Grafen w szczepionkach mRNA? Nie ma żadnych przekonujących dowodów

Nie, naukowcy nie udowodnili, że w szczepionkach przeciw COVID-19 jest tlenek grafenuShutterstock

Naukowcy wcale nie udowodnili, że w jednej ze szczepionek przeciw COVID-19 jest tlenek grafenu. Sam autor tej teorii przyznał, że zastosowana przez niego "mikroskopia nie dostarcza rozstrzygających dowodów". Jednak internauci rozpowszechniają tę fałszywą tezę, podając ją jako naukowy fakt.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Sceptycy szczepień rozpowszechniają informacje, jakoby w szczepionkach przeciw COVID-19 odkryto grafen lub tlenek grafen. "Potwierdzają się obawy o obecność grafenu w preparatach mRNA. Obecność grafenu może być związana z efektem magnetycznym występującym po wstrzyknięciu tych preparatów" - napisał 3 lipca jeden z użytkowników Twittera (pisownia oryginalna). Wpis polubiło blisko 200 internautów, a ponad 100 podało go dalej.

Internauta napisał o wykryciu grafenu w szczepionce przeciw COVID-19
Post o rzekomym wykryciu grafenu w szczepionce przeciw COVID-19Internauta napisał o wykryciu grafenu w szczepionce przeciw COVID-19Twitter

Tweet polskiego internauty odsyłał do innego, angielskojęzycznego wpisu - jego autor informował o "niepokojących wynikach analizy" profesora Pablo Campra Madrid z Uniwersytetu w Almerii. W poście był link do pracy naukowej pod tytułem "Wykrycie tlenku grafenu w zawiesinie wodnej (Comirnaty (RD1)".

Od tlenku grafenu do 5G

W sieci można znaleźć dużo więcej pisanych w sensacyjnym tonie doniesień o szczepionkach i tlenku grafenu. W ostatnich tygodniach internauci rozsyłali np. informacje hiszpańskiej organizacji "La Quinta Columna". W jednym z nagrań wideo założyciel tej organizacji Ricardo Delgado pokazywał zdjęcia z pracy naukowej profesora Campra Madrida i sugerował, że dowodzą one obecności tlenku grafenu w szczepionce.

Ale Delgado forsuje jeszcze dalej idącą teorię. W nagraniu tłumaczył, że to właśnie tlenek grafenu jest przyczyną zachorowań na COVID-19, a ludzie zostali masowo poddani jego działaniu poprzez maski, testy PCR oraz szczepionki - i to nie tylko te przeciw COVID-19, ale i przeciw grypie. W dodatku, w świetle tej koncepcji, tlenek grafenu może być aktywowany w ludzkim organizmie poprzez działanie fal telefonii komórkowej 5G.

Ta teoria ma zwolenników również w Polsce. O jej elementach, w wywiadzie dla internetowej telewizji, wypowiadał się doktor Zbigniew Hałat, były wiceminister zdrowia i znany sceptyk szczepień przeciw COVID-19. Nie powołał się wprost na "La Quinta Columna", ale wcześniej zamieścił na swoim twitterowym profilu linki do artykułów omawiających różne ustalenia tej grupy. W wywiadzie powiedział m.in.: "To, co mówiliśmy na samym początku, że szczepimy, podajemy preparat o niewiadomym składzie, co chwila coraz bardziej się potwierdza". Tylko na jednej facebookowej stronie film ten wyświetlono 20 tys. razy, a udostępniono 1,1 tys.

Wywiad z dr Zbigniewem Hałatem rozsyłany przez użytkowników Facebooka
Wywiad z dr. Zbigniewem Hałatem rozsyłany przez użytkowników FacebookaWywiad z dr Zbigniewem Hałatem rozsyłany przez użytkowników Facebookafacebook

Doktor Hałat nawiązał do rozsyłanych przez internautów informacji o magnesach, które po szczepieniu przyłożone do ramienia nie odpadają. "Od dawna mówiono, że będą nanocząteczki namagnesowane nośnikami leków adresowanych do konkretnych narządów, do konkretnych tkanek, nawet do konkretnych fragmentów komórki. No i właśnie ten grafen ma taką mieć rolę" - mówił dr Hałat. Wspomniał o teorii, która zakłada, że grafen mogą "wzbudzać" stacje nadawcze telefonii komórkowej 5G.

Prowadząca program zapytała również dr Hałata, co myśli o informacjach hiszpańskiego zespołu, że "SARS-CoV-2 nie jest niczym innym jak właśnie zatruciem tlenkiem grafenu". Doktor Hałat odpowiedział, że te ustalenia należy jeszcze sprawdzić. Zresztą wiele innych jego wypowiedzi obwarowanych jest podobnymi zastrzeżeniami o potrzebie weryfikowania różnych hipotez i wolności naukowej.

Jednak ani grafenu ani tlenku grafenu nie ma w składach szczepionek przeciw COVID-19. Firmy Pfizer, Moderna, AstraZeneca, Johnson & Johnson podały do wiadomości publicznej informację o składach swoich preparatów. Wbrew sensacyjnym przekazom żaden badacz nie udowodnił obecności grafenu w szczepionkach przeciw COVID-19. Takie informacje są zwykle rozsyłane przez antyszczepionkowców i mają zniechęcać do szczepień przeciw COVID-19.

"Sama toksyczność substancji jest efektem złożonym"

Czy tlenek grafenu rzeczywiście jest groźną substancją dla człowieka, co sugerują autorzy internetowych przekazów? Doktor Magdalena Wytrwał-Sarna, chemik z Akademickiego Centrum Materiałów i Nanotechnologii Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, podkreśla, że wszystko zależy od stężenia substancji. "Sama toksyczność substancji jest efektem złożonym i mocno zależnym od sposobu podania" - podkreśla w opinii dla Konkret24.

Doktor Wytrwał-Sarna zwraca uwagę, że literatura naukowa potwierdza możliwość wykorzystania tlenku grafenu do zastosowań biomedycznych. "Zgodnie z moją wiedzą, póki co nie jest on komercyjnie stosowany w szczepionkach, aczkolwiek naukowcy z Georgia State University i Emory University pokazali możliwość jego wykorzystania jako adjuwantu (wzmocnienia - red.) w szczepionce donosowej przeciw wirusowi grypy" - tłumaczy dr Wytrwał-Sarna. Dodaje, że z uwagi na pandemię wiele działań naukowców skupia się na poszukiwaniach różnorodnych substancji pod kątem ich wykorzystania czy to w szczepionkach, czy lekach przeciwwirusowych.

Co "ustalił" hiszpański naukowiec

Przyjrzyjmy się rozsyłanemu przez internautów tekstowi prof. Pablo Campry Madrida. Jest to niepublikowane jeszcze w żadnym czasopiśmie naukowym wstępne sprawozdanie z badań. Profesor Campra Madrid porównał zdjęcia mikroskopowe próbki szczepionki przeciw COVID-19 firm Pfizer/BionTech z danymi literaturowymi obrazującymi tlenek grafenu. Na tej podstawie zasugerował obecność tlenku grafenu w szczepionce.

Strona tytułowa sprawozdania z badań prof. Pablo Campra Madrida
Strona tytułowa sprawozdania z badań prof. Pablo Campry MadridaStrona tytułowa sprawozdania z badań prof. Pablo Campra Madridadocdroid.net

Zbadano tylko jedną próbkę, co zresztą podkreśla w swoim artykule sam prof. Campra Madrid. Zaznaczył, że aby sformułować ogólne wnioski, trzeba przeanalizować więcej próbek. Podkreślił też, że obecność tlenku grafenu wcale nie jest pewna. "Badania mikroskopowe próbki dostarczają mocnych dowodów na prawdopodobną obecność pochodnych grafenu, chociaż mikroskopia nie dostarcza rozstrzygających dowodów" - napisał.

Poprosiliśmy prof. Campra Madrida o dodatkowe wyjaśnienia, ale odpisał, że nie jest upoważniony do udzielania komentarzy mediom. Na twitterowym profilu Uniwersytetu w Almerii jest oświadczenie z 2 lipca powstałe w związku z nieprawdziwymi informacjami rozpowszechnianymi w internecie po publikacji profesora. Wyjaśniono, że badania nie przedstawiają stanowiska uniwersytetu. Zauważono, że pochodzenie fiolki analizowanej w badaniu jest nieznane i niepotwierdzone.

"Zdjęcia z mikroskopu optycznego nie dają żadnego potwierdzenia obecności grafenu"

Według dr Magdaleny Wytrwał-Sarny hiszpańskie sprawozdanie z badań wcale nie dowodzi wykrycia grafenu w próbce szczepionki. "Przedstawione przez autora raportu mikrofotografie, choć zbliżone do niektórych prezentowanych w literaturze obrazów tlenku grafenu, w moim odczuciu nie stanowią definitywnego dowodu na jego obecność w badanej próbce" - pisze dr Wytrwał-Sarna w przesłanej nam analizie.

Jej zdaniem podobnie wygląda szereg innych materiałów pochodzenia węglowego, nie tylko pochodnych grafenu. Widoczne na obrazach spod mikroskopu sferyczne "pustki" mogą równie dobrze być wynikiem oddziaływania materiału organicznego wchodzącego w skład szczepionki z wysokoenergetyczną wiązką elektronów. Chemiczka zwraca uwagę, że zamieszczone w artykule tzw. widmo spektrofotometryczne UV-Vis czy zdjęcia z mikroskopu optycznego nie dają absolutnie żadnego potwierdzenia obecności grafenu czy jego tlenku w tej próbce.

"Dziwi mocno fakt, iż w treści raportu przytoczono pochodzący z literatury obraz dyfrakcji elektronowej charakterystycznej dla materiału grafenowego, natomiast nie zaprezentowano wyników dyfrakcji elektronowej dla badanej szczepionki, co mogłoby potwierdzić postawioną przez badacza hipotezę" - zaznacza dr Wytrwał-Sarna. Jej zdaniem efektem rozsyłania artykułu przez internautów jest podważenie zaufania do nauki i medycyny oraz wiara w to, że ukrywana jest jakaś "prawda". "W konsekwencji przekłada się to na liczbę niechętnych osób do przyjęcia szczepienia bądź strach wśród tych, którzy się już zaszczepili" - stwierdza dr Wytrwał-Sarna.

Tlenek grafenu nie jest przyczyną COVID-19

Wątpliwości budzą też rozsyłane przez organizację "La Quinta Columna" informacje, że tlenek grafenu jest przyczyną zachorowań na COVID-19. "La Quinta Columna" została określona przez hiszpański portal fact-checkingowy Maldita "kanałem rozpowszechniającym dezinformację i teorie spiskowe na temat COVID-19".

Portal Maldita podaje dokładny zapis wypowiedzi Ricardo Delgado: "Krótko mówiąc, tlenek grafenu jest rzekomym SARS-CoV-2, rzekomym nowym koronawirusem, powodującym tzw. COVID-19. (...) Choroba COVID-19 jest wynikiem wprowadzenia tlenku grafenu różnymi drogami". To nieprawda. SARS-CoV-2 jest koronawirusem i przyczyną zachorowań na COVID-19. Poproszony przez portal Maldita o komentarz prof. Adolfo Bastida Pascual z Wydziału Chemii Fizycznej Uniwersytetu w Murcji wyjaśnił, że grafen słabo rozpuszcza się w płynach, więc ewentualne zatrucie nim jest mało prawdopodobne. "I oczywiście ewentualna toksyczność u konkretnej osoby nie byłaby w żadnym wypadku zaraźliwa. Hipotetyczne zatrucie pojedynczej osoby nigdy nie doprowadziłoby do pandemii" - podkreślił prof. Bastida Pascual.

Teoria o magnesach - fake news wielokrotnie wyjaśniany

Teoria o wpływie fal telefonii komórkowej 5G na zachorowania na COVID-19 też nie ma podstaw naukowych. Podobne twierdzenia krążą wśród sceptyków szczepień niemal od początku pandemii COVID-19, o czym pisaliśmy w Konkret24 w marcu 2020 roku. Rozpowszechniano wówczas fałszywe informacje o antenach 5G potajemnie montowanych w zamkniętych szkołach. Przekonywano - niezgodnie z prawdą - że w krajach stosujących technologię 5G umiera więcej chorych na COVID-19.

Wspomniana przez doktora Zbigniewa Hałata teoria o magnesach, które rzekomo nie odpadają przyłożone do ramienia, została już zweryfikowana przez portale fact-checkingowe, w tym przez Konkret24. W maju tego roku internauci rozsyłali w sieci filmy, na których widać, jak magnes przylega do miejsca szczepienia przeciwko COVID-19. Akcja #magnetchallenge prowadzona w sieci podsycała strach przed szczepieniami, sugerując, że są w nich szkodliwe metale. W rzeczywistości żadna ze szczepionek przeciw COVID-19 zatwierdzonych do tej pory w Unii Europejskiej i Stanach Zjednoczonych nie zawiera składników metalicznych.

Twierdzenie o magnetycznych właściwościach szczepionek na COVID-19 za "kompletny nonsens" uznał w komentarzu dla Reutersa prof. Michael Coey z Trinity College w Dublinie. Jak tłumaczył, człowiek potrzebowałby około jednego grama metalu z zawartością żelaza, by przyciągnąć i utrzymać stały magnes w miejscu wstrzyknięcia - a taką ilość metalu łatwo byłoby wyczuć na ramieniu.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, Maldita; zdjęcie: Shutterstock/Twitter

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

"Przerzut nielegalnych imigrantów" z Niemiec do Polski, "Niemcy imigrantów odwożą do Polski" - takie informacje krążą w polskim internecie, a politycy opozycji je powielają. Chodzi o pewne zdarzenie na polsko-niemieckim przejściu granicznym, które posłużyło do zbudowania tej fałszywej narracji.

"Niemieckie służby przekazują migranta do Polski". Wyjaśnienie zaskakuje

"Niemieckie służby przekazują migranta do Polski". Wyjaśnienie zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Decyzje amerykańskiej administracji odbijają się szerokim echem wśród internautów, także polskich. Na ich podstawach często powstają fałszywe przekazy. Tym razem ich ofiarą padła zwolniona urzędniczka amerykańskiego resortu rolnictwa. W tle są zarzuty wobec poprzedniej władzy, ceny jajek, inflacja i ptasia grypa.

Aresztowana "agentka deep state" winna wysokim cenom jaj? Nowy przykład amerykańskiej dezinformacji

Aresztowana "agentka deep state" winna wysokim cenom jaj? Nowy przykład amerykańskiej dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Popularny w sieci ratownik medyczny Damian Garlicki został społecznym asystentem posła Konfederacji Grzegorza Płaczka. Treści, które ów asystent publikuje na swoich profilach społecznościowych, propagują rosyjskie tezy o wojnie w Ukrainie i antyukraińską narrację. A ponadto spiskowe teorie antyszczepionkowe niezgodne z faktami i nauką.

Nie tylko Bucza. Jak asystent polskiego posła sieje rosyjską dezinformację

Nie tylko Bucza. Jak asystent polskiego posła sieje rosyjską dezinformację

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Maciej Wąsik "ujawnił" unijne rozporządzenie, które tajne nie jest, i na jego podstawie stworzył tezy, które nie są prawdą. Sprawa dotyczy paktu migracyjnego, który wzbudza ogromne emocje wśród Polaków. Pokazane w unijnym dokumencie liczby znaczą co innego, niż podał europoseł. Wyjaśniamy.

Wąsik "ujawnia straszne skutki" paktu migracyjnego. I trzy razy mija się z prawdą

Wąsik "ujawnia straszne skutki" paktu migracyjnego. I trzy razy mija się z prawdą

Źródło:
Konkret24

Polityczna akcja prezesa Trybunału Konstytucyjnego z oskarżeniem rządzących o rzekomy "zamach stanu" w Polsce okazała się "politycznym złotem" dla rosyjskiej dezinformacji. Według kremlowskich mediów premier Donald Tusk został postawiony w stan oskarżenia, poparł to prezydent Andrzej Duda, lecz rząd wyprowadzi niedługo wojsko na ulice.

Jak Kreml wykorzystał akcję Święczkowskiego z "zamachem stanu"

Jak Kreml wykorzystał akcję Święczkowskiego z "zamachem stanu"

Źródło:
Konkret24

Scarlett Johansson, Steven Spielberg, Woody Allen, Lenny Kravitz czy Adam Sander - to niektóre z gwiazd, które miały wziąć udział w rzekomej akcji amerykańskich celebrytów wymierzonej w Kanyego Westa. Problem w tym, że nigdy nie wystąpili w filmie, który w sieci generuje setki tysięcy odsłon.

Zuckerberg, Spielberg, Kravitz "odpowiadają antysemicie" Westowi? Nie wierzcie

Zuckerberg, Spielberg, Kravitz "odpowiadają antysemicie" Westowi? Nie wierzcie

Źródło:
Konkret24

W internecie krąży coraz więcej dezinformujących treści na temat polskich rezerw złota. Jedni piszą, że wcale nie należą one do Polski. Inni - że nie wiadomo, gdzie są przechowywane. Jeszcze inni - że polskie złoto należy do całej Unii Europejskiej. Sprawdziliśmy.

Polskie rezerwy złota. "Nie należą tylko do Polski"? Gdzie są przechowywane?

Polskie rezerwy złota. "Nie należą tylko do Polski"? Gdzie są przechowywane?

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy resort zdrowia zaleca szczepienia na HPV, przeciwnicy szczepionek twierdzą, że nie ma on dokumentacji potwierdzającej skuteczność i bezpieczeństwo preparatu. Dowodem ma być fragment pisma rozpowszechnianego między innymi przez posła Konfederacji Konrada Berkowicza. Polityk sieje fałszywy przekaz. Eksperci przestrzegają i wyjaśniają.

Berkowicz zniechęca do szczepień na HPV. "Pan poseł nie ma wiedzy"

Berkowicz zniechęca do szczepień na HPV. "Pan poseł nie ma wiedzy"

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego przekazu kanclerz Niemiec Olaf Scholz rzekomo "kazał Tuskowi przyjmować niechcianych migrantów w Polsce", a polski premier się na to rzekomo zgodził. Ma chodzić nawet o 200 tysięcy cudzoziemców przesłanych z Niemiec do Polski. To fałszywa, zmanipulowana interpretacja fragmentu debaty przedwyborczej w Niemczech, którą w Polsce nagłaśniają politycy opozycji.

"Scholz wsypał Tuska". Podwójna manipulacja w polskiej narracji o debacie w Niemczech

"Scholz wsypał Tuska". Podwójna manipulacja w polskiej narracji o debacie w Niemczech

Źródło:
Konkret24

"To szaleństwo. Proces za polubienie wpisu!" - tak Elon Musk skomentował fragment wywiadu z Patrykiem Jakim. Polski europoseł opowiadał, za co grożą mu trzy lata więzienia. Przedstawił jednak swoją wersję, a my przypominamy, o co naprawdę chodzi w tym procesie.

Musk komentuje wywiad Jakiego: "to szaleństwo". Na co skarżył się europoseł

Musk komentuje wywiad Jakiego: "to szaleństwo". Na co skarżył się europoseł

Źródło:
Konkret24

Według posła Michała Moskala i innych polityków PiS "pakt migracyjny wchodzi w fazę realizacji", a "państwowe instytucje mają być przygotowane na przyjęcie rzesz nielegalnych imigrantów". Dowodzić tego ma pismo, którego kopię Moskal opublikował w mediach społecznościowych. A to aktualizacja dokumentu, którego przyjęcie wymusza ustawa przyjęta... za pierwszych rządów PiS.

"Sekretny" plan Tuska. Poseł Moskal manipuluje opinią publiczną

"Sekretny" plan Tuska. Poseł Moskal manipuluje opinią publiczną

Źródło:
Konkret24

Rachunki za energię niższe o jedną trzecią - taką obietnicę złożył wyborcom Karol Nawrocki, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta. Wyjaśniamy, dlaczego prezydent RP ma "marginalny wpływ" na ceny energii - zarówno na świecie, jak i w Polsce.

Nawrocki: prąd będzie tańszy o 33 procent. Ale nie prezydent o tym decyduje

Nawrocki: prąd będzie tańszy o 33 procent. Ale nie prezydent o tym decyduje

Źródło:
Konkret24

Zapowiedzi rządu o "reakcji na przestępczość zorganizowaną cudzoziemców" wykorzystuje kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski, przywołując w swoich wystąpieniach liczbę "deportowanych" z Polski w 2024 roku. Jeszcze inną liczbę - jako "wydalonych Gruzinów" - podaje minister Katarzyna Lubnauer. Co to za statystyki?

1082 czy 2589 cudzoziemców "wydalonych z Polski"? Dużo więcej

1082 czy 2589 cudzoziemców "wydalonych z Polski"? Dużo więcej

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz stwierdził, że Komisja Europejska - decydując o ewentualnym zwolnieniu Polski z obowiązku przyjmowania migrantów - będzie uwzględniała obecną liczbę ukraińskich uchodźców w naszym kraju. Sprawdziliśmy, co stanowią unijne dokumenty w tej sprawie.

Pakt migracyjny a Polska. Kiedy Komisja Europejska zdecyduje

Pakt migracyjny a Polska. Kiedy Komisja Europejska zdecyduje

Źródło:
Konkret24

Angelina Jolie miała dostać 20 milionów dolarów, Sean Penn – 5 milionów, a Orlando Bloom – 8 milionów za to, że pojechali na Ukrainę robić promocję Zełenskiemu - taka narracja rozpowszechniana jest w internecie. Wyjazdy miały być finansowane przez amerykańską agencję pomocową USAID. Pojawienie się tej historii nieprzypadkowo zbiega się w czasie z ostatnimi decyzjami Donalda Trumpa. Zmyślony przekaz jest tworem rosyjskiej dezinformacji i ma konkretny cel.

Gwiazdy Hollywood i miliony dolarów "za fotkę z Zełenskim". Jak Kreml sieje zwątpienie

Gwiazdy Hollywood i miliony dolarów "za fotkę z Zełenskim". Jak Kreml sieje zwątpienie

Źródło:
Konkret24

Jak to jest z dostępem członków sejmowej komisji ds. Pegasusa do najtajniejszych informacji? Wobec dyskusji na ten temat pomiędzy politykami - sprawdziliśmy. Okazuje się, że rzeczywiście nie wszyscy mogą czytać akta z klauzulą "ściśle tajne".

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

Źródło:
Konkret24

Brak przesłanek prawnych do twierdzenia, że w Polsce doszło do zamachu stanu - oceniają eksperci, komentując zawiadomienie do prokuratury złożone przez prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego. A raczej: do konkretnego prokuratora. Bo kto, przez kogo i w jakiej sprawie uruchomił tę akcję, dużo mówi o jej drugim, politycznym dnie.

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej politycy opozycji, ale też prawicowe media i internauci alarmują, że po wyborach prezydenckich w Polsce możliwy jest "wariant rumuński" - jeśli zwycięzca "nie spodoba się Brukseli". Na temat wydarzeń w Rumunii krąży wiele manipulacji, wszystkiego nie ujawniono, dlatego łatwo ten casus wykorzystywać w fałszywych przekazach. Wyjaśniamy, co na razie ustalono w sprawie wpływu na wybory w Rumunii.

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

Źródło:
Konkret24

- Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory poprzez Twittera czy Facebooka - stwierdził w radiowym wywiadzie kandydujący na prezydenta poseł Marek Jakubiak. To częsta postawa tych, którzy lekceważą skuteczność odziaływania kanałów Putina. Przedstawiamy pięć głównych stosowanych w rosyjskiej dezinformacji metod wpływania na poglądy wyborców.

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

Źródło:
Konkret24

"Niech sprawdzi konta swoich kolegów, część na pewno tam znajdzie" - reagują internauci na rozpowszechniany w mediach społecznościowych przekaz, jakoby prezydent Wołodymyr Zełenski sprzeniewierzył pieniądze przekazane przez USA na pomoc walczącej Ukrainie. Ta narracja powstała w wyniku zmanipulowania wypowiedzi Zełenskiego i jest podbijana w sieci przez prokremlowskie kanały.

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

Źródło:
Konkret24

Jak w końcu będzie z kominkami opalanymi drewnem? W mediach społecznościowych internauci nie zostawiają suchej nitki na propozycjach rzekomych nowych przepisów, alarmując, że w całym kraju zacznie obowiązywać zakaz używania kominków na drewno. Jednak są już kolejne propozycje zmian w programie "Czyste powietrze", a Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uspokaja.

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

Źródło:
Konkret24

Akcje, petycje, plakaty, fałszywe informacje - politycy Konfederacji, ale też Karol Nawrocki oraz rzesza internautów dezinformują na temat Centrów Integracji Cudzoziemców. Alarmują, że to "ośrodki dla nielegalnych imigrantów", że powstają "z pieniędzy podatników", że to realizacja paktu migracyjnego. To wszystko nieprawda.

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24

Internauci donoszą, że środki, które mogłyby pójść na wsparcie ofiar powodzi w Polsce, zostały przeznaczone na budowę ośrodka dla migrantów. Sprawdziliśmy, o jaki budynek chodzi.

"Ośrodek dla nielegalsów" zamiast pieniędzy dla powodzian? Wyjaśniamy

"Ośrodek dla nielegalsów" zamiast pieniędzy dla powodzian? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Przekaz o tym, że szkocki rząd rzekomo rozważa wprowadzenie zakazu posiadania kotów, wywołał sporo zamieszania w brytyjskich mediach. Stamtąd dotarł do polskich internautów. Jednak raport, który jakoby miał rekomendować taki zakaz, nigdzie o nim nie wspomina.

Będzie zakaz posiadania kotów w Szkocji? O co chodzi z "ryzykiem dla dzikiej przyrody"

Będzie zakaz posiadania kotów w Szkocji? O co chodzi z "ryzykiem dla dzikiej przyrody"

Źródło:
Konkret24

Według polityków opozycji Komisja Europejska poinformowała poprzez swojego komisarza, że "Polska nie będzie zwolniona z mechanizmu solidarności" w ramach paktu migracyjnego. "Tusk blagował!", "Polacy ograni przez Tuska", "Tusk okłamuje Polaków" - alarmują politycy i część serwisów informacyjnych. Ale unijny komisarz wcale tak nie napisał.

"Polacy ograni przez Tuska"? Co napisał komisarz o pakcie migracyjnym

"Polacy ograni przez Tuska"? Co napisał komisarz o pakcie migracyjnym

Źródło:
Konkret24

Administracja Donalda Trumpa wykorzystała katastrofę lotniczą w Waszyngtonie, by walczyć z polityką inkluzywności w amerykańskiej armii. A wypowiedzi prezydenta dały początek fałszywej teorii, jakoby za wypadek odpowiadała transpłciowa kobieta, która rzekomo siedziała za sterami wojskowego śmigłowca.

"Transpłciowa pilotka" Black Hawka. Jak Trump rozkręcił fałszywą teorię o katastrofie lotniczej

"Transpłciowa pilotka" Black Hawka. Jak Trump rozkręcił fałszywą teorię o katastrofie lotniczej

Źródło:
Konkret24