Kaczyński: chcemy "z satelitów obserwować, gdzie jest susza". Już obserwujemy

Będzie satelitarny system monitoringu suszy – zapowiada prezes PiS. Działa od dawnaShutterstock

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że w ramach Polskiego Ładu powstanie satelitarny system do monitorowania suszy w Polsce. Nie jest to nowy pomysł rządu. Ponadto dwa polskie instytuty badawcze już wykorzystują dane satelitarne do monitorowania suszy w kraju.

Zapowiedź stworzenia systemu monitorowania suszy padła 11 lipca na spotkaniu prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego z mieszkańcami Rypina - podczas prezentacji Polskiego Ładu, czyli nowego programu społeczno-gospodarczego rządu Zjednoczonej Prawicy. "My chcemy przeprowadzić także operacje zmierzające do tego, żeby z satelitów obserwować, co się dzieje, gdzie jest susza, gdzie są jakieś inne zagrożenia i podejmować tego rodzaju działania, które zmierzają do tego, żeby się temu możliwie przeciwstawić" - mówił Kaczyński.

Jarosław Kaczyński o tym, jak rolnictwo skorzysta na Polskim Ładzie
Jarosław Kaczyński o tym, jak rolnictwo skorzysta na Polskim Ładzie tvn24

Podobny zapis znajduje się w Polskim Ładzie: "Stworzony zostanie satelitarny system monitoringu upraw rolniczych na terenie całego kraju. Teledetekcja pozwoli administracji oraz rolnikom indywidualnym m.in. na bieżący monitoring i dostarczanie informacji o potencjalnych zagrożeniach i stratach w produkcji roślinnej".

Jak sprawdziliśmy, nie jest to plan rządu stworzony teraz, na potrzeby Polskiego Ładu. Ponadto suszę w Polsce monitoruje się już za pomocą satelitarnego systemu.

134 mln na system. Przetarg w 2020 roku unieważniono

Słowa Jarosława Kaczyńskiego i zapowiedź w Polskim Ładzie odnoszą się zapewne do systemu satelitarnego monitorowania upraw rolnych. Nie jest to rzecz nowa. Już 18 marca 2020 roku Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR) ogłosił przetarg nazaprojektowanie, budowę i rozwój "platformy informatycznej wykorzystującej synergię danych satelitarnych, meteorologicznych, glebowych i statystycznych do monitorowania upraw rolnych na terenie całego kraju". Wartość zamówienia określono na 134 mln zł (bez VAT).

Ale 5 maja 2020 roku zamówienie unieważniono ze względu na złożone w trakcie postępowania protesty. Portal Geoforum.pl informował, że protestowano m.in. dlatego, iż "dokumentacja postępowania nie zawierała istotnych informacji pozwalających na prawidłowe oszacowanie przez wykonawców nakładu pracy, wszystkich kosztów koniecznych do wykonania systemu, a tym samym na rzetelne sporządzenie porównywalnych ofert i skalkulowanie cen ofert".

Rolnicy sadzą drzewa przy polach. W ten sposób walczą z suszą
Rolnicy sadzą drzewa przy polach. W ten sposób walczą z suszątvn24

Zapytaliśmy rzecznika prasowego KOWR, czy ogłoszono kolejny przetarg na ten system. Bo w planie postępowań o udzielenie zamówień KOWR na rok 2021 widnieje pozycja: "Zaprojektowanie, budowa i rozwój platformy informatycznej System Satelitarnego Monitorowania Upraw Rolnych (S2MUR) służącej do monitorowania upraw rolnych na terenie całego kraju" – z adnotacją, że postępowanie zostanie wszczęte w trzecim kwartale tego roku.

Rzecznik KOWR Wojciech Adamczyk 13 lipca poinformował Konkret24, że w ramach pierwszego etapu postępowania wyłoniono doradcę z zakresu prawa i legislacji. W lipcu planowane jest ogłoszenie postępowania zmierzającego do wyłonienia doradcy technicznego projektu. "Jednocześnie w KOWR trwają prace w ramach przygotowań do realizacji (...) zakupu danych satelitarnych wysokorozdzielczych" - napisał rzecznik Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.

Satelitarne monitorowanie suszy w Polsce? Już jest

Tymczasem od 1997 roku monitorowaniem suszy w Polsce z zastosowaniem informacji satelitarnej zajmuje się Centrum Teledetekcji Instytutu Geodezji i Kartografii. Do analiz – jak wyjaśnia w rozmowie z Konkret 24 prof. Katarzyna Dąbrowska-Zielińska, kierownik Centrum Teledetekcji - wykorzystuje zdjęcia satelitarne z zakresu widzialnego i podczerwieni termalnej amerykańskiego satelity NOAA (National Oceanic and Atmospheric Administration: Krajowa Administracja ds. Oceanów i Atmosfery), satelity Terra MODIS działającego w ramach programu System Obserwacji Ziemi (EOS) amerykańskiej NASA, a obecnie również z satelity Sentinel3 Europejskiej Agencji Kosmicznej ESA.

- Celem zobrazowań satelitarnych jest monitorowanie globalnych procesów środowiska zachodzących na lądzie i oceanach oraz tworzenie na podstawie codziennych obserwacji ziemskich modeli i prognoz zjawisk przyrodniczych - informuje prof. Katarzyna Dąbrowska-Zielińska.

Susza w Polsce - dane satelitarne Instytutu Geodezji i Kartografii igik.edu.pl

Na podstawie danych satelitarnych określa się wskaźnik satelitarnej identyfikacji suszy rolniczej i wskaźnik meteorologiczny charakteryzujący warunki klimatyczne na obszarze Polski. Centrum Teledetekcji generuje wskaźniki od końca marca w kolejnych okresach ośmiu do dziesięciu dni w sezonie wegetacyjnym roślin uprawnych.

Jak twierdzi prof. Katarzyna Dąbrowska-Zielińska, długoletnie doświadczenie centrum pozwala na prognozowanie suszy na terenie powiatów czy gmin, a nawet poszczególnych działek rolnych. Od lat Centrum Teledetekcji dostarcza dane dla Głównego Urzędu Statystycznego, w 2018-2019 roku miało też kontrakt z Wodami Polskimi, ale nie został przedłużony. W 2020 roku dla Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa dostarczyło dane, które były wykorzystywane w serwisie pozwalającym rolnikom na składanie wniosków o odszkodowania za straty poniesione w czasie ubiegłorocznej suszy.

Teraz, jak informuje prof. Katarzyna Dąbrowska-Zielińska, Centrum Teledetekcji chce wziąć udział w kolejnym przetargu - na wspomniany wyżej System Satelitarnego Monitorowania Upraw Rolnych (S2MUR).

Susza we wszystkich województwach

Inaczej poziom suszy rolniczej mierzy Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa Państwowy Instytut Badawczy w Puławach. Informacje na ten temat zamieszcza na stronie Systemu Monitorowania Suszy Rolniczej susza.iung.pulawy.pl.

Instytut określa poziom suszy na podstawie klimatycznego bilansu wody - jest to różnica między opadem atmosferycznym a potencjalnymi stratami w procesie parowania wody. Do pomiarów niedoborów wody w okresie wegetacyjnym roślin uprawnych wykorzystuje modele prognoz i modele symulacyjne plonów. W tym celu instytut bierze dane ze stacji synoptycznych i ponad dwustu tzw. posterunków opadowych.

Susza w Polsce. Rolnicy: sytuacja jest bardzo trudna
Susza w Polsce. Rolnicy: sytuacja jest bardzo trudnaFakty po południu

Do uzupełnienia swoich prognoz instytut w Puławach wykorzystuje jednak również dane z systemu satelitarnego obserwacji Ziemi. Co dwa tygodnie instytut prezentuje dane pochodzące z satelity Terra dotyczące wskaźnika Normalized Difference Vegetation Index - NDVI (znormalizowany różnicowy wskaźnik wegetacji - red.). Pozwala on określić stan rozwojowy i kondycję roślinności. Na podstawie zebranych informacji instytut tworzy mapy zagrożenia suszą dla całego kraju i dla poszczególnych upraw. Publikuje też tabele dotyczące zagrożenia suszą dla wszystkich gmin w Polsce.

Mapa zagrożenia suszą według Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwaiung.pl

Obecnie według najnowszego komunikatu Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa susza rolnicza występuje na terenie wszystkich województw i dotyczy upraw 11 roślin. Największa jest w środkowej części województw pomorskiego i zachodniopomorskiego.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24

Według europosłanki KO Marty Wcisło możemy się pochwalić najniższą inflacją w Europie. Ale według europosła PiS Michała Dworczyka Polska ma jeden z najgorszych wyników w UE. Kto ma rację? Dane pokazują, jak narracje polityków z dwóch obozów rozjeżdżają się z rzeczywistością.

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Źródło:
Konkret24

Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Europoseł Michał Szczerba przekonuje, że protest wyborczy sztabu Rafała Trzaskowskiego jest zasadny. Między innymi dlatego, że na ponad stu tysiącach kart do głosowania postawiono dwa znaki "x". Według Szczerby to "gigantyczna liczba".

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

Źródło:
Konkret24