Miliony wyświetleń notuje w sieci nagranie przedstawiające grupę osób idących nocą z walizkami przez miasto. Zostało opublikowane, by zwrócić uwagę na pewien problem mieszkańców - tymczasem internauci wykorzystują je do hejtu na cudzoziemców i migrantów. Przestrzegamy przed jego rozpowszechnianiem.
Na rozpowszechnianym od kilku dni masowo w mediach społecznościowych filmie oglądamy, jak po zmroku kilkadziesiąt osób, wyglądających na młodych, maszeruje chodnikiem w centrum jakiegoś miasta, ciągnąc walizki. Z kolejnych komentarzy dowiadujemy się, że to Kraków. Mimo że nie da się rozpoznać, kim są ani dokąd idą, internauci informują, że to imigranci "podrzuceni" lub "przywiezieni" do Krakowa "w ciemności", "pod odsłoną nocy" - czyli w tajemnicy przed mieszkańcami miasta.
Ta hejterska w charakterze akcja zaczęła się na anonimowych kontach, na których już wcześniej identyfikowaliśmy nieprawdziwe informacje. Emocjonalne, bazujące na strachu opisy wywoływały duże zainteresowanie internautów. Ponad 650 tys. osób wyświetliło wpis z 21 kwietnia jednego z użytkowników serwisu X, który opisał film: "Nocą, w ciemnościach, żeby ludzie nie widzieli emigranci są dowożeni do polskich miast. Straszne! To jest wrogie przejęcie w wykonaniu wrogów wewnętrznych" (pisownia postów oryginalna). Post z tym filmem na innym anonimowym profilu, także opublikowany 21 kwietnia, miał komentarz: "Kraków nocą - Inżyniery? - Lekarze? - Pielęgniarze? - Studenci". Wygenerował ponad pół miliona wyświetleń.
Temat szybko podchwycili administratorzy kont zrzeszających osoby nieprzychylne migrantom. Udostępniono go między innymi na kontach Polskiej Ligi Obrony - stowarzyszenia, które informuje, że "pokazuje prawdziwe oblicze islamu i przeciwdziała islamizacji Polski", ale w przeszłości publikowało zmanipulowane nagrania. Ten filmik wykorzystano, by straszyć "chaosem, który znamy z Zachodu" i ostrzegać, żeby "zamykać drzwi na noc". "Kraków nocą - nowa elita Europy? Inżynierowie? Lekarze? Pielęgniarze? Studenci? Czy może… armia bez dokumentów, bez pracy, bez kontroli, ale z nowymi telefonami i dużą pewnością siebie? Polska - ostatni bastion bezpieczeństwa? Już nie. Kraków wygląda jak przedmieścia Paryża albo Malmö. Czy to tylko 'ubogacenie kulturowe'? Czy zapowiedź chaosu, który znamy już z Zachodu? A Ty, Polaku, pamiętaj żeby zamknąć drzwi na noc…" - pisano na kontach stowarzyszenia, m.in. jego małopolskiego oddziału.
W akcji straszenia rzekomymi imigrantami wzięli udział także politycy. Posłanka PiS Anna Krupka 22 kwietnia opublikowała ów film na Facebooku, pisząc: "Nie, to nie wycieczka. To migranci przywożeni pod osłoną nocy. Krakowianie zdziwią się rankiem" (wpis został już usunięty). Czyli polityczka stwierdziła, że to migranci "przywożeni pod osłoną nocy", mimo że na nagraniu nie ma żadnych dowodów na takie twierdzenie.
Lecz takie właśnie wpisy wywoływały spodziewane komentarze innych internautów: "Masowy 'import' nowych wyborców z zagranicy? Dlaczego dzieje się to w nocy?"; "Pakt migracyjny już działa!"; "Bojówki, nie emigranci"; "Najazd, potop afrykański".
Ostrzegamy: sugestie, jakoby na filmie widać migrantów "zwiezionych w nocy" do Krakowa, są fałszywe.
Filmik o zakłócaniu ciszy nocnej
Żeby zweryfikować pochodzenie filmiku, wystarczy wprowadzić jedną z jego klatek do wyszukiwarki obrazu, np. do Obiektywu Google. W ten sposób znaleźliśmy oryginalne nagranie, które opublikowano 19 kwietnia 2025 roku na facebookowym profilu Zabytkowe Centrum z opisem: "Hotel crawling (odwiedzanie wielu hoteli - red.) końcówka przemarszu 100 osób na ul. Łobzowskiej w Krakowie, dziś o godz. 1:15 w nocy. Może czas, wzorem Wiednia, pomyśleć o programie Miasta wymiany okien na dźwiękoszczelne?" (pisownia oryginalna).
Zabytkowe Centrum to ruch społeczny "działający na rzecz mieszkańców starego Krakowa" - zwraca uwagę lokalnych władz na problemy związane z rozwiniętą turystyką w centrum miasta. Na koncie publikowane są nagrania, na których widać np. wyjątkowo hałaśliwych turystów czy nieprzestrzeganie przez nich ciszy nocnej.
Przewodniczący ruchu Ryszard Rydiger w odpowiedzi na pytania Konkret24 przekazał, że popularny teraz w sieci film powstał 19 kwietnia tego roku na ul. Łobzowskiej w Krakowie, a jego autorka - mieszkanka tej ulicy - chciała tylko zwrócić uwagę na zakłócanie ciszy nocnej przez dużą grupę osób z walizkami. Film wysłała bowiem z opisem: "Łobzowska dziś o 1.15 w nocy - jakieś 100 osób przemaszerowało z walizkami (tu widać już końcówkę tej przedziwnej pielgrzymki). Nie byli głośni jako grupa - ale współczuję wszystkim którzy maja sypialnie po stronie ulicy, bo huk kółeczek od walizek był koszmarny i to tez zakłócanie ciszy nocnej".
Ryszard Rydiger podkreśla, że nie ma żadnych innych informacji o widocznych na filmie osobach. I dodaje: "Nasz ruch nie zajmuje się polityką, ani nie różnicuje osób, które nam, mieszkańcom, uniemożliwiają spokojne życie". W rozmowie z reporterem magazynu "Polska i Świat" w TVN24 powtórzył, że nie wie, kto jest na filmie i że jego ruch Zabytkowe Centrum co do zasady nie interesuje się polityką. - A tutaj to polityka zainteresowała się nami, mimo że normalnie nie interesuje się naszymi problemami - dodał.
Wiceprezydent: Dlaczego pani kłamie? Krupka: to nie ja
Ulica Łobzowska w Krakowie, a zwłaszcza skrzyżowanie z ulicą Biskupią, gdzie powstało nagranie, leżą w centrum miasta, blisko Rynku Głównego. W okolicy jest wiele obiektów noclegowych dla turystów: hoteli, hosteli czy pokojów gościnnych. Biorąc pod uwagę młody wiek osób widocznych na filmie i ciągnięte przez nich walizki, od razu można założyć, że to turyści udający się na nocleg. O osobach tych napisał wiceprezydent Krakowa Łukasz Sęk, odpowiadając na insynuacje posłanki PiS: "Pani poseł Anno Krupko, dlaczego Pani kłamie i sieje nieprawdziwe wiadomości? Udostępnia Pani filmik z turystami informując o jakichś 'migrantach nocą w Krakowie'".
Natomiast Anna Krupka w rozmowie z reporterem TVN24 stwierdziła, że to nie ona opublikowała nagranie, tylko "osoba, która prowadzi jej konto na Facebooku". - Jak się zorientowałam, co ta pani wrzuciła, to kazałam jej usunąć ten post. Tyle z tej historii - oświadczyła posłanka.
CZYTAJ TEŻ W KONKRET24: "Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: Facebook