Od 2012 roku w internecie krąży, ciesząc się niesłabnącą popularnością, cytat i wideo z przerobioną wypowiedzią Donalda Tuska. Podczas wystąpienia dla członków PO miał on powiedzieć, że po to jego partia doszła do władzy, "aby życie dla ludzi w Platformie było lżejsze". Nagranie jest fałszywe. Mamy jego oryginał sprzed ośmiu lat i dotarliśmy do autora przeróbki.
Czwartek, 7 maja. Jedna z wielu gorących, politycznych dyskusji na Twitterze. Spierają się: internautka będąca zwolenniczką Andrzeja Dudy i mężczyzna sympatyzujący z opozycją. Ich preferencje polityczne każdy może poznać dzięki ich internetowym nickom. Punktem wyjścia do dyskusji jest jeden z ostatnich wpisów na Twitterze byłego premiera Donalda Tuska, w którym odnosił się do sytuacji politycznej w Polsce i do kwestii wyborów prezydenckich.
W pewnym momencie internautka "Joanna" stwierdza, że Tusk był "dobrym dla swoich. Jak sam powiedział... 'by wszystkim żyło się lepiej, w Platformie'".
"A możesz nie zawracać mi głowy fejkowymi cytatami, Izuniu?" - odpisał internauta. "To nie jest fejk, Krzysztofie. Jest to zarejestrowane. Można w sieci znaleźć, przy odrobinie chęci. To fakt. A z faktami się nie dyskutuje" - stwierdziła "Joanna".
Osiem lat wideo krąży w sieci
Rzeczywiście - jak wskazuje "Joanna" - w internecie można znaleźć wideo z nagraniem wystąpienia Tuska, na którym widać, jak były premier przemawia z mównicy - jak można się domyślić - podczas partyjnego wydarzenia. "Nadal uważam, że Platforma Obywatelska po to ubiegała się o poparcie Polaków, po to ubiegała się o władzę, po to sprawuje władzę w Polsce, aby życie w Platformie dla ludzi było lżejsze, aby ludziom żyło się lepiej, a nie trudniej" - słychać na nagraniu. Po tych słowach widać, jak siedzący za stołem prezydialnym Ewa Kopacz, Radosław Sikorski oraz inni obecni na sali politycy i działacze klaszczą z widocznym uznaniem.
Przeszukaliśmy sieć, w tym szczególnie media społecznościowe. Znaleźliśmy setki komentarzy z tym wideo lub ze spisanymi rzekomym słowami Donalda Tuska: "aby życie dla ludzi w Platformie było lżejsze" lub "aby życie w Platformie dla ludzi było lżejsze". Pierwsze wpisy są z 2012 roku, ostatnie - sprzed kilku dni.
fałsz
Niemal pół miliona wyświetleń, negatywny wydźwięk
Razem z firmą SentiOne zajmującą się monitoringiem sieci uważnie przyjrzeliśmy się wpisom, które pojawiły się między majem 2017 a majem 2020 (firma może analizować wpisy w internecie do trzech lat wstecz). Jak szacuje agencja, w tym czasie wpisy z frazą "życie dla ludzi w Platformie było lżejsze" zostały wyświetlone przez użytkowników sieci ok. 429 tys. razy. Największe zasięgi odnotowano w sierpniu 2017 i w styczniu 2018 roku. Wpisów z tym cytatem najwięcej było na Twitterze. Rzekomą wypowiedź Tuska podano dalej 772 razy.
Choć zarejestrowane na Twitterze konto @Temidor - najpopularniejsze źródło rzekomego cytatu - jest teraz zawieszone, to ostatnio rzekome słowa Tuska znów zyskują popularność w sieci. Liczba wzmianek o nich w kwietniu 2020 roku była niemal taka sama jak w styczniu 2018 roku. Właściwie wszystkie mają negatywny wydźwięk.
Jak wynika z analizy SentiOne, konto @Temidor opublikowało wpis z rzekomym cytatem Tuska 16 stycznia 2018 roku, a następnie identyczny w treści wpis pojawiał się na nim jeszcze przez kolejne trzy dni. A potem jeszcze trzy miesiące później, po raz ostatni na tym profilu.
Wideo z rzekomym cytatem podawali dalej lub udostępniali m.in. popularne na Twitterze konto Żelazna logika czy profil Zachodniopomorski Związek Pracodawców Polskich.
W czasie kampanii parlamentarnej w 2015 roku nagranie pojawiało się na kontach na Facebooku PiS Opolskie, PiS Podlaskie i na twitterowym profilu byłego opozycjonisty Krzysztofa Wyszkowskiego.
Wtedy wideo pojawiło się również na kanale Obiektyw na YouTube z komentarzem "Jedyna szczera wypowiedź Donalda Tuska". Odnotowało 57 tys. wyświetleń. Wspomniany cytat wpisywali także internauci w komentarzach pod tekstami na różnych portalach informacyjnych.
"Nawet kłamca czasem powie prawdę"
Rzekome słowa Donalda Tuska były okazją do prześmiewczych komentarzy i krytyki jego oraz jego formacji. "Tę jedną obietnicę PO udało się zrealizować"; "Polacy przejrzeli na oczy w 2015 i pogonili bandę hipokrytów od koryta"; "Przypływ szczerości u Donalda"; "Platforma przecież myślała o Polakach, ale tylko tych związanych z partią"; "Po raz pierwszy powiedział prawdę"; "Nawet kłamca czasem powie prawdę"; "Lapsus okazał się prawdą. A może to nie był lapsus?" - takie m.in. wpisy w komentarzach internautów pojawiały się w ciągu ośmiu lat.
"Polska" zamieniona na "Platformę"
Wideo zostało jednak umyślnie przerobione. Oryginał to przemówienie Donalda Tuska z maja 2012 roku podczas Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej. Można je obejrzeć w całości np. na profilu tej partii na YouTube. Jest cały czas dostępne. Nagranie z wystąpienia jest też w archiwum TVN24.
Za stołem prezydialnym siedzieli wówczas Ewa Kopacz, Hanna Gronkiewicz-Waltz i Radosław Sikorski. Rada odbywała się po uchwaleniu przez Sejm wydłużenia wieku emerytalnego, w czasie ogólnoświatowego kryzysu gospodarczego. O tym m.in. mówił do działaczy partii Donald Tusk.
"Doprowadziliśmy właściwie do finału te najtrudniejsze, najbardziej ryzykowne z naszego punktu widzenia punkty z mojego expose. Podjęliśmy to ryzyko nie dlatego, abyśmy zmienili nasz pogląd na ważne rzeczy w Polsce i na sposób postępowania władzy i Platformy" - mówił ówczesny przewodniczący PO. "Nadal uważam, że Platforma Obywatelska po to ubiegała się o poparcie Polaków, po to ubiegała się o władzę, po to sprawuje władzę w Polsce, aby życie w Polsce dla ludzi było lżejsze, aby ludziom żyło się lepiej, a nie trudniej" - powiedział do zebranych.
Jak zatem wynika z treści oryginalnego przemówienia, ktoś wyciął słowo "Polsce" i wstawił "Platformie". Słowo "Polsce" pada w tej same wypowiedzi, ale w innym miejscu. Autor manipulacji wstawił po tym słowie ujęcie z klaszczącymi politykami PO - w rzeczywistości klaskali w innym momencie wystąpienia Tuska.
Kto przerobił wideo? Dlaczego PO nie protestowała?
W poszukiwaniu źródła
Analizując archiwalne wpisy w mediach społecznościowych, zobaczyliśmy, że nagranie udostępniła m.in. na Facebooku strona "Wolność Informacji Stop Manipulacji" (sic!). Post prowadził do nagrania umieszczonego na YouTube na kanale Don Percent. Jak sprawdziliśmy, wcześniej kanał nazywał się avques. Tę nazwę widać w lewym górnym roku zmanipulowanego wideo.
Nagranie zostało opublikowane na tym kanale 6 sierpnia 2012 roku. Niemal trzy miesiące po Radzie Krajowej PO, podczas której przemawiał Donald Tusk. Jest to dłuższa wersja krążącego w sieci wideo z przemówieniem Tuska - tu autor dodał także wypowiedzi Stefana Niesiołowskiego, do którego odnosił się w swoich słowach ówczesny szef PO.
Wideo ma tytuł "Przerobiony Tusk". Odnotowało do tej pory ponad 300 tys. wyświetleń. Jak sprawdziliśmy w darmowym narzędziu CrowdTangle, to nagranie nie było popularne w mediach społecznościowych. Pojawiło się jedynie w 2015 roku w kilku grupach na Facebooku, gdzie odnotowało 25 reakcji. Dużo popularniejsza stała się krótsza wersja wideo - ale już bez wskazania, że została przerobiona.
Autor fejka: "to wynik pracy artystycznej"
Zapytaliśmy prowadzącego kanał Don Percent, czy to on stoi za przerobieniem wideo. Potwierdził. "To prawda, że film jest 'fejkiem' (...). Tak naprawdę pan Tusk niczego takiego nie powiedział. Ja umieściłem film jako wynik pracy artystycznej, mający śmieszyć, a nie film dezinformujący" - stwierdził.
Zaznaczył, że tytuł filmu oznajmiał, iż wideo jest przerobione. Na prośbę o skomentowanie faktu, że pomimo tego wideo cały czas krąży w sieci jako autentyczne, prowadzący kanał nie odpowiedział. Tłumaczył tylko, że zainspirował się popularnym na YouTube wideo, w którym przerobiono wygłaszane przez byłego już prezydenta USA George'a W. Busha orędzie o stanie państwa.
Po tym, jak prowadzący kanał Don Percent odpowiedział na nasze pytania, zmienił się opis filmu z Tuskiem na tym kanale. Nowy to: "Film-parodia nt. PO i byłego premiera Polski. Wypowiedzi są wycięte i sklejone w taki sposób żeby było śmiesznie". Wcześniej była tam następująca informacja: "Tusk odważył się powiedzieć prawdę. Przed użyciem jakiegokolwiek z moich filmów skonsultuj się ze mną, gdyż każdy film bez zgody skopiowany czyni cię chamem".
Skontaktowaliśmy się z Pawłem Grasiem, by prosić o komentarz Donalda Tuska. Były premier i szef PO przekazał jednak, że nie będzie komentować tej sprawy. Prosiliśmy również o wypowiedź byłych członków władz PO Radosława Sikorskiego i Hannę Gronkiewicz-Waltz. Nie zdecydowali się na komentarz.
Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Adam Warżawa/PAP