FAŁSZ

Powitanie premiera Indii na lotnisku. "Skandal dyplomatyczny"?

Źródło:
Konkret24

"Blamaż", "potwarz dyplomatyczna", "skandal dyplomatyczny" - grzmią politycy opozycji po tym, jak obejrzeli kadry z przylotu premiera Indii do Polski. Chodzi o to, że Narendrę Modiego na lotnisku nie witał premier czy nawet minister spraw zagranicznych. Czy powinien? Sprawdziliśmy.

W środę, 21 sierpnia, premier Indii Narendra Modi przybył do Warszawy - była to pierwsza od 45 lat wizyta szefa indyjskiego rządu w Polsce (w 1979 roku nasz kraj odwiedził premier Morarji Desai). Wizyta odbyła się w 70. rocznicę nawiązania stosunków dyplomatycznych na linii Polska-Indie. 21 sierpnia premier Modi wygłosił przemówienie do społeczności indyjskiej w Polsce, był w kilku ważnych miejscach pamięci, m.in. przy pomniku upamiętniającym bitwę o Monte Cassino (Polacy i Indusi byli częścią koalicji alianckiej m.in. w tej bitwie w 1944 roku). W czwartek, 22 sierpnia, premier Modi spotkał się m.in. z premierem Donaldem Tuskiem i prezydentem Andrzejem Dudą.

O przybyciu indyjskiego premiera do Polski poinformowano w środę po południu na jego profilu na platformie X. We wpisie cytowano premiera, który stwierdził, że "wizyta ta nada rozpędu relacjom indyjsko-polskim i przyniesie korzyści naszym obu narodom". Do posta dołączono zdjęcia z momentu powitania premiera Modiego na lotnisku - m.in. przez wiceszefa Ministerstwa Spraw Zagranicznych Władysława Teofila Bartoszewskiego.

Politycy: Tusk "zapomniał powitać w Polsce premiera jednego z najważniejszych państw"

Już kilka godzin później ten moment wizyty ocenił poseł koła Kukiz'15 Marek Jakubiak - na platformie X napisał, że fakt powitania Modiego tylko przez wiceministra spraw zagranicznych "będzie odebrane jako skandal" dyplomatyczny. Uznał to za "blamaż". Do wpisu dołączył nagranie indyjskiej telewizji WION, na którym widać, jak wychodzącego z samolotu premiera Modiego wita polska delegacja. Wpis polityka miał do 23 sierpnia ponad 446 tys. wyświetleń.

FAŁSZ

Ale poseł Jakubiak nie był jedyny, który komentował to, kto witał na lotnisku premiera Indii. Szybko odezwał się też prezes Młodzieży Wszechpolskiej Marcin Kowalski - ten w poście na platformie X oskarżył premiera Donalda Tuska, że "kilka dni temu pływał z wnuczkami", a "dzisiaj zapomniał powitać w Polsce Premiera jednego z najważniejszych państw współczesnego świata, który przyjechał do Polski". Krytykował, że "czasu nie znalazł też" szef MSZ Radosław Sikorski.

Dyskusję o rzekomym skandalu dyplomatycznym podgrzewali inni politycy opozycji. Wpis Kowalskiego udostępniła m.in. posłanka PiS Anna Kwiecień - ona kpiła, że premiera Indii w naszym kraju powitali "polscy fachowcy". W podobnym tonie wypowiedziała się posłanka PiS Anna Krupka: "Premiera Indii, kraju, który liczy !! 1 mld 420 mln ludzi wita... wiceminister. To potwarz dyplomatyczna!" (post ma ponad 28 tys. wyświetleń).

FAŁSZ

Internauci podzieleni: "wstyd" vs "jest zgodnie z protokołem"

W dyskusji wzięli udział także internauci, którzy - głównie w postach pisanych w języku angielskim, komentując wpis na profilu indyjskiej telewizji - pisali (tłum. red.): "Jaki to wstyd, że premier Indii po 40 latach przyjeżdża do Polski na zaproszenie premiera i zostaje powitany przez wiceministra spraw zagranicznych. To będzie postrzegane jako skandal dyplomatyczny!!!!"; "nie jest to tradycyjna polska gościnność, przepraszamy za naszego premiera, który jest bliżej Niemiec"; Proszę wybaczyć naszemu premierowi Donaldowi Tuskowi, że nie pojawił się, był za to obecny na Twitterze (X), by pisać gówniane posty na temat poprzedniego rządu (...) i zachowywać się zgodnie z zasadami dyplomacji".

Komentarze internautów z 21 i 22 sierpnia 2024 roku na temat przywitania premiera Indii w Polsce x.com

Inna grupa komentujących - ci udzielali się głównie pod postem posła Jakubiaka - zwróciła uwagę na to, że obecność Tuska na lotnisku nie była wymagana przez protokół dyplomatyczny. "Nie, nie będzie [skandalu dyplomatycznego]. Tak przewiduje protokół. Prezydentów USA też nie witał na lotnisku Duda, ani premier"; "Nie będzie, jest zgodnie z protokołem. Warto cokolwiek sprawdzić zanim się rozpętuje gównoburzę tam gdzie akurat jej nie ma"; "Rozumiem, że nie każdy musi znać protokół dyplomatyczny (nawet szeregowy polityk), ale przez te lata chyba oglądał Pan w TV relacje z wizyt głów obcych państw. Witani byli na lotnisku czy w pałacu prezydenckim i KPRM? A jak był witany premier San Escobar?" - komentowali (pisownia postów oryginalna).

Kto w tym sporze ma rację? Czy złamano zasady protokołu?

Wizyty szefów rządów w Polsce. Co mówi protokół dyplomatyczny

Wizyty w Polsce głów państw, szefów rządów i ministrów spraw zagranicznych reguluje poradnik dla misji dyplomatycznych w Rzeczypospolitej Polskiej z 2019 roku. Jest w nim informacja, że wizyta szefa rządu - podobnie jak wizyta głowy państwa - może być oficjalna, robocza lub prywatna. Według poradnika program wizyty oficjalnej zawiera stałe elementy:

  • a) nieoficjalne powitanie na lotnisku przez przedstawiciela Prezesa Rady Ministrów RP (sekretarza lub podsekretarza stanu), dyrektora lub zastępcę dyrektora PD i ambasadorów obu państw (wyłożony czerwony dywan, szpaler żołnierzy, flagi RP i państwa Gościa)
  • b) ceremonia oficjalnego powitania na dziedzińcu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów RP (prezentacja obu delegacji, hymny, przegląd kompanii reprezentacyjnej WP, defilada) z udziałem obu delegacji oficjalnych, przedstawicieli władz cywilnych i wojskowych Warszawy, dziekana korpusu dyplomatycznego i personelu dyplomatycznego ambasady Gościa
  • c) rozmowa "w cztery oczy" lub "w wąskim gronie"
  • d) rozmowy plenarne obu delegacji
  • e) wspólna konferencja prasowa lub spotkanie z dziennikarzami
  • f) oficjalne śniadanie lub obiad
  • g) wizyta u Prezydenta RP
  • h) wizyty kurtuazyjne u Marszałków obu Izb Parlamentu
  • i) złożenie wieńca na Grobie Nieznanego Żołnierza
  • j) nieoficjalne pożegnanie na lotnisku /analogiczne do nieoficjalnego powitania/ *Wizyta o charakterze roboczym nie obejmuje podpunktów b), h) oraz i).

Zwrócić należy tu uwagę na podpunkt "a", który dotyczy nieoficjalnego powitania na lotnisku - a z takim mieliśmy do czynienia w przypadku przylotu premiera Modiego. Według niego szefa rządu danego państwa wita premier, sekretarz stanu lub podsekretarz stanu. Zatem powitanie Modiego przez sekretarza stanu Władysława Teofila Bartoszewskiego, który w resorcie dyplomacji m.in. koordynuje problematykę azjatycką, było zgodne z protokołem, a oficjalna wizyta zaczęła się dopiero w następnym dniu.

Fragment poradnika dla misji dyplomatycznych w Rzeczypospolitej Polskiej (7.1.2. Wizyta w Polsce Szefa Rządu)gov.pl

O ocenę powitania premiera Indii na lotnisku w Warszawie i jego zgodności z protokołem poprosiliśmy ambasadora ad personam, byłego szefa Protokołu Dyplomatycznego (PD) MSZ oraz Departamentu Azji i Pacyfiku MSZ Jana Wojciecha Piekarskiego. Na wstępie zaznacza on, że "w protokole dyplomatycznym na całym świecie praktyką jest, że przy wizytach państwowych i oficjalnych głów państw i szefów rządów gospodarze wizyt witają z ceremoniałem oficjalnym gościa przed swoją siedzibą".

"Na lotnisku witają wyżsi przedstawiciele kancelarii prezydenta lub premiera, szef PD MSZ i ambasador kraju, którego gość składa wizytę" - wyjaśnia ekspert w odpowiedzi dla Konkret24.

Piekarski w taki właśnie sposób organizował powitania monarchów, prezydentów i premierów, zaś powitania na lotnisku ze wszystkimi honorami i obecnością całego kierownictwa państwa i hierarchii kościelnej organizował tylko na powitanie i pożegnanie papieża Jana Pawła II. "Prezydenci i premierzy nie mogą marnować czasu na jazdy i wyczekiwanie na lotnisku. Witanie na lotnisku było praktykowane w czasach PRL-u. Widocznie niektórym komentatorom tęskno do tamtych czasów" - stwierdza.

Jan Wojciech Piekarski przypomina, że w 2003 roku ówczesny premier Leszek Miller był z wizytą oficjalną w Indiach i przedstawiciele tego kraju - traktując wizytę jako państwową - powitali go na lotnisku nieformalnie, a później dopiero ceremonialnie przed pałacem prezydenckim Rashtrapati Bhavan i w obecności ówczesnego premiera Atala Bihari Vajpayee'a. Premier Miller przyleciał do Indii w sobotę, 15 lutego 2003 roku, a oficjalna część wizyty rozpoczęła się w poniedziałek, 17 lutego.

Polski premier Leszek Miller z żoną Aleksandrą podczas wizyty w Indiach. Zdjęcie z 15 lutego 2003 rokuRadek Pietruszka/PAP

Nieprawdą więc jest, że na lotnisku w Warszawie doszło do "blamażu" czy "skandalu dyplomatycznego". Jak piszemy wyżej, oficjalne spotkania premiera Modiego w Warszawie zaplanowane były na kolejny dzień, 22 sierpnia, kiedy to Modi spotkał się w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z Donaldem Tuskiem i w Belwederze z Andrzejem Dudą. W obu tych miejscach szefa rządu Indii witano zgodnie z ceremoniałem.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: x.com/narendramodi

Pozostałe wiadomości

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24