Podczas spotkania z mieszkańcami Dzierżoniowa Donald Tusk pytał, dlaczego w Polsce inflacja musi być najwyższa, "wyższa niż gdziekolwiek indziej w Europie". Dane pokazują jednak, że w kilku innych krajach Europy notuje się wyższe wskaźniki wzrostu cen.
Donald Tusk krytykuje rząd i kierownictwo Narodowego Banku Polskiego za podkreślanie głównie zewnętrznych przyczyn wzrostów cen. "Wtedy kiedy mamy do czynienia z drożyzną i inflacją z reguły jest kilka źródeł takiej inflacji" - zauważył przewodniczący Platformy Obywatelskiej 14 lipca podczas spotkania z mieszkańcami Dzierżoniowa.
"To, co mnie zastanawia i dlaczego o tym tak głośno i krytycznie mówię, to dlaczego akurat w Polsce ta inflacja musi być najwyższa, wyższa niż gdziekolwiek indziej w Europie" - stwierdził Tusk. Przyznał, że źródła zewnętrzne, wojna w Ukrainie, mają swoje znaczenie. "Ale ja bym bardzo chciał, żeby w Polsce rządzili ludzie i żeby w Narodowym Banku Polski był jego szef, którzy czuliby się odpowiedzialni za to, żeby inflacja w Polsce była jedna z najniższych w Europie, a nie najwyższa i żeby nie zwalać wszystkiego na wojnę i na kontekst zewnętrzny" - powiedział.
Inflacja w Polsce rzeczywiście należy do jednych z najwyższych w Europie. Wbrew sugestii przewodniczącego Platformy Obywatelskiej nie jest jednak najwyższa. Najnowsze dostępne dane potwierdzają, że wyższe wskaźniki notuje się w Litwie, Łotwie, Estonii czy w Czechach. W całym 2022 roku inflacja w Polsce nie była najwyższa wśród krajów Unii Europejskiej i Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG; w jego skład wchodzą też Norwegia, Islandia, Liechtenstein).
Dane Eurostatu o inflacji
Słowa Donalda Tuska zestawiliśmy z danymi Eurostatu o rocznych wskaźnikach inflacji HICP w krajach UE i EOG. Wskaźnik ten to Zharmonizowany Wskaźnik Cen Konsumpcyjnych (Harmonised Index of Consumer Prices, HICP) obliczany w taki sposób, by pominąć różnice metodologiczne stosowane przez urzędy statystyczne różnych krajów.
14 lipca, kiedy Tusk był w Dzierżoniowie, dostępne były pełne dane o inflacji z maja tego roku. Najwyższą inflację spośród krajów Unii Europejskiej notowano w maju w Estonii (20,1 proc.), Litwie (18,5 proc.) i Łotwie (16,8 proc.). Na kolejnych miejscach zestawienia są Czechy (15,2 proc.) i Bułgaria (13,4 proc.). Polska z 12,8 proc. inflacji była w maju dopiero na szóstym miejscu wśród państw UE.
Najwyższy wskaźnik inflacyjny wśród państw uwzględnionych w zestawieniu Eurostatu był w Turcji (73,5 proc.), gdzie w ostatnich miesiącach notuje się rekordowe wzrosty cen. Najniższy wzrost cen wśród państw Unii Europejskiej odnotowano w maju na Malcie i we Francji (5,8 proc.), w Finlandii (7,1 proc.) i we Włoszech (7,3 proc.).
19 lipca Eurostat podał pełne dane o inflacji za czerwiec (wcześniej dostępne były tylko częściowe dane, nieuwzględniające Polski). Spośród państw Unii Europejskiej najwyższe wskaźniki w tym miesiącu odnotowano w Estonii (22 proc.), Litwie (20,5 proc.) i Łotwie (19,2 proc.). Polska ze wskaźnikiem inflacji 14,2 proc. była ponownie na szóstym miejscu wśród państw UE. Najniższy poziom inflacji stwierdzono w czerwcu na Malcie (6,1 proc.), we Francji (6,5 proc.) i w Finlandii (8,1 proc.).
GUS: Inflacja w czerwcu wyniosła 15,6 proc.
15 lipca Urząd Statystyczny podał, że w czerwcu inflacja w Polsce wyniosła 15,5 proc. licząc rok do roku. Wcześniej dostępne dane szybkiego szacunku wskazywały na wzrosty cen o 15,6 proc. Chodzi jednak o wskaźnik cen konsumpcyjnych (Consumer Price Index, CPI). Konstrukcja tego wskaźnika opiera się na cenach wchodzących w skład koszyka dóbr i usług kupowanych przez typowego konsumenta. Tych danych nie powinno się zestawiać z podawanymi przez Eurostat.
Czerwcowa inflacja na poziomie 15,5 proc. jest najwyższa od marca 1997 roku, czyli od ponad 25 lat. Wzrost cen wyniósł wówczas 16,6 proc. Ze szczegółowych danych wynika, że opał podrożał o 122 procent rok do roku, a ceny gazu wzrosły o 46,2 proc.
Inflacja w Polsce w 2022 roku ma wynieść 12,2 procent, a w 2023 roku - 9 procent - tak wynika z nowych prognoz Komisji Europejskiej. W obu przypadkach to więcej, niż prognozowano w maju. Na dodatek inflacja w Polsce w 2023 ma być najwyższa spośród państw UE.
Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Sebastian Borowski/PAP