FAŁSZ

Sześć miast, sześć karykatur Zełenskiego. Żadna prawdziwa

Źródło:
Konkret24
Komisja Europejska walczy z rosyjską propagandą
Komisja Europejska walczy z rosyjską propagandąTVN24
wideo 2/4
Komisja Europejska walczy z rosyjską propagandąTVN24

Wołodymyr Zełenski jako czarna dziura pochłaniająca pieniądze albo szarańcza niszcząca Unię Europejską - takie i inne karykatury ukraińskiego prezydenta miały się pojawić na chodnikach kilku europejskich miast i Nowego Jorku. Ich zdjęcia są popularne szczególnie w rosyjskich mediach. Jednak rysunki nigdy nie powstały, a każde zdjęcie to fake news.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Źródłem szkalujących Wołodymyra Zełenskiego karykatur jest instagramowy profil @typicaloptical. Nie znaleźliśmy informacji, kto go prowadzi. Jego twórcy przedstawiają się jako jeszcze nie znana grupa artystyczna z Polski. Od listopada 2022 roku co jakiś czas na tym profilu publikowano "zdjęcia" zrobione rzekomo w różnych europejskich miastach i w Nowym Jorku. Na każdym wyraźnie widać na trotuarze trójwymiarowy, wielokolorowy obraz (to tzw. mural 3D lub inaczej: graffiti 3D na płaskiej powierzchni) mający przedstawiać przerysowaną, zdeformowaną twarz ukraińskiego prezydenta. Zawsze obok klęczy lub schyla się zakapturzona postać, której twarzy nie widać. W ręku trzyma kredę, jakby właśnie ten ktoś kończył swoje "dzieło". Obok zazwyczaj widać też kredę czy puszki z farbą. Na części zdjęć są przechodnie spoglądający w stronę tej postaci, co miałoby świadczyć o tym, że rzeczywiście murale istnieją.

Opublikowano już "zdjęcia" z karykaturami rzekomo z Warszawy, Paryża, Madrytu, Londynu, Nowego Jorku i Berlina. Obrazy z trzech ostatnich miast są jeszcze widoczne na wspomnianym instagramowym profilu, tych z innych miast już nie ma. Prowadzący profil skarżą się, że Instagram je kasuje. Dlatego kilka dni temu założyli profil na Telegramie, gdzie opublikowali te same "zdjęcia" z Nowego Jorku i Londynu.

Spójny przekaz "zdjęć" z karykaturami i rosyjskiej propagandy: przestać pomagać Ukrainie

Choć instagramowy profil ma mało obserwujących - zaledwie 317 - pokazywane tam obrazy szybko szerowane są w mediach społecznościowych i publikowane jako autentyczne na największych rosyjskich portalach. Zarówno przekaz autorów tych prac, jak i artykułów w rosyjskich mediach jest taki sam: Ukraina (uosabiana przez Wołodymyra Zełenskiego) to dla Zachodu finansowa studnia bez dna. Prezydentowi Ukrainy ma chodzić tylko o pieniądze. A pojawiające się rzekomo w różnych miastach karykatury mają świadczyć o tym, że zachodnie społeczeństwa są tym coraz bardziej zmęczone, że poparcie dla Ukrainy spada lub nawet już zanikło, a rośnie niezadowolenie z powodu wspierania jej militarnie i finansowo.

Schemat rozchodzenia się w sieci tych karykatur jest podobny: najpierw na instagramowym profilu ukazuje się "zdjęcie", potem trafia na inne konta w mediach społecznościowych, a następnie jako autentyczne publikują je portale rosyjskiej propagandy, powołując się właśnie na social media. I albo w ogóle nie informują o autorstwie prac - co sugeruje, że to działania mieszkańców danych miast - albo piszą, że to prace polskiej grupy artystycznej.

Tylko że owe karykatury nigdy nie powstały we wskazywanych miastach. Zostały stworzone komputerowo.

Warszawa. Zełenski jako czarna dziura pochałaniająca pieniądze

Prawdziwość karykatury, która miała się pojawić na chodniku w Warszawie, sprawdziliśmy już w listopadzie 2022 roku. Portret Wołodymyra Zełenskiego z przerysowaną, zdeformowaną twarzą, która "wyłania się" spod płyt chodnikowych, miał zostać wykonany w pobliżu Dworca Centralnego. W tle na zdjęciu widać było Pałac Kultury i Nauki oraz centrum handlowe Złote Tarasy. Na pokazanym graffiti 3D olbrzymie palce chwytają się krawędzi dziury, jakby prezydent Ukrainy chciał sam się wyciągnąć spod ziemi. Do jego szeroko otwartych ust wpadają worki z dolarami, euro i pojedyncze banknoty.

FAŁSZ
Zdjęcie rzekomego muralu 3D z prezydentem Ukrainy w Warszawie było komentowane w różnych językachTwitter

Zdjęcie rzekomego graffiti 3D w Warszawie spotkało się w rosyjskiej sieci ze sporym zainteresowaniem. Pisały o nim nie tylko rosyjskie agencje informacyjne - takie jak Riafan.ru czy Ukraina.ru - ale też jeden z najbardziej znanych rosyjskich propagandzistów Władimir Sołowjow. W artykułach informowano, że "polscy artyści" namalowali w centrum Warszawy graffiti z "Zełenskim pożerającym pieniądze" i cytowano komentarze na ten temat z rosyjskiej sieci. "Czy Europa naprawdę zaczęła coś rozumieć? Nie tylko zjada ich pieniądze, ale także pochłania ludzi, nie tylko swoich, ale także obcych"; "Zełenski cieszy się tylko obcymi pieniędzmi. Cieszy się pomocą z Europy i USA, tylko na tym rośnie! Trzeba było jeszcze dorysować rakiety i czołgi, które również pożera" - mieli pisać Ilja R. i Natalia P., cytowani przez portal Mosregtoday.ru. Władimir Sołowjow udostępnił zdjęcie 3 listopada na swoich kanałach w Telegramie i VK.com z komentarzem: "W Warszawie znaleźli 'czarną dziurę' imienia Zełenskiego i poprosili ją, by nie zjadała wszystkich pieniędzy Polaków".

4 listopada pojechaliśmy na miejsce, które widać na zdjęciu. Malowidła na chodniku nie było. Ani też żadnych śladów (farby, kredy), które by wskazywały, że było tu kiedykolwiek takie graffiti. Nie było też śladów mycia płyt.

PRAWDA
Miejsce w Warszawie, gdzie miał powstać mural. Nie widać żadnych śladów farby, czy kredyKonkret24

Fotografię pokazaliśmy osobom zajmującymi się zawodowo street artem. Zwróciły uwagę, że karykatury nie można było wykonać sprayami widocznymi na zdjęciu oraz na nienaturalną czystość wokół i stroju "artysty". Znawcy street artu mówili nam, że stworzenie takiej pracy zajęłoby jeden lub nawet kilka dni i byłyby bardzo duże problemy z późniejszym zmyciem takiego dzieła. Powinny zostać jakieś ślady na płytach. A nawet gdyby się udało wszystko zmyć, po płytach byłoby widać, że były czyszczone. Żadna z odpytanych przez nas wówczas instytucji w stolicy - w tym Zakład Oczyszczania Miasta - nie potwierdziła powstania karykatury.

Paryż. Zełenski jako czarna dziura pochłaniająca pieniądze

Taka sama w wymowie karykatura miała zostać wykonana w Paryżu. Na zdjęciu z nią prezydent Ukrainy jest przedstawiony jako czarna dziura pochłaniająca europejskie pieniądze i sztabki złota. Sprawę autentyczności tego muralu zbadały między innymi francuska telewizja France24 Observers i gruziński portal fact checkingowy Mythdetector.ge.

FAŁSZ
Taki mural 3D miał się pojawić przed jednym z wejść do paryskiego metraInstagram

Rzekoma fotografia z Paryża pojawiła się na profilu @typicaloptical 18 listopada 2022 roku z kpiącym komentarzem po angielsku: "Cześć Francjo, daj mi wszystkie twoje pieniądze. Przepraszam, ale nie przepraszam" (tłum. red.). Fotografia krążyła potem w mediach społecznościowych. Została udostępniona między innymi na jednym z kanałów na Telegramie, który ma ponad pół miliona obserwujących. Pojawiła się też w kilku rosyjskich serwisach informacyjnych. Opisały je między innymi na swoich facebookowych profilach portale Russia Today czy Wiesti (posty już są niedostępne), a także serwis Izwiestia. "Europejscy darczyńcy są coraz bardziej niezadowoleni z pomysłu wspierania Ukrainy. Obywatele za pogorszenie swojego standardu życia obwiniają swoje rządy, które wydają duże sumy pieniędzy na utrzymanie kijowskiego reżimu" - napisała rosyjska agencja informacyjna RIA FAN.

FAŁSZ
Fałszywa informacja serwisu Izwiestia o rzekomej karykaturze na ulicy Paryża, ale rysunek pokazano jak ten w Warszawie Iz.ru

Ustalenie miejsca zrobienia zdjęcia nie było trudne, bo widać na nim wejście do stacji metra Saint-Mandé we wschodniej części Paryża. Dziennikarze, który pojawili się na miejscu, nie zobaczyli jednak żadnego graffiti 3D ani śladów po nim. Rozmawiali z pracującymi nieopodal sklepikarzami - oni też nie widzieli takiej karykatury i nie słyszeli o niej. Taką informację przekazał również miejscowy ratusz.

Na ulicy Paryża nie powstała taka karykaturaFrance24 Observers

Ekspert, z którym rozmawiali dziennikarze, odkrył, że karykatura ma inną rozdzielczość niż reszta zdjęcia, co świadczy, że powstała w komputerze. Paryscy artyści uliczni przekazali, że nie słyszeli o takim graffiti i wytknęli, że na zdjęciu są tylko farby ze sprayami o czterech kolorach, a na karykaturze jest ich więcej; strój mężczyzny i okolica wokół są zbyt czyste, a karykatura zbyt idealna. Ich zdaniem zrobienie jej zajęłoby dwa dni, więc niemożliwe, żeby nikt tego nie zauważył.

Madryt. Zełenski jako szarańcza pożerająca Unię Europejską

Z kolei w Madrycie miała powstać karykatura przedstawiająca Zełenskiego jako szarańczę pożerającą Unię Europejską. Jej autentyczność sprawdził również Mythdetector.ge. Karykaturę jako prawdziwą pokazało szereg rosyjskich mediów, między innymi Russia Today i Radio Sputnik na swoich Facebookach (posty już są niedostępne) czy serwis Euroasia Daily. Ten ostatni swoją informację zatytułował: "Zełenski i jego świta to rodzaj szarańczy, która jest nadmiernie płodna i żarłoczna". Zdjęcie było także popularne w sieci, gdzie rozpowszechniano je z anglojęzycznym napisem: "Wracaj do domu, szarańczo! Już ci dziękujemy!" (tłum. red.). Zostało opublikowane nawet przez ambasadę Rosji w Hiszpanii na Telegramie z komentarzem po rosyjsku: "Brawo Madryt!".

FAŁSZ
Rosyjskie media rzekomą karykaturę z Madrytu pokazały jako autentycznąEadaily.com

Dziennikarze serwisu fact-checkingowego ustalili, że popularną fotografię zrobiono na jednym z najsłynniejszym madryckich placów: Plaza de las Cortes. Tinatin Japaridze, dziennikarka, która była na miejscu i zrobiła aktualne zdjęcie, nie zobaczyła tam żadnych śladów po graffiti. A przypomnijmy, że usuwa się je długo i często zostają ślady nawet po usuwaniu.

Portal francuskiego radia RFI skontaktował się z firmą znajdującą się tuż przed miejscem, gdzie miało powstać graffiti 3D. Pracownicy, którzy codziennie przejeżdżają obok, zapewniali, że nigdy takiej pracy nie widzieli i o niej nie słyszeli.

W Madrycie nie ma śladu po karykaturzeMythdetector.ge

Berlin. Zełenski jako pryszcz

W stolicy Niemiec miała się pojawić karytatura Zełenskiego, na której został przedstawiony jako pryszcz. Prezydent ma wykrzywioną twarz i zaciśnięte pięści. Na profilu @typicaloptical zdjęcie pojawiło się z komentarzem po angielsku: "Zełenski to największy pryszcz na świecie! W 2023 roku musimy go wycisnąć!" (tłum. red.).

FAŁSZ
Na karykaturze rzekomo w Berlinie przedstawiono Zełenskiego jako pryszczaTwitter

Jak sprawdził niemiecy portal fact-checkingowy Correctiv.org, zdjęcie nie zostało zrobione w Berlinie - to centrum szwajcarskiego Zurychu, miejsce przy otoczonym małym parkiem pomniku szwajcarskiego pedagoga Johanna Heinrich Pestalozziego. Dziennikarze pojechali na miejsce. Nie było tam żadnych śladów po graffiti. Porozmawiali ze sprzedawcą widocznego na zdjęciu straganu. Powiedział, że pamięta mężczyznę, który udawał artystę, ale tylko coś "gryzmolił". Zaprzeczył, żeby stworzył on wówczas karykaturę ukraińskiego prezydenta.

Okazało się, że rzekomy Berlin to tak naprawdę ZurychCorrectiv.org

Dziennikarze skontaktowali się również ze służbą odpowiedzialną w Zurychu za sprzątanie ulic. Tam usłyszeli, że nigdzie w tym mieście nie zgłoszono ani nie usunięto takiej karykatury.

Nowy Jork. Zełenski jako szarańcza pożerająca amerykański budżet

Natomiast na trotuarze w Central Parku w Nowym Jorku miała powstać karykatura, na której ukraiński prezydent jest przedstawiony jako szarańcza pożerająca worek z monetami z symbolem dolara, na którym jest napis "amerykański budżet". Zdjęcie zamieszczono na profilu @typicaloptical z komentarzem po angielsku: "Szarańcza kontynuuje pożeranie budżetów na całym świecie" (tłum. red.).

FAŁSZ
Taka karykatura miała się pojawić w słynnym Central Parku w Nowym JorkuInstagram

Zdjęcie było publikowane potem między innymi przez rosyjskie strony oraz użytkowników mediów społecznościowych. Prawdziwością karykatury znów zajął się gruziński MythDetector.ge. Ustalił dokładne miejsce zrobienia zdjęcia. To południowa część Central Parku przy Centrer Drive. Poprosił Ketę Bagashvili, Gruzinkę pracującą w nowojorskiej The New School, o sprawdzenie, czy rzeczywiście w Central Parku powstało takie "dzieło". Zdjęcia i filmy zrobione przez nią 13 stycznia 2023 roku tego nie potwierdziły. Nie ma nawet śladu po karykaturze.

Londyn. Zełenski jako kupa

Najnowsza karykatura ma pochodzić z Londynu. 18 stycznia na opisywanym tu profilu na Instagramie opublikowano zdjęcie, na którym twarz Zełenskiego wkomponowano w coś przypominającego kupę i skomentowano: "Shit happens in Europe".

FAŁSZ
Taka karykatura miała się pojawić w LondynieInstagram

Jak jednak ustalił amerykański portal fact-checkingowy LeadStories.com, w rzeczywistości fotografię zrobiono znów w Szwajcarii, a dokładnie: przed siedzibą firmy Lindt przy Schokoladenplatz 1 w Kilchberg (gmina w kantonie Zurych). Dziennikarze zwrócili się do firmy o komentarz. "Rzeczywiście jest to Lindt Home of Chocolate w Zurychu. Jednakże takiego graffiti tam nigdy nie było. Zatem jest to fake!" (tłum. red.) - odpisał Daniel Huggenberger z działu PR firmy Lindt.

Zdjęcie rzekomo z Londynu powstało naprawdę w ZurychuLeadStories.com

Podsumowując: żadna z fotografii z karykaturą prezydenta Ukrainy, którą opublikowano na opisywanym tu instagramowym profilu, nie pokazywała prawdziwego muralu 3D - zawsze powstał komputerowo, po czym został nałożony na zdjęcie.

Autorka/Autor:Jan Kunert

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Twitter, Instagram, Eadaily.com

Pozostałe wiadomości

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zarzuca ministrowi sprawiedliwości, że zarządził utajnienie oświadczeń majątkowych prokuratorów, co ma być złamaniem prawa. Tyle że działanie Waldemara Żurka dotyczy zupełnie innej kwestii.

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Źródło:
Konkret24

Debata o pakcie migracyjnym wróciła wraz ze zbliżaniem się terminu decydowania o mechanizmie solidarnościowym. Poseł PiS Jarosław Sellin, przekonując, że prezydent Karol Nawrocki nigdy się na relokację migrantów do Polski nie zgodzi, przekonywał, że w tym celu może on nawet zamknąć polskie granice. Czy głowa państwa naprawdę ma takie kompetencje?

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany moment konstytucyjny.

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych - także polskich - film mający przedstawiać terminal w Chinach, gdzie pracują wyłącznie autonomiczne pojazdy. Internauci przedstawiają to jako dowód wyższości Azji nad Europą, a chińska propaganda działa i zaciera ręce. Bo to sprytnie wpuszczony do sieci fake news.

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Źródło:
Konkret24

Odblokowano fundusze unijne, przywrócono finansowanie in vitro, zlikwidowano prace domowe, wprowadzono kasowy PIT, podniesiono zasiłek pogrzebowy, wprowadzono "babciowe"... - lista spełnionych obietnic Koalicji Obywatelskiej po dwóch latach rządów nie jest jednak długa. Nie zrealizowano wielu sztandarowych zapowiedzi: nie zmieniono prawa aborcyjnego, nie podniesiono kwoty wolnej od podatku, nie zlikwidowano Funduszu Kościelnego, nie ma ustawy o związkach partnerskich, no i nie udało się zreformować wymiaru sprawiedliwości. Trzy czwarte ze 100 konkretów czeka na realizację.

Dwa lata koalicji 15 października. Padło sto konkretów, ile dowieziono?

Dwa lata koalicji 15 października. Padło sto konkretów, ile dowieziono?

Źródło:
Konkret24

Wszystkie afery zostaną rozliczone - zapowiadali po wygranych w 2023 roku wyborach politycy z koalicji 15 października. Sprawdziliśmy więc stan rozliczeń 12 najgłośniejszych afer z czasów Zjednoczonej Prawicy. Po dwóch latach akty oskarżenia można policzyć na palcach obu rąk, wyroków zapadło tylko cztery. Z polityków wskazanych do rozliczeń wyrok usłyszał jeden, a jednemu postawiono zarzut. Przed Trybunałem Stanu nie stanął nikt.

12 głośnych afer Zjednoczonej Prawicy. Jak idą rozliczenia

12 głośnych afer Zjednoczonej Prawicy. Jak idą rozliczenia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Czy po zawarciu porozumienia pokojowego między Izraelem a Hamasem palestyńscy bojownicy wrócili do Strefy Gazy w pełnym rynsztunku? Czy byli witani jak bohaterowie? Wyjaśniamy, co widać na nagraniu krążącym teraz w mediach społecznościowych.

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Trzecia Droga stworzona przez PSL i Polskę 2050 rozpadła się na półmetku rządów. Przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku przedstawiła 12 gwarancji z wieloma obietnicami, które miała spełnić po dojściu do władzy. Żadnej z tych gwarancji nie udało się zrealizować w całości.

12 gwarancji Trzeciej Drogi. Żadnej nie spełniono

12 gwarancji Trzeciej Drogi. Żadnej nie spełniono

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Emocje internautów wywołała informacja, jakoby w Kanadzie nie jest wymagana zgoda, by procedurze wspomaganej medycznie śmierci poddać dziecko. Dowodem ma być pewna broszura informacyjna. W tym przekazie są dwa kłamstwa.

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno 

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy prawdą jest, że ponieważ w religii islamskiej muzyka jest zakazana, to z uwagi na ilość muzułmańskich uczniów w szkołach w Hamburgu nie będzie już lekcji śpiewu? Taki przekaz krąży w sieci - polskiej i zagranicznej. U jego podstaw leżą napięcia, do jakich dochodzi w Niemczech między muzułmanami a szkołami, w których uczą się ich dzieci.

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

Źródło:
Konkret24

"Dwa lata sobie trwał w tym bajzlu i teraz się obudził", "teraz tak gada, bo jest na wylocie", "on jest współodpowiedzialny" - komentują internauci fragment wywiadu z Szymonem Hołownią, który notuje tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych. Lider Polski 2050 wypowiada tam słowa wskazujące, że ostro krytykuje rząd Donalda Tuska. Takie słowa padły - ale w jakim kontekście?

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

"Mega inwestycja", "jak oni się będą ewakuować?" - zastanawiali się internauci, którzy za prawdziwy wzięli film pokazujący rzekomo nowy stadion w Arabii Saudyjskiej. Tym razem wiara w możliwości technologiczne tego kraju przegrała jednak ze zdrowym rozsądkiem.

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

Źródło:
Konkret24

Za sprawą petycji do prezydenta ożyła dyskusja, czy należałoby wycofać monety o nominale 1 grosz i 2 grosze. Co do autora petycji - wersje są różne. Co do przykładów państw, które wycofały już monety z najniższymi nominałami - nie zawsze to prawda. Co do kosztów produkcji jednogroszówek - to chroniona tajemnica, lecz niektórzy uchylili jej rąbka.

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Źródło:
TVN24+

Widzowie ukraińskiego spektaklu rzekomo mieli pokazywać gest nawiązujący do rzezi wołyńskiej. W rzeczywistości oznacza on jednak coś zupełnie innego.

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

Źródło:
Konkret24

Według posła Konrada Berkowicza premier Donald Tusk jest "rzecznikiem interesów państwa Izrael". Tak przynajmniej poseł Konfederacji podsumowuje wypowiedź premiera z konferencji prasowej. Jednak manipuluje.

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Jakubiak alarmuje w mediach społecznościowych, że decyzją Światowej Organizacji Zdrowia uprawy tytoniu mają być zlikwidowane, co uderzy w 30 tysięcy polskich rolników. Europoseł Daniel Obajtek ocenia to jako "kolejny cios w polskich rolników". Obaj jednak wprowadzają w błąd.

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Horała z PiS twierdzi, że "wszędzie na Zachodzie", gdzie wprowadzono edukację seksualną, wskaźniki ciąż, chorób wenerycznych i przemocy seksualnej wśród nieletnich są wielokrotnie wyższe niż w Polsce. Sprawdzamy dane, a ekspertka wyjaśnia, dlaczego takie tezy są demagogią niezgodną z rzeczywistością.

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Źródło:
Konkret24

Anglia i Austria to dwa kraje, gdzie rzekomo wprowadzono prawo szariatu - przekonują popularne wpisy, w tym polityków Konfederacji. Dowodem ma być krótkie nagranie z brytyjskiego parlamentu. Tymczasem teza, jak i nagranie, to manipulacja.

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Źródło:
Konkret24

Czy można trafić do więzienia za nieprzeczytanie książki? Taka sytuacja rzekomo miała przytrafić się mężczyźnie, którego historię nagłaśnia prawicowy polityk. Wielu internautów oburzyły te doniesienia. Sprawdziliśmy więc, o co dokładnie chodzi w tej sprawie i za co dokładnie mężczyzna został skazany.

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Senator Wojciech Skurkiewicz przekonywał, że Donald Tusk "mówił wprost, że stosuje prawo tak jak je rozumie". Tyle że to manipulacja wypowiedzią premiera, a politycy Prawa i Sprawiedliwości dopuścili się jej już kilkukrotnie.

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Źródło:
Konkret24