Głosowanie podczas kwarantanny? "Władza naruszy Konstytucję"


Objęte kwarantanną osoby nie mogą głosować: ani w lokalach wyborczych, ani przez pełnomocnika, ani korespondencyjnie. Czy przeprowadzanie wyborów w takim czasie pozbawi ich praw wyborczych? Zdaniem prawników tak - a robiąc wybory prezydenckie w obecnej sytuacji, władza naruszy art. 5 Konstytucji.

Według ostatnich przekazanych przez Ministerstwo Zdrowia informacji, w środę 18 marca kwarantanną było objętych prawie 22 tys. osób, a ponad 35 tys. do niej zgłoszonych. Pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem w Polsce stwierdzono 4 marca. Teraz zakażonych jest już ponad 300 osób. Pięć nie żyje.

W maju, kiedy mają się odbyć wybory prezydenckie, wciąż wiele osób może przebywać w kwarantannie - a to rodzi pytania o ograniczenie ich praw wyborczych.

Jednak - jak mówią Konkret24 prawnicy - żadne polskie przepisy nie uwzględniają sytuacji obowiązkowej kwarantanny w czasie przeprowadzania wyborów.

Co z wyborami prezydenckimi?
Co z wyborami prezydenckimi? tvn24

Wychodzenie jest zakazane

Jak podają Państwowa Inspekcja Sanitarna i Ministerstwo Zdrowia, osoby objęte kwarantanną są albo zdrowe, albo podejrzewane o zakażenie koronawirusem. Kwarantanna trwa 14 dni. Wtedy nie można opuszczać mieszkania/domu i spotykać się z innymi osobami. Należy monitorować swój stan zdrowia, zachowywać zasady higieny i pozostawać w kontakcie z urzędnikami oraz policjantami. Za złamanie kwarantanny grozi mandat karny w wysokości 5 tys. zł.

"To jest najważniejsze: żeby nie opuszczać miejsca kwarantanny. Chrońmy swoich bliskich. Chrońmy siebie. Chrońmy przede wszystkim wszystkich dookoła. Jeżeli jesteśmy w kwarantannie domowej, to nie możemy wyjść na spacer, do sklepu czy po bułki. To jest zakazane. Tutaj jest odpowiedzialność administracyjna, jak i wręcz w sytuacjach skrajnych odpowiedzialność karna" - mówił 9 marca minister zdrowia Łukasz Szumowski.

Ile może trwać kwarantanna? Co grozi za jej złamanie?
Ile może trwać kwarantanna? Co grozi za jej złamanie?Fakty po południu

Wybory w weekend muszą się odbyć

Do wyborów prezydenckich zostało mniej niż dwa miesiące - ale już teraz, w każdy weekend gdzieś w Polsce obywatele mają iść do urn. W najbliższy weekend siedem gmin (Strzyszów, Biała Piska, Smyków, Strzelce Wielkie, Górno, Pątnów, Łączna) przeprowadza wybory uzupełniające do rad gmin. Natomiast w gminie Wierzchlas zarządzono przedterminowe wybory wójta.

W kolejny weekend w dwóch gminach odbędą się referenda lokalne, w pięciu - wybory uzupełniające do rad gmin. - Wybory się odbywają, ponieważ nie ma podstaw prawnych, by było inaczej. Prezydent nie ogłosił stanu nadzwyczajnego – tłumaczy w rozmowie z Konkret24 Tomasz Grzelewski, rzecznik prasowy Państwowej Komisji Wyborczej.

Kodeks wyborczy nie daje podstaw do tego, by przekładać terminy jakichkolwiek wyborów, nie tylko prezydenckich. Można to zrobić jedynie na podstawie przepisów konstytucyjnych dotyczących tzw. stanów nadzwyczajnych. Konstytucja w rozdziale XI wyjaśnia, że są to: stan wojenny, stan wyjątkowy i stan klęski żywiołowej. Jak opisywaliśmy już w Konkret24, wprowadzenie stanu wojennego i stanu wyjątkowego jest kompetencją prezydenta, stan klęski żywiołowej ogłasza rząd.

"To faktycznie pozbawienie praw wyborczych"

- Kodeks wyborczy nie przewiduje szczególnych rozwiązań na czas kwarantanny. Jeśli wyborcy przebywają w szpitalach czy zakładach karnych, tworzy się tam specjalne obwody głosowania i komisje wyborcze. Natomiast sytuacja kwarantanny jest nowa - mówi w rozmowie z Konkret24 dr hab. Adam Krzywoń z Katedry Prawa Konstytucyjnego Uniwersytetu Warszawskiego

Na osoby będące w izolacji czy kwarantannie w czasie wyborów zwrócił uwagę 18 marca w TVN24 były szef Państwowej Komisji Wyborczej Wojciech Hermeliński: "Byłoby to faktycznie pozbawienie praw wyborczych takich osób, skoro one nie mogą opuszczać swoich miejsc, nie mogą przyjść do lokalu wyborczego, a to mogą być całkiem niemałe grupy ludzi. Zresztą, nie ma znaczenia, czy to jest sto tysięcy, czy jest to tysiąc" - tłumaczył. "Jestem przekonany, że w razie złożenia protestów wyborczych te osoby miałyby duże szanse na uzyskanie korzystnego dla siebie rozstrzygnięcia" - ocenił.

Wojciech Hermeliński o wyborach podczas kwarantanny
Wojciech Hermeliński o wyborach podczas kwarantannytvn24

Podobnie uważa dr Marcin Krzemiński z Katedry Prawa Konstytucyjnego Uniwersytetu Jagiellońskiego: - To jest uniemożliwienie dokonania aktu wyborczego i to w wyniku polecenia władzy administracyjnej, czyli inspekcji sanitarnej. Tymczasem Konstytucja mówi o możliwości ograniczenia prawa wyborczego tylko na podstawie orzeczenia sądu - zwraca uwagę w rozmowie z Konkret24. Jego zdaniem osoby objęte kwarantanną nie mogą w żaden inny sposób oddać głosu: ani przez pełnomocnika, ani korespondencyjnie.

"Władza naruszy Konstytucję"

Bo korespondencyjnie - według polskich przepisów - może głosować tylko osoba niepełnosprawna, a za pomocą pełnomocnika - osoba niepełnosprawna lub mająca powyżej 75 lat.

Nad taką możliwością głosowania przez osoby niepełnosprawne lub starsze, ale znajdujące się w kwarantannie, w rozmowie z Konkret24 zastanawia się prof. Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista. - Przy głosowaniu osoby poddanej kwarantannie zawsze będzie jakiś element kontaktu, który to kontakt tę kwarantannę naruszy - zauważa.

- Nie ma możliwości realizacji prawa wyborczego osobie objętej kwarantanną, jeżeli w ten sposób naraża się dobro, jakim jest zdrowie i życie innych ludzi - stwierdza prof. Piotrowski. Zaznacza jednak, że im większa jest skala, im więcej ludzi będzie objętych kwarantanną i – co byłoby niedopuszczalne - umożliwi im się głosowanie, tym zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego będzie większe.

- Dlatego uważam, że bezwzględnie trzeba wprowadzić stan klęski żywiołowej i przesunąć termin wyborów prezydenckich. Ich przeprowadzenie w obecnej sytuacji, będzie stanowiło naruszenie przez władzę artykułu piątego Konstytucji, który stanowi, że Rzeczpospolita zapewnia wolności i prawa oraz bezpieczeństwo swoim obywatelom - mówi prof. Piotrowski.

- Czynne prawo wyborcze nie ma charakteru absolutnego. Konstytucja daje możliwość jego ograniczenia ze względu na ochronę zdrowia publicznego (art. 31 - red.) - komentuje dr hab. Adam Krzywoń z UW. - Pytanie tylko o skalę zjawiska. Jeśli osób poddanych kwarantannie będzie bardzo dużo, należy zastanowić się nad zasadnością wprowadzenia stanu nadzwyczajnego - dodaje.

- W mojej ocenie istnieją wszelkie przesłanki do wprowadzenia stanu nadzwyczajnego, który skutkowałby przesunięciem wyborów - ocenia dr Krzemiński.

Premier: wybory w zaplanowanym terminie

W środę 18 marca w "Gościu Wiadomości" w TVP Infopremier Mateusz Morawiecki powiedział, że wybory prezydenckie powinny odbyć się w zaplanowanym terminie, "ponieważ w dłuższej perspektywie może nastąpić wiele nieprzewidzianych okoliczności, na przykład jesienią może nastąpić nawrót koronawirusa". "Jeśli z taką okolicznością mamy do czynienia, to zawsze najlepiej jest przeprowadzić pewnie działania zgodnie z planem, tak jak przewidywał pierwotny termin wyborów prezydenckich" - przekonywał.

Tego samego dnia rzecznik prezydenta Błażej Spychalski stwierdził w "Sygnałach dnia" Programu I Polskiego Radia, że nie są spełnione konstytucyjne przesłanki do wprowadzenia stanu nadzwyczajnego.

Rzecznik prezydenta: nie ma powodu zmieniać daty wyborów
Rzecznik prezydenta: nie ma powodu zmieniać daty wyborówtvn24

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Maciej Kulczyński/PAP

Pozostałe wiadomości

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24