"Aktorzy kryzysowi" - coraz powszechniejsza broń w teatrze dezinformacji. Także rosyjskiej

"Aktorzy kryzysowi" - coraz powszechniejsza broń w teatrze dezinformacji. Także rosyjskiejShutterstock

"Aktorzy" odgrywają rzekomo ofiary zbrodni, chorych na COVID-19 czy nawet aktywistów klimatycznych - negowanie prawdziwości bohaterów stało się powszechną metodą dezinformacji. Nie mogąc zaprzeczyć faktom i zdarzeniom, sięga się po takie określenia, jak "inscenizacja" czy "teatr".

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Ambasador Rosji Siergiej Andriejew, który w poniedziałek 9 maja został oblany czerwoną substancją podczas próby złożenia wieńca na Cmentarzu-Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich, o masowych grobach w Buczy i zbombardowanym szpital w Mariupolu powiedział: "To inscenizacja i prowokacja służb". Jest to zgodne z duchem prokremlowskiej narracji, ponieważ o pojęciu "kryzysowi aktorzy" wykorzystywanym w tworzeniu fake newsów i dezinformacji w sieci głośno zrobiło się właśnie po rosyjskim ataku na szpital dziecięcy w Mariupolu 9 marca. Zdjęcia i nagrania wideo z tego wydarzenia trafiły na czołówki mediów całego świata. Dwie fotografie stały się znane: ciężarnej kobiety wyniesionej na noszach i drugiej ciężarnej, w budynku, uciekającej po schodach. Rosyjska propaganda natychmiast zareagowała - ambasada Rosji w Londynie ogłosiła na Twitterze, że to ukraińska blogerka beauty Marianna Podgurskaja "na zdjęciach wcieliła się w role obu ciężarnych kobiet".

Mimo że na zdjęciach widać dwie różne osoby (jedna to wspomnianą blogerką, która rzeczywiście była wtedy pacjentką szpitala), a słynne fotografie wykonali fotoreporterzy Associated Press - którzy byli świadkami ataku - w kolejnych tygodniach rosyjska dezinformacja szerzyła przekaz, że blogerka wystąpiła w inscenizacji ataku w Mariupolu. Prokremlowskie serwisy określały kobietę mianem "aktorki kryzysowej", która "ma swoje pięć minut". Jako dowód rozpowszechniano potem inny filmik propagandowy, w którym rzekomo blogerka też miała zagrać (to nie była ona). A wszystko po to, by przekonać opinię publiczną, że atak na szpital był inscenizacją Ukraińców.

Posty z fałszywym przekazem, że na zdjęciu jest blogerka Marianna jako aktorka w kolejnym filmie propagandowym Twitter

Rosyjska machina propagandowa obficie korzysta z kłamliwych narracji o "aktorach kryzysowych". Po ujawnieniu zbrodni w Buczy przekonywała, że zdjęcia ofiar pokazywane w internecie to ustawka z udziałem "aktorów".

Do dezinformacji wokół rosyjskiej zbrodni w Mariupolu nawiązała 25 kwietnia w "The New York Times" dziennikarka Elizabeth Williamson. Zauważyła, że pojęcie "kryzysowi aktorzy" wcale nie jest nowe. "Rosja rozpropagowała fałszywą teorię spiskową, która wydała mi się przerażająco znajoma" - napisała Williamson. Rzeczywiście, motyw rzekomych aktorów i inscenizacji jest wykorzystywany w dezinformacji od dawna - to stary trick zwolenników teorii spiskowych.

Jessikka Aro opowiada o rosyjskiej machinie propagandowej
Jessikka Aro opowiada o rosyjskiej machinie propagandowejtvn24

"Aktorzy" w przekazie o strzelaninie w szkole w Newtown

Elizabeth Williamson wspomina pierwsze lata swojej kariery spędzone w Europie Wschodniej, w tym w Rosji. Stwierdza, że nigdy wcześniej kłamstwa rosyjskiej propagandy nie uderzyły jej tak mocno, jak podczas ostatnich czterech lat pracy dla "The New York Times". Relacjonowała proces o zniesławienie przeciwko Alexowi Jonesowi z serwisu internetowego Infowars. Proces wytoczyły rodziny dziesięciu ofiar strzelaniny w szkole w Newtown, w stanie Connecticut, do której doszło 14 grudnia 2012 roku. "Pan Jones jest wieloletnim fanem Władimira Putina, byłym bywalcem RT, rosyjskiej telewizji finansowanej przez państwo, która obecnie rozpowszechnia kłamstwa Kremla na temat Ukrainy" - pisze Elizabeth Williamson. Podkreśla, że Jones przez lata rozpowszechniał informacje, jakoby strzelanina w szkole w Newtown była ukartowana przez rząd. "Poszczególnych rodziców nazwał 'aktorami'" - relacjonuje dziennikarka.

Opisuje, że Rosja od dawna wykorzystuje przypadki przemocy z użyciem broni palnej w USA do wspierania propagandowych twierdzeń o wyższości kulturowej. "Teraz, podczas tej wojny, Kreml przyjmuje język amerykańskich negacjonistów masowych strzelanin, by zaprzeczyć przytłaczającym dowodom na okrucieństwa swojej armii w Ukrainie, w tym nazywając rannych i zabitych Ukraińców aktorami kryzysowymi" - pisze Williamson.

Atak na Kapitol jako "polityczny teatr"

Wróćmy do Alexa Jonesa: to znany propagator spiskowych teorii. "W swoich programach daje głos alt-prawicowym ekstremistom" - pisała w Tvn24.pl w styczniu 2021 roku Anna Gielewska. Przypomniała, że to właśnie Alex Jones uruchomił dezinformacyjną narrację - szybko powielaną przez zwolenników teorii spiskowej QAnon oraz zwolenników Donalda Trumpa - że za szturmem na Kapitol stoją bojówki Antify, które wyreżyserowały to wydarzenie.

Przypomnijmy: 6 stycznia 2021 roku obie izby amerykańskiego Kongresu zebrały się, by policzyć głosy elektorów i zatwierdzić wyniki wyborów prezydenckich, które wygrał Joe Biden. Przed Kapitolem zebrali się zwolennicy Donalda Trumpa kwestionujący zwycięstwo Bidena. Tłum szturmem wdarł się do budynku Kapitolu. Doszło do zamieszek, w których zginęły cztery osoby. Potem w mediach społecznościowych rozpowszechniano teorie spiskowe i fejki - co opisywaliśmy w Konkret24 - że zajścia w Waszyngtonie zostały zaplanowane i wyreżyserowane. Zdaniem części zwolenników Trumpa stała za tym Antifa - tak określa się nieformalny ruch, osoby i grupy deklarujące się jako antyfaszyści i sprzeciwiające się poglądom skrajnie prawicowym. Jednym z dowodów na "odegranie" przez Antifę napastników miało być zdjęcie półnagiego, wytatuowanego mężczyzny w futrzanej czapie z rogami - który wcześniej był rzekomo na proteście jako zwolennik ruchu Black Lives Matters. "W czerwcu na demonstracji BLM, w styczniu wdziera się do Kapitolu jako zwolennik Trumpa"; "To jest polityczny teatr, który ma wprowadzić podziały" - komentowali polscy użytkownicy Twittera (pisownia postów w tekście oryginalna).

fałsz

Post sugerujący, że mężczyzna odgrywa tylko zwolennika TrumpaTwitter

Jak sprawdziliśmy, krążące w sieci zdjęcie mężczyzny zostało przycięte - na oryginale widać, że trzymał tablicę z hasłem: "Q mnie wysłał". Pod nazwą Q lub QAnon ma się kryć osoba lub grupa osób posiadająca wiedzę o owianej tajemnicą rywalizacji na szczytach władzy w USA i to Donald Trump ma we współpracy z wysoko postawionymi wojskowymi walczyć z międzynarodowymi siłami korumpującymi instytucje i rządy na całym świecie. Mężczyzna nie był więc wynajętym aktorem i był prawdopodobnie zwolennikiem Trumpa.

"Aktorzy" symulują COVID-19; "aktorzy" się szczepią

Z narracji o "kryzysowych aktorach" chętnie korzystali również siewcy fake newsów dotyczących pandemii COVID-19 i szczepień przeciw tej chorobie. W Konkret24 opisaliśmy przykłady fałszywych oskarżeń o inscenizacje w szpitalach, które miały uwiarygodnić rzekomą "plandemię".

I tak np. użytkownicy Facebooka rozsyłali w sieci fragment programu włoskiej telewizji, w którym było widać na oddziale dla chorych na COVID-19 ekipę telewizyjną ubraną w maski i odzież ochronną rozmawiającą z pacjentem ubranym w aparat ułatwiający oddychanie, ale obok niego był pacjent bez takiej maski. To dało pretekst do stworzenia fałszywej narracji, jakoby w nagraniu wzięli udział aktorzy symulujący chorobę. "To jest najlepszy materiał o tym cyrku który jest z nami od marca!"; "To leciało live więc nie mieli możliwości edycji" - komentowali internauci (pisownia wszystkich postów w tekście oryginalna).

Wpis z fragmentem nagrania włoskiej telewizji
Post mający dowodzić, że włoska telewizja pokazała aktorów, a nie chorych na COVID-19 pacjentów Wpis z fragmentem nagrania włoskiej telewizjifacebook

Prawda była taka, zgodnie z włoskimi przepisami pacjenci przebywający na oddziałach covidowych wcale nie musieli nosić masek ułatwiających oddychanie. Były zalecane tylko pacjentom z objawami oddechowymi COVID-19 (duszność, kaszel).

Inna narracja o inscenizacji z udziałem aktorów krążyła po pojawieniu się pierwszej szczepionki na COVID-19 - w grudniu 2020 roku opisaliśmy, jak internauci przekonywali, że podanie dwóm pierwszym pacjentom w Wielkiej Brytanii szczepionki na COVID-19 było ustawką, bo para wcale nie została zaszczepiona, a kobieta była aktorką. Ten fałszywy przekaz z anglojęzycznego internetu szybko przeniknął do polskiej sieci. Internauci twierdzili, że jedna z zaszczepionych kobiet w rzeczywistości nie żyje, a jej rolę odgrywała Lizz Scott przedstawiającą się jako londyńska aktorka. "Margaret Keenan, rzekoma 90-latka, która się zaszczepiła przeciwko COVID-19, to tak naprawdę kryzysowa aktorka liz Scott" - brzmiał jeden z polskich komentarzy w sieci.

Kolejne przekazy o ustawkach czy inscenizacjach dotyczących chorych na COVID-19 konsekwentnie krążyły w sieci w kolejnych miesiącach pandemii COVID-19 - o czym pisaliśmy w Konkret24.

"Dziecięcy aktoryści" jako aktywiści klimatyczni

Fałszywą narrację o aktorach wykorzystują też twórcy dezinformacji wymierzonej w aktywistów klimatycznych. We wrześniu 2019 roku unijny zespół EUvsDisinfo zwracał uwagę na narracje rosyjskich mediów w artykułach negujących bądź wyrażających wątpliwości wobec zjawisk zmian klimatu. Oczywiście głównym negatywnym bohaterem była szwedzka aktywistka klimatyczna Greta Thunberg. EUvsDisinfo opisał, jak think-tank Rosyjska Rada Spraw Międzynarodowych (Russian International Affairs Council) prowadził kampanię przeciwko niej. "Jeśli poglądy Thunberg nie są wyrazem zachodniego liberalnego rasizmu, co nim jest?" - pisał autor artykułu na stronie think-tanku. Przekonywał, że neoliberałowie i neokonserwatyści uważają się za uprawnionych do zarządzania interesami innych państw i są gotowi "armię dziecięcych aktorystów" (termin powstały z połączenia słów "aktor" i "terrorysta" - red.). Czym różnią się takie działania od wykorzystania dzieci-żołnierzy i żywych tarcz przez brutalnych bandytów i dżihadystów?" - czytamy w artykule.

Artykuł na stronie Russian International Affairs Council
Artykuł na stronie Russian International Affairs CouncilArtykuł na stronie Russian International Affairs Councilrussiancouncil.ru

Innym przykładem na "odgrywanie" aktywistki przez Thunberg było rozsyłane w sieci wideo, na którym Thunberg podczas publicznego wystąpienia niepewnie zawiesza głos i zachęca do wypowiedzi inne osoby. Zdaniem internautów było to dowodem, że aktywistka potrafi mówić tylko wyuczone przekazy. "Nie ma skryptu, nie ma jazdy" - brzmiał jeden z komentarzy. Pełna wersja nagrania pokazywał jednak, że Thunberg chciała tylko przekazać głos innym obecnym na sali aktywistom.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

"Wezwał Ukrainę do uznania Krymu za rosyjski", jego "słowa mogą być sygnałem, że kraje Unii Europejskiej zaczną deportować Ukraińców" - informują rosyjskie media. O kogo chodzi? O Leszka Millera. Niektóre wypowiedzi byłego premiera o wojnie w Ukrainie brzmią bowiem jak echa przekazów Kremla. Powiela fałszywe narracje rosyjskiej propagandy, tłumacząc to "prawem obywatela".

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Źródło:
Konkret24

Resort zdrowia chce, aby od 2027 roku szczepienia przeciwko HPV były obowiązkowe między 9. a 15. rokiem życia. Wśród przeciwników szczepień wywołuje to kolejną falę medycznej dezinformacji - budowanej między innymi na starym piśmie z Ministerstwa Zdrowia.

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta twierdzi, że polski sędzia odmówił wydania Niemcom Wołodymyra Żurawlowa, ponieważ uznał niemieckich sędziów za upolitycznionych. A jako "dowód" swojej tezy, opublikował nagranie. Brzmi sensacyjnie, ale to manipulacja.

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Źródło:
Konkret24

"Rząd Tuska masowo ściąga imigrantów!", "zalew imigrantów pod rządami Tuska" - alarmują politycy Konfederacji i PiS. A Sławomir Mentzen grzmi, że "Tusk niczym się tu nie różni od Kaczyńskiego". Jako rzekomy dowód na tę tezę podawane są liczby: a to o pozwoleniach na pracę, a to o wizach pracowniczych. Mylone i błędnie intepretowane. Bo rzeczywiste liczby tezy opozycji nie potwierdzają.

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

Źródło:
Konkret24

Według europosła PiS Waldemara Budy kandydujący na prezydenta Karol Nawrocki obiecał podczas kampanii wyborczej "ustawę o obniżce prądu" w sto dni po objęciu urzędu. Czy naprawdę to obiecał?

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Bogdan Rzońca obarczył Donalda Tuska winą za przejęcie Ursusa przez ukraińskiego inwestora. Przypominamy, jak naprawdę wyglądała historia kłopotów i upadłości polskiego przedsiębiorstwa. Bo ta przypada na lata rządów Zjednoczonej Prawicy.

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

Źródło:
Konkret24

Kancelaria Prezydenta RP ma być najbardziej oszczędną i zatrudniać najmniej pracowników w porównaniu do innych najważniejszych instytucji w kraju - Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu i kancelarii premiera. Tak uważa Zbigniew Bogucki, który chwali zaradność kierowanego przez siebie organu. Czy ma rację? Przyglądamy się tym czterem instytucjom.

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

Internauci komentują w sieci od kilku dni pomysł, by bezdzietne Polki pracowały do 65. roku życia tak jak mężczyźni. Jedni wskazują plusy, inni minusy takiego rozwiązania. Czy jednak projekt opóźnienia wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet powstał w Kancelarii Prezydenta?

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Źródło:
Konkret24

"I jak tu nie popierać Nawrockiego?" - stwierdzają internauci, komentując medialne doniesienia o "nowym świadczeniu 1000 plus", które miał już zatwierdzić nowy prezydent. W tekstach czytamy, jakoby Karol Nawrocki "podpisał ustawę", "wprowadził PIT-0", "dał rodzinom ogromny bonus" itp. Tylko że takiego pomysłu nawet nie było.

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Przystąpienie przez Polskę do Europejskiej Tarczy Antyrakietowej, zwanej potocznie żelazną kopułą, było jednym z ważniejszych tematów w kwietniu 2024 roku. Deklaracja o dołączeniu do tej inicjatywy była powtarzana przez czołowych polityków obozu rządzącego, ale jakiś czas temu temat ucichł. Sprawdzamy, co z przystąpieniem Polski do europejskiej żelaznej kopuły.

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Można tę historię komentować, że jest "jak z filmu Barei" - lecz nikomu nie było do śmiechu. Bo nie chodzi tylko o 150 ton ziemniaków i straty materialne. W tym zdarzeniu jak w soczewce widać, czym skutkuje bezrefleksyjna wiara w każdy przekaz i jak łatwo od takiej wiary przejść do działania. To klasyczna historia-chwast. Oto jak ją rozsiewano.

Nie widzieli, a uwierzyli. Dziś z pola zniknęło 150 ton ziemniaków, a jutro?

Nie widzieli, a uwierzyli. Dziś z pola zniknęło 150 ton ziemniaków, a jutro?

Źródło:
TVN24+

Czy kobiety w Iranie nie muszą już zasłaniać głów hidżabem? Polski internauta przekonuje, że informacje o zmianach w prawie pochodzą od irańskich władz. Okazuje się jednak, że to doniesienie jest nieprawdziwe, a jego podstawą są słowa jednej osoby.

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

Źródło:
Konkret24

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zarzuca ministrowi sprawiedliwości, że zarządził utajnienie oświadczeń majątkowych prokuratorów, co ma być złamaniem prawa. Tyle że działanie Waldemara Żurka dotyczy zupełnie innej kwestii.

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Źródło:
Konkret24

Debata o pakcie migracyjnym wróciła wraz ze zbliżaniem się terminu decydowania o mechanizmie solidarnościowym. Poseł PiS Jarosław Sellin, przekonując, że prezydent Karol Nawrocki nigdy się na relokację migrantów do Polski nie zgodzi, przekonywał, że w tym celu może on nawet zamknąć polskie granice. Czy głowa państwa naprawdę ma takie kompetencje?

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany moment konstytucyjny.

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych - także polskich - film mający przedstawiać terminal w Chinach, gdzie pracują wyłącznie autonomiczne pojazdy. Internauci przedstawiają to jako dowód wyższości Azji nad Europą, a chińska propaganda działa i zaciera ręce. Bo to sprytnie wpuszczony do sieci fake news.

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Źródło:
Konkret24

Czy po zawarciu porozumienia pokojowego między Izraelem a Hamasem palestyńscy bojownicy wrócili do Strefy Gazy w pełnym rynsztunku? Czy byli witani jak bohaterowie? Wyjaśniamy, co widać na nagraniu krążącym teraz w mediach społecznościowych.

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Emocje internautów wywołała informacja, jakoby w Kanadzie nie jest wymagana zgoda, by procedurze wspomaganej medycznie śmierci poddać dziecko. Dowodem ma być pewna broszura informacyjna. W tym przekazie są dwa kłamstwa.

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno 

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24