FAŁSZ

To nie są śpiący włoscy lekarze, a wojsko nie interweniuje


Zdjęcia zmęczonych, śpiących lekarzy, wojsko na ulicach Palermo, pokaz lotniczy w hołdzie walczącym z koronawirusem - włoski internet obiegają fake newsy podgrzewające nastroje wśród obywateli. Wpisy takie popularyzują m.in. politycy.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Jak informują włoskie media i tamtejsi lekarze, sytuacja we włoskich szpitalach jest dramatyczna. To drugi po Chinach kraj z największą liczbą zakażeń koronawirusem oraz liczbą ofiar. We Włoszech liczba zakażonych zbliża się do 30 tys., liczba zgonów przekroczyła 2,5 tys. Najbardziej dotkniętym pandemią regionem jest położona na północy kraju Lombardia.

Włochy są najbardziej dotkniętym koronawirusem krajem w Europie (materiał z 13 marca)
Włochy są najbardziej dotkniętym koronawirusem krajem w Europie (materiał z 13 marca)tvn24

Zmęczeni włoscy lekarze?

Włoskie szpitale starają się zwiększyć liczbę łóżek na oddziałach intensywnej opieki medycznej. Jak napisał 10 marca portal Politico, anestezjolodzy i lekarze muszą decydować, którym chorym udostępnić łóżka i respiratory - dla wszystkich potrzebujących nie starcza. Szef wydziału do spraw opieki społecznej w Lombardii powiedział Politico, że widział lekarzy płaczących z powodu tragicznej sytuacji w ich szpitalach.

Kilku lekarzy we Włoszech zmarło. "Oni polegli na polu walki, ale kiedy idziesz na wojnę, nie zdajesz sobie sprawy, że to się może i tobie przytrafić. Wróg jest niewidoczny, ale to jest jak wojna, a jedynym rozwiązaniem jest izolacja" - powiedział serwisowi "The Guardian" Saverio Chiaravalle, wiceprezydent zrzeszenia medyków z Varese. "Nasi lekarze nie boją się iść do walki, wiedząc, ile ryzykują" - zaznaczył.

Włosi doceniają ciężką pracę służby zdrowia. W mediach społecznościowych krążą zdjęcia zmęczonych, włoskich medyków, z odciśniętymi na twarzy śladami po maseczkach. "Najpiękniejsze kobiety świata", "Bohaterki naszych czasów" - komentują internauci.

Popularne są też zdjęcia osób ubranych w lekarskie kitle - mężczyzn i kobiet - którzy śpią w miejscach wyglądających jak szpitale czy placówki medyczne. Śpią w różnych pozycjach, na kozetkach, na biurkach, a nawet na metalowych półkach szpitalnej szafki.

Wpis gromadzący te zdjęcia pojawił się m.in. 11 marca na facebookowej stronie poświęconej włoskiej dziennikarce Orianie Fallaci - Storia di un'Italiana. "Cisi bohaterowie. Dziękujemy. Dziękujemy" - napisała osoba prowadząca stronę.

Ten wpis udostępniono niemal 8 tys. razy. Ma ponad 700 komentarzy, w których internauci dziękują włoskim lekarzom za ich ciężką pracę i poświęcenie: "Dziękujemy wszystkim!", "Anioły", "Macie siłę", "Ogromne serca i wspaniałe kobiety", "Jesteście naszą dumą".

Zdjęcia te trafiły także do polskich mediów społecznościowych. "Włoscy lekarze. Bohaterowie naszych czasów" - skomentowała na Twitterze gdańska sędzia Dorota Zabłudowska.

Tymczasem te popularne dziś w internecie fotografie zostały wykonane i opublikowane w sieci kilka lat temu. Można na nie trafić, stosując odwrócone wyszukiwanie obrazem Google.

Śpiący lekarze w Meksyku

W połowie maja 2015 roku autor popularnego meksykańskiego bloga "Noti-blog" opublikował zdjęcie śpiącej na swoim szpitalnym biurku młodej rezydentki. Zbulwersowany napisał (blog już jest nieaktywny): "Wiemy, że lekarze mają ciężko, ale powinni wykonywać swoją pracę. Są tłumy pacjentów, którzy potrzebują ich pomocy". Stwierdził też, że lekarze, gdy się już wyedukują, cieszą się komfortem życia, godną płacą i żyją w dużo lepszych warunkach niż ich pacjenci.

Jego wpis wywołał w sieci lawinę komentarzy wspierających lekarzy, a historię opisały media na całym świecie, w tym BBC. Brytyjscy dziennikarze wskazali wówczas, że w Meksyku i w całym tamtejszym regionie młodzi lekarze pracują nawet po 36 godzin bez przerwy podczas trzech ostatnich lat studiów.

Jednym z pierwszych, którzy zareagowali na wpis blogera, był meksykański lekarz dr Juan Carlos. Zapoczątkował akcję w mediach społecznościowych #yotambienmedormi (#teżzasypiam). Opisał sytuacje, gdy i jemu zdarzały się drzemki w szpitalach. "Ja również zasypiałem po operacjach jednego, dwóch, trzech, czy nawet czterech pacjentów na zmianie" - skomentował na Twitterze.

Jednym z pierwszych, który zareagował na wpis blogera był meksykański lekarz dr Juan Carlos. Zapoczątkował akcję w mediach społecznościowych #yotambienmedormi (#teżzasypiam). Stwierdził, że jemu również zdarzały się drzemki w szpitalach.
Pierwszy wpis z hasztagiem #yotambienmedormi (#teżzasypiam)Jednym z pierwszych, który zareagował na wpis blogera był meksykański lekarz dr Juan Carlos. Zapoczątkował akcję w mediach społecznościowych #yotambienmedormi (#teżzasypiam). Stwierdził, że jemu również zdarzały się drzemki w szpitalach.Twitter

Po jego wpisie lekarze z całego świata przesyłali swoje zdjęcia lub koleżanek i kolegów śpiących w szpitalach i przychodniach. Opisywali, jak ciężką mają pracę, oznaczali wpisy hasztagiem, który wymyślił meksykański medyk.

Jak podało wówczas BBC, wsparcie dla młodych lekarzy wyraziło na Twitterze 17 tys. osób i kilka tysięcy na Facebooku. BBC poinformowało też, że sfotografowana rezydentka nadal pracuje w szpitalu w Monterrey, a po upublicznieniu jej fotografii nie podjęto wobec niej żadnych kroków dyscyplinarnych.

Zdjęcia lekarzy zrobione przy okazji akcji solidarności z meksykańską lekarką obiegły wtedy nie tylko media społecznościowe. Pojawiały się na różnych stronach z memami, wiralami, żartami czy innymi treściami rozrywkowymi, np. na stronie Bored Panda czy Joe Monster.

Wojsko na ulicach miasta?

Obecnie w sieci popularne jest także wideo, które ma przedstawiać przejazd włoskich pojazdów wojskowych, w tym kołowych niszczycieli czołgów w Foggi, mieście w południowych Włoszech. Wojsko miało tam zostać wysłane z uwagi na ucieczkę ok. 50 więźniów.

Na wideo słychać, jak osoba (prawdopodobnie nagrywająca) komentuje po włosku: "Zostańcie w domu, wybuchła wojna. Zobaczcie, co tu się dzieje, interweniuje wojsko. Musicie zostać w domu i nie wychodzić".

Autor, który umieścił to wideo na Twitterze, swój post oznaczył hasztagami sugerującymi, że interwencja wojska i ucieczka więźniów jest związana z pandemią koronawirusa. Filmik miał do tej pory ponad 280 tys. odtworzeń.

W kolejnych wpisach internauta skorygował swój opis. Napisał, że sytuacja miała mieć miejsce nie w Foggi, tylko Palermo (Sycylia). W następnym wpisie umieścił wideo nagrane telefonem komórkowym przez Gabriele Parpiglię, dziennikarza z Mediolanu, mające dokumentować ten sam przejazd włoskich wojsk.

"Inne nagranie świadka, który obserwował czołgi włoskiej armii skierowane do zamieszek w Palermo, gdzie miało dojść do buntu więźniów. Źródło twierdzi, że te czołgi wracały z Sardynii z ćwiczeń" - głosi wpis, który również oznaczono hasztagami sugerującymi związek tej akcji z koronawirusem.

Lokalne media: to ćwiczenia

Rzeczywiście w Palermo odbył się przejazd pojazdów wojskowych. Chociaż - jak podało BBC - włoska armia potwierdziła, że pojazdy widoczne na nagraniach należą do pułku stacjonującego w Palermo, to wyjaśniła, że wracały one z ćwiczeń na Sardynii. Nie wyjechały z koszar ani w związku z buntem w więzieniu, ani w związku z koronawirusem. Doniesienia o wojsku na ulicach w związku z buntem więźniów zdementowały też lokalne włoskie media.

"Czołgi na ulicach Palermo wywołują panikę w mediach społecznościowych (…). W rzeczywistości jednak pojazdy wojskowe wracały z ćwiczeń przeprowadzonych na Sardynii. Nie martwcie się" – uspokajał "Giornale di Sicilia".

"W rzeczywistości oddziały powracały z ćwiczeń przeprowadzanych na Sardynii i nie miały żadnych zadań do wykonania na miejscu. W tym samym czasie poproszono o pomoc wojsko w celu stłumienia buntu w więzieniach w środkowych Włoszech" – donosił "Il Messaggero".

Powietrzny pokaz w geście solidarności?

Inne popularne w mediach społecznościowych wideo pochodzi z lotniczego pokazu. Dziewięć samolotów leci w specjalnym szyku. W pewnym momencie wznoszą się, a zamontowane w odrzutowcach smugacze wypuszczają dym w barwach włoskiej flagi. Wszystko przy dźwiękach arii "Nessun dorma" w wykonaniu włoskiego tenora Luciano Pavarottiego.

11 marca film pojawił się na oficjalnym twitterowym koncie włoskich sił powietrznych. Zanotował ponad 280 tys. odsłon. "Jedność i praca zespołowa zawsze były zasadami, na jakich opierają się siły zbrojne i w tym momencie, jak nigdy przedtem, są kluczowe. Dołącz do sił zbrojnych. Razem damy radę" - napisali włoscy piloci w komentarzu. Wskazali, że na filmie widać Frecce Tricolori (Trójkolorowe Strzały) - 313. grupę szkolenia akrobacyjnego włoskiego lotnictwa wojskowego.

Internauci połączyli to nagranie z obecną sytuacją we Włoszech. "Obejrzyjcie i posłuchajcie pokazu solidarności włoskich sił powietrznych wobec wszystkich dotkniętych COVID-19 przy Pavarottim śpiewającym 'O świcie zwyciężymy'. Inspirujące" - skomentowała Oana Lungescu, rzeczniczka Paktu Północnoatlantyckiego.

"Siły powietrzne Włoch z przesłaniem solidarności i wytrwałości dla wszystkich Włochów dotkniętych koronawirusem" - skomentowało konto Disinfo Digest należące do fundacji Info Ops.

"Gdy Włochy są objęte kwarantanną, pojedynczy samolot włoskiego wojska, reprezentujący wirusa, spotyka się z innymi, które wypuszczają barwy włoskiej flagi przy dźwiękach 'Nessun dorma", która głosi 'zwyciężymy'. Zapiera dech" - skomentowała na Twitterze pisarka i dziennikarka Amee Vanderpool.

Podobnie zinterpretowała nagranie inna użytkowniczka Twittera: "Gdy wybrzmiewa 'zwyciężymy', samoloty dramatycznie wznoszą się i pokonują pojedynczy samolot (wirusa) z ich barwami narodowymi".

Wideo umieścił na swoim Twitterze również prezydent USA Donald Trump. "USA kochają Włochy" - napisał.

Nagranie sprzed pandemii

W rzeczywistości pokaz odbył się kilka miesięcy przed pierwszym na świecie stwierdzonym przypadkiem choroby wywołanej koronawirusem. Jeden z użytkowników umieścił na YouTube nagranie z niego. W opisie podał, że odbył się 15 września 2019 roku podczas "Jesolo Air Show".

Po widocznych na wideo chmurach i smugach kondensacyjnych można poznać, że jest to ten przelot, który dziś jest tak popularny w sieci i błędnie interpretowany. Wskazuje na to również spora liczba nagrań dostępnych na YouTube dokumentujących pokaz.

Ten konkretnie przelot widać także na krótkim nagraniu wideo, które Trójkolorowe Strzały umieściły na swoim koncie na Twitterze 15 września ub.r.

Co roku we wrześniu w Jesolo, mieście w północnych Włoszech niedaleko Wenecji, odbywają się pokazy lotnicze. Jak można przeczytać na oficjalnej stronie, w 2019 roku były 14 i 15 września.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; BBC zdjęcie: PAP/EPA/Twitter

Pozostałe wiadomości

Zbigniew Ziobro ani razu nie stawił się jeszcze na przesłuchanie przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. A według europosła Patryka Jakiego dotychczas to właśnie jego kolega z partii "był najczęściej przesłuchiwanym politykiem w trzeciej RP". Czy rzeczywiście?

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

Źródło:
Konkret24

"Unia chce zakazać napraw samochodów starszych niż 15 lat" - taki przekaz pojawił się w sieci i wywołał oburzenie części internautów. Informacje mają pochodzić z unijnego rozporządzenia dotyczącego samochodów, które zostały wycofane z użytku. To jest fałszywa informacja. Komisja Europejska dementuje.

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

Źródło:
Konkret24

"Niech idą sobie", "brawo Turcja" - komentują polscy internauci przekaz o tym, jakoby Turcja wychodziła z NATO. Brak jakichkolwiek potwierdzeń takich doniesień, a zasięg tej narracji wzmacniają w sieci konta szerzące rosyjską dezinformację. Sprawdziliśmy, co może być jej źródłem.

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24