Wołodymyr Zełenski wiszący na szubienicy - karykatura ukraińskiego prezydenta miała powstać w Hadze, a w mediach społecznościowych krąży jej zdjęcie. Jej autorem jest rzekomo Polak mieszkający w Holandii. Jednak takie graffiti nigdy nie powstało, a zdjęcia z nim to fake newsy rosyjskiej propagandy.
Wołodymyr Zełenski powieszony na szubienicy - zdjęcie takiej karykatury pojawiło się w mediach społecznościowych. Karykaturę wykonano na chodniku jako trójwymiarowy, wielokolorowy obraz - mural 3D lub graffiti 3D na płaskiej powierzchni. "Dzieło" rzekomo powstało w holenderskiej Hadze. Obok niego stoi zakapturzony mężczyzna w dresie. Pokazuje popularny w subkulturze metalowców gest rogów lub mano cornuta (wł. rogata dłoń). Widać zaledwie fragment jego twarzy - usta i nos. Obok jego nóg leżą dwa przedmioty - prawdopodobnie jest to kreda, a przy lewej nodze - pojemnik z farbą. Sugeruje to, że właśnie skończył pracę nad karykaturą. Zdjęcie wygląda jak zrobione w dzielnicy mieszkalnej - wokół widać budynki z balkonami, a także drzewa i krzewy.
Ponad milion odsłon
Na Twitterze fotografię znaleźliśmy na bardzo popularnym, anglojęzycznym koncie rozpowszechniającym między innymi antyukraińskie narracje. Konto ma niemal 250 tys. obserwujących i milionowe zasięgi. Zdjęcie zostało opublikowane 27 czerwca z angielskim komentarzem: "Dzieło polskich artystów w Hadze". Wpis ma 1,3 mln odsłon i ponad 14 tys. polubień.
Fotografia trafiła szybko także na jedno z polskojęzycznych kont z podobnym komentarzem: "Autorem tego dzieła jest Polak mieszkający w Holandii". Post ma niecałe 47 tys. odsłon. Pod nim, wśród wielu krytycznych komentarzy polskich internautów, znaleźliśmy też takie chwalące graffiti i jego autora: "I gitara"; "Zuch", "Mistrz nad mistrzami"; "Ma talent"; "Ładnie to zrobił"; "Bardzo ładna praca". Użytkownik polskiego konta, który zamieścił to zdjęcie, zapytany o link do źródła, odpisał: "Masz w wątku kilka dzieł tego chłopaka. Prowadzi Instagrama z tymi pracami. Wystarczy poszukać informacji".
Zdjęcie było także rozpowszechniane przez rosyjskie konta na Twitterze i Facebooku z komentarzem: "Zełenskiego powiesili w Hadze! Polscy artyści przedstawili trójwymiarowy rysunek z zakrwawionym klaunem".
Kolejne "dzieła" z tajemniczego konta
W styczniu 2023 roku opisywaliśmy już podobne fotografie z karykaturami Zełenskiego, które były bardzo popularne w mediach społecznościowych i miały pojawić się w Warszawie, Paryżu, Madrycie, Londynie, Berlinie i Nowym Jorku. Zełenski był przedstawiany jako szarańcza, kupa czy dziura pochłaniająca pieniądze.
Wszystkie karykatury łączyło to, że w rzeczywistości nigdy nie powstały. Były efektem pracy grafika komputerowego, który nanosił je na zrobione wcześniej zdjęcia. W każdym mieście powstaniu karykatur zaprzeczały władze miejskie, mieszkańcy czy pracujący w pobliżu sprzedawcy. Ponadto eksperci zajmujący się zawodowo street artem, po tym, jak pokazaliśmy im zdjęcia, nie mieli wątpliwości, że fotografie zostały przerobione.
Ustaliliśmy wówczas, że źródłem szkalujących Wołodymyra Zełenskiego karykatur jest instagramowy profil @typicaloptical. Nie ma informacji, kto go prowadzi. Jego twórcy przedstawiają się jako jeszcze nieznana grupa artystyczna z Polski. W jego opisie jest link do profilu na Telegramie, założonego z powodu kasowania wpisów przez Instagram. Rzeczywiście grupa nie jest znana wśród twórców street artu. W internecie nie ma żadnego wiarygodnego źródła na jej temat. Nie wiadomo więc, kim są jej członkowie.
Konto na Instagramie powstało w listopadzie 2022 roku i od tego czasu publikowano tam zdjęcia wykonane w różnych europejskich miastach, ale także w Nowym Jorku. Na każdym wyraźnie było widać trójwymiarowy, wielokolorowy obraz wyglądający jak namalowany na chodniku, mający przedstawiać przerysowaną, zdeformowaną twarz ukraińskiego prezydenta. Zawsze obok klęczała lub schylała się zakapturzona postać, której twarzy nigdy nie widać. W ręku trzymała kredę, jakby właśnie kończyła tworzyć. Obok zazwyczaj widać było też kredę czy puszki z farbą. Na części zdjęć są widoczni przechodnie spoglądający w stronę tej postaci, co miałoby świadczyć o tym, że murale rzeczywiście istnieją.
Rosyjskie media: Polacy powiesili Zełenskiego w Hadze
Schemat rozchodzenia się w sieci kolejnych karykatur z przełomu lat 2022 i 2023 był podobny: najpierw na opisanym już przez nas instagramowym profilu ukazywało się zdjęcie z karykaturą. Stamtąd trafiało na inne konta w mediach społecznościowych, a następnie jako autentyczne publikowały je portale rosyjskiej propagandy, powołując się właśnie na media społecznościowe. I albo w ogóle nie informowały o autorstwie prac - co sugerowało, że to działania mieszkańców danych miast - albo pisały, że to prace polskiej grupy artystycznej.
Przykładowo: zdjęcie rzekomego graffiti 3D w Warszawie spotkało się w rosyjskiej sieci ze sporym zainteresowaniem. Pisały o nim nie tylko rosyjskie agencje informacyjne - takie jak Riafan.ru czy Ukraina.ru - ale też jeden z najbardziej znanych rosyjskich propagandzistów Władimir Sołowjow. Również rzekoma fotografia z Paryża pojawiła się w kilku rosyjskich serwisach informacyjnych. Opisały je między innymi na swoich facebookowych profilach portale RT.com (dawniej Russia Today), Viesti.ru, a także serwis dziennika "Izwiestija". "Europejscy darczyńcy są coraz bardziej niezadowoleni z pomysłu wspierania Ukrainy. Obywatele za pogorszenie swojego standardu życia obwiniają swoje rządy, które wydają duże sumy pieniędzy na utrzymanie kijowskiego reżimu" - napisała wówczas rosyjska agencja informacyjna RIA FAN.
Identyczny schemat widać teraz w przypadku zdjęcia rzekomej karykatury z holenderskiego miasta. "Polacy powiesili Zełenskiego w Hadze" - tak zatytułował swój artykuł z 27 czerwca powiązany z Kremlem i rosyjskimi służbami portal Tsargard.tv. "Polacy po raz kolejny pokazali swój stosunek do Ukrainy i jej władz. Polscy artyści stworzyli nowe graffiti o niepochlebnej treści wobec prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Polacy przedstawili na chodniku ukraińskiego przywódcę powieszonego na szubienicy" - napisano w portalu, wskazując, że miejsce powstania karykatury nie jest przypadkowe: "To aluzja do zbrodni wojennych popełnionych przez władze ukraińskie" (tłum. red.).
"Zdjęcie" karykatury jako autentyczne pokazał i krótko opisał również portal Kherson-news.ru.
Nie Holandia, a Szwajcaria. Nie Haga, a Bülach
Zgodnie z naszymi przypuszczeniami zdjęcie rzekomego murala 3D z Hagi zostało opublikowane 26 czerwca na opisanym już przez nas instagramowym koncie @typicaloptical, a także na powiązanym koncie na Telegramie.
Fotografii przyjrzał się portal fact-checkingowy Logicallyfacts.com. Po charakterystycznej instalacji widocznej z tyłu zdjęcia dziennikarze portalu ustalili, że w rzeczywistości zdjęcie zrobiono nie w Hadze, a w szwajcarskim Bülach. To dwudziestotysięczne miasto na północ od Zurychu, w pobliżu granicy z Niemcami. Zdjęcie zrobiono na terenie nowego kompleksu mieszkaniowego Glasi-Quartier. Widoczna na zdjęciu instalacja to dzieło szwajcarskiego artysty Yvana Pestalozziego. Lokalne media informowały o niej na początku 2023 roku.
Autor artykułu rozmawiał z mieszkańcami jednego z budynków widocznych na zdjęciu. Poinformowali go, że graffiti 3D z Zełenskim na szubienicy nigdy tam nie powstało. Na potwierdzenie swoich słów przysłali aktualne zdjęcie tego miejsca, ale nie zostało opublikowane przez serwis internetowy.
Zapytaliśmy władze miasta Bülach, czy mural 3D z karykaturą Zełenskiego kiedykolwiek powstał w Glasi-Quartier. Czekamy na odpowiedź. Zapytaliśmy też o drugi mural 3D z karykaturą prezydenta Ukrainy, którego zdjęcie pojawiło się wcześniej, bo 7 czerwca, również na profilu @typicaloptical. Choć też miało powstać w Hadze, to - jak ustalił jeden holenderskich dziennikarzy - fotografię także wykonano w Bülach - w odległości około kilometra od Glasi-Quartier. Tym razem Zełenski jest przedstawiony jako ośmiornica trzymająca w swoich mackach worki z dolarami, oznaczone flagami państw zachodnich.
Ważny jest też kontekst zdjęcia. Haga jest ściśle związana ze ściganiem i karaniem zbrodniarzy wojennych. To siedziba Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK). Twórcy muralu zdają się do tego nawiązywać - sugerują odpowiedzialność Zełenskiego za podejmowane przez niego działania podczas wojny z Rosją na Ukrainie. Może to być też próba zagrania z zachodnią opinią publiczną, której cześć chciałaby postawienia Władimira Putina przed MTK za wywołanie wojny i zbrodnie popełnione na Ukrainie.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: Twitter