FAŁSZ

Australia już podpisała ustawę i "wycofa gotówkę"? Nie o to chodzi

Źródło:
Konkret24
09.06.2023 | "Kampania bez kitu". Jak Suwerenna Polska manipuluje w przekazie o "tendencji likwidowania gotówki"
09.06.2023 | "Kampania bez kitu". Jak Suwerenna Polska manipuluje w przekazie o "tendencji likwidowania gotówki"TVN24
wideo 2/4
09.06.2023 | "Kampania bez kitu". Jak Suwerenna Polska manipuluje w przekazie o "tendencji likwidowania gotówki"TVN24

"Kolejna teoria spiskowa stała się faktem" - przestrzegają internauci, komentując popularny post, jakoby w Australii przyjęto ustawę powodującą wycofanie w tym kraju gotówki z obiegu. Obawy są jednak nieuzasadnione, bo informacja o Australii jest fake newsem, choć akurat w tym kraju gotówka staje się coraz mniej popularna.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Temat rzekomych planów likwidacji gotówki - głównie na polecenie Unii Europejskiej - jest jednym z podnoszonych w kampanii wyborczej do europarlamentu, lecz już wcześniej był dyskutowany, nawet jeśli nie dotyczył krajów unijnych. Każda informacja z tym związana - nawet nieprawdziwa - elektryzuje media społecznościowe. W Konkret24 weryfikowaliśmy już np. przekaz, jakoby w Nigerii rząd zakazał używania gotówki. W kampanii parlamentarnej w 2023 roku temat gotówki wzięło na sztandary Prawo i Sprawiedliwość - Jarosław Kaczyński obiecywał wyborcom, że jego partia "będzie bronić gotówki jak niepodległości". Według publikowanych ostatnio przez media sondaży 69 proc. ankietowanych Polaków nie jest skłonnych zrezygnować z używania gotówki (SW Research dla "Wprost").

CZYTAJ W KONKRET24: Konfederacja: "nadchodzi zakaz płacenia gotówką". Nie nadchodzi

Jeden z postów opublikowanych 19 maja na platformie X poświęcony temu tematowi również wywołał duże zainteresowanie, mimo że nie dotyczył Unii Europejskiej. "Australia już prawie u celu, właśnie podpisała ustawę o identyfikatorze cyfrowym i kraj wycofa gotówkę" - poinformował autor anonimowego konta. "Czas na Europę?" - dodał. Do wpisu załączył wideo, na którym Australijka goszcząca w programie informacyjnym opowiada o tym, jak poszła do oddziału banku, gdzie nie mogła wypłacić gotówki. Post z tym nagraniem ma niemal 65 tys. wyświetleń.

FAŁSZ
Manipulacyjny post o "wycofaniu gotówki" w Australiix.com

Większość komentujących krytycznie odnosiła się do rzekomego rychłego wycofania gotówki w Australii. "Komuna 2.0 wlasnie obserwujemy upadek zachodu"; "Australia jak i Kanada już przepadły"; "Buuum I stało się. Kolejna teoria spiskowa stała się faktem. Zobaczymy kiedy wybuchnie tam wojna domowa"; "A co na to Australijczycy?"; "się w głowie nie mieści że ludzie na to dają swoją zgodę"; "Ale dlaczego ludzie nie zrobią porządku z tą bandyterką?" - reagowali (pisownia postów oryginalna).

Tylko że przyjęta w Australii ustawa o dowodzie cyfrowym wcale nie oznacza wycofania gotówki. Ani rząd, ani bank centralny tego kraju również nie zapowiedziały takiej zmiany. Jedynie niektóre australijskie banki wycofują transakcje gotówkowe w swoich oddziałach.

Zaś jeśli chodzi o pytanie: "co na to Australijczycy" - jest to właśnie reakcja na coraz mniejszą liczbę operacji realizowanych przez Australijczyków w formie gotówkowej. Wyjaśniamy.

Ustawa przeszła, ale nie dotyczy gotówki

Po pierwsze, polski post na temat ustawy i "wycofania gotówki" jest niedokładnym tłumaczeniem anglojęzycznego wpisu, który wyświetliło ponad 400 tys. użytkowników. W oryginale informowano, że Australia przyjęła "ustawę o cyfrowym dowodzie osobistym" (Digital ID) i "kraj wycofuje gotówkę" ("The Country is phasing out cash"). W takim znaczeniu przyjęcie ustawy i wycofywanie gotówki opisano jako dwa niezależne procesy. W polskim tłumaczeniu zasugerowano, że rzekome "wycofanie gotówki" jest efektem podpisania ustawy. A to nie jest prawdą.

Australijski parlament rzeczywiście 16 maja 2024 roku przyjął ustawę o cyfrowym dowodzie osobistym (Digital ID Bill). Sprawi ona, że Australijczycy będą mogli założyć swój cyfrowy dowód osobisty i potwierdzać nim tożsamość, aby uzyskiwać dostęp do usług rządowych i załatwiać sprawy na stronach internetowych urzędów. W tym sensie to narzędzie można porównać do polskiej usługi mObywatel. Kolejnym podobieństwem z polską aplikacją jest fakt, że cyfrowy dowód osobisty nie będzie służył do obsługi bankowości - a tym samym nie ma nic wspólnego z gotówką ani jej rzekomym wycofywaniem.

Oddziały banków z gotówką tylko w bankomatach

Z tematem gotówki bardziej wiąże się nagranie załączone do wpisu. Pochodzi z czerwca 2023 roku. Widoczna na nim kobieta - Taryn Compton mieszkająca w australijskim stanie Queensland - nagrała wtedy filmik na TikToku, na którym opowiedziała swoją historię o wizycie w oddziale banku ANZ (Australia and New Zealand Banking Group Bank).

Kiedy przyszła tam wypłacić gotówkę, zorientowała się, że zapomniała karty kredytowej, dlatego poprosiła pracownika, żeby wypłacił jej pieniądze bezpośrednio. Ten poinformował ją, że jest to możliwe wyłącznie w bankomacie, ponieważ w jego oddziale bank odszedł już od możliwości wypłacania gotówki. Pracownik wyrobił nawet kobiecie tymczasową kartę, by mogła wypłacić gotówkę z bankomatu, ale z niewiadomych przyczyn to również nie było możliwe. Kobieta w proteście przelała więc wszystkie swoje pieniądze do innego banku, gdzie wypłata była możliwa - a potem nagrała filmik, na którym skrytykowała bank ANZ, nazywając go "bezgotówkowym".

Bank jednak odniósł się do sprawy, zaprzeczając informacjom o swojej "bezgotówkowości". Rzecznik wyjaśnił, że niektóre oddziały banku nie obsługują już transakcji gotówkowych i czekowych, ale wciąż można ich dokonywać za pomocą bankomatów dostępnych w takich placówkach. Ponadto taka sytuacja dotyczy wyłącznie oddziałów zlokalizowanych w największych miastach, żeby ludzie w mniejszych miejscowościach - gdzie placówek jest mniej - nadal mieli możliwość wypłacania gotówki w oddziałach. Przede wszystkim jednak podał powód takiej decyzji banku: "W ANZ zaobserwowaliśmy 50-procentowy spadek transakcji w oddziałach w ciągu ostatnich pięciu lat, przy czym tylko jeden procent transakcji odbywa się obecnie w kasie, a 96 procent jest przeprowadzanych cyfrowo".

"Prawie 99 proc. transakcji między klientami a bankami odbywa się cyfrowo"

Podana przez rzecznika banku tendencja jest charakterystyczna dla całej Australii. Portal News.com.au podał, że w roku obrotowym 2022-2023 w Australii zamknięto 424 oddziały banków i zlikwidowano 718 bankomatów. Oznacza to, że w porównaniu do 2017 roku w tym kraju działa 37 proc. mniej placówek bankowych i 60 proc. mniej bankomatów.

Powody podawane przez banki są takie same jak w przypadku wspomnianego ANZ: Australijczycy coraz rzadziej korzystają ze stacjonarnych oddziałów banków, zwłaszcza żeby wypłacać gotówkę, więc ich utrzymywanie staje się nieopłacalne. Potwierdzają to dane opublikowane przez australijski bank centralny: w 2022 roku gotówki użyto tylko w 13 proc. wszystkich transakcji w Australii, podczas gdy w 2007 roku było to 70 proc. Jeśli chodzi natomiast o same transakcje między klientami a bankami, to według Australijskiego Stowarzyszenia Bankowego (ABA) prawie 99 proc. tego typu interakcji odbywa się obecnie cyfrowo.

Banki "wykluczyły rezygnację z płatności bezgotówkowych"

Rząd stanu Queensland w kwietniu 2024 roku opublikował swój wewnętrzny raport zatytułowany "Przyszłość jest bezgotówkowa", w którym podkreślono m.in. rolę pandemii COVID-19 w masowym przejściu na bankowość elektroniczną. "COVID-19, w połączeniu ze zmieniającymi się preferencjami konsumentów i malejącą dostępnością gotówki, przyspieszył przejście do społeczeństwa bezgotówkowego, (stanie się to - red.) prawdopodobnie do 2030 roku lub nawet wcześniej" - czytamy w raporcie. Cytowany w nim prof. Angel Zhong z Uniwersytetu RMIT w Melbourne uważa, że ​​przejście w stronę społeczeństwa bezgotówkowego w Australii jest "już zaawansowane i nieuniknione". Szacuje, że nastąpi to do 2030 roku. Jednocześnie zaapelował o wprowadzenie przez rząd regulacji dotyczących cyfrowych usług płatniczych, aby pomóc w przejściu tej transformacji.

Rząd stanowy wydaje się jednak dostrzegać potencjalne zagrożenia. W swoim raporcie napisał, że choć banki przy zamykaniu oddziałów i wycofywaniu z nich transakcji gotówkowych "powołują się na połączenie malejącego ruchu pieszego, zmniejszenie liczby transakcji w placówkach i zwiększony popyt na usługi bankowości internetowej jako przyczynę zamknięć, liderzy lokalnych społeczności wyrazili zaniepokojenie wpływem takich zamknięć na przedsiębiorstwa uzależnione od gotówki, organizacje społeczne, osoby znajdujące się w niekorzystnej sytuacji społecznej i starszych mieszkańców, którzy obawiają się bankowości internetowej". Dlatego rządzący w Queenslandzie zastrzegli, że "podczas gdy korzystanie z gotówki może pozostać wyłącznie opcją, potrzebne są inwestycje w infrastrukturę cyfrową oraz umiejętności czytania i pisania, aby zapewnić dostęp finansowy dla populacji wykluczonych cyfrowo, zwłaszcza na obszarach wiejskich". W kontekście pojawiających się obaw o bezpieczeństwo danych klientów napisano, że "niezbędne są również regulacje dotyczące płatności, które odnoszą się do zagrożeń stwarzanych przez nowe cyfrowe usługi płatnicze, aby dać Australijczykom pewność, że ich środki i dane osobowe są chronione".

Jednocześnie - jak pisze portal News.com.au - największe australijskie banki Westpac, ANZ, CommBank i NAB "wykluczyły rezygnację z płatności bezgotówkowych".

Podsumowując: Australia nie wprowadziła ustawy wycofującej gotówkę. Niektóre australijskie banki rzeczywiście wycofują możliwość zawierania transakcji gotówkowych w oddziałach, ale wciąż jest to możliwe w bankomatach, a same banki wykluczają pełną rezygnację z płatności bezgotówkowych. Te decyzje wynikają z rosnącej skłonności obywateli tego kraju do korzystania z cyfrowej bankowości bezgotówkowej.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/X

Pozostałe wiadomości

"Ofiar być ponad czterysta", "ofiar będą tysiące, nie setki", "kiedy poznamy bilans ofiar!?" - spekulowali internauci na temat liczby śmiertelnych ofiar powodzi. Do nich szybko dołączyli politycy opozycji. Oto jak rozpowszechniała się dezinformacyjna narracja o ofiarach powodzi, która wyszła od osób znanych z szerzenia fake newsów.

"Setki ofiar", "tysiące ofiar". Jak rozchodzi się dezinformacja o ofiarach powodzi

"Setki ofiar", "tysiące ofiar". Jak rozchodzi się dezinformacja o ofiarach powodzi

Źródło:
Konkret24

Amerykańska astronautka wróciła na Ziemię ze stacji kosmicznej w rosyjskim statku. Prorosyjskie konta w sieci stworzyły więc przekaz, który zdobył milionowe zasięgi. Według niego astronautka została porzucona przez swój kraj. Wyjaśniamy, jak jest naprawdę.

"Porzucona przez NASA", uratowana przez Rosję? Wyjaśniamy historię amerykańskiej astronautki

"Porzucona przez NASA", uratowana przez Rosję? Wyjaśniamy historię amerykańskiej astronautki

Źródło:
Konkret24

"Nie dostali ani jednego centa!" - głoszą politycy opozycji po tym, jak przewodnicząca Komisji Europejskiej zapowiedziała, że kraje dotknięte powodzią otrzymają pomoc z Funduszu Spójności. Wielu podkreśla, że dostaniemy środki, które nam już przyznano. Owszem, pieniądze nie są nowe, ale zasady ich wypłaty już tak. Wyjaśniamy.

5 mld euro z UE po powodzi: "żadne nowe środki". A co jest nowe? Kiedy je dostaniemy?

5 mld euro z UE po powodzi: "żadne nowe środki". A co jest nowe? Kiedy je dostaniemy?

Źródło:
Konkret24

Od kilku dni w sieci rozpowszechniany jest przekaz mający pokazywać, jak droga jest teraz benzyna. Zbudowany został na zestawieniu ceny baryłki ropy i cen paliw przed rokiem oraz dziś. Chętnie kolportują go politycy opozycji, w tym były prezes Orlenu Daniel Obajtek. Jednak ta narracja jest manipulacją obliczoną na to, że Polacy nie pamiętają o nagłych "awariach dystrybutorów" rok temu na stacjach Orlenu. Zatem przypominamy.

Ceny paliw rok temu i dziś. Jakie jest drugie dno popularnej narracji

Ceny paliw rok temu i dziś. Jakie jest drugie dno popularnej narracji

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych generuje przekaz, jakoby do przedsiębiorcy z Nysy weszła Inspekcja Handlowa, bo darował powodzianom towar znacznej wartości. Jak ustaliliśmy, to fałszywy przekaz. Powód kontroli był inny, choć inspektorzy wybrali "niefortunny moment".

"Facet pomaga, trzeba go dojechać"? Co robiła Inspekcja Handlowa w Nysie

"Facet pomaga, trzeba go dojechać"? Co robiła Inspekcja Handlowa w Nysie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Krzysztof Mulawa przekonywał, że terytorialsi z mazowieckiego Ciechanowa "przyjechali 140 kilometrów na pięć minut na konferencję prasową" z ministrem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem - po czym zaraz wrócili, "bez pomagania na miejscu". Nie znaleźliśmy potwierdzenia takiej sytuacji. Sama jednostka dementuje informacje posła.

Poseł Konfederacji: żołnierze WOT jechali 140 kilometrów na konferencję z ministrem i zaraz wrócili. Nieprawda

Poseł Konfederacji: żołnierze WOT jechali 140 kilometrów na konferencję z ministrem i zaraz wrócili. Nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Co to było?", "co Duda dostał w łapę?", "co on mu tam dał?" - dopytują internauci, komentując nagranie, na którym widać, jak prezydent Andrzej Duda przekazuje coś oficerowi podczas wizyty w zalanym Lądku-Zdroju. Wbrew przypuszczeniom nie był to ani różaniec, ani wizytówka.

Wizytówka? Różaniec? "Co Duda dostał" i przekazał żołnierzowi

Wizytówka? Różaniec? "Co Duda dostał" i przekazał żołnierzowi

Źródło:
Konkret24

Politycy Zjednoczonej Prawicy alarmują publicznie i krytykują rząd, że teraz, w czasie powodzi, po cichu przyjmuje projekt ustawy, który ma umożliwić stawianie elektrowni wiatrowych nawet na obszarach Natura 2000. Sprawdziliśmy, o jakie przepisy chodzi i na jakim są etapie.

Rząd "po cichu przyjmuje projekt"? Manipulacje o ustawie wiatrakowej

Rząd "po cichu przyjmuje projekt"? Manipulacje o ustawie wiatrakowej

Źródło:
Konkret24

"W Polsce przebywa 10 tys. amerykańskich żołnierzy utrzymywanych przez polskiego podatnika i żaden nie został wysłany do pomocy poszkodowanym w powodzi" - wpis z taką treścią zdobywa popularność w ostatnich dniach. Przeczą temu jednak relacje, jakie płyną z miejscowości dotkniętych powodzią.

"Żaden amerykański żołnierz" nie pomaga poszkodowanym w powodzi? To nieprawda

"Żaden amerykański żołnierz" nie pomaga poszkodowanym w powodzi? To nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Kolejny pomysł na łupienie" - tym według niektórych polityków opozycji jest rządowa propozycja dofinansowania zakupu kas fiskalnych dla przedsiębiorców, którzy ucierpieli podczas powodzi. Mimo krytyki to jest istotna pomoc w stanięciu na nogi, wznowieniu działalności i legalnym jej prowadzeniu. Wyjaśniamy dlaczego.

Kasy fiskalne, żeby "doić ludzi" po powodzi? Nie, wyjaśniamy

Kasy fiskalne, żeby "doić ludzi" po powodzi? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Polscy internauci z radością komentują rzekome ogłoszenie przez Szwecję wysłania stu zastępów strażackich do walki ze skutkami powodzi w naszym kraju. A jako dowód niektórzy publikują nagranie kolumny wozów strażackich - mają jechać już ze Szwecji do Polski. Tyle że Szwecja nic takiego nie ogłosiła, a popularny w sieci film przedstawia inne pojazdy.

Strażacy ze Szwecji jadą z pomocą powodzianom? To inny konwój  

Strażacy ze Szwecji jadą z pomocą powodzianom? To inny konwój  

Źródło:
Konkret24

Które rządy - koalicji PO-PSL czy Zjednoczonej Prawicy - bardziej zadbały o zabezpieczenie kraju przed powodzią? To pytanie, w różnych formach, zadają i jednocześnie odpowiadają na nie politycy z różnych stron. Przeanalizowaliśmy więc i podsumowaliśmy dane.

"My robiliśmy, oni nie". Regulacje rzek, budowa wałów, inwestycje - kiedy najwięcej?

"My robiliśmy, oni nie". Regulacje rzek, budowa wałów, inwestycje - kiedy najwięcej?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych - także polskich - duże zasięgi generuje nagranie mające rzekomo pokazywać skalę strat armii ukraińskiej w obwodzie kurskim w Rosji. Jednak to nieprawda, film powstał gdzie indziej.

"Cmentarz ukraińskich czołgów" pod Kurskiem? Nie są ukraińskie, to nie Kursk

"Cmentarz ukraińskich czołgów" pod Kurskiem? Nie są ukraińskie, to nie Kursk

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych notuje nagranie, które rzekomo pokazuje spotkanie po latach opiekunki dwóch lwic z odebranymi jej zwierzętami. Lwice zdają się doskonale pamiętać kobietę - łaszą się do niej, liżą po twarzy. Choć historia jest ładna, to nieprawdziwa. Wyjaśniamy.

Hodowała lwy, władze "skonfiskowały je do zoo"? W tej historii prawdziwe są tylko lwy

Hodowała lwy, władze "skonfiskowały je do zoo"? W tej historii prawdziwe są tylko lwy

Źródło:
Konkret24

"Wreszcie dobra decyzja!", "szkoda, że nareszcie" - tak niektórzy komentowali doniesienia, jakoby algierska bokserka Imane Khelif straciła "wszystkie medale" i 25 milionów dolarów nagród. Część internautów przestrzega jednak, że to "żenująca dezinformacja". Rzeczywiście.

Imane Khelif "traci wszystkie medale"? "Żenująca dezinformacja"

Imane Khelif "traci wszystkie medale"? "Żenująca dezinformacja"

Źródło:
Konkret24

Policja wystawia mandaty kierowcom, którzy zaparkowali w niedozwolonym miejscu, chcąc uchronić auta przed powodzią - zaalarmowano wrocławian w czasie, gdy przez miasto przechodziła kulminacyjna fala powodziowa. Według innych przekazów za to samo mandaty wystawiała straż miejska. Obie służby tłumaczą procedury i uspokajają, że mandatów nie wystawiono.

Mandaty dla "kierowców, którzy chcieli uchronić auta przed powodzią"? Wyjaśniamy

Mandaty dla "kierowców, którzy chcieli uchronić auta przed powodzią"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkert24

"Tusk przehandlował za niemieckie srebrniki", "kompromitujące państwo decyzje", "likwidacja marzeń o własnej energetyce jądrowej"... - takie informacje rozsyłają masowo w mediach społecznościowych politycy PiS. Jako "dowód" pokazują zarządzenie dotyczące zespołu do spraw rozwoju energetyki jądrowej w Polsce. Tylko że ono wcale nie oznacza "skasowania polskiego atomu". Opozycja kolportuje fałsz.

Rząd "skasował atom" w Polsce? Opozycja kolportuje fałsz

Rząd "skasował atom" w Polsce? Opozycja kolportuje fałsz

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości mają nowy przekaz w sprawie ściganego listem gończym byłego prezesa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Ma być ścigany za... stosowanie obowiązującego w sytuacjach nadzwyczajnych prawa i procedur. Sprawdzamy, jakie zarzuty ma w rzeczywistości.

Horała: prezes RARS jest ścigany za przestrzeganie procedur. To nieprawda

Horała: prezes RARS jest ścigany za przestrzeganie procedur. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Według polityków opozycji dofinansowanie ochotniczych straży pożarnych z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej spadło z 247 milionów w ubiegłym roku do 42 milionów w tym roku. Dane uzyskane z NFOŚiGW tego nie potwierdzają.

Opozycja: pięciokrotnie mniej pieniędzy z NFOŚ dla OSP. Nie, to złe kwoty

Opozycja: pięciokrotnie mniej pieniędzy z NFOŚ dla OSP. Nie, to złe kwoty

Źródło:
Konkret24

Ukraiński pięściarz Ołeksandr Usyk, który został zatrzymany na krakowskim lotnisku, miał przemycać 20 kg kokainy - przekazują użytkownicy mediów społecznościowych. Rzekomo postawiono mu też zarzut prania brudnych pieniędzy. To wszystko nieprawda. Fałszywą narrację o Ukraińcu podgrzewana aparat rosyjskiej dezinformacji.

Usyk w kajdankach i "20 kg kokainy". Dezinformacja ze Wschodu

Usyk w kajdankach i "20 kg kokainy". Dezinformacja ze Wschodu

Źródło:
Konkret24; europosport.pl

Według posła Marcina Romanowskiego z Suwerennej Polski można "zmienić przeznaczenie" środków otrzymanych z Krajowego Planu Odbudowy i wydać je na odbudowę terenów dotkniętych powodzią. "Tusk jest w stanie to załatwić" - stwierdził ironicznie polityk. Czy to rzeczywiście byłoby możliwe? Eksperci mają wątpliwości. Pokazują inne opcje.

Środki z KPO skierować na pomoc powodzianom? "Odpowiedź nie jest prosta"

Środki z KPO skierować na pomoc powodzianom? "Odpowiedź nie jest prosta"

Źródło:
Konkret24

W okolicach Nysy leśniczy miał rzekomo uratować przed falą powodziową dwóch nastolatków. Dowodem na to miało być nagranie, które jednak nie ma nic wspólnego z sytuacją powodziową w południowej Polsce. Przestrzegamy przed tym przekazem i wyjaśniamy, co przedstawia.

"Okolice Nysy"? To fala powodziowa nie u nas

"Okolice Nysy"? To fala powodziowa nie u nas

Źródło:
Konkret24

Według Mariusza Błaszczaka żołnierzy "wprowadzono do tego całego procesu ochrony ludności dopiero w sobotę właśnie po południu", czyli "zdecydowanie zbyt późno". Jednak członkowie Wojsk Obrony Terytorialnej zostali postawieni w stan gotowości dużo wcześniej. A MON dementuje informacje Błaszczaka.

Błaszczak: "żołnierzy wprowadzono dopiero w sobotę". Dementi MON

Błaszczak: "żołnierzy wprowadzono dopiero w sobotę". Dementi MON

Źródło:
Konkret24

Młody kierowca wjechał samochodem w wezbraną powodzią rzekę w Kłodzku i zginął - taki przekaz rozsyłają internauci w mediach społecznościowych. Rzekomym dowodem jest nagranie z tej sytuacji. Jednak nie jest to Polska, a zdarzenie nie skończyło się tragicznie. Przestrzegamy przez rozpowszechnianiem nieprawdziwych informacji tworzonych na bazie starych filmów, które w czasie obecnej powodzi są znowu publikowane.

"Sytuacja tragiczna, chłopak zginął"? Uwaga na fałsz o Kłodzku

"Sytuacja tragiczna, chłopak zginął"? Uwaga na fałsz o Kłodzku

Źródło:
Konkret24