Horała broni samolotów i mówi o "paru procentach emisji". A co to znaczy?

Źródło:
Konkret24
Horała: w 2028 roku CPK zacznie działać komercyjnie
Horała: w 2028 roku CPK zacznie działać komercyjnie
TVN24
Horała: w 2028 roku CPK zacznie działać komercyjnieTVN24

Według wiceministra Marcina Horały w kwestii ekologii lotnictwo stało się "chłopcem do bicia", choć odpowiada tylko za parę procent emisji całego transportu, "a co dopiero emisji w ogóle". Po pierwsze, dane są nieco inne. Po drugie, licząc emisje dwutlenku węgla w tonach, lotnictwo powoduje ich więcej niż gospodarka Niemiec.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Wiceminister funduszy i polityki regionalnej, a jednocześnie pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego Marcin Horała był pytany 14 marca w TVP 1, czy budowa infrastruktury lotniczej - takiej jak CPK - "nie kłóci się z jakimś trendem na najbliższe dziesięciolecia". Na sugestię, że może się okazać, iż na całym świecie "to latanie będzie przykręcane i zmniejszane", bo "jest problem jeśli chodzi o ekologię w odniesieniu do transportu", wiceminister odpowiedział, że sprzeciwia się temu trendowi. Następnie dodał: "Najbardziej emisyjne są loty krótkodystansowe. Na przykład we Francji wprowadzono ograniczenie, że na pewnych krótkich dystansach w ogóle ma nie być lotów, bo co ma je zastąpić? Kolej dużych prędkości. Ta właśnie, którą w ramach programu CPK w Polsce budujemy". Po czym stwierdził:

Oczywiście to lotnictwo w ogóle jest takim chłopcem do bicia. Można by odnieść wrażenie, że odpowiada za nie wiadomo ile tej emisji, a to tam jest parę procent nawet emisji transportu całego, a co dopiero emisji w ogóle.

Fragment wywiadu z tą wypowiedzią zamieszczono na profilu CPK na Twitterze. W treści wpisu napisano jednak, że wiceminister miał dodać, iż "CPK ma służyć tym najdalszym podróżom", choć takie słowa w wywiadzie nie padły.

Tweet CPK w fragmentem wypowiedzi Marcina HorałyTwitter

Pod wpisem, w którym zacytowano m.in. zdanie, że "najbardziej emisyjne są loty krótkodystansowe", internauci pisali, że wiceminister nie ma racji. "Co za bzdura. Proszę policzyć planowaną ilość pasażerów przez ilość miejsc w samolocie. Pełny samolot co 90-120 sekund. 24/7/365 to jaka to ekologia?"; "Samolot jest środkiem transportu, który jest najbardziej emisyjną formą podróży. Proszę nie zapominać, że zanim samolot odleci jest poddawany 'SPA', które też ma bardzo wysoki ślad CO2"; "Zwracam uwagę na planowaną ilość samolotów pasażerskich + cargo. To o jakiej ekologii mówimy? P. Horała zakłamuje rzeczywistość. Kolej jest ekologiczna, ale to też CO2, szczególnie przy pustych składach" - brzmiały komentarze (pisownia postów oryginalna).

Sprawdziliśmy, co pokazują dane o emisji transportu lotniczego i co na temat tych emisji mówią eksperci.

Samoloty: kilkanaście procent całej emisji z transportu

Najpierw przeanalizowaliśmy dane o emisjach z lotnictwa wyłącznie w ramach transportu. Marcin Horała mówił, że jest ich "parę procent".

Globalne dane publikuje Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) działająca przy Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD); dane unijne - Europejska Agencja Środowiska (EEA) powołana przez Unię Europejską. Najnowsze statystyki pochodzą z 2018 i 2019 roku, co akurat w przypadku lotnictwa nie przeszkadza, bo od 2020 roku przeżywało ono perturbacje wywołane obostrzeniami związanymi z pandemią COVID-19 i dopiero od niedawna wraca do poziomu sprzed 2020 roku. IEA podaje dane o emisji samego dwutlenku węgla, podczas gdy EEA bierze pod uwagę wszystkie gazy cieplarniane, poza dwutlenkiem węgla przede wszystkim metan, tlenek diazotu i wodorofluorowęglowodory.

I tak: według IEA lotnictwo w 2018 roku odpowiadało za 11,6 proc. globalnych emisji dwutlenku węgla pochodzących z transportu. Aż 81 proc. pochodzi z lotnictwa pasażerskiego, pozostałe 19 proc. powoduje lotnictwo towarowe.

W skali unijnej EEA podała, że w 2019 roku lotnictwo odpowiadało za 13,4 proc. emisji gazów cieplarnianych w transporcie. Najbardziej zanieczyszcza transport drogowy: powoduje on 74,5 proc. emisji CO2 w skali globalnej i 71,7 proc. emisji gazów cieplarnianych w Unii Europejskiej.

Wiceminister Horała nie ma więc racji, twierdząc, że lotnictwo odpowiada za "parę procent emisji transportu całego".

Od 2 proc. globalnie do prawie 4 proc. w Unii Europejskiej

Sam transport przysparza jednak od 24 proc. (dane IEA) do 28,5 proc. (dane EEA) wszystkich emisji gazów cieplarnianych. Dlatego w emisjach całkowitych udział lotnictwa jest mniejszy niż tylko w emisjach powodowanych przez transport.

Globalnie ten odsetek różni się w zależności od roku. Według raportu IEA z września 2022 roku "lotnictwo w 2021 roku odpowiadało za ponad 2 proc. światowych emisji CO2 związanych z energią, w ostatnich dziesięcioleciach rozwijając się szybciej niż transport drogowy, kolejowy czy morski". Portal Naukaoklimacie.pl w artykule z września 2022 roku na temat wpływu lotnictwa na klimat informował: "Udział lotnictwa w emisji CO2 wynosi z grubsza między 2 a 3 procent całkowitej rocznej antropogenicznej emisji tego gazu cieplarnianego. Dokładna wartość zależy od roku i sposobu szacowania emisji z lotnictwa".

EEA podaje, że w 2019 roku w samej Unii Europejskiej lotnictwo odpowiadało za 3,8 proc. całkowitej emisji gazów cieplarnianych (3,4 proc. transport międzynarodowy i 0,4 proc. transport krajowy).

Transport lotniczy odpowiada za ok. 3,8 proc. całkowitej emisji gazów cieplarnianych w Unii Europejskiejeuroparl.europa.eu

Te wyliczenia potwierdza w rozmowie z Konkret24 dr Jakub Jędrak, fizyk z Polskiego Alarmu Smogowego. - Jeśli chodzi o dwutlenek węgla, to lotnictwo odpowiada za około 2,5 procent światowej emisji - mówi, lecz zaznacza:

Ale to wbrew pozorom jest całkiem sporo. Jeśli to przeliczyć na emisje całkowite [dwutlenku węgla wyrażone w tonach], to jest więcej, niż emituje gospodarka Niemiec albo prawie tyle, ile emituje gospodarka Japonii.

Według IEA całe lotnictwo w 2018 roku wyemitowało 1,02 mld ton dwutlenku węgla, podczas gdy według wyliczeń Global Carbon Project w tym samym roku Niemcy wyemitowały 754 mln ton dwutlenku węgla, a Japonia 1,14 mld ton.

Fizyk podkreśla, że choć w emisjach całkowitych to rzeczywiście 2-3 procent, to w śladzie węglowym generowanym przez poszczególnych ludzi latanie może już mieć dominujący udział. - Na przykład jeśli mamy osobę, która nie ma samochodu albo nawet ma, lecz nie jeździ nim dużo i zamiast tego dużo lata, to w jej śladzie węglowym dominują podróże lotnicze. Więc trzeba na to patrzeć także z tej perspektywy - mówi dr Jędrak.

"Przyczynia się do globalnego ocieplenia w większym stopniu, niż się powszechnie uważa"

Jakub Jędrak przede wszystkim zwraca uwagę na to, że poza emisją CO2 jest też kwestia emisji innych substancji wpływających na klimat oraz wpływ lotnictwa na chmury. - Te efekty mogą być krótkotrwałe, ale mogą silniej wpływać na atmosferę niż emitowany przez samoloty dwutlenek węgla. Przykładem są smugi kondensacyjne pozostawiane przez samoloty, które ocieplają planetę, a których wpływ, mimo że krótkotrwały, jest silniejszy niż CO2. Łącznie wpływ transportu lotniczego na ocieplenie planety jest zdecydowanie silniejszy, niż wynika tylko z emisji dwutlenku węgla - podkreśla.

Do takich wniosków doszli naukowcy, którzy w przeszłości badali wpływ lotnictwa na klimat. W opracowaniu "Określenie wkładu lotnictwa w globalne ocieplenie" z 2021 roku grupa badaczy pod przewodnictwem dra Milana Klöwera z Massachusetts Institute of Technology stwierdziła:

Rozwój lotnictwa przyczynia się do globalnego ocieplenia w większym stopniu, niż się powszechnie uważa ze względu na mieszankę zanieczyszczeń klimatycznych, które generuje. Lotnictwo przyczyniło się do około 4 proc. obserwowanego do tej pory globalnego ocieplenia spowodowanego przez człowieka, mimo że jest odpowiedzialne tylko za 2,4 proc. globalnej rocznej emisji dwutlenku węgla.

Emisje z transportu lotniczego a jego powszechność

- Zauważmy też, że lotnictwo to tylko fragment całego transportu i że lata tylko niewielka część populacji Ziemi, około 10 procent. W Polsce ułamek ten może być całkiem podobny, równie mały. A z tych, którzy latają, tylko niewielka część lata bardzo dużo - mówi dr Jakub Jędrak.

Problem z lataniem w kontekście jego wpływu na klimat podkreślał też w rozmowie z portalem Naukaoklimacie.pl dr Michał Czepkiewicz, geograf z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. "[Transport lotniczy] to sposób przemieszczenia, z którego korzystają stosunkowo nieliczni i który charakteryzuje się ogromnymi nierównościami. W 2018 roku, a więc jeszcze przed pandemią, tylko około 4 procent ludzi na świecie poleciało za granicę, a w granicach państw około 11 procent. Również w Polsce latanie nie jest powszechne" - mówił. "Co więcej, szacuje się, że 1 procent najczęściej podróżujących na świecie generuje 50 procent emisji z tego sektora. W dużej mierze są to samoloty rejsowe, a nie prywatne odrzutowce. Miliarderzy pokroju Billa Gatesa stanowią więc ułamek promila. W tym jednym procencie znajdują się na przykład prawie wszyscy mieszkańcy Islandii i innych krajów nordyckich, którzy średnio latają dwa, trzy razy w roku" - dodał.

Zapytaliśmy dra Jędraka o wypowiedź wiceministra Horały, że "najbardziej emisyjne są loty krótkodystansowe". - W przeliczeniu na kilometr rzeczywiście są one najbardziej emisyjne, ponieważ samoloty emitują więcej gazów cieplarnianych w fazie startu i wznoszenia niż przelotu na dużej wysokości. Więc intensywność emisji będzie większa na krótszym locie, ale jednocześnie całkowita emisja będzie mniejsza. Bo generalnie im dalej lecimy, tym oczywiście więcej paliwa zużyjemy - odpowiada ekspert. - Loty krótkodystansowe są jednak o tyle bulwersujące z punktu widzenia ochrony klimatu, że często można je zastąpić pociągiem. Na przykład jeśli ktoś leci z Krakowa do Warszawy, to lot trwa niecałą godzinę, ale musi jeszcze dojechać na lotnisko i z lotniska, więc w sumie pociągiem wychodzi podobnie. Niestety te loty czasami mają przewagę ekonomiczną: są po prostu tańsze - dodaje.

"Trend wzrostowy jest niepokojący"

Zarówno Jakub Jędrak, jak i Michał Czepkiewicz podkreślają, że w przypadku lotnictwa trzeba brać pod uwagę jego rozwój, który będzie zwiększał jego udział w ogólnych emisjach gazów cieplarnianych. "Przewiduje się, że jeśli w dynamice wzrostu nic się nie zmieni, to za 15-20 lat lotnictwo stanie się głównym źródłem emisji gazów cieplarnianych z transportu. Dlatego podróże lotnicze, szczególnie te międzykontynentalne, to największy problem w transporcie długodystansowym" - stwierdził dr Czepkiewicz.

Publikowane przez OECD dane o całkowitej ilości dwutlenku węgla emitowanego przez lotnictwo, nawet dla samej Polski, pokazują, że w 2022 roku emisje nie tylko wróciły do poziomów sprzed pandemii, ale w miesiącach wakacyjnych nawet je przekroczyły.

- Ten trend wzrostowy jest niepokojący, bo ruch lotniczy ciągle rośnie, rośnie więc także emisja z lotnictwa. I trudno coś z tym zrobić. Bardzo trudno zdekarbonizować lotnictwo - mówi dr Jędrak. - Paliwa lotnicze są najbardziej wydajne pod względem gęstości energii na jednostkę masy i realnie patrząc, trudno zamienić naftę lotniczą na cokolwiek innego. Samoloty elektryczne czy wodorowe prędko nie zastąpią obecnych. Nie ma też co liczyć na masowe stosowanie zrównoważonych paliw węglowodorowych, na przykład biopaliw. Zachodzi więc obawa, że udział tego sektora transportu w ogólnych emisjach będzie rósł. Między innymi względem innych sektorów, które łatwiej dekarbonizować. Odpowiedzialny za klimat rząd nie wszedłby w budowę portów lotniczych takiej skali, tylko zachęcał obywateli do podróży innymi środkami transportu - podsumowuje fizyk.

Autorka/Autor:Michał Istel

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Jednym z fałszywych przekazów po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej jest ten, że znalezione drony były klejone taśmą i to ma być dowód, że zrobiono je chałupniczo w Ukrainie. Przestrzegamy: to rosyjska dezinformacja. Wyjaśnienie, skąd ta taśma na dronach, jest proste.

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom został zniszczony wskutek działań po pojawieniu się bezzałogowych obiektów, czuje się wręcz zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24