FAŁSZ

Obowiązkowe narkotesty w polskich szkołach? Tysiące internautów opublikowało fałszywą informację

 
Fałszywa informacja o "obowiązkowych" narkotestach w szkołachTVN

Na portalu znanym z rozpowszechniania fałszywych informacji pojawił się artykuł alarmujący, że od nowego roku szkolnego we wszystkich polskich szkołach pojawią się obowiązkowe narkotesty. W rzeczywistości bazuje on na tekście z 2006 roku, który został zmanipulowany tak, aby potwierdzić tezę z tytułu. Wskazany w tekście Urząd Marszałkowski poinformował nas, że cytowany pracownik nie pracuje tam... od ponad 11 lat.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Na przykładzie tego artykułu widać dobrze, jak łatwo stworzyć fake newsa i z jaką siłą rozchodzi się on potem w serwisach społecznościowych. "Obowiązkowe narko-testy we wszystkich szkołach" - alarmował tytuł tekstu zamieszczonego na portalu Publiszer. "Taki pomysł mają w Urzędzie Marszałkowskim" - doprecyzowano w leadzie (choć bez nazwy województwa czy siedziby urzędu) i dodano: "w chętnych placówkach badania śliny i moczu mogą czekać uczniów już od początku nowego roku szkolnego".

Tekst uwiarygodniono wypowiedziami konkretnych osób, które zostały podpisane z imienia i nazwiska. Wymieniono także pełnione przez nich funkcje.

Fałszywość sensacyjnych doniesień da się jednak udowodnić na kilka sposobów. Tekst został niemal w całości oparty na artykule portalu gazeta.pl z 2006 roku, który w dodatku nie informował o "obowiązkowych" narkotestach i nie przedstawiał ich jako "ogólnopolskiego" pomysłu.

Manipulację widać także już w samym leadzie, w którym najpierw widnieje informacja o "obowiązkowych" testach, a następnie, że mogą one pojawić się "w chętnych placówkach".

"Siedzi i wymyśla bzdury". "Superwizjer" o produkcji fake newsów
"Siedzi i wymyśla bzdury". "Superwizjer" o produkcji fake newsówSuperwizjer TVN

Artykuł udostępniono na co najmniej 25 facebookowych grupach i stronach. Tym sposobem mógł dotrzeć do prawie 400 tys. internautów (dane na podstawie CrowdTangle). Największym zainteresowaniem cieszył się na stronie "Wiadomości". Tylko z tego źródła udostępniło go ponad 2,3 tys. osób. Dzięki opublikowaniu tekstu na tej stronie, widać także, że miał on różne wersje tytułu, ponieważ w tym przypadku tytuł sugeruje, że testy narkotykowe nie miały być wprowadzane "od początku roku szkolnego", tylko "od marca". W sumie, jak wynika z CrowdTangle, artykuł udostępniono na Facebooku prawie 5,5 tysięcy razy.

Planowaniu takiej akcji zdecydowanie zaprzeczył też wskazany w tekście Urząd Marszałkowski.

"Już we wrześniu", ale 13 lat temu

Na podstawie samej treści artykułu portalu Publiszer raczej trudno stwierdzić, czy zawiera on fałszywe informacje. Pojawiają się w nim wypowiedzi osób, które przedstawiono z imienia i nazwiska, a sam tekst nie zawiera rażących błędów językowych wskazujących na tłumaczenie lub napisanie przez automat.

Skutecznym sposobem weryfikacji prawdziwości sensacyjnych doniesień może jednak okazać się w tym przypadku wprowadzenie nazwisk cytowanych osób lub fragmentów ich wypowiedzi do wyszukiwarki. Przykładowo po sprawdzeniu frazy "Marek Daniel, szef Departamentu Ochrony Zdrowia w Wielkopolskim Urzędzie Marszałkowskim", czyli imienia i nazwiska jednego z cytowanych bohaterów, pierwszy wynik odnosi się do tekstu o narkotestach i alkomatach, ale w wielkopolskich szkołach. Został on jednak napisany 13 lat temu - w styczniu 2006 roku.

Po jego lekturze nietrudno też zorientować się, że w większości jest on identyczny z tekstem Publiszera. Przy jego kopiowaniu na nowy portal poczyniono jednak kilka zasadniczych zmian, które zupełnie zmieniły wydźwięk oryginału.

Artykuł na gazeta.pl informuje mianowicie, że w Wielkopolskim Urzędzie Marszałkowskim pojawił się pomysł związany z narkotestami, ale nie miały one być "obowiązkowe" i wprowadzane "w całej Polsce". Projekt zakładał, że taki sprzęt zostałby wysłany tylko do zainteresowanych szkół i w dodatku wyłącznie na terytorium województwa wielkopolskiego. To jeden z elementów, które powinny wzbudzić wątpliwości przy lekturze tekstu na stronie Publiszera - urząd jednego województwa nie ma możliwości wprowadzania zmian na terytorium całego państwa.

"We wrześniu" - "od początku nowego roku szkolnego"

Zmian przy kopiowaniu tekstu wprowadzono jednak więcej. Przede wszystkim z oryginalnego artykułu usunięto zupełnie "alkomaty", o których również w nim pisano. Do tego w leadzie sformułowanie "w każdej wielkopolskiej szkole" zamieniono na "w każdej polskiej szkole". Artykuł na gazeta.pl informował także, że innowacje mogą wejść w życie "we wrześniu". W zmodyfikowanej wersji ten miesiąc zmieniono na "początek nowego roku szkolnego" lub w innych jego wersjach na "w marcu".

Bardzo ważne było także nowe słowo dodane na początku artykułu - "obowiązkowe". Dzięki niemu "narkotesty" zmieniły się na "obowiązkowe narkotesty".

Dwie wersje tego samego leadu

Poza zmodyfikowanym początkiem tekstu reszta została już skopiowana w całości. Informuje on więc, że w tej sprawie wypowiedział się Marek Daniel, szef Departamentu Ochrony Zdrowia w Wielkopolskim Urzędzie Marszałkowskim. "W Polsce bardzo dużo mówimy o zapobieganiu narkomanii i alkoholizmowi wśród dzieci i młodzieży, ale niewiele robimy. Wszystko oczywiście będzie robione za zgodą rodziców i uczniów. I robione w szkole tak, by nie było wiadomo, kto był czy jest badany" - taki cytat z Daniela pojawia się zarówno w tekście Publiszera, jak i gazeta.pl. Skontaktowaliśmy się z Wielkopolskim UM, żeby potwierdzić autentyczność tych doniesień.

Komentarz Urzędu

W odpowiedzi Biuro Prasowe siedziby wielkopolskiego marszałka poinformowało, że

Departament Zdrowia nie planuje zainicjowania akcji, której celem miałoby być wprowadzenie obowiązkowych narkotestów w szkołach. Wielkopolski Urząd Marszałkowski

Dodatkowo urząd poinformował nas, że Marek Daniel, na którego wypowiedź powołał się Publiszer, nie jest już pracownikiem Departamentu Zdrowia. Odszedł... ponad 11 lat temu. "Pan Marek Daniel był pracownikiem Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego od 3 stycznia 2006 r. do 30 listopada 2007 roku. Departament nie posiada informacji na temat obecnych zobowiązań zawodowych Pana Marka Daniela, ani o planach dotyczących wprowadzenia narkotestów w szkołach" - poinformowano nas w odpowiedzi na zapytanie.

Publiszer - jedna z usuniętych kopalni fejków

Informacje pochodzące z tekstów zamieszczanych na publiszer.pl były już niejednokrotnie obalane na Konkret24. Stało się tak m.in. w przypadku nieprawdziwych doniesień o dewastacji cmentarza żydowskiego, obniżeniu wieku pełnoletności czy bójce w szatni reprezentacji Polski.

Portal znalazł się także na celowniku globalnego ruchu obywatelskiego Avaaz podczas akcji przeciwko dezinformacji przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Pracownicy organizacji ustalili, że na Facebooku działała siatka stron, która rozpowszechniała nieprawdziwe artykuły Publiszera. Udostępnienia następowały jednak w tak krótkich odstępach czasowych, że akcja wyglądała na zautomatyzowaną. Dodatkowo w raporcie Avaazu publiszer.pl został zakwalifikowany jako "strona fake news".

Po przekazaniu zebranej dokumentacji Facebookowi serwis zdecydował o zamknięciu sześciu stron i grup należących do siatki Publiszera, w tym samego profilu "publiszer.pl". Biuro prasowe Facebooka pisało w przesłanym nam komentarzu do tej akcji, że "jest to 'wyścig zbrojeń' z wyrafinowanym i równie zdeterminowanym przeciwnikiem, któremu zależy na manipulowaniu debatą publiczną".

"Popierasz?"

Przykład artykułu o rzekomych obowiązkowych testach narkotykowych w polskich szkołach pokazuje jednak, że na Facebooku ciągle istnieje grupa kont, które udostępniają teksty portalu i tym samym zwiększają zasięgi ich dotarcia.

Przy użyciu narzędzia CrowdTangle można zauważyć także, że nazwy wielu z takich fanpejdży mogą być mylące, ponieważ nie sugerują, że będą tam pojawiać się doniesienia medialne. Nieprawdziwy tekst o narkotestach pojawił się m.in. na stronach "No hej, słodziaku. Nie patrz w przeszłość, żyj teraźniejszością", "Dobre Bo Polskie", "Blizny po szczęściu", "Bijemy Rekord Polubień Dla Jana Pawła II" czy "Coś Tak Czuje, Że Cię Potrzebuje". Łącznie wygenerowały ponad 11 tys. interakcji, a 5,5 tys. internautów zdecydowało się podać doniesienia o narkotestach dalej.

Interesujący może być także fakt, że na wszystkich stronach, na których udostępniono artykuł, opis do niego zawierał ten sam element - rodzaj sondy, w której autorzy pytali, czy internauci popierają rzekomo wprowadzane rozwiązanie. Dla wielu wpisów była to wręcz jedyna część opisu. Głosowanie miało odbywać się za pomocą konkretnych reakcji na wpis.

Sześć z dwudziestu pięciu stron, które udostępniły tekstfacebook

Takie działanie również wpływa na zwiększanie zasięgów dotarcia tekstu, ponieważ każda reakcja internauty powoduje, że może zobaczyć go większa liczba osób.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: TVN

Źródło zdjęcia głównego: TVN

Pozostałe wiadomości

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Nieprawdopodobną popularność zdobywa w politycznym dyskursie teza, że już w 2027 roku Ukraińcy będą mieli reprezentantów w polskim Sejmie. Niektórzy politycy nawołują do "obrony polskiej tożsamości", inni wyliczają, na ilu posłów narodowości ukraińskiej trzeba się przygotować. Brzmiałoby śmiesznie, gdyby nie mówiono poważnie. I to właśnie powinno niepokoić.

"Ukraińcy w polskim Sejmie w 2027"? Jak oni to wymyślili

"Ukraińcy w polskim Sejmie w 2027"? Jak oni to wymyślili

Źródło:
TVN24+

Czy prawdą jest, że ponieważ w religii islamskiej muzyka jest zakazana, to z uwagi na ilość muzułmańskich uczniów w szkołach w Hamburgu nie będzie już lekcji śpiewu? Taki przekaz krąży w sieci - polskiej i zagranicznej. U jego podstaw leżą napięcia, do jakich dochodzi w Niemczech między muzułmanami a szkołami, w których uczą się ich dzieci.

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia wychudzonych dzieci mieszają się z obrazami restauracji serwujących owoce morza. Alarmujące relacje lekarzy są zagłuszane przez internetowych trolli wspomaganych sztuczną inteligencją. Głód stał się nieodłącznym elementem wojny w Strefie Gazy. Także tej narracyjnej.

"Gazawood". Dramat Palestyńczyków w machinie propagandy

"Gazawood". Dramat Palestyńczyków w machinie propagandy

Źródło:
TVN24+

"Dwa lata sobie trwał w tym bajzlu i teraz się obudził", "teraz tak gada, bo jest na wylocie", "on jest współodpowiedzialny" - komentują internauci fragment wywiadu z Szymonem Hołownią, który notuje tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych. Lider Polski 2050 wypowiada tam słowa wskazujące, że ostro krytykuje rząd Donalda Tuska. Takie słowa padły - ale w jakim kontekście?

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24
Łóżko, które leczy... Amerykę. Jak Donald Trump obudził demony

Łóżko, które leczy... Amerykę. Jak Donald Trump obudził demony

Źródło:
TVN24+

"Mega inwestycja", "jak oni się będą ewakuować?" - zastanawiali się internauci, którzy za prawdziwy wzięli film pokazujący rzekomo nowy stadion w Arabii Saudyjskiej. Tym razem wiara w możliwości technologiczne tego kraju przegrała jednak ze zdrowym rozsądkiem.

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

Źródło:
Konkret24

Za sprawą petycji do prezydenta ożyła dyskusja, czy należałoby wycofać monety o nominale 1 grosz i 2 grosze. Co do autora petycji - wersje są różne. Co do przykładów państw, które wycofały już monety z najniższymi nominałami - nie zawsze to prawda. Co do kosztów produkcji jednogroszówek - to chroniona tajemnica, lecz niektórzy uchylili jej rąbka.

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Źródło:
TVN24+

Prezydent Donald Trump nie ustępuje w staraniach o Pokojową Nagrodę Nobla. Niektórzy twórcy i internauci obracają jego ambicje w satyrę, podczas gdy inni błędnie traktują te przekazy jako prawdziwe.

"Komitet Noblowski zdyskwalifikował Trumpa"? Internauci mylą satyrę z faktami

"Komitet Noblowski zdyskwalifikował Trumpa"? Internauci mylą satyrę z faktami

Źródło:
Konkret24

Widzowie ukraińskiego spektaklu rzekomo mieli pokazywać gest nawiązujący do rzezi wołyńskiej. W rzeczywistości oznacza on jednak coś zupełnie innego.

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

Źródło:
Konkret24

Internauci oburzają się na to, że rzekomo za dostarczony Ukrainie gaz ziemny "zapłacą Polacy", a "Polska napełni zbiorniki gazu" w tym kraju. Tylko część tego przekazu ma faktyczne podstawy. Sprawdziliśmy, co wiadomo.

"Polacy zapłacą za gaz" dla Ukrainy? Manipulacja o współpracy energetycznej

"Polacy zapłacą za gaz" dla Ukrainy? Manipulacja o współpracy energetycznej

Źródło:
Konkret24

Władze Słowacji mają przygotowywać referendum w sprawie wyjścia z Unii Europejskiej - taki przekaz rozchodzi się w mediach społecznościowych, powielają go też politycy. Źródłem ma być przemówienie słowackiego premiera, którego wcale nie wygłosił. Narrację tę szerzył kanał na YouTube z materiałami fałszywej treści - po pytaniach z Konkret24 kanał został już zablokowany.

Słowacja, wyjście z UE, użyteczny Fico. Tak wygląda "pompowanie balonika" propagandy

Słowacja, wyjście z UE, użyteczny Fico. Tak wygląda "pompowanie balonika" propagandy

Źródło:
Konkret24

Według posła Konrada Berkowicza premier Donald Tusk jest "rzecznikiem interesów państwa Izrael". Tak przynajmniej poseł Konfederacji podsumowuje wypowiedź premiera z konferencji prasowej. Jednak manipuluje.

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Jakubiak alarmuje w mediach społecznościowych, że decyzją Światowej Organizacji Zdrowia uprawy tytoniu mają być zlikwidowane, co uderzy w 30 tysięcy polskich rolników. Europoseł Daniel Obajtek ocenia to jako "kolejny cios w polskich rolników". Obaj jednak wprowadzają w błąd.

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Horała z PiS twierdzi, że "wszędzie na Zachodzie", gdzie wprowadzono edukację seksualną, wskaźniki ciąż, chorób wenerycznych i przemocy seksualnej wśród nieletnich są wielokrotnie wyższe niż w Polsce. Sprawdzamy dane, a ekspertka wyjaśnia, dlaczego takie tezy są demagogią niezgodną z rzeczywistością.

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Źródło:
Konkret24

Żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska rzekomo wydała ponad milion euro na ubrania i dodatki we Francji. Podstawą tego przekazu jest nagranie, którego bohaterka podaje się za stylistkę ukraińskiej pierwszej damy. Przekaz powielano w portalach społecznościowych, w kremlowskich i prorosyjskich mediach. Jest to kolejny przykład znanego schematu antyukraińskiej dezinformacji.

Ołena Zełenska kupiła kreację za milion euro? Co to za przekaz

Ołena Zełenska kupiła kreację za milion euro? Co to za przekaz

Źródło:
Konkret24

Anglia i Austria to dwa kraje, gdzie rzekomo wprowadzono prawo szariatu - przekonują popularne wpisy, w tym polityków Konfederacji. Dowodem ma być krótkie nagranie z brytyjskiego parlamentu. Tymczasem teza, jak i nagranie, to manipulacja.

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Źródło:
Konkret24

Czy można trafić do więzienia za nieprzeczytanie książki? Taka sytuacja rzekomo miała przytrafić się mężczyźnie, którego historię nagłaśnia prawicowy polityk. Wielu internautów oburzyły te doniesienia. Sprawdziliśmy więc, o co dokładnie chodzi w tej sprawie i za co dokładnie mężczyzna został skazany.

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

W sieci krąży rzekomy cytat Wołodymyra Zełenskiego o tym, że Polska i Rumunia będą zestrzeliwać drony nad zachodnią Ukrainą. Wyjaśniamy, co naprawdę powiedział ukraiński prezydent.

Polska i Rumunia będą zestrzeliwać drony nad Ukrainą? Zełenski tego nie powiedział

Polska i Rumunia będą zestrzeliwać drony nad Ukrainą? Zełenski tego nie powiedział

Źródło:
Konkret24

Senator Wojciech Skurkiewicz przekonywał, że Donald Tusk "mówił wprost, że stosuje prawo tak jak je rozumie". Tyle że to manipulacja wypowiedzią premiera, a politycy Prawa i Sprawiedliwości dopuścili się jej już kilkukrotnie.

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Źródło:
Konkret24

Samolot przelatuje bardzo nisko nad wieżowcami i podobno ma to związek z zagrożeniem spowodowanym przez ukraińskie drony, które w tamtym momencie miały atakować Moskwę. Tak część internautów interpretuje krążące w sieci od poniedziałku nagrania. Co wiemy o tym zdarzeniu?

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak  ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Źródło:
Konkret24

Nagranie mężczyzny niosącego czerwono-czarną flagę przez centrum miasta wywołało w sieci gorącą dyskusję. Internauci spierali się o to, czy sceny pochodzą z Polski - tak jak sugerował popularny wpis, czy zza zagranicy. Wyjaśniamy więc.

"Banderowcy chodzą po polskich ulicach. To się naprawdę dzieje w Polsce"? Skąd jest to nagranie

"Banderowcy chodzą po polskich ulicach. To się naprawdę dzieje w Polsce"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

Komisja Europejska rzekomo przyznała, że zaszczepieni przeciw COVID-19 służyli za "szczury laboratoryjne". Tyle że nie są to słowa KE. Wyjaśniamy, skąd wziął się przekaz i co pomija.

Szczepieni na COVID-19 to "szczury laboratoryjne"? Co uznała Komisja Europejska

Szczepieni na COVID-19 to "szczury laboratoryjne"? Co uznała Komisja Europejska

Źródło:
Konkret24

Po burzliwych obradach Rada Warszawy zdecydowała, że nocny zakaz sprzedaży alkoholu zostanie wprowadzony tylko w części miasta i to na zasadzie pilotażu. Prezydent Rafał Trzaskowski twierdzi, że tak zrobiło wiele innych miast. Sprawdzamy słowa prezydenta stolicy. Pokazujemy też, gdzie w Polsce jest zakaz sprzedaży alkoholu po godzinie 22.

Nocna prohibicja. Trzaskowski o pilotażu w "wielu miastach". Tylko w których?

Nocna prohibicja. Trzaskowski o pilotażu w "wielu miastach". Tylko w których?

Źródło:
Konkret24

"Czwarty rozbiór Polski", "Tuskowi chodzi o to, żeby wyprzedać Polskę do reszty" - to komentarze internautów na informację o potencjalnym przejęciu polskiej kopalni przez spółkę założoną w Ukrainie. Politycy opozycji piszą o "rozprzedawaniu Polski" i krytykują brak reakcji rządu. Tylko pomijają istotny fakt, o którym mało Polaków wie.

"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

Źródło:
Konkret24

Gdy jedne znikają, pojawiają się nowe. W serwisie YouTube nastąpił wysyp kanałów z filmami promującymi prezydenta Karola Nawrockiego. Tworzone przez sztuczną inteligencję materiały wydają się niedopracowane, ale budzą emocje - a o to chodzi. Widać w nich klasyczne mechanizmy dezinformacji. Jakby ktoś sprawdzał, które historie chwytają za serce. Jakby badano potencjał, który w przyszłości można wykorzystać.

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

Źródło:
TVN24+

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+