowe zgony w Polsce w czasie pandemii COVID-19Konkret24 | dane.gov.pl/Rejestr Stanu Cywilnego

Wykres nadmiarowych zgonów w kolejnych miesiącach pandemii odwzorowuje uderzenia kolejnych fal zachorowań. Najwięcej było w listopadzie 2020 roku - 31 775, co stanowiło przyrost aż o 97,1 proc. w porównaniu ze średnią z listopadów w latach 2016-2019. Kolejnym krytycznym miesiącem był kwiecień tego roku - 21 656 nadmiarowych zgonów (wzrost o 65,6 proc.).

Jak widać, dane za wrzesień tego roku pokazują już wzrost nadmiarowych zgonów u progu czwartej fali. Było ich 3044 - więcej niż w lipcu i sierpniu.

Polska w Europie

Jak przedstawiają się polskie dane na tle europejskich? Eurostat publikuje dane o odsetku nadmiarowych zgonów w każdym miesiącu pandemii w porównaniu do średniej z lat 2016-2019. Udostępnia dane dla wszystkich krajów Unii Europejskiej oraz Liechtensteinu, Norwegii i Szwajcarii. Policzyliśmy średnią miesięcznych wzrostów dla każdego kraju ujętego w zestawieniu (dane według stanu na 20 października).

W perspektywie całego okresu pandemii - od marca 2020 do sierpnia 2021 roku (danych za wrzesień jeszcze nie ma) - średnia dla krajów Unii Europejskiej wyniosła 12,87 proc. Krajem, w którym średni odsetek nadmiarowych zgonów w tym okresie był najwyższy, jest Polska - wyniósł 23,73 proc. Kolejne kraje, w których był wysoki, to: Czechy (21,66 proc.), Bułgaria (21,28 proc.) i Słowacja (20,84 proc.).

Średnia miesięcznych wzrostów przekroczyła 15 proc. także w Słowenii, Hiszpanii, Rumunii, na Malcie i na Cyprze.

Nadmiarowe zgony od marca 2020 do sierpnia 2021 roku
Nadmiarowe zgony od marca 2020 do sierpnia 2021 rokuNadmiarowe zgony od marca 2020 do sierpnia 2021 rokuKonkret24 | Eurostat

Tylko w Norwegii odsetek nadmiarowych zgonów podczas pandemii był ujemny: -1,12 proc. Oznacza to, że w tym czasie zmarło tam mniej osób niż w okresie bazowym. Średnie wzrosty nadmiarowych zgonów niższe niż 5 proc. zanotowano w: Islandii (1,05 proc.), Danii (2,73 proc.), Finlandii (3,92 proc.) i Irlandii (4,32 proc.).

Nadwyżka zgonów w 2020 roku w Polsce

Z opracowania Ministerstwa Zdrowia z 9 lutego tego roku wynika, że główną przyczyną wzrostu liczby zgonów w ostatnim kwartale 2020 roku była pandemia COVID-19, której drugi szczyt zakażeń przypadł na jesień. W raporcie przedstawiono liczby zgonów w 2020 i 2019 roku z wyróżnieniem tych, w których jako przyczynę podano zakażenie SARS-CoV-2. "Zgony te wyjaśniają ponad 43 proc. nadwyżki" - podkreślili eksperci Ministerstwa Zdrowia. 94 proc. nadwyżki zgonów wywołały śmierci wśród ludzi powyżej 60. roku życia.

Według autorów opracowania 82 proc. nadwyżki zgonów w 2020 roku względem 2019 stanowiły zgony osób obciążonych chorobami współistniejącymi.O blisko 17 proc. wzrosła liczba zgonów wśród osób, które wcześniej leczyły się na choroby układu krążenia; o 16 proc. - wśród chorujących na cukrzycę; o 15 proc. - wśród cierpiących na schorzenia neurologiczne. Więcej zgonów było też wśród cierpiących na choroby układu trawiennego, choroby psychiatryczne, choroby płuc i nowotwory.

Udział zgonów spowodowanych zakażeniem SARS-CoV-2 w nadwyżce zgonów wyniósł 43 proc. Natomiast udział zgonów wśród osób z pozytywnym wynikiem testu na koronawirusa, ale których śmierć nie została oznaczona jako spowodowana przez COVID-19, wyniósł 27 proc.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, Tvn24.pl, PAP; zdjęcie: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24