Ile wynosi inflacja w Polsce: 11 czy 12 procent? Może więcej? Zależy, kto i jak liczy


Według GUS inflacja w Polsce w kwietniu wyniosła 12,4 procent, ale według Eurostatu już mniej - 11,4 procent. Skąd ta różnica i komu wierzyć? Wyjaśniamy tajemnicę tworzenia "koszyka konsumpcyjnego".

Według najnowszych danych Eurostatu z 18 maja kwietniowa inflacja w Polsce (liczona w porównaniu do kwietnia 2021 roku) wyniosła 11,4 proc., a Polska znalazła się na siódmym miejscu w Europie. Najwyższą inflację wśród 27 państw Unii Europejskiej zanotowano w Estonii: 19,1 proc. Najniższą we Francji i na Malcie – 5,4 proc. Unijna średnia wyniosła 8,1 proc.

Tymczasem według komunikatu Głównego Urzędu Statystycznego z 13 maja "ceny towarów i usług konsumpcyjnych w kwietniu 2022 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 12,4 proc." - czyli inflacja była o jeden punkt procentowy wyższa niż podał Eurostat. To najwyższy poziom inflacji od czerwca 1998 roku (wtedy wyniosła 12,2 proc.).

Skąd bierze się różnica w wysokościach inflacji podawanych przez GUS i Eurostat? Czy te wskaźniki pokazują coś innego? Wyjaśniamy.

GUS: inflacja w kwietniu wyniosła 12,4 procent. To najgorszy wynik od 24 lat
GUS: inflacja w kwietniu wyniosła 12,4 procent. To najgorszy wynik od 24 latFakty TVN

Różne koszyki konsumpcyjne GUS-u i Eurostatu

Najbardziej powszechną miarą inflacji jest wskaźnik cen konsumpcyjnych - Consumer Price Index (CPI). Ten wskaźnik podaje co miesiąc GUS. Konstrukcja wskaźnika jest w miarę prosta, opiera się na cenach wchodzących w skład koszyka dóbr i usług kupowanych przez typowego konsumenta. - Próbując zobrazować sobie inflację, musimy sobie wyobrazić ogromny koszyk na zakupy, do którego GUS wkłada poszczególne produkty w odpowiednich proporcjach – tłumaczy Konkret24 Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan.

- Czyli liczymy, o ile zdrożał bochenek chleba, o ile zdrożała usługa fryzjerska, o ile zdrożał prąd kupowany do gospodarstwa domowego, o ile zdrożała benzyna i tak dalej - wyjaśnia dr Sławomir Dudek, główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju. - Urząd statystyczny musi też przypisać odpowiednie wagi do poszczególnych rodzajów wydatków konsumenta, czyli ile procent budżetu miesięcznego stanowią wydatki na pieczywo, a ile wydatki na energię, rozpisać strukturę całego koszyka konsumpcyjnego - zaznacza Dudek.

- I tak na przykład blisko 27 procent miejsca w całym koszyku GUS zajmuje żywność i napoje. Kolejne 20 procent to wydatki związane z użytkowaniem naszego mieszkania, czyli rachunki. W ten sposób GUS wypełnia cały koszyk i liczy, ile on co miesiąc kosztuje i odnosi to też do tego, ile kosztował rok temu – wyjaśnia Mariusz Zielonka.

System wag stosowany przez GUS w obliczaniu inflacji w 2022 rokuGUS | stat.gov.pl

Natomiast wskaźnik inflacji liczony przez Eurostat to Zharmonizowany Wskaźnik Cen Konsumpcyjnych - Harmonised Index of Consumer Prices (HICP). Jest obliczany na podstawie tych samych danych wsadowych, co CPI, tylko: - W przypadku wskaźnika europejskiego kluczowe jest słowo "zharmonizowany" – podkreśla dr Dudek. - Sposób obliczania jest zharmonizowany we wszystkich krajach tak, aby te wskaźniki były porównywalne między krajami, by nie decydowały lokalne rozwiązania metodologiczne, które występują w jednym kraju, a w drugim nie są obecne - wyjaśnia. Pomija się również odmienne rozwiązania podatkowe.

- Żywność w koszyku Eurostatu zajmuje tylko 14 procent miejsca. Znacznie wyżej wyceniany jest koszt transportu, posiłków w restauracjach, noclegów w hotelach oraz innych towarów i usług - mówi Mariusz Zielonka. Różnica dotyczy też wagi, czyli znaczenia w koszyku konsumpcyjnym cen usług finansowych.

Różnice niewielkie i trend ten sam: szybkiego wzrostu inflacji w Polsce

Mimo różnic w metodologii CPI i HICP pod względem wartości nie bardzo się różnią. - Oba wskaźniki w średnim terminie pokazują identyczne tendencje, zdarzają się okresy, że jeden jest wyższy od drugiego, ale też i na odwrót. Nie można jednak wskazać, że jeden wskaźnik jest lepszy od drugiego – zauważa dr Dudek.

Największą różnicę w ostatnich 16 miesiącach zanotowano na początku 2021 roku. W lutym, marcu i kwietniu inflacja według Eurostatu (HICP) była wyższa od inflacji według GUS (CPI) o 1,2 punktu procentowego. Jak wyjaśniali analitycy mBanku, "zagadka tkwi w kategorii usług finansowych i związana jest przede wszystkim z wagą tej kategorii w inflacji CPI i inflacji HICP. W przypadku inflacji HICP waga ta wynosi aż 2,2 proc., w inflacji CPI waga tej kategorii wynosi 0,04 proc.". Wydatki w tej właśnie kategorii przełożyły się na wyższą inflację według HCIP w początku roku 2021.

W maju 2021 roku różnica między inflacją liczoną przez GUS i Eurostat zmalała do 0,1 p.p. Od czerwca inflacja według HICP była niższa od tej według CPI. Różnica nie przekraczała 1 p.p. do marca 2022 roku, kiedy to wartość inflacji według CPI w Polsce wyniosła 11 proc. i była o 1,2 p.p. wyższa od inflacji według HICP. W kwietniu ta różnica wynosi 1 p.p.

Oba inflacyjne wskaźniki pokazują te same tendencje: systematyczny wzrost inflacji w Polsce od czerwca 2021 roku (CPI – 4,4 proc., HICP – 4,1 proc.) do stycznia 2022 roku (odpowiednio: 9,4 proc. i 8,7 proc.).

W lutym inflacja według CPI spadła do 8,5 proc., według HICP – do 8,1 proc. - co wynikało z tymczasowego obniżenia podatku VAT na paliwa.

Poziom inflacji liczony przez GUS i Eurostat GUS, Eurostat

W marcu i kwietniu tego roku mieliśmy do czynienia z gwałtownym wzrostem inflacji. Przyczyny to drożejące paliwa – o 28 proc. - co jest skutkiem wojny w Ukrainie (stąd rządowa narracja o putinflacji). W kwietniu ceny według GUS skoczyły do 12,4 proc. Eurostat wyliczył kwietniowy wzrost na 11,4 proc.

Inflacja bazowa według NBP - czym się różni i dlaczego jest ważna

Część ekonomistów krytycznie odnosi się do liczenia inflacji metodą CPI - bo może to prowadzić do błędnego szacowania inflacji i sytuacji gospodarczej, gdyż nie bierze pod uwagę tzw. substytucji dóbr, czyli zastępowania artykułów drożejących innymi. Jak wyjaśniał ekonomista z Uniwersytetu Łódzkiego Michał Gamrot: "W sytuacji, gdy ze względu na nieudane zbiory jabłek ich cena zwiększa się gwałtownie, pomimo zmiany nawyków konsumpcyjnych z jabłek na gruszki (substytucji), wartość indeksu CPI znacząco rośnie. Rygorystyczne zastosowanie indeksu CPI może więc prowadzić do błędnej interpretacji sytuacji gospodarczej".

Dlatego analitycy biorą także pod uwagę tzw. inflację bazową podawaną przez Narodowy Bank Polski. Wskazuje ona bowiem na tę część inflacji, która ma związek z prowadzoną polityką pieniężną. Obecnie NBP oblicza i publikuje cztery miary inflacji bazowej, z czego najpowszechniej używaną do analiz jest inflacja bazowa z wyłączeniem cen żywności i energii. Bo ceny energii i paliw w Polsce zależą od sytuacji na rynkach światowych, podobnie ceny żywności w dużej mierze zależą m.in. od pogody i bieżącej sytuacji na krajowym i światowym rynku rolnym. Jak wyjaśnia NBP w publikacji "Metodyka obliczania miar inflacji bazowej publikowanych przez Narodowy Bank Polski", inflacja bazowa "wskazuje na tę część inflacji, której związek z prowadzoną polityką pieniężną jest silniejszy niż w przypadku pozostałych części".

I tak w styczniu 2021 roku inflacja bazowa w Polsce wyniosła 3,9 proc., rok później – 6,1 proc., natomiast w kwietniu tego roku – już 7,7 proc. To najwyższa wartość od 22 lat.

Inflacja według CPI i inflacja bazowa (bez cen żywności i energii_ NBP

Odnosząc to do poziomu kwietniowej inflacji konsumenckiej podawanej przez GUS - czyli 12,4 proc. - można stwierdzić, że za dwie trzecie inflacji w Polsce nie odpowiada Putin i wojna w Ukrainie, tylko obecna polityka Rady Polityki Pieniężnej i NBP.

Zwracała na to uwagę była prezes NBP Hanna Gronkiewicz-Waltz. "To się nazywa potocznie dodruk pieniądza. To znaczy ta podaż pieniądza rośnie tak szybko na skutek poluzowanej polityki budżetowej i w związku z tym ludzie wydają, jest duży popyt i rosną ceny. Inflacja z powodu wojny jest dopiero w zalążku" – mówiła 13 maja w "Faktach po Faktach" TVN24.

Była prezes NBP Hanna Gronkiewicz-Waltz o inflacji w Polsce
Była prezes NBP Hanna Gronkiewicz-Waltz o inflacji w Polsce tvn24

"Każdy z nas ma swój własny, prywatny wskaźnik inflacji"

Gdy zapytamy robiących zakupy w sklepach o inflację, otrzymamy odpowiedź, że ceny rosną szybciej, a inflacja jest wyższa od tej podawanej oficjalnie. Przyznaje to również GUS. "Źródłem rozbieżności jest skłonność ludzi do wnioskowania co do ogólnego wskaźnika cen na podstawie tylko tych towarów czy usług, których ceny wzrosły w największym stopniu. Rozmiar inflacji jest przedstawiany przez jedną liczbę (wskaźnik cen), choć jej poziom może być nieco wyższy lub niższy dla koszyka zakupów pojedynczego gospodarstwa domowego. Decydują o tym odmienne preferencje konsumentów prowadzące do zróżnicowanych struktur wydatków gospodarstw domowych – stwierdzają autorzy opracowania GUS "Co warto wiedzieć o inflacji".

- Jedni kupują więcej żywności, a mniej benzyny, a drudzy na odwrót. Każdy z nas tak naprawdę ma swój własny, prywatny wskaźnik inflacji - zaznacza dr Dudek. - Jeden ogólny wskaźnik cen dostarcza nam bardzo uproszczonego, ogólnego obrazu w zakresie procesów inflacyjnych w danym kraju. Wydaje się, że współcześnie należałoby pokazywać jednak wskaźniki inflacyjne rozbite na różne grupy konsumentów, regiony. One są wprawdzie pokazywane, ale z dużym opóźnieniem - dodaje ekonomista.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24, zdjęcie: Jerzy Ochoński/PAP

Pozostałe wiadomości

"Całe narody nie wyginęły", mimo że wcale nie muszą się szczepić - przekonują ci, którzy walczą z obowiązkowymi szczepieniami w Polsce. Także polscy politycy. Rzeczywiście, inne europejskie narody jakoś nie wyginęły, choć większość szczepień u nich jest dobrowolna. Paradoks - czy jednak jest coś, o czym antyszczepionkowcy wam nie mówią?

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

Źródło:
TVN24+

"To już jawna okupacja" - piszą internauci, oburzeni rzekomym planem pilnowania polskich granic przez niemieckie wojsko. O tym "skandalu" poinformował Robert Bąkiewicz. Lecz to żaden skandal, tylko zwykły fake news.

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Źródło:
Konkret24

Roztrzęsiony rolnik żali się do kamery: "Nie mamy już nic. Traktują nas jak śmieci". A potem oglądamy, jak policja rekwiruje jakieś bydło. Ta przejmująca scena ma przedstawiać trwające we Francji protesty rolników. Wydaje się rzeczywista - lecz nie jest.

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

Źródło:
Konkret24

"Jest dość stary, ale nie zdawałam sobie sprawy, że był obecny przy narodzinach Jezusa" - tak internauci kpią z okładki książki o narodzinach Jezusa, na której znalazł się Donald Trump. Prezydent USA ma też być rzekomo lektorem tej historii. Wielu komentujących wątpi jednak, czy taka publikacja istnieje: "Serio? To jest naprawdę?".

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

Źródło:
Konkret24

Izraelski paszport Wołodymyra Zełenskiego mieli znaleźć funkcjonariusze ukraińskiej agencji antykorupcyjnej - taki przekaz rozpowszechniany jest w ostatnich dniach w polskiej sieci. To zbudowana na fałszywkach narracja, której celem jest zdyskredytowanie prezydenta Ukrainy.

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Źródło:
Konrket24

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24