FAŁSZ

Suski: nie Sasin, a "eksplozje na Bałtyku" winne ogromnych spadków na giełdzie. Sprawdzamy


Za ogromne spadki na warszawskiej giełdzie odpowiadają wybuchy gazociągu Nord Stream - stwierdził poseł Marek Suski. Nie mają zaś nic wspólnego z zapowiedzią nowego podatku dla firm. Informacje o sytuacji na Bałtyku pojawiły się jednak już po największych spadkach na parkiecie.

Marek Suski, poseł Prawa i Sprawiedliwości i szef sejmowej Komisji ds. Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych został zapytany 5 października w radiu RMF FM o projekt ustawy od ponadnormatywnych zysków. Prowadzący rozmowę Robert Mazurek powiedział, że po jej zapowiedzeniu przez wicepremiera i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina z warszawskiej giełdy wyparowało kilkadzesiąt miliardów złotych. "A myśli pan, że ta ucieczka z giełdy pieniędzy to z tego wynika? Ja nie jestem przekonany, że to jest tego rodzaju powód" - ocenił Suski. "A z czego wynika?" - dopytał prowadzący. "No mieliśmy eksplozje na Bałtyku i zagrożenie po prostu bezpieczeństwa naszego kraju i wycofują się ludzie, którzy uznali, że Polska może być obiektem jakiś ataków, a nie dlatego, że tam Sasin zapowiedział jakąś tam ustawę" - stwierdził Marek Suski.

Marek Suski: "wycofują się ludzie, którzy uznali, że Polska może być obiektem jakiś ataków, a nie dlatego, że tam Sasin zapowiedział jakąś tam ustawę"
Marek Suski: "wycofują się ludzie, którzy uznali, że Polska może być obiektem jakiś ataków, a nie dlatego, że tam Sasin zapowiedział jakąś tam ustawę"RMF FM

Internauci krytykują: "Tak kłamać to tylko polityk potrafi"

Ten fragment wypowiedzi Marka Suskiego został opublikowany przez RMF FM na Twitterze z informacją: "Poseł @pisorgpl @mareksuski w #RozmowaRMF: Dlaczego z giełdy 'uciekło' kilkadziesiąt miliardów złotych? Nie przez zapowiedź @SasinJacek; mieliśmy eksplozję na Bałtyku @RMF24pl".

Słowa posła PiS spotkały się z ostrą krytyką. "Tak kłamać to tylko polityk potrafi"; "Eksplozję głupoty w Radomiu"; "Tuz intelektu!"; "Inwestorzy uciekają z PL giełdy nie dlatego, że ogłoszono o zamiarze wprowadzenia domiarów, tylko dlatego, że był wybuch na bałtyku... czego nie rozumiecie?" - komentowali internauci (pisownia wpisów oryginalna).

"Szanujmy intelekt słuchaczy. Wyprzedaże na giełdzie zaczęły się w poniedziałek 26 IX zaraz po jej otwarciu (tweet wicepremiera był dwa dni wcześniej). Informacje o spadku ciśnienia w NS pojawiły się 26 IX, ale w późnych godzinach popołudniowych, więc nie mogły mieć wpływu na spadki" - napisał na Twitterze Sławomir Wikariak z "Dziennika Gazety Prawnej". Potem jeszcze ocenił, że słowa Suskiego to "robienie z nas przysłowiowego tata wariata".

Prześledziliśmy minuta po minucie wydarzenia z poniedziałku 26 września 2022 roku - dnia, w którym warszawska giełda zanurkowała i w którym poinformowano o wycieku ze znajdujacych się na dnie Morza Bałtyckiego gazociągów i sprawdziliśmy, czy można to ze sobą łączyć.

Sasin tweetuje, giełda nurkuje

W sobotę, 24 września 2022 roku wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin opublikował na Twitterze wpis, w którym zapowiedział wprowadzenie "rozwiązania dot. opodatkowania nadzwyczajnych zysków spółek skarbu państwa i przedsiębiorstw prywatnych". Mówił o tym też w niedzielę wieczorem, 25 września w TVP Info. Ocenił, że nowy podatek miałby zasilić budżet kwotą 13,5 mld zł, co pozwoliłoby złagodzić skutki wzrostu cen energii.W poniedziałek, 26 września notowania Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie tuż po jej otwarciu spadły do poziomów z czasu covidowej paniki w marcu 2020 roku. WIG20 zakończył poniedziałkową sesję spadkiem o 1,69 proc. do 1433 pkt. Indeks mWIG40 spadł na zamknięciu o 2,18 proc., a sWIG80 poszedł w dół o 2,63 proc. Indeks szerokiego rynku WIG stracił 1,86 proc. Akcje niektórych spółek straciły nawet blisko 10 proc.Portal Money.pl opisywał: "W dół poleciał skupiający spółki energetyczne indeks WIG-Energia (spadek o ponad 5 proc. od poniedziałku rano), który w pierwszej połowie roku 'ratował' warszawską giełdę. Wśród liderów spadków były: Enea, PGE, Tauron i PGNiG (wszystkie trzy ze spadkami powyżej 6 proc.) i PKN Orlen (spadek kursu o ponad 5 proc.)".Również 26 września duńska Duńska Agencja Energii poinformowała o wycieku gazu z jednej z dwóch nitek gazociągu Nord Stream 2. Z kolei we wtorek Szwedzka Administracja Morska doniosła o dwóch wyciekach gazu z Nord Stream 1. Duńskie siły zbrojne pokazały nagrania, na których widać wzburzoną wodę i bąble unoszące się na powierzchni Morza Bałtyckiego nad wyciekami z gazociągów Nord Stream. Pojawiły się też informacje o podwodnych wybuchach w tym rejonie; spekulowano na temat sabotażu oraz zapowiedzi międzynarodowego śledztwa. Wciąż nie wiadomo, co doprowadziło do awarii.

Spadki na giełdzie i wycieki z gazociągów zdarzyły się tego samego dnia. Jednak ważna jest chronologia zdarzeń. Prześledźmy, jak wyglądał tamten poniedziałek minuta po minucie, by sprawdzić, czy rzeczywiście informacje o wybuchach gazociągów mogły wywołać spadki na warszawskiej giełdzie. Taka kolejność wynika ze słów posła PiS.

Spadki już na otwarciu

8.30 - rozpoczęcie sesji Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Poprzednia, piątkowa zakończyła się w przypadku indeksu WIG20 (indeksu 20 największych spółek) na poziomie 1457 pkt.

9.03 - już po pół godziny serwis branżowy Parkiet.com, śledzący na bieżąco każde notowania donosi: "Giełda w Warszawie na sporym minusie". Informuje, że "sesja na warszawskiej giełdzie rozpoczyna się od mocnych spadków głównych indeksów, czemu sprzyjają negatywne nastroje na zagranicznych rynkach akcji. WIG20 traci prawie 2 proc. Kolor czerwony przeważa również na szerokim rynku akcji [indeks WIG], gdzie więcej do powiedzenia mają sprzedający".

9.46 - Parkiet.com informuje o wyprzedaży akcji spółek energetycznych. "Na celowniku sprzedających znalazły się akcje koncernów energetycznych notowanych w Warszawie. Walory PGE tracą ponad 7 proc., Tauronu o ponad 8 proc., a Enei prawie 5 proc. Mocno zniżkują także akcje firm paliwowych i wydobywczych - PKN Orlen i JSW". Już wówczas dziennikarze portalu oceniają, że jest to "to odpowiedź inwestorów na rządowe plany wprowadzenia podatku od nadmiarowych zysków, którym miałyby zostać objęte spółki Skarbu Państwa" (wytłuszczenie Konkret24).

- Bardzo dobrze pamiętam to notowanie. Od razu rynek otworzył się nisko - komentuje w rozmowie z Konkret24 Dawid Czopek z funduszu inwestycyjnego Polaris FIZ. Ostatecznie tego dnia wśród spółek energetycznych największą przeceną zostały dotknięte akcje JSW, o 9,7 proc. Niewiele mniej, bo o 9,5 proc. straciły na wartości akcje Enei. Kurs Bogdanki poszedł w dół o 7,8 proc., Tauronu o 7,3 proc., PGE o 6,8 proc., PKN Orlen o 6,1 proc., ponadto o 4,9 proc. spadły notowania PGNiG.

10.30 - indeks WIG20 cały czas spada i jest już na poziomie 1426 pkt.

12.01 - Parkiet.com alarmuje, że "indeksy w Warszawie szorują po dnie" i że warszawska sesja przebiega pod znakiem przeceny. "W efekcie indeks największych spółek WIG20 tracił już nawet prawie 3 proc. ustanawiając nowy rekord słabości (1416 pkt) w trakcie trwającej bessy. W efekcie jego tegoroczna strata pogłębiła się do ponad 37 proc. Nowy dołek notowań w tym roku zaliczył także szeroki indeks WIG, schodząc poniżej 47 tys. pkt. Tym samym tylko od początku tego roku stracił już niemal jedną trzecią swojej wartości".

12.58 - portal dziennika "Rzeczpospolita" informuje: "Z dokumentów, do których dotarli dziennikarze 'Rz' wynika, że 50 proc. podatek ma objąć nie tylko spółki Skarbu Państwa, nie tylko spółki energetyczne i banki, ale po prostu wszystkie firmy – włącznie z prywatnymi – zatrudniające powyżej 250 osób". Dawid Czopek w rozmowie z Konkret24 podkreśla znaczenie informacji podanych wówczas przez gazetę dla poniedziałkowych spadków.

Pierwsza informacja o spadku ciśnienia w Nord Stream 2

13.30 - pół godziny później indeks WIG20 osiąga tego dnia największy dołek - 1411 pkt. - Przez około 30 minut ta informacja z "Rzeczpospolitej" docierała do inwestorów - komentuje Czopek.

Skoro poseł Marek Suski ocenił, że pieniądze wycofywano z giełdy po informacji o wycieku z gazociągów, to pytamy naszego eksperta skąd analitycy, inwestorzy, maklerzy biorą informacje, które mogą wpływać na ich zachowania i decyzje. Odpowiada, że jednym z podstawowych elementów ich pracy jest analiza danych udostępnianych przez globalne agencje informacyjne. Dwie z nich są uznawane za najbardziej wiarygodne – amerykański Bloomberg oraz brytyjski Thomson Reuters. Agencje udostępniają dane finansowe za pomocą tzw. terminali, czyli komputerów wyposażonych w ich autorskie oprogramowanie do analizy informacji finansowych w czasie rzeczywistym. Obecnie uznaje się, że Bloomberg jest najczęściej stosowanym na świecie cyfrowym źródłem informacji biznesowej.

13.38 - po raz pierwszy w agencjach pojawiają się doniesienia o spadku ciśnienia w Nord Stream 2. Wówczas Reuters podaje jako pilną informację - powołując się na rzecznika operatora Nord Stream 2, że z nieznanej przyczyny w ciągu nocy ciśnienie w gazociągu spadło z 300 do 7 barów.

Podkreślmy: dopiero po największym spadku tego dnia na warszawskiej giełdzie pojawiła się informacja o spadku ciśnienia w Nord Stream 2. A jeszcze nie było żadnych informacji agencyjnych o wycieku gazu czy wybuchach, które miały do tego doprowadzić.

29.09.2022 | Kolejny wyciek z gazociągu Nord Stream. Szwedzkie i duńskie służby badają incydent
29.09.2022 | Kolejny wyciek z gazociągu Nord Stream. Szwedzkie i duńskie służby badają incydentJan Błaszkowski | Fakty TVN

13.45 - "WIG20 szuka dna" - donosi Parkiet.com i dalej: "W wyniku coraz większego naporu sprzedających krajowy indeks największych firm WIG20 po spadku o ponad 3 proc. ustanowił nowy dołek trwającej bessy na poziomie. Nastroje na rynku pogorszyły się po doniesieniach 'Rzeczpospolitej' i 'Parkietu' o planach rządu objęcia podatkiem od nadmiarowych zysków wszystkich dużych firm, włącznie prywatnymi podmiotami, be względu na branżę".

14.20 - pierwsza informacja w terminalu Bloomberga, że niemiecki rząd odnotował spadek ciśnienia w gazociągu Nord Stream 2. Dane z tego terminalu dostaliśmy dzięki współpracy z Laboratorium Finansowym Bloomberga na Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie.

Giełda lekko w górę. Pierwsza agencyjna informacja o wycieku gazu

16.22 - WIG20 zaczyna lekko odrabiać straty i osiąga 1437 pkt. W tym samym momencie Reuters informuje powołując się na agencję Interfax, a ta z kolei na osobę z duńskiego urzędu morskiego, że u wybrzeży Bornholmu doszło do wycieku gazu.

16.25 - "Końcówka sesji pod znakiem odrabiania strat" - informuje Parkiet.com i dalej: "W ostatniej godzinie notowań na warszawskiej giełdzie przewaga sprzedających topnieje. WIG20 zmniejszył stratę do ok. 1,2 proc. oddalając się od dołka bessy. Tym samym przybywa spółek w indeksie, które opuściły strefę spadków".

16.57 - informację Reutersa podaje Bloomberg.

Parkiet się zamyka. Pierwsza oficjalna informacja o wycieku gazu

17.00 - Zamyka się warszawska giełda. WIG20 jest na poziomie 1433 pkt - mniej o 24 pkt. niż na otwarciu.

17.03 - Parkiet.com: "Indeksy w Warszawie głęboko pod kreską. Inwestorzy w Warszawie kończą sesję w fatalnych nastrojach. Indeks WIG20 finiszował prawie 1,7 proc. pod kreską, pogłębiając tegoroczną stratę do prawie 37 proc. Spadkom przewodziły mocno przecenione akcje państwowych gigantów z koncernami i energetycznymi na czele. Wzmożona aktywność sprzedających była odpowiedź na rządowe plany wprowadzenia podatku od nadmiarowych zysków, którym miałby zostać objęte m. in. spółki Skarbu Państwa".

17.04 - Duńska Agencja Energii informuje na Twitterze o zauważeniu wycieku z gazociągu Nord Stream 2 na duńskich wodach Morza Bałtyckiego. A w wydanym i opublikowanym chwilę wcześniej na stronie internetowej oświadczeniu podała równocześnie, że wydano ostrzeżenie nawigacyjne i ustanowiono wokół tego obszaru strefę zakazu żeglowania.

Od tej pory o sprawie informują światowe media - w tym polskie - powołując się na to oświadczenie, przykładowo agencja AFP publikuje o tym wpis na Twitterze cztery minuty później - o 17.08.

18.29 - informację podaje Polska Agencja Prasowa.

"Nie łączyłbym spadków na naszej giełdzie z informacjami o wyciekach gazu"

Podsumowując: z przedstawionej powyżej chronologii wynika, że notowania na polskiej giełdzie w poniedziałek, 26 września od samego początku notowań spadały. Największy spadek osiągnęły wczesnym popołudniem - jeszcze przed pierwszymi doniesieniami agencyjnymi o spadku ciśnienia w Nord Stream 2, a potem o wycieku gazu z instalacji.

Analitycy i media wskazywali od początku, że spadki na giełdzie mogą być związane z wypowiedziami wicepremiera Sasina. "Sasin ogłasza nadzwyczajny podatek, a polska giełda leci w dół"; "Zapowiedź 'daniny Sasina' wykrwawiła giełdę. WIG20 najniżej od początku pandemii"; "Wyprzedaż akcji państwowych gigantów w reakcji na plany rządu"; "Na wieść o haraczu z giełdy wyparowało 40 mld zł, a złoty zaliczył rekordowy spadek" - to wybrane tytuły portali internetowych.

"Dzisiejsza sesja upłynęła pod znakiem podaży, co wynikało z dwóch kwestii. Pierwsza rzecz to bardzo słabe zamknięcie sesji w USA w piątek, a druga to informacja, że planowany podatek od nadmiarowych zysków ma objąć nie tylko spółki energetyczne, a wszystkie firmy zatrudniające powyżej 250 osób. To zostało negatywnie przyjęte przez te spółki, które nie były do tej pory postrzegane jako podmioty, które miałyby kontrybuować do tego podatku. To wpisywało się w słaby sentyment na rynkach kapitałowych" - komentował 26 września w rozmowie z PAP Biznes Sobiesław Kozłowski, dyrektor departamentu analiz i doradztwa w Noble Securities.

- Nie łączyłbym spadków na naszej giełdzie z informacjami o wyciekach gazu - komentuje w rozmowie z nami Dawid Czopek. Argumentuje, że gdyby tak było, jak mówi Marek Suski, to potężne spadki zanotowałaby na przykład niemiecka giełda we Frankfurcie (gazociąg Nord Stream to inwestycja niemieckorosyjska- red.), a nic takiego nie miało miejsca.

- Oczywiście szereg czynników wpływa na decyzje inwestycyjne, ale zakładając, że inwestorzy przed informacjami Bloomberga i Reutersa nie wiedzieli o spadkach ciśnienia i wyciekach, to nie wiązałbym z tymi zdarzeniami spadków na warszawskiej giełdzie - mówi w rozmowie z Konkret24 Piotr Sobolewski, starszy analityk ds. sektora finansowego Polityki INSIGHT.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Piotr Polak/PAP

Pozostałe wiadomości

Zbigniew Ziobro ani razu nie stawił się jeszcze na przesłuchanie przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. A według europosła Patryka Jakiego dotychczas to właśnie jego kolega z partii "był najczęściej przesłuchiwanym politykiem w trzeciej RP". Czy rzeczywiście?

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

Źródło:
Konkret24

"Niech idą sobie", "brawo Turcja" - komentują polscy internauci przekaz o tym, jakoby Turcja wychodziła z NATO. Brak jakichkolwiek potwierdzeń takich doniesień, a zasięg tej narracji wzmacniają w sieci konta szerzące rosyjską dezinformację. Sprawdziliśmy, co może być jej źródłem.

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24