Na profilu izraelskiej armii na Twitterze pojawiło się nagranie przedstawiające atak rakietowy. Wpis zamieszczony razem z wideo sugerował, że nagranie powstało w nocy poprzedzającej jego publikację i przedstawia atak Hamasu na izraelskich cywilów. W rzeczywistości nagranie ma co najmniej kilka lat.
Obejrzyjcie i posłuchajcie. Hamas prowadzący zaporowy ostrzał rakietowy izraelskich cywilów ostatniej nocy – opisuje nagranie autor wpisu na oficjalnym profilu Sił Obronnych Izraela. Tweet został opublikowany 26 marca.
Na nagraniu widać moment wystrzelenia 13 pocisków. W tle słychać gwizdy i okrzyki, między innymi zwrot "Allahu Akbar", w języku arabskim: "Bóg jest wielki".
Tweet został podany dalej przez około 1200 użytkowników Twittera, uzyskał też blisko 2000 polubień. Nagranie zobaczyło (do momentu powstania niniejszego tekstu) ponad 66 tysięcy osób. Dużą popularnością cieszyło się także na oficjalnym profilu Eduardo Bolsonaro, brazylijskiego polityka i syna prezydenta tego kraju, który podał nagranie dalej z komentarzem: "Rzeczy, których nie zobaczysz w telewizji: Hamas wysyła deszcz rakiet na Izrael".
"Daj stosowną odpowiedź, kochamy cię Izraelu"
W komentarzach nie brakowało emocjonalnych wypowiedzi.
- Policzyłam 13 rakiet wystrzelonych w niebo! Boże, proszę nie pozwól tym bombom uderzyć w żadnych obywateli Izraela! – napisała jedna z internautek.
- Izrael jest bezpieczny i silny dopóki odpowiada… W innym przypadku sąsiedzi będą go poszturchiwać. Daj stosowną odpowiedź, kochamy cię Izraelu!! – można przeczytać w innym komentarzu.
Część biorących udział w dyskusji przedstawiła jednak dowody na to, że nagranie nie pochodzi z tego tygodnia. "IDF (skrót nazwy Sił Obronnych Izraela - red.), to wideo nie jest nowe. Nie pochodzi nawet z Gazy. Było opublikowane na Youtubie 13 kwietnia 2018 r. Proszę sprawdzić swoje źródła", napisał jeden z użytkowników serwisu, przedstawiający się jako syryjski opozycjonista.
Inny użytkownik wskazał na jeszcze wcześniejsze źródło: "Ciekawe, mówicie, że to z zeszłej nocy? To zabawne, skoro nagranie zostało zamieszczone na Youtubie w 2014 r.".
W poszukiwaniu oryginalnego nagrania
W przypadku wątpliwości, czy materiał wideo rzeczywiście został zrealizowany w opisywanym momencie, skorzystać można z ogólnodostępnego, bezpłatnego narzędzia InVID. Na stronie InVID możemy zainstalować rozszerzenie przeglądarki internetowej lub pobrać specjalną aplikację.
Zamieszczając w narzędziu link do tweeta, otrzymujemy kluczowe klatki nagrania. Możemy je wykorzystać w popularnych wyszukiwarkach oferujących możliwość odwróconego wyszukiwania obrazem. W przypadku nagrań zamieszczonych w serwisie Youtube, podobne rezultaty można uzyskać korzystając również z darmowego, prostszego narzędzia Youtube DataViewer.
Użycie nagrania w 2018, 2017 i 2014 r.
Dzięki narzędziom można zobaczyć, że to samo nagranie ostrzału rakietowego wykorzystywane jest do opisywania różnych sytuacji. Kadr pochodzący z nagrania można odnaleźć w artykule z września 2018 r. na stronie zamieszczającej informacje o Izraelu w języku rosyjskim. Tekst dotyczy ostrzału w maju 2018 r. między Izraelem a Iranem na terytorium Syrii, przez Izrael nazywanego operacją "House of Cards".
W kwietniu 2018 r. przedstawiane było m.in. jako wideo przedstawiające atak w regionie Damaszku, w Syrii.
W 2017 r. opisywano je m.in. jako atak "palestyńskich grup oporu na izraelskie osiedla jako protest przeciwko przeniesieniu ambasady USA do Jerozolimy" (to oficjalnie nastąpiło w 2018 r. - red.). W tym samym roku na Twitterze pojawiało się nawet jako wideo rzekomo pokazujące izraelski atak na Gazę.
Dzięki zastosowaniu InVid, udało nam się także natrafić na tożsame nagranie datowane na lipiec 2014 r., udostępnione w dłuższej wersji. Opis w języku arabskim głosi, że przedstawia ono ostrzał prowadzony ze strony Gazy.
Reakcja armii izraelskiej
W jednym z komentarzy pod wideo opublikowanym przez izraelską armię wypowiada się Jonathan Cornicus, szef działu mediów międzynarodowych Sił Obronnych Izraela.
W swoim wpisie Cornicus wyjaśnia, że wideo zostało opublikowane przez prowadzoną przez Hamas stronę na Facebooku z komentarzem sugerującym, że jest to nowe nagranie. – Po publikacji tweeta, zorientowaliśmy się, że nagranie przedstawiało inny atak rakietowy Hamasu przeciwko izraelskim cywilom – napisał Cornicus.
Mimo dementi, izraelska armia nie skasowała wpisu z archiwalnym wideo. Podobne wpisy są wciąż dostępne nie tylko w angielskojęzycznym profilu, lecz także na profilach prowadzonych w języku francuskim, czy hiszpańskim. Nagrania nie ma na czwartym z profili należących do IDF, prowadzonym w języku hebrajskim.
Fałszywe wideo, prawdziwe ataki
Wideo wykorzystane we wtorek przez izraelską armię ma co najmniej cztery lata. Najstarsza odnaleziona przez nas w sieci wersja nagrania pochodzi z lipca 2014 r. W tym czasie nastąpiła eskalacja konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Hamas bombardował pozycje izraelskie, a Siły Obronne Izraela rozpoczęły operację "Ochronny Brzeg".
W ostatnim tygodniu konflikt izraelsko-palestyński przybrał na sile. Co najmniej 10 rakiet wystrzelonych zostało w poniedziałek wieczorem ze Strefy Gazy w kierunku południowego Izraela. To odwet za zniszczenie w izraelskim ataku biura przywódcy Hamasu Ismaila Haniji.
"Głębokie zaniepokojenie" rozwojem sytuacji w Strefie Gazy wyraził sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres, który wezwał obie strony, aby wykazały się maksymalną wstrzemięźliwością.
Sytuację komplikuje fakt, że w Izraelu trwa kampania przed zaplanowanymi na 9 kwietnia wyborami do parlamentu, co powoduje, iż premier Benjamin Netanjahu nie może sobie pozwolić na brak reakcji na palestyńskie ataki. Na dodatek w poniedziałek amerykański prezydent Donald Trump podpisał dekret uznający izraelską suwerenność nad okupowanymi przez ten kraj Wzgórzami Golan, co zapewne zwiększy napięcie w regionie.
Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, TVN24.pl, PAP; zdjęcie tytułowe: Reuters