FAŁSZ

Zamieszki w Grecji z powodu wsparcia dla Ukrainy? Co to za protesty

Źródło:
Konkret24
Zamieszki w Atenach
Zamieszki w AtenachReuters
wideo 2/4
Zamieszki w AtenachReuters

"Demokracja to ułuda", "u nas też musi do tego dojść" - tak internauci komentują nagranie z Grecji, gdzie obywatele starli się z policją. Według popularnego przekazu protesty wywołała polityka rządu wobec Ukrainy. Tymczasem powód protestów był inny.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"W Grecji wybuchła wojna domowa!! Naród grecki nie chce trzeciej wojny światowej i chce zmienić politykę rządu wobec Ukrainy! 'Przestańmy wspierać Ukrainę'! Obywatele Grecji walczą z policją i wojskiem na ulicach. Ludzie próbowali wszystkiego, aby zmienić politykę wobec Ukrainy" - 13 marca przekonywał jeden z polskich użytkowników serwisu X (pisownia wszystkich postów oryginalna).

Dowodzić temu ma krótkie nagranie dołączone do wpisu. Widać na nim tłum ludzi zgromadzonych rogu ulicy tuż przy skwerze. Większość ucieka w panice, niektórzy się przewracają. W kadrze pojawiają się zamaskowani i zakapturzeni mężczyźni i policjanci w czarnych mundurach i hełmach. Słychać huk granatów dymnych oraz głośne okrzyki. Obraz nagrania jest niestabilny - osoba filmująca również ucieka wraz z tłumem. Post z nagraniem wyświetlono prawie 340 tys. razy.

To, co budzi wątpliwości w tym przekazie to fakt, iż na nagraniu nie widzimy żadnych transparentów lub innych wizualnych elementów, które wskazywałyby, że ludzie z nagrania protestowali przeciwko rządowej polityce wobec trwającej wojny w Ukrainie.

FAŁSZ
Wpis z fałszywym przekazem o protestach w Grecji opublikowany 13 marca 2025 roku.x.com

Mimo to niektórzy internauci popierali, rzekome antyukraińskie protesty w Grecji. "Brawo Grecja"; "Ludzie chcą normalności"; "I Europa nazywa to demokracją. Politycy wybrani przez lud nie idą za głosem ludu, lecz go zniewalają. Demokracja to ułuda" - komentowali.

Kolejni przekonywali, że w Polsce powinno dojść do podobnych protestów: "U nas też musi do tego dojść. Zdrajcy u władzy muszą być aresztowani na podstawie artykułu 117 kk, kto podżega do wojny napastniczej..."; "W Polsce powinno być tak samo, ale to idzie zgodnie z planem Great Reset. Mówili że to teorie spiskowe, ale jednak okazują się prawdą".

Część internautów nie uwierzyła w doniesienia o przyczynie protestów w Grecji. "Tyle że to nie prawda"; "Brednie, to nie ma nic wspólnego z Ukrainą"; "Wstawiasz filmik z przed 2 tygodni ws z wydarzeń z lutego i szerzysz jakas dezinformacje"; "Burdy i protesty to nie wojna domowa. Po co siejesz panikę kolego?" - pisali.

Sprawdziliśmy, więc skąd pochodzi to nagranie i co może przedstawiać.

Skąd jest to nagranie?

Nic nie wskazuje na to, że popularne nagranie dokumentuje protesty w Grecji przeciwko postawie tamtejszego rządu wobec Ukrainy. Najwcześniejsza wersja nagrania pojawiła się 1 marca na jednym z kont na TikToku. Towarzyszył jej opis w języku greckim: "28/02/2025 #Tempi Rzeczywistość!!!" (tłum. red.). Nie ma w nim żadnej wzmianki o Ukrainie.

Najstarsza wersja nagrania pojawiła się na TikToku 1 marca 2025 roku.tiktok.com

Wspomniana w opisie Tempi to grecka miejscowość, w pobliżu której 28 lutego 2023 roku doszło do katastrofy kolejowej. W wyniku zderzenia pociągu pasażerskiego z pociągiem towarowym zginęło 57 osób, a 88 zostało poważnie rannych. Dwa lata później przyczyny wypadku ciągle pozostają niejasne. Według śledczych do wypadku doprowadziły m.in.: systematyczne zaniedbania na greckiej kolei, błąd ludzki, nieodpowiedni nadzór, chaotyczne procedury, brak koordynacji. Wyrażono też przekonanie, że do eksplozji i pożaru, które nastąpiły po kolizji, mogła przyczynić się nieokreślona substancja. Pojawiły się liczne spekulacje na temat rodzaju ładunku transportowanego przez pociąg towarowy. Większość ofiar zginęła wskutek zderzenia pociągów, kilka z nich - w wyniku pożaru. Ocaleni, a także eksperci zatrudnieni przez rodziny ofiar, obwiniają rząd o zaniedbania i oskarżają o tuszowanie przyczyn wypadku. Postępowanie sądowe w sprawie tragedii ma zakończyć się w tym roku.

Protesty i zamieszki nie dotyczyły polityki rządu wobec Ukrainy

28 marca 2025 roku, w drugą rocznicę katastrofy, na ulice Aten wyszło około 300 tysięcy osób. Protestujący nie tylko domagali się wyjaśnienia przyczyn wypadku, lecz także wyrażali swoje niezadowolenie z powodu rosnących cen i niepewności, z jakimi mierzą się Grecy. Doszło do starć niektórych protestujących z policją. O sytuacji w Atenach informowały tego dnia media całym świecie w tym portale BBC News, "The Guardian", "The New York Times", czy TVN24.

Do sytuacji z nagrania doszło przy placu Syntagma, tuż obok greckiego parlamentu w Atenach. Potwierdzają to zdjęcia Google Street View. Zgadza się wygląd zadrzewionego placu oraz biało-niebieski kiosk stojący na jego skraju. Na nagraniu widać też te same fasady budynków, które otaczają plac w centrum Aten.

Geolokalizacja potwierdza, że nagranie powstało na rogu placu Syntagma w centrum Aten.x.com, google.com/maps

Nie wiemy kiedy dokładnie powstało nagranie wykorzystane w popularnym przekazie. Wiemy za to, że 28 lutego w okolicy placu Syntagma gromadzili się protestujący niezadowoleni z dochodzeń w sprawie wypadku kolejowego. Potwierdzają to materiały prasowe zagranicznych redakcji. W materiale redakcji "The New York Times" o protestach najpierw widzimy ujęcie z lotu ptaka, ukazujące tłumy zgromadzone pod greckim parlamentem, rozlewające się na ulice otaczające plac Syntagma. Chwilę później widać ujęcie policjantów obrzucanych koktajlami Mołotowa. Działo się to na tym samym rogu placu, na którym nakręcono wideo z TikToka (widać tu ten sam biało-niebieski kiosk). W antenowym wejściu stacji BBC News 28 lutego pokazano ujęcie, na którym widzimy starcie policji z grupką protestujących na przeciwległym rogu placu Syntagma. To około 100 metrów od miejsca, w którym powstało nagranie z TikToka.

28 lutego m.in. redakcja TVN24 informowała o tym, że policja w Atenach użyła gazu łzawiącego i granatów hukowych. "Na ulicach odchodzących od placu Syntagma, w centrum greckiej stolicy, podpalono śmietniki i zdewastowano przystanki" - informowała.

Nie dotarliśmy do wiarygodnych doniesień prasowych, które potwierdzałyby, że w Grecji w ostatnim czasie doszło do społecznych protestów, wzywających tamtejszy rząd do zmiany polityki wobec Ukrainy.

Wcześniej przekaz o antyukraińskich protestach w Grecji krążył w języku angielskim i hiszpańskim. 13 marca zweryfikowały go redakcje fact-checkingowe LogicallyFacts i Newtral. Obie potwierdziły, że ostatnie protesty w Grecji nie były związane ze wsparciem dla Ukrainy.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: X.com

Pozostałe wiadomości

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24