FAŁSZ

Czy premier sześć lat temu był za przyjęciem euro? Nie, to cytat wyrwany z kontekstu

 
Wspólna waluta z wspólnym zarządemEU Parliament

Ryszard Petru na swoich profilach w serwisach społecznościowych zamieścił wideo, które miało udowadniać, że w 2013 roku ówczesny prezes banku Mateusz Morawiecki "o euro wypowiadał się zupełnie inaczej". Warto jednak przesłuchać całą wypowiedź premiera, a także pozostałych panelistów, aby przedstawić jej pełny, prawidłowy kontekst.

Na konwencji Prawa i Sprawiedliwości zorganizowanej w sobotę w Lublinie najważniejsi przedstawiciele partii i kandydaci do europarlamentu z tego okręgu prezentowali kolejne punkty swojego wyborczego programu. Jednym z najczęściej poruszanych zagadnień była kwestia przyjęcia przez Polskę waluty euro, do którego nasz kraj zobligował się wraz ze wstąpieniem do Unii Europejskiej. W swoich wypowiedziach politycy partii rządzącej zgodnie opowiedzieli się przeciw wstąpieniu do strefy euro w najbliższym czasie.

Takie stanowisko poza prezesem Jarosławem Kaczyńskim przedstawił także m.in. premier Mateusz Morawiecki. - Chcemy europejskich wynagrodzeń, a nie europejskich cen - mówił w kontekście euro podczas konwencji. - Dzisiaj mogę powiedzieć z pełną odpowiedzialnością: nie jest w interesie Polski przyjmowanie tej waluty w najbliższym czasie - ogłosił.

Premier: nie opłaca się nam dziś przyjąć waluty euro
Premier: nie opłaca się nam dziś przyjąć waluty eurotvn24

Następnego dnia po konwencji PiS, do stanowiska zaprezentowanego przez premiera Morawieckiego odniósł się lider partii Teraz! Ryszard Petru. Na swoim facebookowym i twitterowym koncie zamieścił wideo z "debaty Ministerstwa Finansów nt. #euro". Zgodnie z opisem zamieszczonym przez polityka, premier wtedy "o euro wypowiadał się zupełnie inaczej. Racjonalnie" i "wtedy jeszcze myślał samodzielnie".

Wpisy spotkały się z żywą reakcją internautów. Ten na Twitterze polubiło ponad 1000 osób, a ponad 350 podało go dalej. Na Facebooku na udostępnienie zdecydowało się ponad 900 internautów. Wielu z nich sugerowało także, że premier zmienił swoje poglądy po dołączeniu do Prawa i Sprawiedliwości. "Jak mu zagrali tak tańczy.... a wszystko tylko dla kariery i kasy...." - skomentował pan Piotr. Na wypowiedź tę powoływała się także część mediów, sugerując, że premier zmienił zdanie na temat wprowadzania europejskiej waluty.

Przesłuchaliśmy całość wypowiedzi Mateusza Morawieckiego z tej debaty, aby ustalić, czy rzeczywiście sześć lat temu jego zdanie o przyjmowaniu euro przez Polskę było inne.

Korzyści i ryzyka

Debatę zatytułowaną "Euro: jak i kiedy?" Ministerstwo Finansów zorganizowało 1 marca 2013 roku. Jej gospodarzem był więc ówczesny szef resortu finansów Jacek Rostowski. Zaproszonymi prelegentami byli m.in. prezes NBP Marek Belka, minister gospodarki Janusz Piechociński i wielu uznanych ekspertów ds. gospodarczych i finansowych. Przy stole zasiedli także ówczesny przewodniczący Towarzystwa Ekonomistów Polskich Ryszard Petru oraz prezes banku BZ WBK Mateusz Morawiecki.

Już na samym początku spotkania wicepremier Rostowski przedstawił strukturę późniejszej debaty. Została ona podzielona na trzy sesje, każda poświęcona innemu tematowi związanemu z perspektywą wejścia Polski do strefy euro.

Pierwsza sesja dotyczyła "korzyści i ryzyka wynikającego z przystąpienia do strefy euro". To właśnie podczas debatowania w tym segmencie premier Morawiecki wypowiedział słowa zamieszczone potem na profilu Ryszarda Petru. W opublikowanym przez niego fragmencie były szef banku, a dziś premier mówi: "obok kwestii korzyści i kosztów z wejścia do euro, jest też kwestia korzyści i kosztów z przygotowania do wejścia do strefy euro. I sam fakt przygotowywania się i zmiany strukturalne jest dla polskiej gospodarki bardzo pozytywny, ponieważ dążymy tym samym do wyższej spójności strukturalnej ze zdrowymi krajami, które podnoszą swoją konkurencyjność nie poprzez obniżkę kursu walutowego. Czyli musimy sobie zadać pytanie, co tak i owak trzeba zrobić, niezależnie od tego, czy będziemy wchodzić do strefy euro, czy nie".

Nie jest to jednak pełen cytat. Zanim premier zaczął tę wypowiedź, stwierdził

Ale tę część chciałbym zakończyć troszeczkę inaczej, może bardziej kontrowersyjnie, mianowicie obok kwestii... Mateusz Morawiecki

Sugeruje to, że wcześniej mówił o czymś wręcz przeciwnym.

"Wiemy, że jest to zupełnie nieadekwatne"

Wypowiedź o pozytywnym fakcie "przygotowywania się do wejścia do euro" była ostatnią w dłuższej wypowiedzi Mateusza Morawieckiego. Zgodnie z tematem sesji, a więc "korzyści i ryzyka wynikającego z przystąpienia do strefy euro", ówczesny prezes banku zaczął od tego, że "było już kilka raportów o korzyściach i ryzykach przystąpienia do strefy euro i od tego czasu, kiedy one zostały opublikowane, sporo się zmieniło i niektóre wydają się nieaktualne lub mocno osłabione".

Następnie przeszedł do przedstawienia najważniejszych korzyści, o jakich wspominano w raportach i za każdym razem prezentował także argumenty na ich obalenie, posługując się przykładami, które nastąpiły po ich opublikowaniu. Jedną z takich korzyści miał być "brak ryzyka kursowego pokazywany wcześniej w raportach i tutaj przywoływany dzisiaj", którego jednak "wpływ na handel międzynarodowy znacznie osłabł, co jest empirycznie zbadane".

Odwołał się także do potencjalnej korzyści, jaką mogą być "niskie koszty obsługi długu bankowego" w przypadku posiadania wspólnej waluty. - Dodatkowo wiemy już też, że dziś niskie stopy [procentowe - red.] krótkoterminowe nie muszą prowadzić do niższych kosztów obsługi długu państwowego - mówił Morawiecki. - Nastąpiła taka właśnie fragmentacja rynku, że kraje posiadające euro wcale nie muszą mieć niskich kosztów obsługi długu - tłumaczył.

"Chcemy europejskich wynagrodzeń, a nie europejskich cen"
"Chcemy europejskich wynagrodzeń, a nie europejskich cen"Aleksandra Kąkol | Fakty po południu

W ten sam sposób premier podważył adekwatność przedstawiania jako korzyści m.in. braku kosztów transakcyjnych, niskich stóp procentowych, większej stabilności i wiarygodności gospodarki czy zabezpieczenia przed wysoką inflacją i deficytem na rachunku bieżącym. - Dzisiaj wiemy, ze to też jest zupełnie nieadekwatne - komentował Morawiecki te ostatnie argumenty mające odnosić się do potencjalnych korzyści przyjęcia europejskiej waluty.

Po tej wypowiedzi dodał nawet, że

Jednocześnie ryzyka związane z wejściem do strefy euro i pozbawieniem się instrumentów monetarnych kursowych pozostały. Między innymi nawet pojawiły się nowe, takie jak właśnie kryzys bilansu płatniczego, a wyjście z niego jest bardzo bolesne. Mateusz Morawiecki

Dopiero po tych słowach premier stwierdził, że "tę część chciałby zakończyć troszkę inaczej, może bardziej kontrowersyjnie" i rozpoczął cytat umieszczony potem jako film na profilach Ryszarda Petru.

"Droga może być ważniejsza niż członkostwo"

Wbrew temu, co napisał Ryszard Petru, warto zwrócić uwagę, że Morawiecki podczas debaty w Ministerstwie Finansów nie wypowiadał się jednoznacznie pozytywnie o "przyjęciu euro przez Polskę", a jedynie o korzyściach, które mogą płynąć dla polskiej gospodarki przy okazji "przygotowywania się do przyjęcia" tej waluty. Nawiązał w ten sposób także do tematyki drugiej sesji w debacie.

Dużą rolę procesu przygotowań Polski do wejścia do strefy euro w tej samej debacie podkreślił także sam Ryszard Petru. Podczas trwania drugiej sesji zatytułowanej "jak powinniśmy się przygotować do przystąpienia do strefy euro", ówczesny doradca marszałka województwa dolnośląskiego ds. gospodarczych, a obecnie lider partii Teraz! powiedział: "wydaje mi się, że ta droga do euro może być nawet ważniejsza niż samo członkostwo. Dlatego naprawdę chodzi o to, jak wygrać tak jak Niemcy na euro, a nie przegrać tak jak Grecja" - mówił Petru.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; Zdjęcie tytułowe: EU Parliament

Źródło zdjęcia głównego: EU Parliament

Pozostałe wiadomości

Unijni sędziowie stawiają się ponad polskim systemem konstytucyjnym, Trybunał Sprawiedliwości "zakazał Polsce powoływania się na swoją konstytucję" - tak politycy PiS przedstawiają wyrok TSUE dotyczący Trybunału Konstytucyjnego. Grzmią, że to próba odebrania Polsce suwerenności. Konstytucjonaliści tłumaczą: to nieprawda.

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Do budynku urzędu wchodzi mężczyzna, a wraz z nim krowa, lama i kozy. Film pokazujący taką scenę krąży w sieci z wyjaśnieniem, że to rolnik, który z powodu umowy Unii Europejskiej z Mercosur nie daje już rady płacić podatków. Po pierwsze, ta umowa jeszcze nie obowiązuje. Po drugie..., rzeczywiście, coś takiego się wydarzyło, ale nie teraz.

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują w polskiej sieci nagrania pokazujące protesty rolników we Francji - te prawdziwe i te fałszywe. Tak szerokie zastosowanie sztucznej inteligencji do tworzenia fake newsów na bazie prawdziwego wydarzenia spowodowało, że internauci już sami nie wiedzą, co jest prawdą, a co fałszem. I nawet w dobrej wierze dezinformują - też z pomocą AI.

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

Źródło:
Konkret24

"Chrześcijańskie szczucie na bliźniego" - komentują jedni. A inni wierzą i podają tę informację dalej. Chodzi o nagranie polityka Konfederacji Korony Polskiej, w którym insynuuje on, że w jednej z gdyńskich szkół zabroniono klasowej wigilii ze względu na uczniów z Ukrainy. Sam nic nie wie, nie sprawdził - ale mówi.

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

Źródło:
Konkret24

"Niemądra decyzja", minister "przekroczył swoje uprawienia", "samodzielnie nie może przekazać takiej kwoty" - grzmią politycy opozycji, krytykując decyzję ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego o przeznaczeniu 100 milionów dolarów na zakup amerykańskiego sprzętu dla Ukrainy. I dywagują, z jakich funduszy pójdzie ta pomoc. MSZ odpowiedział nam na to pytanie.

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Źródło:
Konkret24

"To już jawna okupacja" - piszą internauci, oburzeni rzekomym planem pilnowania polskich granic przez niemieckie wojsko. O tym "skandalu" poinformował Robert Bąkiewicz. Lecz to żaden skandal, tylko zwykły fake news.

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Źródło:
Konkret24

Roztrzęsiony rolnik żali się do kamery: "Nie mamy już nic. Traktują nas jak śmieci". A potem oglądamy, jak policja rekwiruje jakieś bydło. Ta przejmująca scena ma przedstawiać trwające we Francji protesty rolników. Wydaje się rzeczywista - lecz nie jest.

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

Źródło:
Konkret24

"Jest dość stary, ale nie zdawałam sobie sprawy, że był obecny przy narodzinach Jezusa" - tak internauci kpią z okładki książki o narodzinach Jezusa, na której znalazł się Donald Trump. Prezydent USA ma też być rzekomo lektorem tej historii. Wielu komentujących wątpi jednak, czy taka publikacja istnieje: "Serio? To jest naprawdę?".

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

Źródło:
Konkret24

"Całe narody nie wyginęły", mimo że wcale nie muszą się szczepić - przekonują ci, którzy walczą z obowiązkowymi szczepieniami w Polsce. Także polscy politycy. Rzeczywiście, inne europejskie narody jakoś nie wyginęły, choć większość szczepień u nich jest dobrowolna. Paradoks - czy jednak jest coś, o czym antyszczepionkowcy wam nie mówią?

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

Źródło:
TVN24+

Izraelski paszport Wołodymyra Zełenskiego mieli znaleźć funkcjonariusze ukraińskiej agencji antykorupcyjnej - taki przekaz rozpowszechniany jest w ostatnich dniach w polskiej sieci. To zbudowana na fałszywkach narracja, której celem jest zdyskredytowanie prezydenta Ukrainy.

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Źródło:
Konrket24

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+