W ciągu ostatniego tygodnia średnia siedmiodniowa liczba zakażeń na 100 tysięcy mieszkańców nadal rosła w ośmiu województwach. Najwięcej w Małopolskiem, Mazowieckiem, Podkarpackiem i Lubelskiem. Szczególnie niepokoją dane z Małopolski.
"Interpretujemy wyniki zwiększonej liczby infekcji jako anomalię, nie jeszcze jako zmianę trendu, ale anomalię poświąteczną" - tak minister zdrowia Adam Niedzielski komentował 5 stycznia dane pandemiczne za okres świąteczno-noworoczny. Wtedy dane o zakażeniach pokazywały najpierw ich spadek, ale potem już lekki wzrost krzywej. Nie było wiadomo, czy to tylko efekt świąt, czy następowało już przejście czwartej fali w piątą. "Najważniejszym argumentem jest odniesienie do poprzedniego roku. W poprzednim roku nastąpiło bardzo podobne zjawisko: to znaczy, że w fazie spadków liczby infekcji, w tym okresie okołoświątecznym, właśnie kończącym się na Święcie Trzech Króli, doszło do takiego lokalnego, przejściowego zwiększenia liczby przypadków. I ta analogia oczywiście się narzuca" - mówił wówczas minister zdrowia.
Ale 11 stycznia, goszcząc w "Rozmowie Piaseckiego" TVN24, Niedzielski ostrzegał już, że czwarta fala zakażeń może szybko przejść w piątą. "Wydaje się, że to minimum mamy za sobą. Teraz raczej trzeba się spodziewać systematycznych wzrostów. One nie będą duże" - stwierdził.
Publikowane w Konkret24 tydzień temu dane pokazywały już wzrosty siedmiodniowej średniej liczby zakażeń w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców we wszystkich województwach. Po kolejnym tygodniu widać, że trend rosnący częściowo się utrzymuje (wahania mogą wynikać z faktu, że w ostatnim tygodniu było święto).
Od początku czwartej fali pandemii - od 1 września 2021 do 11 stycznia 2022 roku - odnotowano już 1,3 mln zakażeń koronawirusem (1 343 328). W ostatnim tygodniu, czyli między 5 a 11 stycznia, wykryto 86 871 zachorowań. Przy analizie tych danych trzeba jednak wziąć pod uwagę, że był to okres długiego weekendu w związku ze Świętem Trzech Króli, a w takie dni wykonuje się mniej testów, więc w konsekwencji diagnozuje mniej zakażeń. Mimo to siedmiodniowa średnia liczba zakażeń w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców wzrosła w ośmiu województwach. Najwięcej w Małopolskiem, Mazowieckiem, Podkarpackiem i Lubelskiem.
Zmiana udziału województw w ogólnej liczbie zakażeń
Od 1 września 2021 do 11 stycznia 2022 roku najwięcej zakażeń łącznie wykryto w województwach: mazowieckim (230 529), śląskim (148 731) i wielkopolskim (113 166). Te same województwa dominowały tydzień temu. Z tym że są to najludniejsze regiony Polski; mieszka w nich odpowiednio 14,1; 11,77 i 8,1 proc. populacji kraju.
Jak pamiętamy, na początku czwarta fala uderzyła najbardziej w województwa wschodnie (lubelskie, podkarpackie), a także w mazowieckie. To one miały największy udział w liczbie zakażeń. Potem fala przesuwała się na zachód. Poniżej przedstawiamy, jak przez ostatni tydzień zmienił się udział poszczególnych województw w ogólnej liczbie zakażeń w kraju (stan na 4 i 11 stycznia 2022), w kolejności od najwyższej liczby zakażeń 11 stycznia:
mazowieckie (230 529) - bez zmian 17,2 proc.
śląskie (148 731) - bez zmian 11,1 proc.
wielkopolskie (113 166) - bez zmian 8,4 proc.
małopolskie (110 544) - wzrost z 7,9 do 8,2 proc.
dolnośląskie (102 480) - bez zmian 7,6 proc.
lubelskie (89 384) - spadek z 6,8 do 6,7 proc.
pomorskie (79 962) - wzrost z 5,9 do 6 proc.
łódzkie (79 148) - bez zmian 5,9 proc.
zachodniopomorskie (70 148) - spadek z 5,3 do 5,2 proc.
kujawsko-pomorskie (65 915) - bez zmian 4,9 proc.
podkarpackie (54 332) - bez zmian 4 proc.
warmińsko-mazurskie (47 125) - bez zmian 3,5 proc.
podlaskie (41 990) - spadek z 3,2 do 3,1 proc.
opolskie (36 916) - 2,8, spadek z 2,7 proc.
lubuskie (32 273) - bez zmian 2,4 proc.
świętokrzyskie (28 555) - bez zmian 2,1 proc.
Tak więc w ostatnim tygodniu mniejszy udział w ogólnej liczbie zakażeń miały cztery województwa: lubelskie, zachodniopomorskie, podlaskie i opolskie (dla każdego spadek wyniósł 0,1 punktu procentowego). Dziesięć województw miało taki sam udział jak przed tygodniem. Wzrósł nieznacznie udział dwóch województw w ogólnej liczbie zakażeń: małopolskiego (o 0,3 punktu procentowego) i pomorskiego (o 0,1 punktu procentowego). To by znaczyło, że czwarta fala - czy też zaczynająca się piąta - nie nasila się szczególnie w żadnym regionie.
Zobacz szczegółowe dane dla każdego województwa.
11 stycznia na trzy województwa - mazowieckie, śląskie i wielkopolskie - które mają najwyższą liczbę zakażeń w czwartej fali, przypadało 36,7 proc. (492 426) wszystkich odnotowanych w tym okresie zachorowań (1 343 328). Taki sam udział miały 21 grudnia i 4 stycznia.
Zobacz szczegółowe dane dla każdego województwa.
Średnia siedmiodniowa liczba zakażeń na 100 tys. mieszkańców: wzrost w ośmiu województwach
To, jak zmienia się stan pandemii w danym regionie, pokazuje analiza średniej liczby zakażeń w ostatnich siedmiu dniach w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców (średnia siedmiodniowa liczba zakażeń). Ten wskaźnik pozwala również na porównywanie sytuacji w województwach czy regionach o różnej liczbie ludności. Im wyższa średnia, tym bardziej niepokojąca sytuacja w regionie.
Poniżej przedstawiamy średnią dla poszczególnych województw i dla całej Polski (czarna linia) oraz jej zmianę od 1 września 2021 do 11 stycznia 2022 roku. I tak: najwyższą średnią 11 stycznia miało - wyróżniające się na tle pozostałych - województwo małopolskie (46,64). Kolejne są: pomorskie (36,92), mazowieckie (36,51), dolnośląskie (36,18) i zachodniopomorskie (35,15). W porównaniu do stanu sprzed tygodnia (4 stycznia) małopolskie awansowało z drugiego na pierwsze miejsce, a pomorskie z piątego na drugie. Za to opolskie spadło z pierwszego na szóste, dolnośląskie - z trzeciego na czwarte, a zachodniopomorskie - z czwartego na piąte.
Najniższą średnią 11 stycznia miały województwa: podlaskie (16,89), świętokrzyskie (23,73), lubelskie (24,35), warmińsko-mazurskie (25,8).
Dla całej Polski średnia siedmiodniowa liczba zakażeń wynosiła 11 stycznia 32,15 i wzrosła od 4 stycznia (wtedy było to 29,88). Przypomnijmy, że od początku roku jej wartość rośnie, mimo wahnięć 7 i 8 stycznia.
Zobacz szczegółowe dane dla każdego województwa.
Tydzień temu średnia siedmiodniowa liczba zakażeń w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców rosła we wszystkich województwach (zmiana tydzień do tygodnia) - 11 stycznia ten trend był widoczny w ośmiu województwach. Są to: Małopolskie - wzrost o 10,51; Mazowieckie - o 6,63; Podkarpackie - o 5,31; Lubelskie - o 4,92; Pomorskie - o 3,87; Podlaskie - o 2,45; Dolnośląskie - o 1,57; Zachodniopomorskie - o 0,66.
W pozostałych województwach widać wahania (spowodowane prawdopodobnie niepełnymi danymi z długiego weekendu). W dniach 9, 10 i 11 stycznia wcześniej obserwowany wzrost średniej wyhamował m.in. w Dolnośląskiem, Opolskiem, Warmińsko-Mazurskim i Zachodniopomorskim. Zaś najbardziej średnia spadła w województwach: opolskim (o 5,86), lubuskim (o 2,55) i wielkopolskim (o 2,17).
Najbliższe tygodnie pokażą, czy jest to korekta wynikająca z mniejszej liczby testów w pierwszym tygodniu 2022 roku, czy też początek stałego trendu wzrostowego zapoczątkowującego piątą falę.
Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock