FAŁSZ

Karykatura z Zełenskim na szubienicy powstała w Hadze, a autorem jest Polak? Nieprawda

Źródło:
Konkret24
Zełenski: każdy, kto pomaga rosyjskim terrorystom niszczyć życie, zasługuje na najwyższy wymiar kary
Zełenski: każdy, kto pomaga rosyjskim terrorystom niszczyć życie, zasługuje na najwyższy wymiar karyFacebook/zelenskiy.official
wideo 2/5
Zełenski: każdy, kto pomaga rosyjskim terrorystom niszczyć życie, zasługuje na najwyższy wymiar karyFacebook/zelenskiy.official

Wołodymyr Zełenski wiszący na szubienicy - karykatura ukraińskiego prezydenta miała powstać w Hadze, a w mediach społecznościowych krąży jej zdjęcie. Jej autorem jest rzekomo Polak mieszkający w Holandii. Jednak takie graffiti nigdy nie powstało, a zdjęcia z nim to fake newsy rosyjskiej propagandy.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Wołodymyr Zełenski powieszony na szubienicy - zdjęcie takiej karykatury pojawiło się w mediach społecznościowych. Karykaturę wykonano na chodniku jako trójwymiarowy, wielokolorowy obraz - mural 3D lub graffiti 3D na płaskiej powierzchni. "Dzieło" rzekomo powstało w holenderskiej Hadze. Obok niego stoi zakapturzony mężczyzna w dresie. Pokazuje popularny w subkulturze metalowców gest rogów lub mano cornuta (wł. rogata dłoń). Widać zaledwie fragment jego twarzy - usta i nos. Obok jego nóg leżą dwa przedmioty - prawdopodobnie jest to kreda, a przy lewej nodze - pojemnik z farbą. Sugeruje to, że właśnie skończył pracę nad karykaturą. Zdjęcie wygląda jak zrobione w dzielnicy mieszkalnej - wokół widać budynki z balkonami, a także drzewa i krzewy.

Ponad milion odsłon

Na Twitterze fotografię znaleźliśmy na bardzo popularnym, anglojęzycznym koncie rozpowszechniającym między innymi antyukraińskie narracje. Konto ma niemal 250 tys. obserwujących i milionowe zasięgi. Zdjęcie zostało opublikowane 27 czerwca z angielskim komentarzem: "Dzieło polskich artystów w Hadze". Wpis ma 1,3 mln odsłon i ponad 14 tys. polubień.

FAŁSZ
Taka karykatura miała pojawić się w HadzeTwitter

Fotografia trafiła szybko także na jedno z polskojęzycznych kont z podobnym komentarzem: "Autorem tego dzieła jest Polak mieszkający w Holandii". Post ma niecałe 47 tys. odsłon. Pod nim, wśród wielu krytycznych komentarzy polskich internautów, znaleźliśmy też takie chwalące graffiti i jego autora: "I gitara"; "Zuch", "Mistrz nad mistrzami"; "Ma talent"; "Ładnie to zrobił"; "Bardzo ładna praca". Użytkownik polskiego konta, który zamieścił to zdjęcie, zapytany o link do źródła, odpisał: "Masz w wątku kilka dzieł tego chłopaka. Prowadzi Instagrama z tymi pracami. Wystarczy poszukać informacji".

Zdjęcie było także rozpowszechniane przez rosyjskie konta na Twitterze i Facebooku z komentarzem: "Zełenskiego powiesili w Hadze! Polscy artyści przedstawili trójwymiarowy rysunek z zakrwawionym klaunem".

Kolejne "dzieła" z tajemniczego konta

W styczniu 2023 roku opisywaliśmy już podobne fotografie z karykaturami Zełenskiego, które były bardzo popularne w mediach społecznościowych i miały pojawić się w Warszawie, Paryżu, Madrycie, Londynie, Berlinie i Nowym Jorku. Zełenski był przedstawiany jako szarańcza, kupa czy dziura pochłaniająca pieniądze.

Wszystkie karykatury łączyło to, że w rzeczywistości nigdy nie powstały. Były efektem pracy grafika komputerowego, który nanosił je na zrobione wcześniej zdjęcia. W każdym mieście powstaniu karykatur zaprzeczały władze miejskie, mieszkańcy czy pracujący w pobliżu sprzedawcy. Ponadto eksperci zajmujący się zawodowo street artem, po tym, jak pokazaliśmy im zdjęcia, nie mieli wątpliwości, że fotografie zostały przerobione.

Ustaliliśmy wówczas, że źródłem szkalujących Wołodymyra Zełenskiego karykatur jest instagramowy profil @typicaloptical. Nie ma informacji, kto go prowadzi. Jego twórcy przedstawiają się jako jeszcze nieznana grupa artystyczna z Polski. W jego opisie jest link do profilu na Telegramie, założonego z powodu kasowania wpisów przez Instagram. Rzeczywiście grupa nie jest znana wśród twórców street artu. W internecie nie ma żadnego wiarygodnego źródła na jej temat. Nie wiadomo więc, kim są jej członkowie.

Konto na Instagramie powstało w listopadzie 2022 roku i od tego czasu publikowano tam zdjęcia wykonane w różnych europejskich miastach, ale także w Nowym Jorku. Na każdym wyraźnie było widać trójwymiarowy, wielokolorowy obraz wyglądający jak namalowany na chodniku, mający przedstawiać przerysowaną, zdeformowaną twarz ukraińskiego prezydenta. Zawsze obok klęczała lub schylała się zakapturzona postać, której twarzy nigdy nie widać. W ręku trzymała kredę, jakby właśnie kończyła tworzyć. Obok zazwyczaj widać było też kredę czy puszki z farbą. Na części zdjęć są widoczni przechodnie spoglądający w stronę tej postaci, co miałoby świadczyć o tym, że murale rzeczywiście istnieją.

Rosyjskie media: Polacy powiesili Zełenskiego w Hadze

Schemat rozchodzenia się w sieci kolejnych karykatur z przełomu lat 2022 i 2023 był podobny: najpierw na opisanym już przez nas instagramowym profilu ukazywało się zdjęcie z karykaturą. Stamtąd trafiało na inne konta w mediach społecznościowych, a następnie jako autentyczne publikowały je portale rosyjskiej propagandy, powołując się właśnie na media społecznościowe. I albo w ogóle nie informowały o autorstwie prac - co sugerowało, że to działania mieszkańców danych miast - albo pisały, że to prace polskiej grupy artystycznej.

Przykładowo: zdjęcie rzekomego graffiti 3D w Warszawie spotkało się w rosyjskiej sieci ze sporym zainteresowaniem. Pisały o nim nie tylko rosyjskie agencje informacyjne - takie jak Riafan.ru czy Ukraina.ru - ale też jeden z najbardziej znanych rosyjskich propagandzistów Władimir Sołowjow. Również rzekoma fotografia z Paryża pojawiła się w kilku rosyjskich serwisach informacyjnych. Opisały je między innymi na swoich facebookowych profilach portale RT.com (dawniej Russia Today), Viesti.ru, a także serwis dziennika "Izwiestija". "Europejscy darczyńcy są coraz bardziej niezadowoleni z pomysłu wspierania Ukrainy. Obywatele za pogorszenie swojego standardu życia obwiniają swoje rządy, które wydają duże sumy pieniędzy na utrzymanie kijowskiego reżimu" - napisała wówczas rosyjska agencja informacyjna RIA FAN.

FAŁSZ
Fałszywa informacja serwisu Izwiestia o rzekomej karykaturze na ulicy Paryża Iz.ru

Identyczny schemat widać teraz w przypadku zdjęcia rzekomej karykatury z holenderskiego miasta. "Polacy powiesili Zełenskiego w Hadze" - tak zatytułował swój artykuł z 27 czerwca powiązany z Kremlem i rosyjskimi służbami portal Tsargard.tv. "Polacy po raz kolejny pokazali swój stosunek do Ukrainy i jej władz. Polscy artyści stworzyli nowe graffiti o niepochlebnej treści wobec prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Polacy przedstawili na chodniku ukraińskiego przywódcę powieszonego na szubienicy" - napisano w portalu, wskazując, że miejsce powstania karykatury nie jest przypadkowe: "To aluzja do zbrodni wojennych popełnionych przez władze ukraińskie" (tłum. red.).

"Zdjęcie" karykatury jako autentyczne pokazał i krótko opisał również portal Kherson-news.ru.

FAŁSZ
Rosyjskie media informują o rzekomo powstałej w Hadze karykaturze Kherson-news.ru/

Nie Holandia, a Szwajcaria. Nie Haga, a Bülach

Zgodnie z naszymi przypuszczeniami zdjęcie rzekomego murala 3D z Hagi zostało opublikowane 26 czerwca na opisanym już przez nas instagramowym koncie @typicaloptical, a także na powiązanym koncie na Telegramie.

FAŁSZ
Oryginał zdjęcia z karykaturą pojawił się na tym koncie na Instagramie i TelegramieInstagram

Fotografii przyjrzał się portal fact-checkingowy Logicallyfacts.com. Po charakterystycznej instalacji widocznej z tyłu zdjęcia dziennikarze portalu ustalili, że w rzeczywistości zdjęcie zrobiono nie w Hadze, a w szwajcarskim Bülach. To dwudziestotysięczne miasto na północ od Zurychu, w pobliżu granicy z Niemcami. Zdjęcie zrobiono na terenie nowego kompleksu mieszkaniowego Glasi-Quartier. Widoczna na zdjęciu instalacja to dzieło szwajcarskiego artysty Yvana Pestalozziego. Lokalne media informowały o niej na początku 2023 roku.

Autor artykułu rozmawiał z mieszkańcami jednego z budynków widocznych na zdjęciu. Poinformowali go, że graffiti 3D z Zełenskim na szubienicy nigdy tam nie powstało. Na potwierdzenie swoich słów przysłali aktualne zdjęcie tego miejsca, ale nie zostało opublikowane przez serwis internetowy.

Zapytaliśmy władze miasta Bülach, czy mural 3D z karykaturą Zełenskiego kiedykolwiek powstał w Glasi-Quartier. Czekamy na odpowiedź. Zapytaliśmy też o drugi mural 3D z karykaturą prezydenta Ukrainy, którego zdjęcie pojawiło się wcześniej, bo 7 czerwca, również na profilu @typicaloptical. Choć też miało powstać w Hadze, to - jak ustalił jeden holenderskich dziennikarzy - fotografię także wykonano w Bülach - w odległości około kilometra od Glasi-Quartier. Tym razem Zełenski jest przedstawiony jako ośmiornica trzymająca w swoich mackach worki z dolarami, oznaczone flagami państw zachodnich.

FAŁSZ
Karykatura, która miała pojawić się wcześniej w BülachInstagram

Ważny jest też kontekst zdjęcia. Haga jest ściśle związana ze ściganiem i karaniem zbrodniarzy wojennych. To siedziba Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK). Twórcy muralu zdają się do tego nawiązywać - sugerują odpowiedzialność Zełenskiego za podejmowane przez niego działania podczas wojny z Rosją na Ukrainie. Może to być też próba zagrania z zachodnią opinią publiczną, której cześć chciałaby postawienia Władimira Putina przed MTK za wywołanie wojny i zbrodnie popełnione na Ukrainie.

Autorka/Autor:Jan Kunert, współpraca Michał Istel

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Twitter

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24