FAŁSZ

Na czas trwania zdalnego nauczania Messenger będzie wyłączany do 16? Awaria zrodziła fake newsa

Messenger zabroniony do 16.00? Sprawdzamy informacje, które rozsyłali internauci

"Samorząd PiS" podjął decyzję, aby na czas trwania zdalnego nauczania Messenger był wyłączany do godziny 16 - przekazywali sobie internauci 10 grudnia. Informacja była fake newsem wykreowanym w dniu, gdy doszło do awarii komunikatora internetowego. Lecz czy jego zablokowanie przez władze jest w ogóle w Polsce możliwe?

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Fake news o rzekomej blokadzie komunikatora Messenger intensywnie rozchodził się w sieci 10 grudnia. Z relacji w mediach społecznościowych wynika, że nieprawdziwa informacja była rozpowszechniana przede wszystkim za pośrednictwem... komunikatorów. "Jak widzę, ile osób uwierzyło w tego fejka, że rząd będzie codziennie wyłączać messengera przez zdalne, to naprawdę przestaję wierzyć w nasze społeczeństwo XD" - skomentowała jedna z użytkowniczek Twittera.

"W szkołach jest coraz więcej młodych ludzi, którzy uczą się tak, jakby pandemii nie było"
"W szkołach jest coraz więcej młodych ludzi, którzy uczą się tak, jakby pandemii nie było"Fakty TVN

W jednym z kolejnych komentarzy zamieściła obrazek, jaki krążył w sieci. Grafika przypomina zrzut ekranu artykułu na portalu Wirtualna Polska. Tytuł artykułu brzmiał: "Aplikacja messenger będzie wyłączana w całej Polsce". Lead tekstu informował: "Samorząd PiS na porannym zebraniu podjął decyzję, aby na czas trwania zdalnego nauczania jedna z najpopularniejszych aplikacji służących komunikacji - messenger będzie wyłączana do godziny 16.00. Swoją decyzję zargumentował w prosty sposób 'Chcemy ograniczyć możliwość komunikacji się młodzieży podczas zajęć szkolnych'" (pisownia wszystkich wpisów oryginalna).

fałsz

Fikcyjny artykuł o zablokowaniu Messengera
Fikcyjny artykuł o zablokowaniu MessengeraFikcyjny artykuł o zablokowaniu MessengeraTwitter

Popularny post skomentowało wielu uczniów. Nie dowierzali, że ktoś uwierzył, iż informacja o blokadzie Messengera jest prawdziwa. Inni pisali, że fake newsa rozprowadzali ich koledzy z klasy: "XDDD u mnie na klasowej zaczęli panikować i chcieli robić jakieś konfy na Whatsappie i can't" - napisała jedna z internautek. Inna przyznała, że dała się nabrać: "Uwierzyłam w to bo nikt wtedy jeszcze nie mówił że to fejk XDD A poza tym nasz rząd jest zdolny do tego". Jedna z komentujących osób zamieściła obrazek, który opublikowano w jej grupie klasowej.

fałsz

Według relacji jednej z użytkowniczek Twittera taki tekst rozsyłali między sobą uczniowie
Według relacji jednej z użytkowniczek Twittera taki tekst rozsyłali między sobą uczniowieWedług relacji jednej z użytkowniczek Twittera taki tekst rozsyłali między sobą uczniowieTwitter

"Samorząd PiS"?

Screen z artykułem portalu WP jest fałszywy. Świadczą o tym błędy ortograficzne, interpunkcyjne i składniowe w tekście. Jego autor użył nazwy nieistniejącej instytucji: "Samorząd PiS". Profesjonalny serwis informacyjny nie opublikowałby takiego artykułu.

Wpisanie w wyszukiwarkę Google tagu, pod którym portal WP opublikował tekst "Samorządowa karta antykryzysowa", oraz nazwiska autora artykułu "Mariusz Gierszewski" pozwala odnaleźć opublikowany 10 grudnia źródłowy tekst, który przerobiono na potrzeby fake newsa. Tekst ma to samo zdjęcie tytułowe, ten sam tag i tego samego autora. Przeróbka prawdopodobnie powstała w programie graficznym lub poprzez podmianę tekstu w kodzie HTML strony.

prawda

Fragment oryginalnego artykułu opublikowanego w portalu WP
Fragment oryginalnego artykułu opublikowanego w portalu WPFragment oryginalnego artykułu opublikowanego w portalu WPwp.pl

Dlaczego ten fake news stał się popularny akurat 10 grudnia? Tego dnia doszło do awarii Messengera, która dotknęła części jego użytkowników. Serwis downdetector.pl, który gromadzi dane o awariach stron i komunikatorów internetowych, informował o zgłaszanych awariach wysyłania i odbierania wiadomości szczególnie między godziną 10 a 15. W podobnym czasie nasilenie awarii zgłaszali użytkownicy innych wersji językowych serwisu.

Serwisy informacyjne w wielu krajach donosiły o trudnościach z dostępem do funkcji nie tylko Messengera, ale też Facebooka i Instagrama. Facebook potwierdził, że doszło do utrudnień i poinformował o rozwiązaniu problemu.

W Polsce można zablokować dostęp do internetu

Czy zablokowanie komunikatora internetowego przez władze jest w ogóle w Polsce możliwe? O ile polski rząd ma ograniczony wpływ na wielkie firmy technologiczne takie jak Facebook czy Tik Tok, może wydać odpowiednie polecenia dostawcom internetu - a oni mogą zablokować dostęp do konkretnych stron lub nawet odciąć dostęp do sieci.

Jak się to ma do polskiego prawa? Wojciech Klicki, prawnik z Fundacji Panoptykon i Krzysztof Izdebski, dyrektor programowy Fundacji ePaństwo zgodnie wymieniają w tym kontekście przepisy Prawa telekomunikacyjnego oraz regulacje dotyczące hazardu i terroryzmu. Chodzi o tzw. ustawę o grach hazardowych i ustawę o działaniach antyterrorystycznych.

"Ministerstwo Finansów może blokować strony oferujące nielegalny hazard, a Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego - strony mające związek ze zdarzeniem o charakterze terrorystycznym lub wykorzystywane do spowodowania takiego zdarzenia" - tłumaczy w odpowiedzi na pytania Konkret24 Wojciech Klicki. W obu przypadkach to operatorzy są wykonawcami blokady, mogą uniemożliwić dostęp do konkretnych adresów. "Taki mur jest łatwo przeskoczyć, np. wykorzystując połączenie VPN" - zauważa Klicki.

Pełne wyłączenie internetu (a także częściowe - ograniczone do konkretnego terytorium lub usługi) teoretycznie jest możliwe na podstawie art. 178 Prawa telekomunikacyjnego. "Pozwala on prezesowi UKE zażądać tego od dostawców internetu, np. ze względu na potrzebę zapewnienia bezpieczeństwa i porządku publicznego" - wyjaśnia Wojciech Klicki. Taki scenariusz ze względu na dużą liczbę dostawców internetu i jego powiązanie z codziennym funkcjonowaniem państwa i społeczeństwa nazywa "trudnym do wyobrażenia".

"Cenzura zawsze powinna niepokoić"

Zdaniem Krzysztofa Izdebskiego blokadę Messengera i innych podobnych narzędzi trudno byłoby uzasadnić którymkolwiek z wymienionych przepisów. "Nawet szerokie uprawnienia prezesa UKE dotyczą nie tyle co wyłączenia konkretnej strony, tylko całego internetu i to w bardzo ograniczonych przypadkach" - tłumaczy Izdebski.

Zdaniem eksperta Fundacji ePaństwo użycie wymienionych przepisów w państwie prawa zawsze powinno być uzasadnione i może odbywać się tylko w sposób proporcjonalny i uzasadniony. "Istnienie przepisów, które dopuszczają jakąkolwiek formę cenzury, zawsze powinno niepokoić" - zauważa Krzysztof Izdebski.

Blokada dostępu do chińskich aplikacji w Indiach

W niektórych krajach blokowanie dostępu do aplikacji nie jest niczym nadzwyczajnym. Władze zwykle argumentują te decyzje dążeniami do zachowania bezpieczeństwa państwa i użytkowników internetu. Tak było w czerwcu tego roku w Indiach, gdy władze zablokowały dostęp do 59 chińskich aplikacji na smartfony, w tym TikToka. W maju liczba pobrań tej aplikacji na całym świecie przekroczyła 2 mld.

TikTok jest bardzo popularną aplikacją w Indiach
TikTok jest bardzo popularną aplikacją w IndiachTikTok jest bardzo popularną aplikacją w IndiachShutterstock

Indyjskie ministerstwo technologii informatycznych jako przyczynę blokady podało "kradzież i wysyłanie danych użytkowników na serwery poza Indiami". Zdaniem indyjskich ekspertów blokada była odpowiedzią na konflikt graniczny w dolinie Galwan. "To jest prawdopodobnie pierwszy poważny krok, który uderza w chińskie interesy biznesowe w Indiach" - napisał dziennik "The Indian Express" w komentarzu redakcyjnym.

Przegrana walka władz Rosji z Telegramem

W kwietniu 2018 roku sąd w Moskwie nakazał zablokowanie komunikatora Telegram na terenie kraju, zgodnie z wnioskiem państwowego regulatora Roskomnadzoru. Twórcy aplikacji początkowo nie podporządkowali się przepisom wynikającym z ustaw antyterrorystycznych i nie przekazali kluczy kryptograficznych do odszyfrowania korespondencji przesyłanej za pomocą tej aplikacji. W wyniku sporu sądowego Telegram zgodził się jednak na przekazywanie danych służbom specjalnym – ale tylko na podstawie decyzji sądu i bez stałego dostępu służb do swojego systemu.

Mimo formalnych ograniczeń i blokowania przez władze milionów adresów IP dostęp do aplikacji wciąż miały miliony Rosjan. Jak informował Reuters, z Telegramu korzystały mimo zakazu nawet departamenty rządowe, takie jak rosyjskie MSZ. Dwuletnia batalia zakończyła się w czerwcu tego roku - władze Rosji zniosły zakaz dotyczący korzystania z Telegramu. Niektóre rosyjskie media komentowały to jako kapitulację władz.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, tvn24.pl, PAP; zdjęcie: Shutterstock/Twitter

Pozostałe wiadomości

Państwowe Radio Białoruś wykorzystuje media społecznościowe, by wpływać na przebieg wyborów prezydenckich w Polsce i promować określonych kandydatów - ustalili analitycy DFRLab. Celem jest podważenie legalności procesu wyborczego w naszym kraju.

Polskie konta, 16 milionów wyświetleń. Białoruska dezinformacja o wyborach

Polskie konta, 16 milionów wyświetleń. Białoruska dezinformacja o wyborach

Źródło:
Konkret24, DFRLab

Zimna wiosna i majowe przymrozki spowodowały, że wracają przekazy podważające globalne ocieplenie. A niektórzy internauci przekonują, że nastąpił wręcz spadek globalnej temperatury. Jako "dowód" udostępniali pewien wykres. Tylko że on akurat ich tezy nie potwierdza.

"Globalna temperatura spadła o ponad 0,5 stopnia"? Co to za wykres

"Globalna temperatura spadła o ponad 0,5 stopnia"? Co to za wykres

Źródło:
Konkret24

"Kraj pod cichą okupacją", "ilu z nich to szpiedzy" - komentują internauci oburzeni postem polityka Konfederacji, który pisał o "cudzoziemcach w Wojsku Polskim". Tylko że jego analiza wprowadza w błąd, wyjaśniamy.

"Cudzoziemcy w Wojsku Polskim"? Niemożliwe

"Cudzoziemcy w Wojsku Polskim"? Niemożliwe

Źródło:
Konkret24

W ostatnich dniach kampanii prezydenckiej w sieci znów pojawiły się SMS-y mające być akcją agitacyjną Platformy Obywatelskiej na rzecz Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata stanowczo się od nich odcina. To kolejna odsłona wyborczej dezinformacji.

Fałszywki agitujące za Trzaskowskim. Sztab: "to nie są nasze SMS-y"

Fałszywki agitujące za Trzaskowskim. Sztab: "to nie są nasze SMS-y"

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda zarzuca Rafałowi Trzaskowskiemu, że wspiera prostytucję w Warszawie. Twierdzi, że prezydent stolicy miał przekazać na to milion złotych pewnej organizacji. Kłamstwo polityka PiS dementuje zarówno sama organizacja, jak i urząd miasta.

Buda: Trzaskowski dał milion na "promowanie prostytucji". Nieprawda

Buda: Trzaskowski dał milion na "promowanie prostytucji". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Na ostatniej prostej kampanii wyborczej jednym z tematów jest unijny program dofinansowania przemysłów zbrojeniowych: czy Polska zyska na nim, czy nie. Jedni mówią o "gigantycznym sukcesie" dla Polski, drudzy o "niespełnianiu kryteriów" przez polskie fabryki. Wyjaśniamy, dlaczego trudno mówić o "antypolskim spisku" oraz że są dwa różne programy.

Pieniądze z UE na zbrojenia: zyskają tylko Niemcy czy jednak "sukces Polski"?

Pieniądze z UE na zbrojenia: zyskają tylko Niemcy czy jednak "sukces Polski"?

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Horała - krytykując plany gabinetu Donalda Tuska w sprawie CPK - twierdzi, że gdy on był pełnomocnikiem poprzedniego rządu ds. budowy tego portu komunikacyjnego, Najwyższa Izba Kontroli wydała "wręcz fenomenalnie pochwalny" raport pokontrolny. Przeczytaliśmy go. Przypominamy główne zarzuty kontrolerów.

Horała o raporcie NIK na temat CPK: "fenomenalnie pochwalny". No nie

Horała o raporcie NIK na temat CPK: "fenomenalnie pochwalny". No nie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen nie raz mówił o przypadkach z krajów zachodnich, krytykując projekt polskiej ustawy o mowie nienawiści. Tę narrację powtarza poseł Konfederacji Michał Wawer. Tylko że te kwestie nie mają wiele wspólnego - łączenie ich ma wzmacniać poczucie strachu. To poważna manipulacja, bo grająca na emocjach.

Mentzen mówi o Zachodzie, strasząc polską ustawą. To różne kwestie i duża manipulacja

Mentzen mówi o Zachodzie, strasząc polską ustawą. To różne kwestie i duża manipulacja

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki podkreśla znaczenie Rady Gabinetowej i powtarza, że właśnie przy jej pomocy będzie mobilizował rząd, gdy wygra wybory. Konstytucjonaliści prostują: rada nie ma żadnych kompetencji.

Nawrocki poprzez Radę Gabinetową chce "mobilizować rząd". Eksperci: nie może

Nawrocki poprzez Radę Gabinetową chce "mobilizować rząd". Eksperci: nie może

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Przemysława Czarnka województwo lubelskie w pierwszej turze wyborów prezydenckich było siódme pod względem frekwencji. W rzeczywistości zajęło inne miejsce. Przedstawiamy ranking województw.

Czarnek o frekwencji w Lubelskiem. Było inaczej. Oto ranking województw

Czarnek o frekwencji w Lubelskiem. Było inaczej. Oto ranking województw

Źródło:
Konkret24

"Mój wizerunek i mój filmik jest nagrywany do narracji propagandowej polityków PiS-u" - oburza się polska influencerka mieszkająca w Hiszpanii. Z jej nagrania skorzystał na przykład poseł Dariusz Matecki, agitując przeciwko Rafałowi Trzaskowskiemu.

 "Nie mam z tym nic wspólnego". Film influencerki wykorzystano do politycznej agitacji

"Nie mam z tym nic wspólnego". Film influencerki wykorzystano do politycznej agitacji

Źródło:
Konkret24

W ostatniej przed wyborami debacie prezydenckiej Karol Nawrocki i Rafał Trzaskowski poruszyli temat ekshumacji polskich ofiar zbrodni wołyńskiej w Ukrainie. Według Trzaskowskiego dopiero się zaczęły, według Nawrockiego zaczęły się dużo wcześniej. Sprawdziliśmy podany przykład.

Nawrocki: "ekshumacje w Puźnikach rozpoczęły się dużo wcześniej". No nie

Nawrocki: "ekshumacje w Puźnikach rozpoczęły się dużo wcześniej". No nie

Źródło:
Konkret24, PAP

Politycy Prawa i Sprawiedliwości rozpowszechniają nagranie pokazujące, jakoby Donald Tusk na marszu poparcia dla Rafała Trzaskowskiego stwierdził, że teraz "Polską rządzą polityczni gangsterzy". Tylko że to zmanipulowane wideo. O kim więc mówił tak Tusk?

Tusk nazwał rząd "politycznymi gangsterami"? Nie. A kogo?

Tusk nazwał rząd "politycznymi gangsterami"? Nie. A kogo?

Źródło:
Konkret24

"W Rumunii już się zaczęło", "po wyborach w Rumunii ruszył pełną parą unijny pakt migracyjny" - taki przekaz rozpowszechniają politycy PiS, prawicowe media i Karol Nawrocki. Wszystko oparto na wpisie unijnej agencji ds. azylu, który jednak nie odnosi się do paktu migracyjnego.

Po wyborach w Rumunii "ruszył pakt migracyjny"? Wyjaśniamy

Po wyborach w Rumunii "ruszył pakt migracyjny"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Stwierdzenie: "nie ma Zielonego Ładu", które padło podczas ostatniej debaty prezydenckiej przed drugą turą wyborów, wywołało dyskusję polityków. Chodzi o podpisany na początku maja traktat polsko-francuski. Rzeczywiście, określenie "Zielony Ład" w nim nie pada, ale... Wyjaśniamy.

Spór o traktat polsko-francuski. Co w nim jest o Zielonym Ładzie

Spór o traktat polsko-francuski. Co w nim jest o Zielonym Ładzie

Źródło:
Konkret24

Wraca temat zmiany flag z tęczowych na biało-czerwone przed wiecem Rafała Trzaskowskiego w Krakowie. Poseł PiS Zbigniew Bogucki szydzi ze "znikających" flag i z "przefarbowania" kandydata KO. Tylko że sprawa ta została wyjaśniona, a poseł Bogucki wprowadza w błąd, nie podając prawdziwego powodu zmiany flag.

Bogucki o wiecu Trzaskowskiego: "zniknęły flagi LGBT". Manipulacja

Bogucki o wiecu Trzaskowskiego: "zniknęły flagi LGBT". Manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Czy PKP finansuje kampanię Trzaskowskiego?" - pytają w sieci oburzeni posłowie PiS. Posłanka tej partii nagrała bowiem przyjazd i odjazd specjalnego pociągu Kolei Śląskich, który sympatyków Rafała Trzaskowskiego przywiózł na marsz do stolicy. Dowiedzieliśmy się, kto go wynajął.

"Darmowy" pociąg dla "wtajemniczonych" na "rządowy marsz"? Wiemy, kto za niego zapłacił

"Darmowy" pociąg dla "wtajemniczonych" na "rządowy marsz"? Wiemy, kto za niego zapłacił

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki starli się w ostatniej debacie przed drugą turą wyborów prezydenckich. Podczas ostrej wymiany zdań padały twierdzenia, które wprowadzały w błąd. Wyjaśniamy najistotniejsze kwestie.

Debata Trzaskowski-Nawrocki. Nie obyło się bez fałszów i manipulacji

Debata Trzaskowski-Nawrocki. Nie obyło się bez fałszów i manipulacji

Źródło:
Konkret24

Pakt migracyjny obowiązuje od czasów Tuska, to obecny premier na pakt się zgodził, a wcześniej to "kotwica Morawieckiego" blokowała pakt - takie tezy przedstawili politycy PiS na konferencji prasowej. Mimo że były one kilkukrotnie obalane, opozycja dalej gra nimi w kampanii prezydenckiej, dlatego raz jeszcze przedstawiamy fakty.

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk w ostatnich wywiadach telewizyjnych namawiał do poparcia w drugiej turze wyborów prezydenckich Rafała Trzaskowskiego. Jednak zarówno w rozmowie w "Faktach po Faktach " w TVN24, jak i we wcześniejszej w TVP Info kilka razy minął się z prawdą. Sprawdziliśmy, co mówił premier.

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Źródło:
konkret24

Zapytany o swoją obietnicę obniżki cen prądu, Karol Nawrocki zasugerował, że wkrótce Trybunał Konstytucyjny ma podjąć decyzję o odrzuceniu systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2. Nie wiadomo, skąd kandydat PiS to wie. Wiadomo natomiast, że Polska nie może wyjść z ETS-u, nie wychodząc z Unii Europejskiej.

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Źródło:
Konkret24

Trwa walka o wyborców tych kandydatów, którzy nie weszli do drugiej tury. Adam Bielan w radiowym wywiadzie stwierdził, że "nie przypomina sobie" ostrych wypowiedzi polityków PiS na temat Grzegorza Brauna. Przypominamy więc.

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Źródło:
Konkret24

"Nie dla podatku katastralnego" - oświadczył Karol Nawrocki w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem. Ten wytknął jednak kandydatowi PiS niekonsekwencję w tej sprawie. Bo rzeczywiście, nie po raz pierwszy Nawrocki zmieniał zdanie co do wprowadzenia podatku katastralnego.

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Źródło:
Konkret24

Po sieci niesie się przekaz, że Chiny zrzucają z samolotów pomoc humanitarną dla Palestyńczyków w Strefie Gazy. Na filmikach w internecie widać olbrzymie spadochrony i przeloty nad piramidami. Wyjaśniamy, co pokazują.

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

Źródło:
Konkret24

"To jest kpina"; "to nie twój kraj"; "hańba" - tak internauci reagują na film pokazujący rzekomo, że Ukraińcy brali udział w niedzielnych wyborach prezydenta Polski. Jednak para z nagrania nie pochodzi z Ukrainy. Dotarliśmy do nich. Są zdumieni hejtem, jaki na nich spadł.

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

Źródło:
TVN24+

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie ulotki z logo Platformy Obywatelskiej. To "deklaracja" do wypełnienia dla "wiernego wyborcy" partii. Ma on zaznaczyć, ilu przyjmie migrantów pod swój dach. Przedstawiciel PO dementuje, że partia jest autorką tych ulotek.

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS, komentując wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, podkreślają wygraną Rafała Trzaskowskiego wśród głosujących więźniów. Waldemar Buda postuluje, by automatycznie odbierać prawo do głosowania skazanym za najcięższe zbrodnie. Europoseł najwyraźniej nie wie, że to rozwiązanie w polskim prawie już jest.

Głosowanie w więzieniach. Europoseł PiS ma postulat, ale "wyważa otwarte drzwi"

Źródło:
Konkret24

Grzegorz Braun trzy lata temu szarpał w warszawskim szpitalu byłego ministra Łukasza Szumowskiego, a w tym roku uwięził w gabinecie lekarkę w szpitalu w Oleśnicy. Jednak według posła PiS Jacka Sasina tego typu zachowanie to było "obywatelskie zatrzymanie" i "korzystanie z prawa obywatelskiego" - dozwolone prawem. To nieprawda.

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen złożył propozycję Karolowi Nawrockiemu i Rafałowi Trzaskowskiemu. Zaprosił ich do rozmowy na jego kanale w serwisie YouTube. Zapowiedział, że poprosi ich o podpisanie deklaracji zawierającej osiem punktów, które dotyczą m.in. podatków, wysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę czy relacji z Unią Europejską. Sprawdziliśmy, co o postulatach lidera Konfederacji mówili dotychczas kandydaci.

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Źródło:
Konkret24

"Sprzedają nawet naszą krew", "państwo handluje krwią Polaków" - komentują internauci, oburzeni opublikowanymi danymi, ile Polska zyskuje na sprzedaży nadwyżek osocza. Wielu jest zaskoczonych, że na bezpłatnie oddawanej przez nich krwi ktoś potem "robi biznes". To nie tak. Wyjaśniamy.

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Źródło:
TVN24+

Czy Krystyna Janda naprawdę obraziła wyborców w reakcji na wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich? Tak sugeruje rozpowszechniany w sieci post, który został oparty na zrzucie ekranu z wyszukiwarki. To manipulacja. Wyjaśniamy, ofiarą jakiego mechanizmu padła aktorka.

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Źródło:
Konkret24