FAŁSZ

Powitanie premiera Indii na lotnisku. "Skandal dyplomatyczny"?

Źródło:
Konkret24

"Blamaż", "potwarz dyplomatyczna", "skandal dyplomatyczny" - grzmią politycy opozycji po tym, jak obejrzeli kadry z przylotu premiera Indii do Polski. Chodzi o to, że Narendrę Modiego na lotnisku nie witał premier czy nawet minister spraw zagranicznych. Czy powinien? Sprawdziliśmy.

W środę, 21 sierpnia, premier Indii Narendra Modi przybył do Warszawy - była to pierwsza od 45 lat wizyta szefa indyjskiego rządu w Polsce (w 1979 roku nasz kraj odwiedził premier Morarji Desai). Wizyta odbyła się w 70. rocznicę nawiązania stosunków dyplomatycznych na linii Polska-Indie. 21 sierpnia premier Modi wygłosił przemówienie do społeczności indyjskiej w Polsce, był w kilku ważnych miejscach pamięci, m.in. przy pomniku upamiętniającym bitwę o Monte Cassino (Polacy i Indusi byli częścią koalicji alianckiej m.in. w tej bitwie w 1944 roku). W czwartek, 22 sierpnia, premier Modi spotkał się m.in. z premierem Donaldem Tuskiem i prezydentem Andrzejem Dudą.

O przybyciu indyjskiego premiera do Polski poinformowano w środę po południu na jego profilu na platformie X. We wpisie cytowano premiera, który stwierdził, że "wizyta ta nada rozpędu relacjom indyjsko-polskim i przyniesie korzyści naszym obu narodom". Do posta dołączono zdjęcia z momentu powitania premiera Modiego na lotnisku - m.in. przez wiceszefa Ministerstwa Spraw Zagranicznych Władysława Teofila Bartoszewskiego.

Politycy: Tusk "zapomniał powitać w Polsce premiera jednego z najważniejszych państw"

Już kilka godzin później ten moment wizyty ocenił poseł koła Kukiz'15 Marek Jakubiak - na platformie X napisał, że fakt powitania Modiego tylko przez wiceministra spraw zagranicznych "będzie odebrane jako skandal" dyplomatyczny. Uznał to za "blamaż". Do wpisu dołączył nagranie indyjskiej telewizji WION, na którym widać, jak wychodzącego z samolotu premiera Modiego wita polska delegacja. Wpis polityka miał do 23 sierpnia ponad 446 tys. wyświetleń.

FAŁSZ

Ale poseł Jakubiak nie był jedyny, który komentował to, kto witał na lotnisku premiera Indii. Szybko odezwał się też prezes Młodzieży Wszechpolskiej Marcin Kowalski - ten w poście na platformie X oskarżył premiera Donalda Tuska, że "kilka dni temu pływał z wnuczkami", a "dzisiaj zapomniał powitać w Polsce Premiera jednego z najważniejszych państw współczesnego świata, który przyjechał do Polski". Krytykował, że "czasu nie znalazł też" szef MSZ Radosław Sikorski.

Dyskusję o rzekomym skandalu dyplomatycznym podgrzewali inni politycy opozycji. Wpis Kowalskiego udostępniła m.in. posłanka PiS Anna Kwiecień - ona kpiła, że premiera Indii w naszym kraju powitali "polscy fachowcy". W podobnym tonie wypowiedziała się posłanka PiS Anna Krupka: "Premiera Indii, kraju, który liczy !! 1 mld 420 mln ludzi wita... wiceminister. To potwarz dyplomatyczna!" (post ma ponad 28 tys. wyświetleń).

FAŁSZ

Internauci podzieleni: "wstyd" vs "jest zgodnie z protokołem"

W dyskusji wzięli udział także internauci, którzy - głównie w postach pisanych w języku angielskim, komentując wpis na profilu indyjskiej telewizji - pisali (tłum. red.): "Jaki to wstyd, że premier Indii po 40 latach przyjeżdża do Polski na zaproszenie premiera i zostaje powitany przez wiceministra spraw zagranicznych. To będzie postrzegane jako skandal dyplomatyczny!!!!"; "nie jest to tradycyjna polska gościnność, przepraszamy za naszego premiera, który jest bliżej Niemiec"; Proszę wybaczyć naszemu premierowi Donaldowi Tuskowi, że nie pojawił się, był za to obecny na Twitterze (X), by pisać gówniane posty na temat poprzedniego rządu (...) i zachowywać się zgodnie z zasadami dyplomacji".

Komentarze internautów z 21 i 22 sierpnia 2024 roku na temat przywitania premiera Indii w Polsce x.com

Inna grupa komentujących - ci udzielali się głównie pod postem posła Jakubiaka - zwróciła uwagę na to, że obecność Tuska na lotnisku nie była wymagana przez protokół dyplomatyczny. "Nie, nie będzie [skandalu dyplomatycznego]. Tak przewiduje protokół. Prezydentów USA też nie witał na lotnisku Duda, ani premier"; "Nie będzie, jest zgodnie z protokołem. Warto cokolwiek sprawdzić zanim się rozpętuje gównoburzę tam gdzie akurat jej nie ma"; "Rozumiem, że nie każdy musi znać protokół dyplomatyczny (nawet szeregowy polityk), ale przez te lata chyba oglądał Pan w TV relacje z wizyt głów obcych państw. Witani byli na lotnisku czy w pałacu prezydenckim i KPRM? A jak był witany premier San Escobar?" - komentowali (pisownia postów oryginalna).

Kto w tym sporze ma rację? Czy złamano zasady protokołu?

Wizyty szefów rządów w Polsce. Co mówi protokół dyplomatyczny

Wizyty w Polsce głów państw, szefów rządów i ministrów spraw zagranicznych reguluje poradnik dla misji dyplomatycznych w Rzeczypospolitej Polskiej z 2019 roku. Jest w nim informacja, że wizyta szefa rządu - podobnie jak wizyta głowy państwa - może być oficjalna, robocza lub prywatna. Według poradnika program wizyty oficjalnej zawiera stałe elementy:

  • a) nieoficjalne powitanie na lotnisku przez przedstawiciela Prezesa Rady Ministrów RP (sekretarza lub podsekretarza stanu), dyrektora lub zastępcę dyrektora PD i ambasadorów obu państw (wyłożony czerwony dywan, szpaler żołnierzy, flagi RP i państwa Gościa)
  • b) ceremonia oficjalnego powitania na dziedzińcu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów RP (prezentacja obu delegacji, hymny, przegląd kompanii reprezentacyjnej WP, defilada) z udziałem obu delegacji oficjalnych, przedstawicieli władz cywilnych i wojskowych Warszawy, dziekana korpusu dyplomatycznego i personelu dyplomatycznego ambasady Gościa
  • c) rozmowa "w cztery oczy" lub "w wąskim gronie"
  • d) rozmowy plenarne obu delegacji
  • e) wspólna konferencja prasowa lub spotkanie z dziennikarzami
  • f) oficjalne śniadanie lub obiad
  • g) wizyta u Prezydenta RP
  • h) wizyty kurtuazyjne u Marszałków obu Izb Parlamentu
  • i) złożenie wieńca na Grobie Nieznanego Żołnierza
  • j) nieoficjalne pożegnanie na lotnisku /analogiczne do nieoficjalnego powitania/ *Wizyta o charakterze roboczym nie obejmuje podpunktów b), h) oraz i).

Zwrócić należy tu uwagę na podpunkt "a", który dotyczy nieoficjalnego powitania na lotnisku - a z takim mieliśmy do czynienia w przypadku przylotu premiera Modiego. Według niego szefa rządu danego państwa wita premier, sekretarz stanu lub podsekretarz stanu. Zatem powitanie Modiego przez sekretarza stanu Władysława Teofila Bartoszewskiego, który w resorcie dyplomacji m.in. koordynuje problematykę azjatycką, było zgodne z protokołem, a oficjalna wizyta zaczęła się dopiero w następnym dniu.

Fragment poradnika dla misji dyplomatycznych w Rzeczypospolitej Polskiej (7.1.2. Wizyta w Polsce Szefa Rządu)gov.pl

O ocenę powitania premiera Indii na lotnisku w Warszawie i jego zgodności z protokołem poprosiliśmy ambasadora ad personam, byłego szefa Protokołu Dyplomatycznego (PD) MSZ oraz Departamentu Azji i Pacyfiku MSZ Jana Wojciecha Piekarskiego. Na wstępie zaznacza on, że "w protokole dyplomatycznym na całym świecie praktyką jest, że przy wizytach państwowych i oficjalnych głów państw i szefów rządów gospodarze wizyt witają z ceremoniałem oficjalnym gościa przed swoją siedzibą".

"Na lotnisku witają wyżsi przedstawiciele kancelarii prezydenta lub premiera, szef PD MSZ i ambasador kraju, którego gość składa wizytę" - wyjaśnia ekspert w odpowiedzi dla Konkret24.

Piekarski w taki właśnie sposób organizował powitania monarchów, prezydentów i premierów, zaś powitania na lotnisku ze wszystkimi honorami i obecnością całego kierownictwa państwa i hierarchii kościelnej organizował tylko na powitanie i pożegnanie papieża Jana Pawła II. "Prezydenci i premierzy nie mogą marnować czasu na jazdy i wyczekiwanie na lotnisku. Witanie na lotnisku było praktykowane w czasach PRL-u. Widocznie niektórym komentatorom tęskno do tamtych czasów" - stwierdza.

Jan Wojciech Piekarski przypomina, że w 2003 roku ówczesny premier Leszek Miller był z wizytą oficjalną w Indiach i przedstawiciele tego kraju - traktując wizytę jako państwową - powitali go na lotnisku nieformalnie, a później dopiero ceremonialnie przed pałacem prezydenckim Rashtrapati Bhavan i w obecności ówczesnego premiera Atala Bihari Vajpayee'a. Premier Miller przyleciał do Indii w sobotę, 15 lutego 2003 roku, a oficjalna część wizyty rozpoczęła się w poniedziałek, 17 lutego.

Polski premier Leszek Miller z żoną Aleksandrą podczas wizyty w Indiach. Zdjęcie z 15 lutego 2003 rokuRadek Pietruszka/PAP

Nieprawdą więc jest, że na lotnisku w Warszawie doszło do "blamażu" czy "skandalu dyplomatycznego". Jak piszemy wyżej, oficjalne spotkania premiera Modiego w Warszawie zaplanowane były na kolejny dzień, 22 sierpnia, kiedy to Modi spotkał się w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z Donaldem Tuskiem i w Belwederze z Andrzejem Dudą. W obu tych miejscach szefa rządu Indii witano zgodnie z ceremoniałem.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: x.com/narendramodi

Pozostałe wiadomości

"I jak tu nie popierać Nawrockiego?" - stwierdzają internauci, komentując medialne doniesienia o "nowym świadczeniu 1000 plus", które miał już zatwierdzić nowy prezydent. W tekstach czytamy, jakoby Karol Nawrocki "podpisał ustawę", "wprowadził PIT-0", "dał rodzinom ogromny bonus" itp. Tylko że takiego pomysłu nawet nie było.

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Przystąpienie przez Polskę do Europejskiej Tarczy Antyrakietowej, zwanej potocznie żelazną kopułą, było jednym z ważniejszych tematów w kwietniu 2024 roku. Deklaracja o dołączeniu do tej inicjatywy była powtarzana przez czołowych polityków obozu rządzącego, ale jakiś czas temu temat ucichł. Sprawdzamy, co z przystąpieniem Polski do europejskiej żelaznej kopuły.

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Można tę historię komentować, że jest "jak z filmu Barei" - lecz nikomu nie było do śmiechu. Bo nie chodzi tylko o 150 ton ziemniaków i straty materialne. W tym zdarzeniu jak w soczewce widać, czym skutkuje bezrefleksyjna wiara w każdy przekaz i jak łatwo od takiej wiary przejść do działania. To klasyczna historia-chwast. Oto jak ją rozsiewano.

Nie widzieli, a uwierzyli. Dziś z pola zniknęło 150 ton ziemniaków, a jutro?

Nie widzieli, a uwierzyli. Dziś z pola zniknęło 150 ton ziemniaków, a jutro?

Źródło:
TVN24+

Czy kobiety w Iranie nie muszą już zasłaniać głów hidżabem? Polski internauta przekonuje, że informacje o zmianach w prawie pochodzą od irańskich władz. Okazuje się jednak, że to doniesienie jest nieprawdziwe, a jego podstawą są słowa jednej osoby.

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

Źródło:
Konkret24

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zarzuca ministrowi sprawiedliwości, że zarządził utajnienie oświadczeń majątkowych prokuratorów, co ma być złamaniem prawa. Tyle że działanie Waldemara Żurka dotyczy zupełnie innej kwestii.

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Źródło:
Konkret24

Debata o pakcie migracyjnym wróciła wraz ze zbliżaniem się terminu decydowania o mechanizmie solidarnościowym. Poseł PiS Jarosław Sellin, przekonując, że prezydent Karol Nawrocki nigdy się na relokację migrantów do Polski nie zgodzi, przekonywał, że w tym celu może on nawet zamknąć polskie granice. Czy głowa państwa naprawdę ma takie kompetencje?

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany moment konstytucyjny.

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych - także polskich - film mający przedstawiać terminal w Chinach, gdzie pracują wyłącznie autonomiczne pojazdy. Internauci przedstawiają to jako dowód wyższości Azji nad Europą, a chińska propaganda działa i zaciera ręce. Bo to sprytnie wpuszczony do sieci fake news.

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Źródło:
Konkret24

Czy po zawarciu porozumienia pokojowego między Izraelem a Hamasem palestyńscy bojownicy wrócili do Strefy Gazy w pełnym rynsztunku? Czy byli witani jak bohaterowie? Wyjaśniamy, co widać na nagraniu krążącym teraz w mediach społecznościowych.

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Emocje internautów wywołała informacja, jakoby w Kanadzie nie jest wymagana zgoda, by procedurze wspomaganej medycznie śmierci poddać dziecko. Dowodem ma być pewna broszura informacyjna. W tym przekazie są dwa kłamstwa.

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno 

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy prawdą jest, że ponieważ w religii islamskiej muzyka jest zakazana, to z uwagi na ilość muzułmańskich uczniów w szkołach w Hamburgu nie będzie już lekcji śpiewu? Taki przekaz krąży w sieci - polskiej i zagranicznej. U jego podstaw leżą napięcia, do jakich dochodzi w Niemczech między muzułmanami a szkołami, w których uczą się ich dzieci.

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

Źródło:
Konkret24

"Dwa lata sobie trwał w tym bajzlu i teraz się obudził", "teraz tak gada, bo jest na wylocie", "on jest współodpowiedzialny" - komentują internauci fragment wywiadu z Szymonem Hołownią, który notuje tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych. Lider Polski 2050 wypowiada tam słowa wskazujące, że ostro krytykuje rząd Donalda Tuska. Takie słowa padły - ale w jakim kontekście?

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

"Mega inwestycja", "jak oni się będą ewakuować?" - zastanawiali się internauci, którzy za prawdziwy wzięli film pokazujący rzekomo nowy stadion w Arabii Saudyjskiej. Tym razem wiara w możliwości technologiczne tego kraju przegrała jednak ze zdrowym rozsądkiem.

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

Źródło:
Konkret24

Za sprawą petycji do prezydenta ożyła dyskusja, czy należałoby wycofać monety o nominale 1 grosz i 2 grosze. Co do autora petycji - wersje są różne. Co do przykładów państw, które wycofały już monety z najniższymi nominałami - nie zawsze to prawda. Co do kosztów produkcji jednogroszówek - to chroniona tajemnica, lecz niektórzy uchylili jej rąbka.

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Źródło:
TVN24+

Widzowie ukraińskiego spektaklu rzekomo mieli pokazywać gest nawiązujący do rzezi wołyńskiej. W rzeczywistości oznacza on jednak coś zupełnie innego.

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Jakubiak alarmuje w mediach społecznościowych, że decyzją Światowej Organizacji Zdrowia uprawy tytoniu mają być zlikwidowane, co uderzy w 30 tysięcy polskich rolników. Europoseł Daniel Obajtek ocenia to jako "kolejny cios w polskich rolników". Obaj jednak wprowadzają w błąd.

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

Źródło:
Konkret24