Wskaźnik śmiertelności CFR dla COVID-19 w Polsce wynosi 1,5 proc. Co to znaczy?


Prawdopodobieństwo, że ktoś umrze z powodu koronawirusa, zależy m.in. od jakości leczenia. W Polsce wskaźnik śmiertelności CFR dla COVID-19 należy do najniższych w Europie - z czego wynikałoby, że radzimy sobie z opieką nad pacjentami z koronawirusem. Wyjaśniamy, co kryje się za spadkiem CFR w Polsce i innych krajach Europy.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Resort zdrowia poinformował w czwartek 19 listopada o śmierci 637 osób zakażonych koronawirusem. Był to najwyższy dobowy przyrost zgonów od początku pandemii w Polsce. Tego dnia łączny bilans ofiar śmiertelnych COVID-19 przekroczył 12 tys. "Prawdopodobieństwo, że ktoś umrze z powodu choroby, nie zależy tylko od samej choroby, ale także od leczenia, jakiemu jest poddawany pacjent, oraz od jego zdolności do powrotu do zdrowia" - piszą badacze z Uniwersytetu Oksfordzkiego publikujący na stronie Our World in Data dane dotyczące pandemii.

Wśród nich jest wskaźnik śmiertelności przypadków koronawirusa - CFR (skrót od nazwy angielskiej: case fatality rate). Pokazuje, ile procent spośród potwierdzonych osób chorujących na COVID-19 umiera. W Polsce wartość CFR nie rośnie, a ostatnio nawet spada. Podobny trend widać także w innych europejskich państwach.

CFR określa nasilenie choroby w danej populacji

Jak opisywaliśmy już w Konkret24, wskaźniki IFR i CFR pokazujące śmiertelność infekcji wirusem SARS-CoV-2 pojawiają się coraz częściej w internetowych dyskusjach i polemikach. Wskaźnik IFR (infection fatality rate - wskaźnik śmiertelności infekcji) mówi o tym, jaki odsetek zakażeń kończy się zgonem. Chodzi o odsetek zgonów wśród wszystkich osób, które zostały zainfekowane zarazkiem - nie tylko tych zdiagnozowanych, ale też tych, u których infekcja przeszła bezobjawowo lub które o niej nawet nie wiedziały. Do obliczenia wskaźnika IFR wykorzystuje się m.in. modele matematyczne.

Wskaźnik CFR (case fatality rate - wskaźnik śmiertelności przypadków) jest prostszy w konstrukcji. Zazwyczaj ma wartość liczbową wyższą od IFR, ponieważ uwzględnia odsetek zgonów nie spośród wszystkich infekcji, a tylko spośród potwierdzonych przypadków choroby. "W tym kontekście tak ważna jest liczba testów na COVID-19, bo wtedy diagnozujemy więcej przypadków i zwyczajnie mianownik dla CFR robi się o wiele szerszy" - wyjaśnia Rafał Halik z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny (NIZP-PZH).

Tak więc CFR to procent potwierdzonych zgonów na daną chorobę zakaźną wśród wszystkich potwierdzonych przypadków tej choroby. Jeśli zmarło na nią 10 osób, a 100 osób zostało zdiagnozowanych, to CFR dla tej choroby wynosi 10 proc.

"Koronawirus zbiera żniwo w postaci prawie 40 procent dziennych zgonów w Polsce"
"Koronawirus zbiera żniwo w postaci prawie 40 procent dziennych zgonów w Polsce"tvn24

CFR nie przedstawia ryzyka zgonu osób zakażonych koronawirusem - zaznaczają badacze z Uniwersytetu Oksfordzkiego. Nie jest stałą wartością dla danej choroby - zmienia się w zależności od sytuacji. Odzwierciedla nasilenie choroby w określonym kontekście, w określonym czasie i w określonej populacji. "Może z czasem maleć lub rosnąć, w miarę jak zmieniają się reakcje; może też różnić się w zależności od umiejscowienia i cech zakażonej populacji takich jak wiek czy płeć. Na przykład starsze populacje spodziewają się wyższego wskaźnika CFR w przypadku COVID-19 niż młodsze" - wyjaśniają naukowcy w materiale poświęconym interpretacji wskaźnika śmiertelności.

CFR w Polsce na poziomie 1,5 proc.

Wartości CFR dla COVID-19 w krajach dotkniętych pandemią podawane są na bieżąco na portalu Our World in Data. W Polsce w drugiej połowie marca CFR zaczął przekraczać wartość 1 proc., a pod koniec kwietnia sięgnął 5 proc. - i do połowy maja utrzymywał się mniej więcej na tym poziomie. Potem zaczął spadać, w drugiej połowie lipca wynosił już mniej niż 4 proc.

Na witrynie Our World in Data można zobaczyć, jak wyglądała dynamika CFR dla koronawirusa w Polsce od początku pandemii.

Poniższy wykres przedstawia dynamikę CFR dla koronawirusa w Polsce od 1 sierpnia do 19 listopada (2 października liczba potwierdzonych dziennych zakażeń przekroczyła 2 tys.). Widać na nim dalszy stopniowy spadek wartości CFR. 19 listopada wskaźnik CFR dla COVID-19 w Polsce wynosił 1,5 proc.

Dynamika wskaźnika CFR dla COVID-19 w Polsce (1 sierpnia - 19 listopada 2020 roku)Our World in Data | Our World In Data

"Ten spadek nie jest znowu tak spektakularny, by mówić o jakiejś wyraźnej tendencji" - analizuje dla Konkret24 Rafał Halik z NIZP-PZH. I tłumaczy: "CFR nie jest precyzyjnym wskaźnikiem, ale mówi nam o tym, jak skuteczna jest opieka nad pacjentami, którzy zachorowali na koronawirusa - i Polska ma dosyć dobre wyniki. Nie należy jednak zapominać, że wskaźnik ten jest również zakłócany znacznie przez wiek pacjentów. Im więcej jest przypadków wykrywanych w danym kraju wśród osób starszych, tym wyższa będzie wartość CFR z powodu tego, że infekcja SARS-CoV-2 znacznie gorzej rokuje w tej grupie pacjentów" - kończy.

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca, by obserwować trend wskaźnika śmiertelności w porównaniu z zakończonymi przypadkami hospitalizacji. Wymienia to jako jeden z podstawowych parametrów pozwalających na ocenę poziomu efektywności opieki medycznej. WHO ocenę zdolności do reagowania systemu zdrowia na daną chorobę zakaźną uzależnia od trendu CFR - spadkowego (odpowiednia), stałego (umiarkowana) i rosnącego (ograniczona). Jednocześnie ostrzega, że miara ta jest uzależniona m.in. od wieku populacji i szeregu innych czynników. Trzeba uwzględniać zmiany w zakresie wykrywania przypadków lub strategii testowania.

Dlaczego CFR w krajach Europy spada

Na tle innych państw w Europie walczących z pandemią Polska wypada dobrze pod względem wartości CFR - mamy jedną z najniższych.

"Niemal w każdym kraju europejskim CFR spada, bo służby medyczne nauczyły się sporo na temat tego, jak zajmować się pacjentami z COVID-19. Poza tym wirus w przypadku tak zwanej drugiej fali częściej dotyka młodszych osób" - wyjaśnia Rafał Halik. "W czasie fali wiosennej było bardzo dużo przypadków w ramach ognisk szpitalnych i w domach opieki, więc wartość CFR była w wielu krajach Europy znacznie wyższa" - dodaje.

Na wykresie przedstawiamy, jak zmieniała się wartości CFR dla Polski i 11 wybranych państw Europy (stan na 19 listopada, dla Belgii dane z 17 listopada). Spadek wskaźnika CFR w ostatnich dwóch miesiącach w nich jest zauważalny. Wyraźnie tę tendencję widać szczególnie w Wielkiej Brytanii, Włoszech, Francji i Finlandii. Niewielki trend wzrostowy występuje tylko w Czechach, gdzie jednak CFR jest także niski.

Dynamika wskaźnika CFR w wybranych krajach Europy (1 października - 19 listopada 2020 roku)Our World in Data | Our World In Data

19 listopada CFR w Polsce wynosił tyle co w Portugalii (1,5 proc.). Niższy był w Danii (1,2 proc.) i Czechach (1,4 proc.). Najwyższy CFR wśród analizowanych państw był w Wielkiej Brytanii i we Włoszech - 3,7 proc.

Dynamika wskaźnika CFR w wybranych krajach Europy (1 listopada - 19 listopada 2020 roku)Our World in Data | Our World In Data

Wartości wskaźnika CFR dla krajów przedstawionych na wykresie wynoszą (stan na 19 listopada, dla Belgii na 17 listopada):

Wielka Brytania 3,7 proc.

Włochy 3,7 proc.

Szwecja 3,2 proc.

Belgia 2,7 proc.

Francja 2.3 proc.

Finlandia 1,9 proc.

Niemcy 1,6 proc.

Polska 1,5 proc.

Portugalia 1,5 proc.

Czechy 1,4 proc.

Dania 1,2 proc.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Leszek Szymański/PAP

Pozostałe wiadomości

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24

Bywa, że mają problemy z odpowiedzią na pytanie, kto jest teraz papieżem. Nie potrafią wyjaśnić, dlaczego prezydent Ukrainy nie nosi garnituru. Zaprzeczają, że astronauci NASA utknęli w kosmosie. Najpopularniejsze chatboty - coraz częściej pytane o bieżące tematy - zmyślają i wprowadzają w błąd. Nie są to ich jedyne słabości, jeśli chodzi o newsy.

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24