Jak spada zainteresowanie szczepieniami w Polsce? "Bardzo niepokojące zjawisko"


Na początku lipca pierwszą dawkę szczepionki przeciw COVID-19 przyjęło 77 procent mniej Polaków niż na początku maja. W ciągu ostatnich tygodni zainteresowanie szczepieniami wyraźnie spadło - co potwierdzają dane Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób. Spadła nawet liczba osób przyjmujących drugą dawkę.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Liczba Polaków, którzy przyjęli wszystkie wymagane dawki szczepionki przeciw COVID-19, we wtorek 6 lipca przekroczyła 14 mln - to niecałe 45 proc. dorosłych obywateli. Pierwszą dawkę przyjęło ponad 17,1 mln osób. Jednak tempo szczepień w kraju spada od kilku tygodni - mimo prowadzonej wciąż rządowej kampanii "Ostatnia prosta" i dużo większej dostępności szczepionek niż wiosną.

Michał Dworczyk, pełnomocnik rządu do spraw Narodowego Programu Szczepień, przyznał 1 lipca na konferencji prasowej: "W Polsce odnotowano tydzień do tygodnia spadek rejestracji na szczepienia o 30 procent. To jest oczywiście bardzo niepokojące zjawisko". Według niego "dzisiaj największym wyzwaniem jest przekonywanie Polaków do szczepienia".

Szczepionki są, brakuje chętnych. Kolejny punkty szczepień wygaszony
Szczepionki są, brakuje chętnych. Kolejny punkty szczepień wygaszonyFakty po południu

Minister Dworczyk mówił także o blisko milionie dawek szczepionek, które nie pojechały do punktów szczepień - bo te zrezygnowały z nich, gdyż "nie ma osób zainteresowanych szczepieniami". Jak powiedział szef kancelarii premiera, z tego też powodu z pierwszych punktów szczepień powszechnych docierają sygnały, że będą się zamykały. Ciężar szczepień przejmą punkty populacyjne, m.in. przychodnie podstawowej opieki zdrowotnej.

Od kiedy zainteresowanie szczepieniami spada?

Statystyki, ile dawek szczepionek podano obywatelom w poszczególnych krajach, publikuje na swojej stronie Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC). Przeanalizowaliśmy dane dotyczące Polski, ujęte w cyklu tygodniowym. ECDC podaje je tylko dla obywateli powyżej 18. roku życia. Poniższe zestawienie nie uwzględnia więc szczepień dzieci od 12. roku życia, na które można się zapisywać w Polsce od 7 czerwca.

Szczepienia w naszym kraju ruszyły 27 grudnia 2020 roku. Z analizy danych ECDC wynika, że od początku tej akcji aż do 18. tygodnia tego roku (3-9 maja) rosła liczba Polaków przyjmujących pierwszą dawkę szczepionek dwudawkowych. W 18. tygodniu było ich 1,2 mln. Widoczne na wykresie wahania mogą wynikać z ograniczonej dostępności szczepionek wiosną, gdy producenci nie wywiązywali się z zamówień. Od połowy kwietnia w Polsce zaczęto szczepić preparatem Johnson & Johnson, który jest jednodawkowy (na wykresie zaznaczony osobnym kolorem) - co w sumie podniosło statystyki zaszczepionych jedną dawką.

Liczba dawek szczepionek przeciw COVID-19 podana osobom dorosłym w Polsce od 21 grudnia 2020 do 4 lipca 2021
Liczba dawek szczepionek przeciw COVID-19 podana osobom dorosłym w Polsce od 21 grudnia 2020 do 4 lipca 2021Liczba dawek szczepionek przeciw COVID-19 podana osobom dorosłym w Polsce od 21 grudnia 2020 do 4 lipca 2021Konkret24 | ECDC

Jednak od 19. tygodnia - mimo dostępności preparatów, w tym Johnson & Johnson - widać stopniowy spadek liczby osób przyjmujących pierwszą dawkę. To znaczy, że spada zainteresowanie szczepieniami przeciw COVID-19. W 26. tygodniu roku - czyli od 28 czerwca do 4 lipca - pierwszą dawkę szczepionki przyjęło tylko nieco ponad 265 tys. Polaków. To aż o 77 proc. mniej niż w 18. tygodniu.

Spada nawet zainteresowanie jednodawkową szczepionką Johnson & Johnson. Od połowy kwietnia liczba chętnych na nią rosła - aż do końca maja. Od 24 do 31 maja tę szczepionkę przyjęło blisko 190 tys. osób, podczas gdy między 28 czerwca a 4 lipca - już tylko 75 tys.

Ostatnie trzy tygodnie: coraz mniej drugich dawek

Trend, że Polacy mniej interesują się szczepieniami, pokazuje też ostatni spadek liczby przyjmowanych drugich dawek. Jak podawały media, część osób po przyjęciu pierwszej dawki rezygnuje już z drugiej. Od 15. do 23. tygodnia - czyli do około połowy czerwca - liczba osób, które przyjęły drugą dawkę, rosła. Od 7 do 13 czerwca było to 1,6 mln Polaków. Ale w ostatnich trzech pełnych tygodniach analizowanego okresu widać stopniowy spadek - między 28 czerwca a 4 lipca drugą dawkę przyjęło 1,2 mln Polaków.

Ponieważ dane ECDC obejmują osoby powyżej 18. roku życia, poprosiliśmy Ministerstwo Zdrowia o statystyki dotyczące szczepienia nieletnich, ale jeszcze nie dostaliśmy odpowiedzi. Dostaliśmy za to odpowiedź na pytanie, czy według najnowszych danych utrzymuje się spadek rejestracji na szczepienia, o którym 1 lipca mówił Michał Dworczyk. Odpowiedź resortu tchnie optymizmem: od 22 do 28 czerwca na szczepienia zarejestrowało się 211 822 osób, ale od 29 czerwca do 5 lipca - 304 167. Czyli o 44 proc. więcej - ale trzeba pamiętać, że 1 lipca wystartowała w Polsce loteria szczepionkowa.

"Świadomość wśród pacjentów jest niska"

- Zainteresowanie jest bardzo mizerne – przyznał 4 lipca w rozmowie z TVN24 prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych doktor Michał Sutkowski. - Na dobrą sprawę szczepimy większość pacjentów drugą dawką, czyli tych, którzy byli przekonani i się szczepili – dodał. Pytany o skuteczność takich rozwiązań jak loterie, stwierdził: - Wszystkie ręce na pokład, wszystkie sposoby dobre.

- Może to też przemówi. Powinna być natomiast bardzo sensowna dalej prowadzona kampania edukacyjno-promocyjna. To nie jest sprawa lekarzy czy dziennikarzy, czy polityków, tylko nas wszystkich – podkreślił doktor Sutkowski. Przekonywał, by nie odkładać decyzji o szczepieniu na po wakacjach.

Dr Sutkowski: "Zainteresowanie szczepieniami jest bardzo mizerne"
Dr Sutkowski: "Zainteresowanie szczepieniami jest bardzo mizerne"tvn24

Zdaniem prof. Joanny Zajkowskiej z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku kampania informacyjna dotycząca szczepień przeciw koronawirusowi nie przynosi oczekiwanych rezultatów. "Świadomość wśród pacjentów jest niska, obawiają się szczepić, a wiedzę o szczepieniach czerpią z tego, co powiedzą znajomi. Jest to niepokojące zwłaszcza u osób z grup ryzyka, do których należą osoby z chorobami przewlekłymi, leczone onkologicznie" - powiedziała prof. Zajkowska 4 lipca Polskiej Agencji Prasowej. Zaznaczyła, że powroty z wakacji zwiększą liczbę zakażeń koronawirusem, a na przełomie sierpnia i września możemy liczyć się z wystąpieniem czwartej fali.

Autor: Krzysztof Jabłonowski, Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24, PAP; zdjęcie: Albert Zawada/PAP

Pozostałe wiadomości

Donald Tusk zapowiedział, że częścią rządowej strategii migracyjnej będzie "czasowe, terytorialne zawieszenie prawa do azylu". Premier przywołał rozwiązania przyjęte w Finlandii. Wyjaśniamy, co dokładnie tam wprowadzono.

Tusk o "zawieszeniu wniosków azylowych" w Finlandii. Co jest w fińskiej ustawie

Tusk o "zawieszeniu wniosków azylowych" w Finlandii. Co jest w fińskiej ustawie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży przekaz, że dopiero niedawno COVID-19 wpisano na listę chorób zakaźnych, a to z kolei rzekomo sprawia, że działania państwa w pandemii nie miały podstaw. Dowodem jest zrzut ekranu ze strony Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Wyjaśniamy.

COVID-19 chorobą zakaźną "4,5 roku po ogłoszeniu stanu epidemii"? Nieprawda

COVID-19 chorobą zakaźną "4,5 roku po ogłoszeniu stanu epidemii"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych kilka tygodni po przejściu powodzi krąży zdjęcie rzekomo pokazujące zapłakaną kilkuletnią dziewczynkę ze szczeniakiem, rzekomą ofiarę kataklizmu. Zdjęciu najczęściej towarzyszy przekaz, że ofiary powodzi nie otrzymują pomocy. Ale zdjęcie nie jest autentyczne, wykorzystywano je też już wcześniej. Wyjaśniamy.

Zapłakana dziewczynka i powódź. Kiedy sztuczna inteligencja wywołuje łzy

Zapłakana dziewczynka i powódź. Kiedy sztuczna inteligencja wywołuje łzy

Źródło:
Konkret24

Nagranie, na którym jakoby migrant zepchnął dziecko z peronu, oburzyło internautów i stało się okazją do wyrażania nienawiści wobec obcych. Okazuje się jednak, że zdarzenie nie ma nic wspólnego z imigrantami. Wyjaśniamy, co na nim widać i gdzie zostało nagrane.

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

Źródło:
Konkret24

Polityk PiS zarzucił minister zdrowia, że za jej rządów likwidowane są kierunki lekarskie na uczelniach. Izabela Leszczyna odpowiedziała mu, że wprowadza w błąd, ponieważ jej resort wprowadził "zerowy limit" na przyjęcia na studia. Wyjaśniamy, co oznacza "zerowy limit" i jak ma się do likwidacji kierunku.

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

Źródło:
Konkret24

"Żart?", "fejk?", "serio?" - pytają internauci, dziwiąc się, że prezydent Andrzej Duda otrzymał w Mongolii tytuł doktora honoris causa. Tak, to prawda, ale to nie jest nowa informacja. A ekspert tłumaczy, że "zdarza się w praktyce dyplomatycznej". Lista - nie tylko polskich - prezydentów tak uhonorowanych jest długa.

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Źródło:
Konkret24

Amerykański instruktor F-16 jakoby zginął podczas rosyjskiego ataku na ukraińską bazę lotniczą - wynika z popularnego przekazu. Dowodem ma być rzekomy post wdowy po żołnierzu. Ten przekaz to przykład rosyjskiej dezinformacji. Oto jak powstała.

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Źródło:
Konkret24

"Deportować na front", "uciekał przed wojną" - pisali niektórzy internauci w reakcji na doniesienia o tym, że we Wrocławiu Ukrainiec rzekomo potrącił parę z dzieckiem. Do wypadku doszło w innym miejscu, a sprawca nie był obywatelem Ukrainy.

Ukrainiec we Wrocławiu wjechał w rodzinę na przejściu? To nawet nie jest Polska

Ukrainiec we Wrocławiu wjechał w rodzinę na przejściu? To nawet nie jest Polska

Źródło:
Konkret24

Władze amerykańskiego stanu Teksas rzekomo zakazały wnoszenia do szkół tęczowych flag. Taki przekaz krąży w mediach społecznościowych. Tylko że pierwotna informacja zaczęła funkcjonować w oderwaniu od swojego źródła. Wyjaśniamy.

Teksas zakazał wnoszenia tęczowych flag do szkół? Nie, to "skradziona satyra"

Teksas zakazał wnoszenia tęczowych flag do szkół? Nie, to "skradziona satyra"

Źródło:
Konkret24, USA Today

"W Polsce mamy obecnie cały czas rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych" - alarmował w telewizji poseł Konfederacji Przemysław Wipler. Sprawdziliśmy: rekordu tymczasowo aresztowanych nie ma, jednak to nie oznacza, że ich sytuacja jest dobra i nie ma problemu z nadużywaniem stosowania tego środka zapobiegawczego. Przedstawiamy statystyki i zapowiedzi zmian w tym zakresie.

Wipler: mamy rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych. Co pokazują dane

Wipler: mamy rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych. Co pokazują dane

Źródło:
Konkret24

Były sekretarz generalny NATO rzekomo został pozwany za "podżeganie do konfliktu w Ukrainie", za co ma mu grozić kara dożywotniego więzienia. Wyjaśniamy, że Jens Stoltenberg wcale nie został "pozwany". Pokazujemy, jak wiele wątków rosyjskiej propagandy jest w tej historii.

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Źródło:
Konkret24

Według popularnego przekazu transport "mobilnych wyrzutni rakiet balistycznych" miał poruszać się w ostatni weekend po Iranie. Ten przekaz wsparła rosyjska machina dezinformacyjna. Okazuje się, że fotografia, której użyto, nie ma nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami na Bliskim Wschodzie. Wyjaśniamy.

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych obok nagrań pokazujących skutki ataków izraelskich na Bejrut pojawiają się też takie, które nie mają z tym nic wspólnego. Materiały prawdziwe bywają też łączone z materiałami sztucznie wygenerowanymi.

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych pojawiła się historia bojkotu turnieju szachowego przez ukraińską szachistkę. Choć historia jest prawdziwa, to wydarzyła się kilka lat temu. Jednak sposób jej rozpowszechniania i profile do tego wykorzystane pokazują, że sprawa ma wiele wspólnego z bieżącą sytuacją. Wyjaśniamy, jak tą akcją rosyjskie i prorosyjskie konta chciały pokazać "ukraińską hipokryzję".

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Źródło:
Konkret24

Na pierwszy rzut oka krążący w sieci wykres rzeczywiście zastanawia, bo pokazuje, jak mała jest wciąż ilość dwutlenku węgla w atmosferze. Dlatego krytycy tezy o globalnym ociepleniu chętnie go wykorzystują - na przykład, by podważać politykę klimatyczną Unii Europejskiej. Zapominają, że nie zawsze liczy się ilość, ważny jest jej efekt. Wyjaśniamy.

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Źródło:
Konkret24

Pytanie "czy Unia chce zakazać kawy?", przewija się ostatnio w wielu komentarzach w mediach społecznościowych. Poseł Konfederacji straszy nawet, że "niedługo będziemy mogli napić się co najwyżej kawy zbożowej". W tle tego manipulacyjnego przekazu jest pewna zmiana regulacji w Unii Europejskiej i chęć wykorzystania jej do wzmocnienia antyunijnych nastrojów w społeczeństwie.

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych notuje nagranie, na którym widać dziwne zwierzę przemykające chodnikiem. Szakal? Wilk? Arabski pies? - zastanawiają się internauci. A może chupacabra, czyli legendarne stworzenie atakujące zwierzęta domowe w krajach obu Ameryk. Ustaliliśmy, co to jest i skąd pochodzi nagranie. Trzeba uważać, gdy się takie zwierzę spotka.

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Sprawa była głośna. Premier Donald Tusk najpierw podpisał się pod postanowieniem prezydenta Andrzeja Dudy, a potem oświadczył, że wycofuje kontrasygnatę. Rozgorzał polityczny spór: czy mógł, na jakiej podstawie i jak to uchylenie kontrasygnaty się zmaterializuje. Otóż powstał taki dokument - publikujemy go w Konkret24. Lecz zdaniem prawników wątpliwości pozostały.

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci rozchodzi się rzekomy materiał telewizji Euronews opowiadający o ukraińskim tatuażyście, który miał zarazić ponad dwustu klientów w Polsce wirusem zapalenia wątroby typu C. Nagranie to rozpowszechniają u nas prorosyjskie konta. Przestrzegamy: to sfabrykowany materiał.

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Źródło:
Konkret24

"I nic nie można z tym zrobić?", "bandytyzm w powietrzu" - oburzają się internauci, komentując nagranie mające przedstawiać niebezpieczny manewr rosyjskiego myśliwca nad Bałtykiem. Owszem, do takiego zdarzenia doszło, lecz nie na europejskim niebie.

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Źródło:
Konkret24

W rozpowszechnianym w mediach społecznościowych przekazie dotyczącym migracji wybijana jest w ostatnich dniach informacja, jakoby w tym roku Niemcy odesłali do Polski już 15,5 tysiąca migrantów. W dodatku w ramach paktu migracyjnego. Ani jedna, ani druga informacja nie jest prawdą. Wyjaśniamy.

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

Źródło:
Konkret24