Postanowienia WSA, które nie potwierdzają tez sędziego Nawackiego


Sędzia Maciej Nawacki napisał na Twitterze, że "ci, którzy twierdzą, że Kancelaria Sejmu łamie wyrok NSA w sprawie list poparcia do KRS mijają się z prawdą". Jako dowód podał cztery orzeczenia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Jak sprawdziliśmy, nie odnosiły się one jednak merytorycznie do wydanego w tej sprawie nakazu wstrzymania publikacji list. Co więcej, w styczniu WSA wyraźnie wskazał, że wydane przez PUODO postanowienia nie mogą wstrzymać działań sądu w tej sprawie.

W środę rano prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie i członek nowej Krajowej Rady Sądownictwa sędzia Maciej Nawacki napisał na Twitterze: "Ci, którzy twierdzą, że Kancelaria #Sejm łamie wyrok #NSA w sprawie list #KRS mijają się z prawdą #WSA wydał już 4 orzeczenia w różnych składach, w których odmówiono wstrzymania postanowienia #PUODO #RODO obowiązuje. #RPO ponownie przegrał (pisownia oryginalna - red.)".

W swoim wpisie sędzia odniósł się do czterech postanowień wydanych przez stołeczny Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w sprawie wstrzymania działania dwóch postanowień wydanych przez Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych (PUODO) Jana Nowaka.

Chodzi o ujawnienie list poparcia dla sędziów, kandydatów do powołanej w czasie rządu Zjednoczonej Prawicy Krajowej Rady Sądownictwa. PUODO nakazał sejmowym urzędnikom wstrzymanie się od publikacji list zawierających imiona i nazwiska sędziów.

Sprawdziliśmy informacje podane przez sędziego Nawackiego w jego internetowym wpisie. Rzeczywiście stołeczny WSA czterokrotnie nie zgadzał się na to, aby wstrzymać wykonanie postanowień PUODO, co miałoby umożliwić ujawnienie list. Nie oznacza to jednak, że merytorycznie się z nim zgodził. Co więcej, w styczniowych postanowieniach uznał, że Kancelaria Sejmu nie może zasłaniać się decyzjami PUODO w sprawie jawności list.

WSA: postanowienia PUODO nie wpływają na sądy

Złożone w Kancelarii Sejmu listy poparcia kandydatów do KRS wciąż są niejawne. Pod koniec czerwca 2019 roku Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie przesądził, że powinny być jawne. W sierpniu PUODO zdecydował, że do czasu zbadania przez niego sprawy, sejmowi urzędnicy nie mogą ujawnić list. Na jego dwa postanowienia wpłynęły do stołecznego sądu administracyjnego skargi. Złożyli je posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz, Rzecznik Prawy Obywatelskich Adam Bodnar oraz CADR Institute, jedna z organizacji pozarządowych. WSA jeszcze nie wydał ani jednego wyroku w tej sprawie.

Składający skargi zawnioskowali również, aby WSA zdecydował o wstrzymaniu wykonania postanowień PUODO, co miałoby spowodować, że listy poparcia będą mogły zostać ujawnione. Jednak ani razu WSA tych wniosków nie uznał. Jedno postanowienie wydał w grudniu. Trzy w styczniu. Do tego odniósł się w swoim wpisie sędzia Maciej Nawacki.

Nie napisał w nim jednak, że w trzech postanowieniach WSA wydanych w styczniu, sąd wyraźnie stwierdził - wbrew stanowisku Kancelarii Sejmu - że oddalenie wniosku o wstrzymanie wykonania postanowień Prezesa UODO "nie może mieć żadnego wpływu" na prowadzone przez inny sąd czynności procesowe, polegające między innymi na oględzinach oryginałów list poparcia z zastrzeżeniem zachowania "wszelkich należytych zasad poufności, odpowiednich dla tego typu dokumentów zawierających dane osobowe".

Rozmowa z Patrykiem Wachowcem
Rozmowa z Patrykiem Wachowcem tvn24

WSA podkreślił, że tym samym postanowienia PUODO w tej sprawie nie wiążą Kancelarii Sejmu, ponieważ sądy mają "nieograniczony dostęp do wszelkich danych osobowych, o ile jest to konieczne do realizacji zadań w ramach prowadzonych przez te sądy postępowań".

"To potwierdzenie słuszności działania sędziego Pawła Juszczyszyna"

W listopadzie ubiegłego roku olsztyński sędzia Paweł Juszczyszyn zażądał od Kancelarii Sejmu ich przedstawienia. Zrobił to w ramach rozpoznawania apelacji w sprawie cywilnej. Argumentował, że chciał sprawdzić, czy sędzia nominowany przez KRS był uprawniony do orzekania w pierwszej instancji. Kancelaria Sejmu wówczas odmówiła.

Dlatego Juszczyszyn zdecydował, że 21 stycznia wraz z protokolantem pojedzie do Kancelarii Sejmu, by osobiście dokonać oględzin zgłoszeń oraz list osób popierających kandydatów na członków nowej KRS. Rozwiązanie takie zaproponowała Kancelaria Sejmu. Sędzia jednak nie otrzymał do wglądu żadnego z dokumentów, ponieważ zdaniem urzędników uniemożliwiła to decyzja prezesa jego sądu Macieja Nawackiego o cofnięciu mu delegacji do Warszawy.

- Sąd w styczniu w trzech postanowieniach stwierdził na marginesie rozstrzyganej sprawy, że Kancelaria Sejmu na żądanie sądu musi udostępnić listy poparcia. To bardzo istotne. Jest to potwierdzenie słuszności działania sędziego Pawła Juszczyszyna i jemu podobnych, którzy będą chcieli przejrzeć te dokumenty w przyszłości - mówi w rozmowie z Konkret24 dr Monika Haczkowska, konstytucjonalistka, adwokatka.

21.01.2020 | Kancelaria Sejmu nie udostępniła list poparcia do KRS. Pretekstem cofnięta delegacja
21.01.2020 | Kancelaria Sejmu nie udostępniła list poparcia do KRS. Pretekstem cofnięta delegacjaFakty TVN

Zauważa, że postanowienia WSA nie odnosiły się merytorycznie do wydanych przez PUODO postanowień. - Nie mogły. Sąd w żadnej ze spraw nie mógł ocenić, czy PUODO ma rację, czy nie. To był tylko etap postępowania. Nie ma on wpływu na orzeczenie końcowe, które zakończy wyrok sądu i być może sąd stwierdzi, że listy poparcia trzeba ujawnić, a PUODO nie ma racji - ocenia adwokatka i dodaje, że "twierdzenie, tak jak robi to sędzia Nawacki, że ktoś przegrał, ktoś wygrał, są nieuprawnione, ponieważ sprawa cały czas trwa".

"Tylko kwestie proceduralne"

Dr Haczkowska tłumaczy, dlaczego WSA czterokrotnie nie zgodził się na wstrzymanie wykonania zaskarżonych postanowień PUODO.

- Za każdym razem sąd stwierdzał, że złożone wnioski były za słabo uargumentowane. Jeśli spojrzy się w przepisy, doktrynę i orzecznictwo, to na stronie wnioskującej o wstrzymanie wykonania danej decyzji ciąży obowiązek uprawdopodobnienia, że ktoś poniesie szkodę i że decyzja będzie miała nieodwracalne skutki. Trzeba to bardzo precyzyjnie zrobić, a potem sąd to bada - mówi adwokatka.

- Sąd tutaj oceniał tylko kwestie proceduralne - wtóruje Krzysztof Izdebski, prawnik, dyrektor fundacji ePaństwo. - Co więcej, otwarcie przyznał, że dane te powinny zostać udostępnione na żądanie sądu - dodaje.

- Sędzia Nawacki nie ma racji sugerując w swoim wpisie, że o postanowieniach WSA zdecydowały przepisy RODO. Sąd nie rozstrzygał czy PUODO słusznie uznał, że udostępnienie danych sędziów narusza prawo do ochrony danych osobowych - podkreśla Izdebski w rozmowie z Konkret24.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Robert Robaszewski/Agencja Gazeta/Twitter

Pozostałe wiadomości

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Jednym z fałszywych przekazów po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej jest ten, że znalezione drony były klejone taśmą i to ma być dowód, że zrobiono je chałupniczo w Ukrainie. Przestrzegamy: to rosyjska dezinformacja. Wyjaśnienie, skąd ta taśma na dronach, jest proste.

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom zniszczył jeden z wystrzelonych obiektów, czuje się zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24

Podwyżki pensji nauczycieli pozostają kością niezgody między Ministerstwem Edukacji Narodowej a Związkiem Nauczycielstwa Polskiego. W tej sprawie głos zabrał były minister edukacji Przemysław Czarnek. Utrzymuje, że za czasów Zjednoczonej Prawicy wynagrodzenie początkującego nauczyciela wzrosło o 100 procent. Rzeczywistość jest inna.

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

Źródło:
Konkret24