FAŁSZ

"Z tym magnesem, co się przyczepia po szczepieniu, to ściema"? Tak. Akcja #magnetchallenge jest manipulacją

Akcja #magnetchallenge jest manipulacjąShutterstock/Facebook

"Co jest w tych szczepionkach i jaki ma cel, że to się magnesuje?" - pytają internauci, rozsyłając w sieci filmy, na których widać, jak magnes przylega do miejsca szczepienia przeciwko COVID-19. Akcja #magnetchallenge prowadzona w sieci podsyca strach przed szczepieniami. Prawda jest taka, że w szczepionkach przeciw COVID-19 nie ma żadnych metali, a sztuczkę z magnesem może zrobić każdy.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Wyzwanie #magnetchallenge stało się w maju bardzo popularne w mediach społecznościowych - szczególnie w grupach i na stronach przeciwników szczepień przeciw COVID-19. W jej ramach ludzie rozsyłają filmiki, na których widać, jak przykładają magnesy do tego miejsca na ramieniu, w które rzekomo zostali zaszczepieni i "udowodniają", że magnes nie odpada od ciała, czyli szczepionki przeciw COVID-19 zawierają metal lub coś magnetycznego. Niektórzy idą krok dalej, twierdząc że to dowód, iż szczepionka zawiera mikroczipa.

Jeden z postów na Facebooku informujących o #magnetchallenge facebook

"A widzieliscie droga Armio magnet challenge? Gdzie zaszczepieni sprawdzaja czy im sie magnes przyczepi do miejsca po szczepieniu? Pamietacie? System nie walczy z czyms co nie zagraza" - czytamy w popularnym na Facebooku wpisie z 20 maja (pisownia wszystkich postów oryginalna). Dołączono do niego trzy krótkie filmiki. Na pierwszym widać, jak kobieta przykłada niewielki okrągły magnes do ramienia. W pewnym momencie dociska go palcem, a gdy odsuwa rękę, magnes zostaje na ramieniu. Kolejne dwa nagrania to fragmenty amerykańskiego late-night talk-show "Jimmy Kimmel Live!". Wszystkie trzy nagrania odtworzono łącznie ponad dwa tysiące razy.

"Antyszczepionkowość to stan gotowości do przyjęcia teorii spiskowych"
"Antyszczepionkowość to stan gotowości do przyjęcia teorii spiskowych"Fakty o Świecie TVN24 BiS

W pokazanym fragmencie prowadzący w satyryczny sposób komentuje akcję #magnetchallenge, która rozprzestrzeniła się w anglojęzycznym internecie. Wystarczy wpisać hasztag #magnetchallange w wyszukiwarkę Facebooka, by zobaczyć kilkadziesiąt filmików, na których ludzie pokazują, jak magnes - czy jakieś metalowe rzeczy - przylegają do ramienia rzekomo w miejscu szczepienia. Niektóre w tych filmików mają charakter satyryczny. Reporterka jednej ze stacji pyta ludzi na plaży w Kalifornii, czy słyszeli o akcji #magnetchallange, czy wierzą, że miejsce po szczepieniu przyciąga metale, przeprowadza nawet z niektórymi eksperyment z magnesem.

W ramach akcji #magnetchallenge internauci pokazują, jakoby miejsce po szczepieniu trzymało magnes facebook

Ale środowiska antyszczepionkowe wykorzystują #magnetchallange do swoich celów. Niektórzy z komentujących wspomnianych na początku post udostępniali kolejne filmy przedstawiające ten sam "eksperyment". "Iron Man miał magnes który utrzymywał odłamki z dala od serca i dlatego mógł żyć. Może to jakaś podpowiedź dla zastrzelonych...znaczy zaszczepionych"; "No to trzeba ten magnes tam zostawić i on utrzyma te metale i się nie rozprzestrzenią po ciele" - pisali inni.

Choć część internautów była sceptyczna co do "eksperymentu": "Wczoraj w pracy robiliśmy test. Prawie wszystkim którzy mają gładką skórę bez włosów na ramieniu i lekko wilgotną magnes sie trzyma. Śmiem twierdzić ze szczypawka ma z tym malo wspólnego" - napisał jeden z nich.

"Zobaczcie ten filmik, to już nie może być ściema"

"Z tym magnesem może jednak być prawda" - stwierdził użytkownik Facebooka, który 15 maja opublikował na swoim profilu 14-minutowe wideo będące kompilacją wielu nagrań z różnymi osobami: wszystkie przykładają magnes do ramienia, co ma dowodzić obecności metali w szczepionce przeciw COVID-19. Wyświetlono go prawie 8 tysięcy razy.

"Na początku myślałem że z tym magnesem co się przyczepia do miejsca po szczepieniu to ściema, ale zobaczcie ten filmik, to już nie może być ściema, tyle ludzi o tym gada i robi filmiki" - przekonuje autor posta. Podało go dalej ponad 500 użytkowników Facebooka.

fałsz

Popularny post przekonujący, że szczepionki przeciw COVID-19 zawierają metaletvn24 | facebook

Niektórzy internauci dopytywali, czy szczepionki naprawdę mają magnetyczne właściwości. "Witam na Tik Tok pojawiają się filmiki dot. Tego ze w miejscu po szczepionce można przyczepić sobie magnes taki jak na lodówke. Jak myslicie czy to Fejk? Co jest w tych szczepionkach i jaki ma cel że to sie magnesuje? Tak wiele pytań tak mało odpowiedzi" - napisała w poście 21 maja jedna z użytkowniczek Facebooka. "Ponoć mały magnes przytknięty do miejsca po szczepionce trzyma się ręki!?" - brzmiał kolejny wpis.

Temat jest bardzo popularny teraz w mediach społecznościowyh. Dziesiątki nagrań opublikowanych na Twitterze z hasztagiem #magnetchallenge ma od kilkuset do kilku tysięcy wyświetleń. Nagrania z tym samym hasztagiem tylko w aplikacji TitTok mają ponad 6,2 mln wyświetleń.

Gdy w maju akcja #magnetchallange została nagłośniona w anglojęzycznym internecie, weryfikacją twierdzeń o metalach w szczepionkach na COVID-19 zajęły się zagraniczne media, m.in. BBC Reality Check, Reuters, The Observers France24 i boomlive.in. Uznały, że popularne posty i nagrania nie są dowodem ani na reakcję magnetyczną, ani na to, że szczepionki zawierają metale. Gdy filmy dotarły do polskojęzycznych mediów społecznościowych, również polskie redakcje fact-checkingowe - Demagog.org, AFP Sprawdzam, Fakenews.pl - przyjrzały się tym twierdzeniom.

Wyjaśniamy więc, dlaczego "eksperymenty" z magnesami niczego na temat szczepionek nie udowadniają.

Nie ma metali w szczepionkach na COVID-19

Żadna ze szczepionek przeciw COVID-19 zatwierdzonych do tej pory w Unii Europejskiej i Stanach Zjednoczonych nie zawiera składników metalicznych. Firmy Pfizer, Moderna, AstraZeneca, Johnson & Johnson podały do wiadomości publicznej informację o składach swoich preparatów - nie ma tam substancji, które mogłyby powodować przyciąganie magnesu, jak sugerują internauci.

Twierdzenie o magnetycznych właściwościach szczepionek na COVID-19 za "kompletny nonsens" uznał w komentarzu dla Reutersa prof. Michael Coey z Trinity College w Dublinie. Jak tłumaczył, człowiek potrzebowałby około jednego grama metalu z zawartością żelaza, by przyciągnąć i utrzymać stały magnes w miejscu wstrzyknięcia - a taką ilość metalu łatwo byłoby wyczuć na ramieniu.

Potwierdzone i wiarygodne informacje o zawartościach szczepionek przeciw COVID-19 - ich składzie, stosowaniu, aktualnych zalecaniach, bezpieczeństwie i badaniach - są dostępne na stronach internetowych Europejskiej Agencji Leków (EMA), polskiego Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych (URPL), Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i Amerykańskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (CDC).

Dlaczego magnes przykleja się do skóry

Skoro szczepionki przeciw COVID-19 nie zawierają metali, dlaczego magnes trzymał się skóry ramienia na pokazywanych filmach? Brytyjsko-amerykański pisarz naukowy Mick West, który specjalizuje się w obalaniu teorii spiskowych, wyjaśnia, że istnieje wiele sposobów, by magnes przywarł do skóry. Wystarczy mieć tłustą skórę albo trochę ją nawilżyć.

"Usuń olej, a przedmiot nie będzie się jej trzymać" - zauważa Mick West w nagraniu dostępnym na YouTube. Jak wyjaśnia, niektórzy ludzie mają naturalnie tłustą skórę, część stosuje regularnie balsamy do skóry albo tuż przed sfilmowaniem nałożyły go trochę na skórę na potrzeby tej sztuczki.

Nawet gdyby szczepionki przeciw COVID-19 zawierały metale, nie wywołałyby one reakcji magnetycznej - tłumaczy z kolei redakcja Reutersa. Natomiast eksperci w komentarzu opublikowanym na stronie health-desk.org dotyczącym wątpliwości wokół magnetycznych właściwości szczepionki Pfizer wyjaśniają obszerniej: "Tylko niektóre metale mogą wywoływać reakcje magnetyczne, a szczepionka [firmy Pfizer] nie zawiera żadnych metali. Oznacza to, że nie może wywołać reakcji magnetycznej po wstrzyknięciu. Dodatkowo ilość metalu, która musiałaby być w szczepionce, by przyciągnąć magnes, jest znacznie większa niż ilość, która mogłaby być obecna w małej dawce szczepionki".

"Wszyscy jesteśmy jednak trochę magnetyczni. Ludzkie ciało zawiera niewielką ilość żelaza (które jest metalem magnetycznym). To żelazo może faktycznie odpychać magnesy, gdy miesza się z cząsteczkami tlenu w naszych organizmach. Skany rezonansu magnetycznego (MRI) opierają się na magnetycznych właściwościach naszego ciała, aby uzyskać wgląd w nasze wnętrze. Nasza krew również składa się głównie z wody, która odpycha magnesy" - wyjaśniają dalej.

Czy należy reagować na fake newsy i polemizować? Profesor Jemielniak odpowiada
Czy należy reagować na fake newsy i polemizować? Profesor Jemielniak odpowiadatvn24

Natomiast teza, że w szczepionkach są mikroczipy, jest częścią teorii spiskowej, którą już weryfikowaliśmy w Konkret24: znajdujące się rzekomo w szczepionkach czipy mają być realizacją tajnego planu depopulacji, za którym ma stać Bill Gates. Ale to tylko rozpowszechniana teoria nie mająca żadnego umocowania w faktach - ani też w nauce.

"Szczepionka przeciwko COVID-19, która mogłyby zawierać czipy sprawiające, że magnesy trzymają się skóry po wstrzyknięciu, jest absolutnie niemożliwe z naukowego punktu widzenia" - powiedział dziennikarzom portalu "The Observers" Julien Bobroff, francuski fizyk, który specjalizuje się w magnetyzmie, wykładowca na technicznej uczelni Université Paris-Saclay.

Aluminium w innych szczepionkach? Jest go mniej niż w wodzie pitnej

Wiele innych szczepionek dostępnych na rynku zawiera niewielkie ilości aluminium (powszechna nazwa glinu). Naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego tłumaczą, że jego ilość w szczepionkach jest mniej szkodliwa niż minimalne ilości aluminium występujące naturalnie w prawie wszystkich produktach spożywczych i w wodzie pitnej.

O zawartości aluminium w niektórych szczepionkach szerzej pisaliśmy w Konkret24 w maju 2020 roku. Jego obecność w szczepionkach budziła obawy sceptyków szczepień. "Bezpieczna zawartość glinu wynosi 1,25 mg/dawkę, podczas gdy dostępne na rynku szczepionki zawierają dwu-, czterokrotnie niższe dawki tej substancji" - tłumaczyła w komentarzu dla Konkret24 dr Aneta Nitsch-Osuch, epidemiolożka z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. "W ostatnich kilkudziesięciu latach w skali globalnej podano 3 bln dawek szczepionek zawierających związki glinu" - podkreślała. "Warto zauważyć, że związki glinu w szczepionkach podawane są kilka-kilkanaście razy w ciągu pierwszych miesięcy życia dziecka, podczas gdy w pożywieniu otrzymujemy je codziennie (u dorosłych jest to 7-9 mg związków glinu), w mleku matki jest 10 mg Al, a w mleku sztucznym – aż 40 mg glinu" - wymieniała dr Nitsch-Osuch.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock/Facebook

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/Facebook

Pozostałe wiadomości

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24

Bywa, że mają problemy z odpowiedzią na pytanie, kto jest teraz papieżem. Nie potrafią wyjaśnić, dlaczego prezydent Ukrainy nie nosi garnituru. Zaprzeczają, że astronauci NASA utknęli w kosmosie. Najpopularniejsze chatboty - coraz częściej pytane o bieżące tematy - zmyślają i wprowadzają w błąd. Nie są to ich jedyne słabości, jeśli chodzi o newsy.

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24