FAŁSZ

W Jaśle "dzieci z klas 1-3 wypisały się z religii"?

Źródło:
Konkret24
Sztuczna inteligencja zdobywa kosmos
Sztuczna inteligencja zdobywa kosmosTVn24
wideo 2/5
Sztuczna inteligencja zdobywa kosmosTVn24

Według krążącego w sieci przekazu w pewnej szkole podstawowej w Jaśle, zamiast jasełek miał się odbyć "Black Mass Week", a dzieci śpiewały blackmetalowe piosenki. Na żart nabrało się sporo internautów, gdy wpis i zdjęcie zaczęły krążyć na Facebooku. Sztuczna inteligencja tworzy coraz doskonalsze obrazy, ale są sposoby, by rozpoznać takie zdjęcia. Oto pięć przydatnych wskazówek.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"W szkole nr 63 w Jaśle dzieci z klas 1-3 wypisały się z religii. To zasluga pana Adama, nauczyciela muzyki, który zaszczepil w nich miłość do black metalu. Zamiast jasełek zorganizował Black Mass Week. Dzieci wykonały wspólnie przygotowany utwór 'I worship You, my sweet Satan' - napisał 19 kwietnia na Twitterze Bartosz Scheuer, wykładowca Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu (pisownia wszystkich postów oryginalna). Tytuł piosenki można przetłumaczyć jako "Wielbię cię, mój słodki szatanie", a nazwę imprezy jako "Tydzień czarnej mszy".

Do wpisu autor dołączył zdjęcie, mające potwierdzać historię z tweeta. Widzimy na nim ubranego na czarno gitarzystę z długimi włosami i twarzą pomalowaną na biało i czarno. Wygląda jak członek zespołu Kiss lub innego black- lub heavymetalowego zespołu. Mężczyzna gra na gitarze elektrycznej w otoczeniu dzieci w wieku wczesnoszkolnym. Ubrane są w czarne ubrania, część z nich ma również pomalowane twarze. Pomieszczenie przypomina salę szkolną; za grupą wiszą dziwne ozdoby: o ścianę oparta jest zdeformowana lalka, obok stoi maska, która przypomina afrykański totem. Wpis szybko zyskał na popularności. Wyświetlono go ponad 186 tys. razy, polubiło go 2,8 tys. twitterowiczów, a udostępniło ponad 290.

FAŁSZ
Popularny tweet z 19 kwietnia 2023 rokuTwitter.com

 "Słaby ten fotomontaż" vs. "a gdzie są rodzice tych dzieci"

Po przyjrzeniu się fotografii można zauważyć pewne detale, które podają w wątpliwość prawdziwość zdjęcia. Dostrzegli je również użytkownicy Twittera, którzy dyskutowali na temat wpisu i fotografii. "Skąd gitarzysta ma 3 ręce ale nie ma prawego kciuka?"; "Nie ma to jak gitarzysta bez kciuka, ale z dwoma lewymi rękami"; "Nauczyciel muzyki bez kciuka, za to z podwójną lewą dłonią. takie cuda tylko w Jaśle". Inni też zwracali na ustawienie werbla stojącego za mężczyzna z gitarą - ten był na wysokości głowy dorosłego. To za wysoko, żeby na nim grać.

Wielu internautów stwierdzało, że zdjęcie nie jest prawdziwe: "A dowodem na to zdjęcie wygenerowane przez AI?"; "Słaby ten fotomontaż"; "Ciekawy wątek. Pokazuje zagrożenia użycia sztucznej inteligencji w sianiu dezinformacji".

Inni zwracali na istotny szczegół z treści wpisu: "Jedno mi się nie zgadza. W Jaśle nie ma tylu szkół"; "Wystarczy wpisać w Google: 'w szkole nr 63 w Jaśle' i już wiesz, że to fejk, bo takiej szkoły nie ma. Low quality fake".

Zrzut ekranu wpisu wraz ze zdjęciem krążył również na Facebooku. Tam wielu komentujących zastanawiało się nad autentycznością historii z Jasła. Z treści komentarzy wynika, że niektórzy w nią uwierzyli. "Niech to wszystko już pier******" - napisała autorka postu na Facebooku. "Ze skrajności w skrajność. Gdzie rodzice. Dzieci szukają kogoś kto się nimi zainteresuje czy to ksiundz czy inny satanista"; "Z jednego bagna w drugie… niektórzy lata świetlne potrzebuję aby ich światło w duszy wydobyło się z mroku"; "stad wiadomo, ze to początek ich końca"; "a gdzie są rodzice tych dzieci"; "Horror"; "Brawo. Nauczyciele się popisali".

Bardziej uważni internauci mieli rację. Popularny tweet to zmyślona historia, zdjęcie również nie jest prawdziwe. Stworzyła je sztuczna inteligencja.

W Jaśle nie ma tylu szkół. "Wpis miał charakter wybitnie satyryczny"

Tak jak zwrócili uwagę internauci, w ponad 33-tysięcznym Jaśle w województwie podkarpackim nie ma szkoły podstawowej nr 63. Podstawówek w Jaśle jest tylko dziesięć, wynika z informacji na stronie urzędu miasta.

O tym, że popularny tweet i zdjęcie to żart, przekazał nam jego autor, Bartosz Scheuer. Potwierdził, że twitterowe konto należy do niego, a konto jest "całkowicie prywatne" i to on publikuję na nim treści. "Wpis miał charakter wybitnie satyryczny i cała jego treść wyraźnie to sugeruje (włącznie z celowo dobranym numerem szkoły, co do którego nawet bez sprawdzania można się domyślić, iż jest fikcyjny)" - przekazał w odpowiedzi na nasze pytania.

"Prawdopodobieństwo, że ktoś weźmie coś takiego poważnie (lub w ogóle, że czytający jakiś tekst odczyta go odmiennie od zamysłu autora) zawsze istnieje. W przypadku jednak treści w samym zamyśle satyrycznych raczej nie sądzę, żeby to autor ponosił za to odmienne odczytanie odpowiedzialność" - dodał Scheuer.

"Widziałem, że screeny krążą po internecie; jednak w porównaniu ze sporą liczbą poprzednich przypadków, z niewielkiej tym razem ilości otrzymanych gróźb karalnych i życzeń śmierci, wnioskuję, iż co do zasady został on odczytany właściwie (tzn. jako satyryczny)" - zauważył Scheuer.

Kilkadziesiąt kopii wpisu o szkole nr 63 w Jaśle pojawiło się na FacebookuFacebook

Jak rozpoznać zdjęcie stworzone przez sztuczną inteligencję?

Pod koniec marca na Konkret24 pisaliśmy o zdjęciach generowanych przez sztuczną inteligencję. Te przedstawiały prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który miał dołączyć do protestujących przeciwko podwyższaniu wieku emerytalnego we Francji, na kolejnym były prezydent USA Donald Trump miał szarpać się z funkcjonariuszami policji, którzy rzekomo chcieli go aresztować. Opublikowaliśmy też materiał o zdjęciu pokazującym rzekomo "największego konia w historii", tyle że zdjęcie zostało stworzone przez sztuczną inteligencję.

Niektóre obrazy wyglądały realistycznie, ale po przyjrzeniu się im bliżej, można zauważyć elementy, które budziły wątpliwości. Wiele anglojęzycznych redakcji fact-checkingowych w ostatnich tygodniach wyjaśniało jak rozpoznać obrazy generowane przez sztuczną inteligencję (ang. artificial intelligence, AI). Oto pięć, naszym zdaniem kluczowych, wskazówek i sposobów, które pozwolą rozpoznać takie obrazy.

1. Prawdopodobieństwo sytuacji ze zdjęcia

Warto zacząć od pytania: czy jest prawdopodobne, że sytuacja przedstawiona na zdjęciu miała miejsce? Tak więc, jak prawdopodobne jest, że w polskiej szkole podstawowej zamiast jasełek zorganizowano "Black Mass Week"? Nie jest to niemożliwe - nietypowe i zaskakujące sytuacje się zdarzają, ale ta wydaje się wyjątkowo mało prawdopodobna.

Co więcej, jeśli zdjęcie budzi twoje wątpliwości, lub silne negatywne emocje to warto zachować ostrożność i nie ufać przekazowi, który niesie. Warto bliżej mu się przyjrzeć.

2. Niespójności wizualne: AI ma problem z ludzkimi rękoma i odbiciami

Mimo że w ostatnich miesiącach pojawiają się coraz bardziej zaawansowane narzędzia oparte na sztucznej inteligencji - to zdjęcia generowane przez niektóre z nich (zwykle dostępne za darmo) są pełne błędów. Ich szukanie jest dobrym krokiem do rozpoznania sfabrykowanego obrazu.

Wielu anglojęzycznych dziennikarzy i weryfikatorów informacji, zwracało uwagę, że obecnie (marzec i kwiecień 2023 roku) generujące obrazy systemy sztucznej inteligencji mają pewne problemy z wygenerowaniem realistycznych ludzkich rąk. I tak w przypadku zdjęcia, które krążyło na Twitterze i Facebooku, internauci szybko dostrzegli, że gitarzyście u prawej dłoni brakowało kciuka, a gryf gitary trzymały... dwie lewe dłonie. Ponadto, za jego lewym ramieniem pojawiła się kolejna ręka trzymająca drugi gryf gitary.

Obecnie problematyczne dla AI jest generowanie ludzkich dłoniTwitter.com

Co więcej, takie generatory zdjęć często tworzą asymetrie. I tak twarze ludzi na takich zdjęciach mogą być nieproporcjonalne, uszy mogą mieć różną wielkość, a wzrok osoby ze zdjęcia może być dziwnie rozstrzelony, tak jak by patrzyła jednocześnie w dwóch różnych kierunkach. Także układ zębów lub włosów np. zlewają się ich się kontury, lub dziwna rozmywa faktura - mogą dowodzić temu, że obraz nie jest prawdziwy. Niektóre elementy mogą być słabo zintegrowane w zdjęcie, na przykład okulary "wtapiające się" w twarz noszącego. I tak na przykład na jednym ze wygenerowanych przez AI zdjęć papieża Franciszka, jego korekcyjne okulary dziwnie łączą się z brwią, i następne "spływają" do własnego cienia - wyjaśniała pod koniec marca redakcja amerykańskiego magazynu "Time".

Na jakie inne elementy warto zwracać uwagę? "Obecnie obrazy AI mają również duży problem z generowaniem odbić" - powiedział AFP Vincent Terrasi, współzałożyciel Draft & Goal, startupu, który stworzył wykrywacz AI dla uniwersytetów. "Dobrym sposobem na zauważenie AI jest szukanie cieni, luster, wody, oprócz tego możemy zrobić zbliżenie na oczy i przeanalizować źrenice, ponieważ podczas wykonywania zdjęcia zazwyczaj pojawia się w nich odbicie. Często możemy również zauważyć, że oczy nie są tej samej wielkości, czasami mają różne kolory".

3. Wygładzony obraz. Zwróć uwagę na tło i szukaj błędów logicznych

Czy faktura zdjęcia jest wygładzona, prawie rozmyta? Twarze są prawie nieskazitelne lub wyglądają na rozmyte, pozbawione szczegółów? To częsty efekt uzyskiwany w aplikacjach AI generujących obrazy. Na wielu obrazach wygenerowanych przez AI w tle pojawiają się wyglądające na zdeformowane przedmioty lub postacie. I tak na popularnym zdjęciu z Twittera, sylwetki dzieci w tle są bardzo niewyraźne, ich twarze wydają się być zdeformowane.

AI może popełniać błędy logiczne - generować na zdjęciu elementy, które nie powinny się tam znaleźć np. znak drogowy nieistniejący w kraju, gdzie zdjęcie miało zostać zrobione. W przypadku fotografii z omawianego wpisu widzimy, że znajdujący się po lewej stronie werbel znajduje się za wysoko, aby na nim grać. Co więcej, jego stojak wydaje się "złamany" - to kolejny błąd w generowaniu zdjęcia. Nie zgadza się też liczba kluczy na główce gitary (w większości gitar powinny być po trzy klucze po każdej stronie główki gryfu; na zdjęciu po jednej stronie są trzy, a po drugiej tylko dwa).

Zdeformowane twarze w tle i błędy logiczne wskazują, że zdjęcie wygenerowała AITwitter.com

4. Szukaj informacji o zdjęciu w sprawdzonych źródłach. Korzystaj z wyszukiwania obrazem

Przyjrzenie się obrazowi jest punktem wyjścia, ale nie zawsze wystarczy. Annalisa Verdoliva z Uniwersytetu Fryderyka II w Neapolu w rozmowie z redakcją AFP Fact Check ostrzegała, że "metody generowania z czasem się poprawiają i pokazują coraz mniej artefaktów syntezy, więc nie polegałbym na wizualnych wskazówkach w dłuższej perspektywie".

Dlatego zalecane jest również przeprowadzenie tzw. wyszukiwania bocznego, aby potwierdzić lub obalić autentyczność materiału - podaje redakcja Politifact. Używając wybranej wyszukiwarki, sprawdź, czy inne wiarygodne źródła informują o tym samym zdjęciu lub wydarzeniu. Przeczytaj, co na jego temat w innych postach piszą internauci. Czy przedstawiają dowody na autentyczność materiału, a może również mają wątpliwości?

Samo wyszukanie frazy "szkoła nr 63 w Jaśle" w wybranej przeglądarce internetowej potwierdzi nam, że taka szkoła w tym mieście nie istnieje. To już podaje wątpliwość całą historię z popularnego tweeta.

Warto też użyć wyszukiwania obrazem w przeglądarce. W ten sposób można sprawdzić gdzie i kiedy zdjęcie było jeszcze opublikowane. Ta funkcja pozwoli nam uzupełnić internetową kwerendę i być może dotrzeć do najstarszej dostępnej wersji zdjęcia.

5. Sprawdź zdjęcie detektorem

Obecnie w sieci dostępne są darmowe narzędzia, które oceniają czy dane zdjęcie zostało wygenerowane przez sztuczną inteligencję. Jedno z nich udostępnia Hive Moderation, amerykańska firma zajmująca się sztuczną inteligencją. Użyliśmy narzędzia na zdjęciu z popularnego tweeta. Hive Moderation oceniło, że prawdopodobieństwo, wygenerowania fotografii przez sztuczną inteligencję wynosi 99,8 proc.

Ocena zdjęcia wygenerowanego przez AIHivemoderation.com

Używając innego podobnego narzędzia Maybe's AI Art Detector uzyskaliśmy informację, że to prawdopodobieństwo wynosi 83 proc. Wyniki te potwierdzają, że zdjęcie najprawdopodobniej powstało przy użyciu sztucznej inteligencji.

Autorka/Autor:Gabriela Sieczkowska

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: twitter.com

Pozostałe wiadomości

Niektórzy politycy PSL twierdzą, że złożony projekt ustawy o związkach partnerskich de facto zrównuje tę instytucję z małżeństwem. Wskazują trzy elementy: zawieranie związków partnerskich w urzędach stanu cywilnego, piecza nad dziećmi z poprzednich relacji i możliwość przyjmowania nazwiska partnera. Jednak nie mają racji - różnice są istotne.

Ustawa o związkach partnerskich jest "małżeńskopodobna"? Trzy fałszywe argumenty

Ustawa o związkach partnerskich jest "małżeńskopodobna"? Trzy fałszywe argumenty

Źródło:
Konkret24

Posłanka PSL Urszula Pasławska stwierdziła w telewizyjnym wywiadzie, że polowania z noktowizorami dotyczą tylko działań "związanych z ASF-em" - sugerując, że obejmują one tylko dziki. Przyjrzeliśmy się przepisom. Prawo pozwala na znacznie więcej.

Polowania z noktowizorami tylko w celu zwalczania ASF? Nie tylko

Polowania z noktowizorami tylko w celu zwalczania ASF? Nie tylko

Źródło:
Konkret24

Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek przypomniał w TVN24, że wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zobowiązał Polskę, by wprowadziła możliwość zawierania formalnych związków osób tej samej płci. "To jest obowiązek państwa i ten obowiązek powinien być wykonany" - mówił. Objaśniamy, o co chodziło w tamtym orzeczeniu i co z niego wynika.

RPO o związkach partnerskich: jest orzeczenie i istnieje obowiązek państwa. O jaki wyrok chodzi i co oznacza?

RPO o związkach partnerskich: jest orzeczenie i istnieje obowiązek państwa. O jaki wyrok chodzi i co oznacza?

Źródło:
Konkret24

Krytycy propozycji zawieszenia prawa do azylu w Polsce argumentują, że wówczas białoruscy opozycjoniści nie będą mogli znaleźć u nas schronienia. W odpowiedzi na to wiceministra rodziny Aleksandra Gajewska twierdzi, że w ostatnich latach wniosków o azyl "od tych prześladowanych przez reżim było zero". Sprawdziliśmy.

Azyl w Polsce. "Zero wniosków" od obywateli Białorusi? Ministra Gajewska się myli

Azyl w Polsce. "Zero wniosków" od obywateli Białorusi? Ministra Gajewska się myli

Źródło:
Konkret24

W kolejnym szczycie fali zachorowań i tuż przed rozpoczęciem szczepień przeciw nowym wariantom COVID-19 wróciły fałszywe przekazy o pandemii. W rozpowszechnianych teoriach spiskowych "bohaterem" jest znowu Światowe Forum Ekonomiczne, a w szczepionkach tym razem rzekomo wykryto "nanoboty".

"Test publicznego posłuszeństwa" i "nanoboty" w szczepionkach. Wirus wrócił, teorie spiskowe też

"Test publicznego posłuszeństwa" i "nanoboty" w szczepionkach. Wirus wrócił, teorie spiskowe też

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka poinformowała na Facebooku, że "właściciel polskiej marki Sokołów ogłosił zwolnienia 500 pracowników". Wpis wywołał falę krytyki - wielu komentujących uznało, że redukcje dotyczą Polaków i obwiniło za tę sytuację polski rząd. Tylko że posłanka PiS swoim enigmatycznym postem wprowadza opinię publiczną w błąd.

Lichocka: "właściciel polskiej marki ogłosił zwolnienia". Czego posłanka nie napisała?

Lichocka: "właściciel polskiej marki ogłosił zwolnienia". Czego posłanka nie napisała?

Źródło:
Konkret24

Od kilku dni politycy koalicji rządzącej spierają się publicznie o prawny status projektu ustawy o związkach partnerskich. Ministra z Lewicy Katarzyna Kotula twierdzi, że to projekt rządowy, a politycy PSL zaprzeczają. Ekspert: osoby chcące zawrzeć związek partnerski stają się "podmiotem politycznej gry".

Projekt ustawy o związkach partnerskich: rządowy czy nie? To "polityczna gra"

Projekt ustawy o związkach partnerskich: rządowy czy nie? To "polityczna gra"

Źródło:
Konkret24

Węgrzy obchodzą 68. rocznicę wybuchu powstania przeciwko reżimowi komunistycznemu. Jednak w sieci pojawił się doniesienia, że w tym roku na Węgrzech nie będzie państwowych obchodów upamiętniających to wydarzenie. "Oni juz kochaja Putina", "Skąd to info? Co to za brednie?" - pisali internauci w reakcji. Jak sprawdziliśmy, zaplanowano państwowe obchody tego święta.

Nie będzie państwowych obchodów powstania węgierskiego 1956 roku? To nieprawda

Nie będzie państwowych obchodów powstania węgierskiego 1956 roku? To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Minister Marcin Mastalerek przekonywał w TVN24, że prezydent Andrzej Duda ogłaszał inwestycje takie jak elektrownie atomowe czy CPK "i dążył do tego, żeby były one zrobione". Przeanalizowaliśmy archiwum wypowiedzi głowy państwa na te tematy - wystąpień ogłaszających te inwestycje, o których mówił Mastalerek, nie znaleźliśmy.

Mastalerek: "prezydent ogłaszał" CPK i elektrownie atomowe. Niezupełnie

Mastalerek: "prezydent ogłaszał" CPK i elektrownie atomowe. Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Temat migracji stał się ostatnio politycznym tematem numer jeden. Zapowiedź premiera Donalda Tuska o zawieszeniu prawa do azylu, przyjęcie przez rząd strategii migracyjnej, zwrot w polityce unijnej w tej kwestii. Sprawdzamy, jakie teraz obowiązują w Polsce przepisy w kwestii azylu i ile w ostatnich latach było wniosków o objęcie tym rodzajem ochrony.

Prawo do azylu. Jakie teraz obowiązują przepisy, ile było wniosków w ostatnich latach

Prawo do azylu. Jakie teraz obowiązują przepisy, ile było wniosków w ostatnich latach

Źródło:
Konkret24

W lokalu w centrum Warszawy ma powstać nowy meczet - pisał Sebastian Kaleta z Prawa i Sprawiedliwości. "Muzułmanie dostaną MDM za grosze!" - straszył z kolei Witold Tumanowicz z Konfederacji. Nieruchomość w centrum miasta miał zostać bowiem wynajęta muzułmańskiej fundacji. Według polityków to element akcji przyjmowania w kraju migrantów. Okazuje się jednak, że sprawa wynajmu lokalu nie jest wcale rozstrzygnięta, a wpisy posłużyły do rozsiewania antyimigranckich i antymuzułmańskich przekazów.

"Ratusz wynajmie część słynnego MDM pod meczet". Jak prawicowi politycy rozkręcili antymuzułmańską akcję

"Ratusz wynajmie część słynnego MDM pod meczet". Jak prawicowi politycy rozkręcili antymuzułmańską akcję

Źródło:
Konkret24

Według popularnego przekazu z mediów społecznościowych miejsca na uczelniach medycznych zostały "pozajmowane przez obcokrajowców, którym studia opłaca polski podatnik". Wyjaśniamy, co to się zgadza.

Obcokrajowcy "zajmują miejsca na uczelniach medycznych", a płaci "polski podatnik"? Dwie nieprawdy

Obcokrajowcy "zajmują miejsca na uczelniach medycznych", a płaci "polski podatnik"? Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Polski "najemnik" rzekomo zaatakował ukraińskich żołnierzy w trakcie dyskusji o Wołyniu i ludobójstwie tamże. Przestrzegamy przed rosyjskim przekazem propagandowym.

Polski najemnik zaatakował ukraińskich żołnierzy "w związku ze sporem" o Wołyń? To fejk

Polski najemnik zaatakował ukraińskich żołnierzy "w związku ze sporem" o Wołyń? To fejk

Źródło:
Konkret24

We wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych sędzia Kamil Zaradkiewicz, powołany do Sądu Najwyższego w wadliwej procedurze, sugeruje, że niedawna opinia Komisji Weneckiej wpłynęła na sposób podpisywania sędziów z udziałem neo-KRS na antenie TVN i TVN24. Tyle że sam manipuluje.

Jeden sędzia, dwa podpisy pod zdjęciami. "Manipulacja na najwyższym poziomie"

Jeden sędzia, dwa podpisy pod zdjęciami. "Manipulacja na najwyższym poziomie"

Źródło:
Konkret24

Politycy obecnej opozycji straszą, że powstające Centra Integracji Cudzoziemców posłużą do wdrożenia paktu migracyjnego i relokacji migrantów do Polski. Tyle że pomysł na 49 placówek powstał i był rozwijany za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości, wtedy też otwierano centra pilotażowe. Wyjaśniamy, skąd wziął się plan ich utworzenia, na jakim jest etapie i dlaczego wiele tez na temat centrów powielanych w mediach społecznościowych nie jest prawdziwych.

Centra Integracji Cudzoziemców to "realizacja paktu migracyjnego"? Nie, to kontynuacja pomysłu PiS

Centra Integracji Cudzoziemców to "realizacja paktu migracyjnego"? Nie, to kontynuacja pomysłu PiS

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych powróciły pytania związane ze wspólnymi patrolami polskiej i niemieckiej policji w Szczecinie. Internauci twierdzą, że takie kontrole nie powinny mieć miejsca. Tłumaczymy zasady współpracy polskich i niemieckich służb.

"Polski i niemiecki policjant w niemieckim radiowozie na terenie Polski. Dlaczego tak jest?" Wyjaśniamy

"Polski i niemiecki policjant w niemieckim radiowozie na terenie Polski. Dlaczego tak jest?" Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży przekaz, że dopiero niedawno COVID-19 wpisano na listę chorób zakaźnych, a to z kolei rzekomo sprawia, że działania państwa w pandemii nie miały podstaw. Dowodem jest zrzut ekranu ze strony Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Wyjaśniamy.

COVID-19 chorobą zakaźną "4,5 roku po ogłoszeniu stanu epidemii"? Nieprawda

COVID-19 chorobą zakaźną "4,5 roku po ogłoszeniu stanu epidemii"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk zapowiedział, że częścią rządowej strategii migracyjnej będzie "czasowe, terytorialne zawieszenie prawa do azylu". Premier przywołał rozwiązania przyjęte w Finlandii. Wyjaśniamy, co dokładnie tam wprowadzono.

Tusk o "zawieszeniu wniosków azylowych" w Finlandii. Co jest w fińskiej ustawie

Tusk o "zawieszeniu wniosków azylowych" w Finlandii. Co jest w fińskiej ustawie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych kilka tygodni po przejściu powodzi krąży zdjęcie rzekomo pokazujące zapłakaną kilkuletnią dziewczynkę ze szczeniakiem, rzekomą ofiarę kataklizmu. Zdjęciu najczęściej towarzyszy przekaz, że ofiary powodzi nie otrzymują pomocy. Ale zdjęcie nie jest autentyczne, wykorzystywano je też już wcześniej. Wyjaśniamy.

Zapłakana dziewczynka i powódź. Kiedy sztuczna inteligencja wywołuje łzy

Zapłakana dziewczynka i powódź. Kiedy sztuczna inteligencja wywołuje łzy

Źródło:
Konkret24

Nagranie, na którym jakoby migrant zepchnął dziecko z peronu, oburzyło internautów i stało się okazją do wyrażania nienawiści wobec obcych. Okazuje się jednak, że zdarzenie nie ma nic wspólnego z imigrantami. Wyjaśniamy, co na nim widać i gdzie zostało nagrane.

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

Źródło:
Konkret24

Polityk PiS zarzucił minister zdrowia, że za jej rządów likwidowane są kierunki lekarskie na uczelniach. Izabela Leszczyna odpowiedziała mu, że wprowadza w błąd, ponieważ jej resort wprowadził "zerowy limit" na przyjęcia na studia. Wyjaśniamy, co oznacza "zerowy limit" i jak ma się do likwidacji kierunku.

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

Źródło:
Konkret24

"Żart?", "fejk?", "serio?" - pytają internauci, dziwiąc się, że prezydent Andrzej Duda otrzymał w Mongolii tytuł doktora honoris causa. Tak, to prawda, ale to nie jest nowa informacja. A ekspert tłumaczy, że "zdarza się w praktyce dyplomatycznej". Lista - nie tylko polskich - prezydentów tak uhonorowanych jest długa.

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Źródło:
Konkret24

Amerykański instruktor F-16 jakoby zginął podczas rosyjskiego ataku na ukraińską bazę lotniczą - wynika z popularnego przekazu. Dowodem ma być rzekomy post wdowy po żołnierzu. Ten przekaz to przykład rosyjskiej dezinformacji. Oto jak powstała.

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Źródło:
Konkret24