"Fakty medialne", które żyją własnym życiem. Dezinformacja o walkach Izraela z Hamasem

Źródło:
Konkret24

Ponad jedna trzecia fake newsów i manipulacji rozpowszechnianych w internecie w krajach europejskich w ciągu miesiąca dotyczyła konfliktu Izraela z Hamasem. Od półtora roku żaden temat nie angażował tak bardzo twórców dezinformacji. W rozmowie z Konkret24 ekspert wyjaśnia, dlaczego właśnie ten konflikt interesuje ludzi niedotkniętych bezpośrednio jego skutkami.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Spośród wszystkich dezinformujących treści w internecie najwięcej jest ostatnio tych o konflikcie między Izraelem a Hamasem i o sytuacji w Strefie Gazy. W ostatnich 18 miesiącach nie było popularniejszego tematu fake newsów i manipulacji - wynika z najnowszego raportu Europejskiego Obserwatorium Mediów Cyfrowych (EDMO). Obserwatorium zrzesza fact-checkerów i naukowców zajmujących się walką z dezinformacją. Dane za październik 2023 roku pokazują, że pięć organizacji należących do EDMO opublikowało wtedy w sumie 1576 artykułów poświęconych fałszywym przekazom. Spośród nich 121 (8 proc.) dotyczyło dezinformacji związanej z Ukrainą; 102 (6 proc.) - tematu COVID-19; 83 (5 proc.) - zmian klimatu, 59 (4 proc.) treści powiązanych z Unią Europejską.

Lecz od października EDMO uwzględnia też w analizach trzy inne tematy: dezinformację związaną z problematyką LGBTQ - 18 artykułów (1 proc.), dezinformację na temat migrantów - 61 artykułów (4 proc.) oraz treści związane z walkami między Izraelem a Hamasem. I właśnie tej ostatniej tematyki dotyczyły aż 573 artykuły (36 proc.).

Fake newsy i manipulacje wokół konfliktu w Izraelu i Strefie Gazy są teraz najczęściej wykrywanymi wśród wszystkich obszarów dezinformacji. Odsetek fałszywych treści na jeden temat - właśnie ten - był w październiku najwyższy od kwietnia 2022 roku, czyli od 18 miesięcy. Bo wtedy dezinformacja związana z wojną w Ukrainie stanowiła 43 proc. wszystkich identyfikowanych fałszywych treści.

Jak działają siewcy dezinformacji

Spośród rozpowszechnianych fałszywych przekazów autorzy opracowania wyróżnili główne dezinformacyjne narracje. Najpopularniejsza metoda jest prosta: polega na przywoływaniu fałszywych zdarzeń. EDMO podaje tu przykłady treści, w których usprawiedliwiano działania Hamasu i zarzucano Izraelowi zbrodnie wojenne. Przykładem są informacje o rzekomym zbombardowaniu przez Izrael kościoła w Gazie czy użyciu przez jego wojska bomb fosforowych.

Inne istotne narracje były ukierunkowane na "odczłowieczanie" bojowników palestyńskich. Rozpowszechniano więc opowieści, które podkreślały i tak już przerażające działania bojówek Hamasu. Z drugiej strony rozpowszechniano treści, w których wyolbrzymiano faktyczne poparcie dla Hamasu i jego osiągnięć militarnych.

Wiele innych manipulacji to zarzuty o rzekomy antysemityzm wobec tych, którzy wzywali Izrael do przestrzegania praw człowieka. Natomiast osoby deklarujące solidarność i pomoc palestyńskim cywilom oskarżano o wspieranie terrorystów.

W październiku pojawiły się przekazy sugerujące, że niektóre zdarzenia zaistniałe w trakcie konfliktu zostały zainscenizowane (tzw. aktorzy kryzysowi lub teoria spiskowa Pallywood - od słów Palestyna i Hollywood). Zaistniały przekazy o rzekomej eskalacji konfliktu. Pojawiły się też informacje o rzekomym wypowiedzeniu wojny Izraelowi przez sąsiednie kraje. Konflikt posłużył również do rozpowszechniania treści o wzroście zagrożenia terrorystycznego w niektórych krajach Unii Europejskiej czy do szerzenia mowy nienawiści wobec imigrantów.

Pięć najczęściej rozpowszechnianych fałszywych przekazów

Autorzy raportu wyróżnili pięć najczęściej rozpowszechnianych w Europie fake newsów lub technik dezinformacyjnych. Wszystkie dotyczyły konfliktu w Izraelu.

1. Stare zdjęcia i nagrania jako newsy. Najczęściej wykorzystywaną techniką było wykorzystanie starych materiałów do opowiadania o rzekomo aktualnych wydarzeniach. Autorzy briefu zwracają uwagę, że tylko czasami wykorzystywano obrazy generowane przez sztuczną inteligencję. Dominowały prawdziwe obrazy, ale we wprowadzającym w błąd kontekście. Przykładem jest rozsyłane w sieci drastyczne wideo, na którym Hamas rzekomo dokonuje egzekucji mężczyzn w Strefie Gazy. W rzeczywistości zdjęcia pochodzą z masowej egzekucji w Syrii w 2013 roku. Jak ustalił hiszpański serwis fact-checkingowy Maldita.es, wideo nie ma żadnego związku z aktualnymi wydarzeniami.

2. "Kryzysowi aktorzy". Kolejną wyróżnioną kategorią dezinformujących treści były te przekonujące, że palestyńskie ofiary wojny to w rzeczywistości aktorzy odgrywający scenki. Zjawisko "Pallywood" (połączenie słów Palestyna i Hollywood) i tworzenie fejkowych nagrań obrazujących okrucieństwa ma zjednywać Palestyńczykom poparcie światowej opinii publicznej. Autorzy briefu przywołują nagrania wideo młodego mężczyzny, który miał odgrywać rolę rannego leżącego w szpitalu.

FAŁSZ
Według rozpowszechnianego przekazu influencer miał udawać rannego w szpitaluInstagram, X.com

Chodzi o Saleha Aljafarawiego, który prowadził popularne konto na Instagramie (miał 2,2 mln obserwujących, obecnie to konto jest zamknięte, a Aljafarawi rozbudowuje inne konto, gdzie ma ponad 180 tys. obserwujących). Fałszywe oskarżenia wobec niego opisaliśmy w Konkret24 pod koniec października. Młody Palestyńczyk zwrócił na siebie uwagę po tym, jak opublikował wiralowe wideo, na którym 7 października cieszy się z ostrzału Izraela przez Hamas, a także inne materiały, w tym ten z 13 października, na którym płacze z powodu bombardowań odwetowych. Na nagraniu ze szpitala widać jednak zupełnie inną osobę. Aljafarawi wcale nie udawał chorego.

3. "Dzieci zamknięte w klatce". Kolejnym wiralowym materiałem wyróżnionym w briefie jest nagranie, o którym pisaliśmy w połowie października. Widać na nim pięciu małych chłopców zamkniętych w klatce. W tle słychać śmiech dorosłej osoby. "Bojownicy Hamasu opublikowali wideo, na którym widać, jak przetrzymują izraelskie dzieci jako zakładników" - brzmi opis przy nagraniu. Ale jest fałszywy. Serwisy fact-checkingowe ustaliły, że nagranie powstało jeszcze przed 7 października, czyli przed wybuchem aktualnego konfliktu. Według Snopes.com dzieci same weszły do klatki, a osoba dorosła dla śmiechu zamknęła na chwilę drzwiczki i je nagrała.

FAŁSZ
Według opisu nagrania widać na nim izraelskie dzieci trzymane w klatkach jako zakładnicyX.com

4. "Przykłady" masowego poparcia dla Palestyńczyków. W sieci popularne były również materiały, które miały ilustrować szerokie poparcie udzielane Palestyńczykom przez światową opinię publiczną. W tym celu rozsyłano sztucznie wytworzone lub błędnie podpisane zdjęcia. Przykładem było zdjęcie palestyńskiej flagi, która mieli rozłożyć w czasie meczu kibice hiszpańskiego klubu piłkarskiego Atletico Madrid. Nie jest prawdziwe, zostało stworzone przez sztuczną inteligencję. Pisał o nim m.in. grecki serwis EllenikaHoaxes.gr.

FAŁSZ
"Fani Atletico Madrid popierają Palestynę" - podpis dołączany do zdjęcia stworzonego przy użyciu sztucznej inteligencjiX.com

5. Ukraińcy sprzedali broń Hamasowi. Duży rozgłos w sieci zyskał film, w którym wykorzystano markę BBC. W krótkim materiale informowano o rzekomych ustaleniach serwisu Bellingcat. Zespół dziennikarzy śledczych miał potwierdzić aferę korupcyjną w ukraińskim ministerstwie obrony: broń przeznaczona do obrony Ukrainy przed rosyjskim najazdem miała zostać sprzedana Hamasowi. Materiał zawierał nieprawdziwe informacje, a stacja BBC nigdy go nie opublikowała w swoich mediach społecznościowych. 10 października screeny z fejkowego nagrania opublikował z ostrzeżeniem Bellingcat.

Autorzy raportu EDMO sprawdzili też, w których krajach Europy rozsyłano te pięć najpopularniejszych fałszywych przekazów. Jak się okazuje, w polskim internecie zaistniały one wszystkie. Tak samo w Niemczech, Belgii, Holandii, Francji, Hiszpanii, Włoszech i w Grecji. Zasięg poszczególnych tematów przedstawia poniższa mapa.

Pięć najczęściej rozpowszechnianych w Europie fałszywych przekazów na temat walk w IzraeluEDMO

Do odbiorców w Czechach dotarły przekazy oparte na starych zdjęciach i wideo, przekazy o "kryzysowych aktorach" czy zakłamujące faktyczne poparcie dla Palestyńczyków - ale już nie popularne wideo o "dzieciach w klatce" czy fejkowy filmik z logo BBC. Z kolei do Słowaków dotarły wyłącznie przekazy oparte na starych zdjęciach i nagraniach.

Globalny temat o charakterze tożsamościowym

Michał Wojnarowicz, analityk ds. Izraela z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, zauważa, że konflikt między Izraelem a Hamasem angażuje ludzi niedotkniętych bezpośrednio jego skutkami. "Zaryzykowałbym tezę, że można zaliczyć go do grona globalnych tematów o charakterze tożsamościowym, takich jak np. stosunek do kary śmierci, aborcji, roli religii czy kwestii klimatycznych" - ocenia ekspert w analizie dla Konret24. Polaryzujący charakter tego tematu wpisuje się w metody funkcjonowania mediów społecznościowych, których algorytmy "żyją" z głębokiego zaangażowania swoich użytkowników. I tu właśnie, przy słabych narzędziach weryfikacji treści, otwiera się pole do szerzenia dezinformacji.

"Dezinformacja może pomagać realizacji swoich celów politycznych i zbieraniu dla nich zewnętrznego poparcia" - podkreśla Wojnarowicz. Przywołuje sprawę wybuchu w szpitalu Al-Ahli i błyskawicznie podane informacje przez służby prasowe Hamasu. Bojownicy zarzucali Izraelowi zbombardowanie szpitala. Izrael szybko kontrował to doniesienie i przedstawiał dowody świadczące o tym, że wybuch spowodowała palestyńska rakieta, która po wystrzeleniu spadła na teren Strefy. Wraz z pojawieniem się większej ilości informacji jego przekaz okazał się w tym przypadku bardziej wiarygodny. "Ale fakt medialny żył już własnym życiem i doprowadził do masowych protestów oraz rzucił się cieniem na wizytę Joe Bidena w regionie" - zauważa Wojnarowicz. Analiza przeprowadzona przez m.in. Human Rights Watch wykazała, że dowody wskazują na palestyńską rakietę i dużo niższą liczbę ofiar niż te raportowania przez Hamas.

Michał Wojnarowicz zaznacza, że dezinformacja służy do podważania wiarygodności przeciwnika, ale szczególnie w przypadku konfliktu izraelsko-palestyńskiego ma swoje ograniczenia. Narracje obu stron dla znacznej części odbiorców są z założenia niewiarygodne. Poza tym w Strefie Gazy trudno o szybką i sprawną weryfikację informacji, a pracownicy mediów czy organizacji pozarządowych są w dużej mierze zależni w możliwości działania od władz Hamasu. "I tu możemy wrócić do przypadku szpitala Al-Ahli" - pisze Wojnarowicz w analizie dla Konkret24. "HRW swoje oświadczenie wydał w tym tygodniu, ponad miesiąc po wybuchu, kiedy tę sytuację przykryły już tak naprawdę kolejne tygodnie walk i innych wydarzeń" - zauważa.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: EDMO

Pozostałe wiadomości

W gorącej dyskusji na temat migrantów "przerzucanych" przez niemiecką granicę politycy opozycji stawiają za wzór Danię i Luksemburg. Według nich te dwa kraje mają nie przyjmować żadnych migrantów z Niemiec. Sprawdziliśmy więc, jak to jest. Publikujemy najnowsze niemieckie statystyki.

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Przed zapowiadanymi wielkimi opadami oczy wielu Polaków zwrócone są na największe zbiorniki przeciwpowodziowe w kraju. Zarządzający nimi zapewniają, że wszystkie mają zabezpieczone rezerwy. Porównaliśmy stan ich wypełnienia teraz oraz tuż przed powodzią we wrześniu 2024 roku. Eksperci tłumaczą, czy i jakie wnioski można z tego wyciągnąć.

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24