Poseł Konfederacji: "kapitału niemieckiego mamy najwięcej w Polsce". A jednak nie


Poseł Konfederacji Robert Winnicki twierdzi, że w Polsce najwięcej mamy kapitału niemieckiego. Jak sprawdziliśmy, według ostatnich dostępnych danych to nie Niemcy są liderem inwestycji w Polsce.

Jednym z tematów dyskusji w audycji "Siódmy dzień tygodnia" Radia Zet 22 maja była fuzja PKN Orlen z Lotosem i kwestia sprzedaży części stacji benzynowych Lotosu węgierskiemu koncernowi paliwowemu MOL. Opozycja krytykuje tę sprzedaż, argumentując, że "sprzedajemy Lotos sojusznikowi Putina" - chodzi o węgierskiego premiera Victora Orbana, który jej zdaniem blokuje unijne sankcje na Rosję.

Odnosząc się do tej kwestii poseł Konfederacji i Lider Ruchu Narodowego Robert Winnicki stwierdził: "Gdybyśmy stosowali te same zasady i te same miary, że ktoś blokuje sankcje na Rosję, że ktoś w Unii Europejskiej prowadzi dwuznaczną politykę wobec Federacji Rosyjskiej i w związku z tym trzeba zablokować jego kapitał, to trzeba byłoby zablokować cały kapitał niemiecki w Polsce". Prowadzący program Andrzej Stankiewicz zapytał, czy mamy jakiś znaczący niemiecki państwowy kapitał w Polsce - na co poseł Winnicki odpowiedział: "Mamy kapitału niemieckiego najwięcej w Polsce".

Ponieważ poseł Konfederacji powiedział ogólnie o kapitale niemieckim, nie tylko państwowym, sprawdziliśmy, która państwa inwestowały w ostatnich latach w Polsce najwięcej - i na którym miejscu są Niemcy.

Inflacja drenuje portfele Polaków
Inflacja drenuje portfele PolakówFakty po południu TVN24

NBP: Niemcy już nie są liderem inwestycji

10 stycznia tego roku Polska Agencja Inwestycji i Handlu pochwaliła się, że dzięki jej wsparciu i pośrednictwu zagraniczne firmy zainwestowały w 2021 roku w Polsce 3,5 mld euro (ok. 14,5 mld zł). Najwięcej: Korea Południowa - 1,9 mld euro; USA - 363,91 mln euro; Niemcy - 155 mln euro. Jednak te dane nie obejmują wszystkich zagranicznych firm inwestujących w naszym kraju, lecz tylko te współpracujące z PAIH.

5 maja rządowy Polski Instytut Ekonomiczny poinformował w krótkiej notce, że w 2021 roku napływ do Polski inwestycji zagranicznych był rekordowo wysoki i wyniósł 24,8 mld dolarów amerykańskich. Instytut nie podał jednak wysokości inwestycji w rozbiciu na poszczególne kraje. Poprosiliśmy więc PIE o dane dotyczące napływu kapitału z tytułu bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Polsce w 2021 roku z podziałem na kraje inwestorów - lecz Ewa Balicka-Sawiak, rzecznika prasowa PIE, odpisała, że nie ma jeszcze takich danych.

Wysokość inwestycji zagranicznych w Polsce, także w podziale na państwa, można sprawdzić w corocznych opracowaniach Narodowego Banku Polskiego pt. "Zagraniczne inwestycje bezpośrednie w Polsce" - NBP publikuje je w podziale na kraje i strefy ekonomiczne. NBP podaje wartość netto napływu kapitału zagranicznego w danym roku kalendarzowym - kwoty netto obejmują akcje i udziały kapitałowe, reinwestowane zyski i tzw. instrumenty dłużne (obligacje czy weksle). Ostatnie dane dotyczą roku 2020.

Dane z ostatnich czterech lat pokazują, że Niemcy - czy inwestorzy pochodzący z tego kraju - najwięcej ze wszystkich państw zainwestowali u nas w 2017 roku. Jak wyliczył NBP, bezpośrednie inwestycje z Niemiec wyniosły wtedy 14,2 mld zł. W kolejnych latach inwestycje niemieckie były już niższe: w 2018 roku wyniosły 7,5 mld zł; w 2019 – 12,7 mld zł; w 2020 – 8,4 mld zł.

Kapitał niemiecki spadł z pierwszego miejsca na rzecz holenderskiego. W 2018 roku z Holandii do Polski napłynęło 32,8 mld zł; w 2019 roku – 13,4 mld zł; w 2020 roku – 13,8 mld zł. Od 2018 roku właśnie Holandia zajmuje pierwsze miejsce pod względem wartości kapitału w bezpośrednich inwestycjach zagranicznych w Polsce. Niemcy w latach 2018 i 2019 były na drugim miejscu, w 2020 - na trzecim, za Holandią i Luksemburgiem.

Kraje z największymi inwestycjami w Polsce NBP

A więc, odnosząc się do stwierdzenia posła Winnickiego, według ostatnich dostępnych danych nie kapitału niemieckiego, tylko holenderskiego mieliśmy "najwięcej w Polsce".

GUS: najwięcej kapitału w firmach ma Holandia

Również w zestawieniach Głównego Urzędu Statystycznego dotyczących wartości kapitału zagranicznego w Polsce przoduje Holandia. Dane na ten temat GUS prezentuje w opracowaniu pt. "Działalność gospodarcza przedsiębiorstw z kapitałem zagranicznym w 2020 r." - dotyczą wartości kapitału zagranicznego w ponad 23 tys. przedsiębiorstw z udziałem takiego kapitału. Również GUS nie opublikował jeszcze danych za 2021 rok.

Jak więc podaje GUS, wartość kapitału zagranicznego w firmach z takim kapitałem na koniec 2020 roku wyniosła 215 567,3 mln zł. Kraje, które miały najwyższy udział w zainwestowanym w Polsce kapitale zagranicznym, to: Holandia (22,5 proc. kapitału zagranicznego w Polsce ogółem), Niemcy (16,3 proc.), Francja (12,3 proc.) i Luksemburg (9,6 proc.).

Wartość bezpośrednich inwestycji w firmach z kapitałem zagranicznym w Polsce na koniec 2020 roku GUS

Wartość kapitału holenderskiego w Polsce na koniec 2020 roku wyniosła 48,5 mld zł. Ponad połowę tego kapitału zaangażowano w przetwórstwie przemysłowym i w handlu, a także w sektor naprawy pojazdów samochodowych (52,7 proc., kategoryzacja GUS). Wartość zainwestowanego kapitału niemieckiego w Polsce wyniosła do końca 2020 roku 35 mld zł - w większości (72,6 proc.) był on zainwestowany w handel, w sektor naprawy pojazdów samochodowych i w przetwórstwo przemysłowe. Kapitał francuski zainwestowany w Polsce miał wartość na koniec 2020 roku 26,5 mld zł - prawie 30 proc. zainwestowano w przetwórstwo przemysłowe i handel oraz w sektor naprawy pojazdów samochodowych. Kapitał z Luksemburga wyniósł 20,8 mld zł - 45,1 proc. zainwestowano w przetwórstwo przemysłowe.

Tak więc zarówno dane NBP, jak i GUS pokazują, że w 2020 roku najwięcej kapitału zagranicznego w Polsce pochodziło wtedy nie z Niemiec, lecz z Holandii.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24, zdjęcie: Radek Pietruszka/PAP

Pozostałe wiadomości

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24

Nowy warszawski radny PiS, a wcześniej wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński postanowił uczcić Święto Chrztu Polski wpisem w mediach społecznościowych. Jednak swój post na ten temat zilustrował grafiką przedstawiającą chrzest nie Mieszka I, tylko innego władcy. 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Źródło:
Konkret24

Jordańska księżniczka Salma miała "osobiście strącić" sześć irańskich dronów skierowanych na Izrael, Iran zrobił Izraelowi "małe Drezno", a jeden z dronów zawisł na kablach elektrycznych... - tego typu informacje o ataku na Izrael rozchodzą się w polskich mediach społecznościowych. Są niepotwierdzone i fałszywe, oparte na starych zdjęciach i nagraniach.

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Źródło:
Konkret24

Portal rzekomo z Londynu, a teksty publikowane po rosyjsku. Film wideo mający być dowodem, tylko że już skasowany, a bohater zniknął. Oto jak historia o rzekomym zakupie rezydencji króla Karola przez Ołenę Zełenską powiela schemat prokremlowskiej dezinformacji.

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Źródło:
Konkret24, Snopes

Poseł PiS Sebastian Kaleta straszy, że według projektu nowelizacji Kodeksu karnego, jeśli publicznie "sprzeciwisz się tęczowym piątkom w szkole twojego dziecka", to "może się tobą z urzędu zająć prokurator". Podobnie ma rzekomo być wówczas, gdy ktoś powie, że "są tylko dwie płcie". Prawnicy tłumaczą, na czym polega manipulacja posła PiS.

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Źródło:
Konkret24

Według popularnego wpisu uczniowie rzekomo są uczeni, że Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku. Dowodem ma być zdjęcie mapy ze szkolnego atlasu. Z tej mapy to nie wynika, co wyjaśnia wydawnictwo i eksperci.

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk rzekomo trafił do czołówki rankingu najbogatszych Polaków - tak wynika z krążącego w mediach społecznościowych zrzutu ekranu. Oburzeni internauci pytają, skąd premier ma tyle pieniędzy. Jednak to fake news.

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Ponad połowa Polaków wie, że celem fake newsów i teorii spiskowych jest manipulowanie opinią publiczną i realizowanie politycznych interesów. Mimo to ulegają tym manipulacjom. Jak wynika z najnowszego raportu "Dezinformacja oczami Polaków", co trzeci Polak wierzy, że zaplanowano już kolejną pandemię. Niemal co trzeci - że w Smoleńsku doszło do zamachu. Jedna piąta uważa, że skoro pada śnieg, to żadnego ocieplenia klimatu nie ma.

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Źródło:
Konkret24