FAŁSZ

Sześć miast, sześć karykatur Zełenskiego. Żadna prawdziwa

Źródło:
Konkret24
Komisja Europejska walczy z rosyjską propagandą
Komisja Europejska walczy z rosyjską propagandąTVN24
wideo 2/4
Komisja Europejska walczy z rosyjską propagandąTVN24

Wołodymyr Zełenski jako czarna dziura pochłaniająca pieniądze albo szarańcza niszcząca Unię Europejską - takie i inne karykatury ukraińskiego prezydenta miały się pojawić na chodnikach kilku europejskich miast i Nowego Jorku. Ich zdjęcia są popularne szczególnie w rosyjskich mediach. Jednak rysunki nigdy nie powstały, a każde zdjęcie to fake news.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Źródłem szkalujących Wołodymyra Zełenskiego karykatur jest instagramowy profil @typicaloptical. Nie znaleźliśmy informacji, kto go prowadzi. Jego twórcy przedstawiają się jako jeszcze nie znana grupa artystyczna z Polski. Od listopada 2022 roku co jakiś czas na tym profilu publikowano "zdjęcia" zrobione rzekomo w różnych europejskich miastach i w Nowym Jorku. Na każdym wyraźnie widać na trotuarze trójwymiarowy, wielokolorowy obraz (to tzw. mural 3D lub inaczej: graffiti 3D na płaskiej powierzchni) mający przedstawiać przerysowaną, zdeformowaną twarz ukraińskiego prezydenta. Zawsze obok klęczy lub schyla się zakapturzona postać, której twarzy nie widać. W ręku trzyma kredę, jakby właśnie ten ktoś kończył swoje "dzieło". Obok zazwyczaj widać też kredę czy puszki z farbą. Na części zdjęć są przechodnie spoglądający w stronę tej postaci, co miałoby świadczyć o tym, że rzeczywiście murale istnieją.

Opublikowano już "zdjęcia" z karykaturami rzekomo z Warszawy, Paryża, Madrytu, Londynu, Nowego Jorku i Berlina. Obrazy z trzech ostatnich miast są jeszcze widoczne na wspomnianym instagramowym profilu, tych z innych miast już nie ma. Prowadzący profil skarżą się, że Instagram je kasuje. Dlatego kilka dni temu założyli profil na Telegramie, gdzie opublikowali te same "zdjęcia" z Nowego Jorku i Londynu.

Spójny przekaz "zdjęć" z karykaturami i rosyjskiej propagandy: przestać pomagać Ukrainie

Choć instagramowy profil ma mało obserwujących - zaledwie 317 - pokazywane tam obrazy szybko szerowane są w mediach społecznościowych i publikowane jako autentyczne na największych rosyjskich portalach. Zarówno przekaz autorów tych prac, jak i artykułów w rosyjskich mediach jest taki sam: Ukraina (uosabiana przez Wołodymyra Zełenskiego) to dla Zachodu finansowa studnia bez dna. Prezydentowi Ukrainy ma chodzić tylko o pieniądze. A pojawiające się rzekomo w różnych miastach karykatury mają świadczyć o tym, że zachodnie społeczeństwa są tym coraz bardziej zmęczone, że poparcie dla Ukrainy spada lub nawet już zanikło, a rośnie niezadowolenie z powodu wspierania jej militarnie i finansowo.

Schemat rozchodzenia się w sieci tych karykatur jest podobny: najpierw na instagramowym profilu ukazuje się "zdjęcie", potem trafia na inne konta w mediach społecznościowych, a następnie jako autentyczne publikują je portale rosyjskiej propagandy, powołując się właśnie na social media. I albo w ogóle nie informują o autorstwie prac - co sugeruje, że to działania mieszkańców danych miast - albo piszą, że to prace polskiej grupy artystycznej.

Tylko że owe karykatury nigdy nie powstały we wskazywanych miastach. Zostały stworzone komputerowo.

Warszawa. Zełenski jako czarna dziura pochałaniająca pieniądze

Prawdziwość karykatury, która miała się pojawić na chodniku w Warszawie, sprawdziliśmy już w listopadzie 2022 roku. Portret Wołodymyra Zełenskiego z przerysowaną, zdeformowaną twarzą, która "wyłania się" spod płyt chodnikowych, miał zostać wykonany w pobliżu Dworca Centralnego. W tle na zdjęciu widać było Pałac Kultury i Nauki oraz centrum handlowe Złote Tarasy. Na pokazanym graffiti 3D olbrzymie palce chwytają się krawędzi dziury, jakby prezydent Ukrainy chciał sam się wyciągnąć spod ziemi. Do jego szeroko otwartych ust wpadają worki z dolarami, euro i pojedyncze banknoty.

FAŁSZ
Zdjęcie rzekomego muralu 3D z prezydentem Ukrainy w Warszawie było komentowane w różnych językachTwitter

Zdjęcie rzekomego graffiti 3D w Warszawie spotkało się w rosyjskiej sieci ze sporym zainteresowaniem. Pisały o nim nie tylko rosyjskie agencje informacyjne - takie jak Riafan.ru czy Ukraina.ru - ale też jeden z najbardziej znanych rosyjskich propagandzistów Władimir Sołowjow. W artykułach informowano, że "polscy artyści" namalowali w centrum Warszawy graffiti z "Zełenskim pożerającym pieniądze" i cytowano komentarze na ten temat z rosyjskiej sieci. "Czy Europa naprawdę zaczęła coś rozumieć? Nie tylko zjada ich pieniądze, ale także pochłania ludzi, nie tylko swoich, ale także obcych"; "Zełenski cieszy się tylko obcymi pieniędzmi. Cieszy się pomocą z Europy i USA, tylko na tym rośnie! Trzeba było jeszcze dorysować rakiety i czołgi, które również pożera" - mieli pisać Ilja R. i Natalia P., cytowani przez portal Mosregtoday.ru. Władimir Sołowjow udostępnił zdjęcie 3 listopada na swoich kanałach w Telegramie i VK.com z komentarzem: "W Warszawie znaleźli 'czarną dziurę' imienia Zełenskiego i poprosili ją, by nie zjadała wszystkich pieniędzy Polaków".

4 listopada pojechaliśmy na miejsce, które widać na zdjęciu. Malowidła na chodniku nie było. Ani też żadnych śladów (farby, kredy), które by wskazywały, że było tu kiedykolwiek takie graffiti. Nie było też śladów mycia płyt.

PRAWDA
Miejsce w Warszawie, gdzie miał powstać mural. Nie widać żadnych śladów farby, czy kredyKonkret24

Fotografię pokazaliśmy osobom zajmującymi się zawodowo street artem. Zwróciły uwagę, że karykatury nie można było wykonać sprayami widocznymi na zdjęciu oraz na nienaturalną czystość wokół i stroju "artysty". Znawcy street artu mówili nam, że stworzenie takiej pracy zajęłoby jeden lub nawet kilka dni i byłyby bardzo duże problemy z późniejszym zmyciem takiego dzieła. Powinny zostać jakieś ślady na płytach. A nawet gdyby się udało wszystko zmyć, po płytach byłoby widać, że były czyszczone. Żadna z odpytanych przez nas wówczas instytucji w stolicy - w tym Zakład Oczyszczania Miasta - nie potwierdziła powstania karykatury.

Paryż. Zełenski jako czarna dziura pochłaniająca pieniądze

Taka sama w wymowie karykatura miała zostać wykonana w Paryżu. Na zdjęciu z nią prezydent Ukrainy jest przedstawiony jako czarna dziura pochłaniająca europejskie pieniądze i sztabki złota. Sprawę autentyczności tego muralu zbadały między innymi francuska telewizja France24 Observers i gruziński portal fact checkingowy Mythdetector.ge.

FAŁSZ
Taki mural 3D miał się pojawić przed jednym z wejść do paryskiego metraInstagram

Rzekoma fotografia z Paryża pojawiła się na profilu @typicaloptical 18 listopada 2022 roku z kpiącym komentarzem po angielsku: "Cześć Francjo, daj mi wszystkie twoje pieniądze. Przepraszam, ale nie przepraszam" (tłum. red.). Fotografia krążyła potem w mediach społecznościowych. Została udostępniona między innymi na jednym z kanałów na Telegramie, który ma ponad pół miliona obserwujących. Pojawiła się też w kilku rosyjskich serwisach informacyjnych. Opisały je między innymi na swoich facebookowych profilach portale Russia Today czy Wiesti (posty już są niedostępne), a także serwis Izwiestia. "Europejscy darczyńcy są coraz bardziej niezadowoleni z pomysłu wspierania Ukrainy. Obywatele za pogorszenie swojego standardu życia obwiniają swoje rządy, które wydają duże sumy pieniędzy na utrzymanie kijowskiego reżimu" - napisała rosyjska agencja informacyjna RIA FAN.

FAŁSZ
Fałszywa informacja serwisu Izwiestia o rzekomej karykaturze na ulicy Paryża, ale rysunek pokazano jak ten w Warszawie Iz.ru

Ustalenie miejsca zrobienia zdjęcia nie było trudne, bo widać na nim wejście do stacji metra Saint-Mandé we wschodniej części Paryża. Dziennikarze, który pojawili się na miejscu, nie zobaczyli jednak żadnego graffiti 3D ani śladów po nim. Rozmawiali z pracującymi nieopodal sklepikarzami - oni też nie widzieli takiej karykatury i nie słyszeli o niej. Taką informację przekazał również miejscowy ratusz.

Na ulicy Paryża nie powstała taka karykaturaFrance24 Observers

Ekspert, z którym rozmawiali dziennikarze, odkrył, że karykatura ma inną rozdzielczość niż reszta zdjęcia, co świadczy, że powstała w komputerze. Paryscy artyści uliczni przekazali, że nie słyszeli o takim graffiti i wytknęli, że na zdjęciu są tylko farby ze sprayami o czterech kolorach, a na karykaturze jest ich więcej; strój mężczyzny i okolica wokół są zbyt czyste, a karykatura zbyt idealna. Ich zdaniem zrobienie jej zajęłoby dwa dni, więc niemożliwe, żeby nikt tego nie zauważył.

Madryt. Zełenski jako szarańcza pożerająca Unię Europejską

Z kolei w Madrycie miała powstać karykatura przedstawiająca Zełenskiego jako szarańczę pożerającą Unię Europejską. Jej autentyczność sprawdził również Mythdetector.ge. Karykaturę jako prawdziwą pokazało szereg rosyjskich mediów, między innymi Russia Today i Radio Sputnik na swoich Facebookach (posty już są niedostępne) czy serwis Euroasia Daily. Ten ostatni swoją informację zatytułował: "Zełenski i jego świta to rodzaj szarańczy, która jest nadmiernie płodna i żarłoczna". Zdjęcie było także popularne w sieci, gdzie rozpowszechniano je z anglojęzycznym napisem: "Wracaj do domu, szarańczo! Już ci dziękujemy!" (tłum. red.). Zostało opublikowane nawet przez ambasadę Rosji w Hiszpanii na Telegramie z komentarzem po rosyjsku: "Brawo Madryt!".

FAŁSZ
Rosyjskie media rzekomą karykaturę z Madrytu pokazały jako autentycznąEadaily.com

Dziennikarze serwisu fact-checkingowego ustalili, że popularną fotografię zrobiono na jednym z najsłynniejszym madryckich placów: Plaza de las Cortes. Tinatin Japaridze, dziennikarka, która była na miejscu i zrobiła aktualne zdjęcie, nie zobaczyła tam żadnych śladów po graffiti. A przypomnijmy, że usuwa się je długo i często zostają ślady nawet po usuwaniu.

Portal francuskiego radia RFI skontaktował się z firmą znajdującą się tuż przed miejscem, gdzie miało powstać graffiti 3D. Pracownicy, którzy codziennie przejeżdżają obok, zapewniali, że nigdy takiej pracy nie widzieli i o niej nie słyszeli.

W Madrycie nie ma śladu po karykaturzeMythdetector.ge

Berlin. Zełenski jako pryszcz

W stolicy Niemiec miała się pojawić karytatura Zełenskiego, na której został przedstawiony jako pryszcz. Prezydent ma wykrzywioną twarz i zaciśnięte pięści. Na profilu @typicaloptical zdjęcie pojawiło się z komentarzem po angielsku: "Zełenski to największy pryszcz na świecie! W 2023 roku musimy go wycisnąć!" (tłum. red.).

FAŁSZ
Na karykaturze rzekomo w Berlinie przedstawiono Zełenskiego jako pryszczaTwitter

Jak sprawdził niemiecy portal fact-checkingowy Correctiv.org, zdjęcie nie zostało zrobione w Berlinie - to centrum szwajcarskiego Zurychu, miejsce przy otoczonym małym parkiem pomniku szwajcarskiego pedagoga Johanna Heinrich Pestalozziego. Dziennikarze pojechali na miejsce. Nie było tam żadnych śladów po graffiti. Porozmawiali ze sprzedawcą widocznego na zdjęciu straganu. Powiedział, że pamięta mężczyznę, który udawał artystę, ale tylko coś "gryzmolił". Zaprzeczył, żeby stworzył on wówczas karykaturę ukraińskiego prezydenta.

Okazało się, że rzekomy Berlin to tak naprawdę ZurychCorrectiv.org

Dziennikarze skontaktowali się również ze służbą odpowiedzialną w Zurychu za sprzątanie ulic. Tam usłyszeli, że nigdzie w tym mieście nie zgłoszono ani nie usunięto takiej karykatury.

Nowy Jork. Zełenski jako szarańcza pożerająca amerykański budżet

Natomiast na trotuarze w Central Parku w Nowym Jorku miała powstać karykatura, na której ukraiński prezydent jest przedstawiony jako szarańcza pożerająca worek z monetami z symbolem dolara, na którym jest napis "amerykański budżet". Zdjęcie zamieszczono na profilu @typicaloptical z komentarzem po angielsku: "Szarańcza kontynuuje pożeranie budżetów na całym świecie" (tłum. red.).

FAŁSZ
Taka karykatura miała się pojawić w słynnym Central Parku w Nowym JorkuInstagram

Zdjęcie było publikowane potem między innymi przez rosyjskie strony oraz użytkowników mediów społecznościowych. Prawdziwością karykatury znów zajął się gruziński MythDetector.ge. Ustalił dokładne miejsce zrobienia zdjęcia. To południowa część Central Parku przy Centrer Drive. Poprosił Ketę Bagashvili, Gruzinkę pracującą w nowojorskiej The New School, o sprawdzenie, czy rzeczywiście w Central Parku powstało takie "dzieło". Zdjęcia i filmy zrobione przez nią 13 stycznia 2023 roku tego nie potwierdziły. Nie ma nawet śladu po karykaturze.

Londyn. Zełenski jako kupa

Najnowsza karykatura ma pochodzić z Londynu. 18 stycznia na opisywanym tu profilu na Instagramie opublikowano zdjęcie, na którym twarz Zełenskiego wkomponowano w coś przypominającego kupę i skomentowano: "Shit happens in Europe".

FAŁSZ
Taka karykatura miała się pojawić w LondynieInstagram

Jak jednak ustalił amerykański portal fact-checkingowy LeadStories.com, w rzeczywistości fotografię zrobiono znów w Szwajcarii, a dokładnie: przed siedzibą firmy Lindt przy Schokoladenplatz 1 w Kilchberg (gmina w kantonie Zurych). Dziennikarze zwrócili się do firmy o komentarz. "Rzeczywiście jest to Lindt Home of Chocolate w Zurychu. Jednakże takiego graffiti tam nigdy nie było. Zatem jest to fake!" (tłum. red.) - odpisał Daniel Huggenberger z działu PR firmy Lindt.

Zdjęcie rzekomo z Londynu powstało naprawdę w ZurychuLeadStories.com

Podsumowując: żadna z fotografii z karykaturą prezydenta Ukrainy, którą opublikowano na opisywanym tu instagramowym profilu, nie pokazywała prawdziwego muralu 3D - zawsze powstał komputerowo, po czym został nałożony na zdjęcie.

Autorka/Autor:Jan Kunert

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Twitter, Instagram, Eadaily.com

Pozostałe wiadomości

Według medialnych doniesień ma się to wydarzyć już w 2026 roku: Chiny staną się pierwszym krajem, w którym roboty będą rodzić dzieci. Ma to być efekt pracy naukowców, a cena takiego robota ma sięgać 14 tysięcy dolarów. Sprawdziliśmy, o jaki projekt chodzi i co o nim wiadomo. Jak się okazuje, niewiele. W dodatku w Chinach obecnie nie można wprowadzić na rynek robota-surogatki.

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

Źródło:
TVN24+

O powitaniu przez Ochotniczą Straż Pożarną w Lewiczynie na Mazowszu dwóch samochodów napisał pod koniec sierpnia marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Tyle że wozy trafiły do jednostki już jakiś czas temu.

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24