Działki, zegarki, kredyty i angielska emerytura. Stan majątkowy ministrów-posłów


Przez dwa lata pełnienia funkcji ministra zdrowia oszczędności Łukasza Szumowskiego zmalały o ponad 14 tys. zł, o niemal tyle samo wzrosły w rok oszczędności wicepremiera Jacka Sasina. Minister rozwoju Jadwiga Emilewicz w rubryce "Zasoby pieniężne" w oświadczeniu majątkowym wpisuje: "nie dotyczy".

Konkret24 przeanalizował oświadczenia majątkowe niektórych ministrów w rządzie Mateusza Morawieckiego, którzy jednocześnie są posłami.

Majątek samego premiera opisaliśmy już w Konkret24 - zaraz po tym, jak 30 czerwca Kancelaria Sejmu opublikowała poselskie oświadczenia majątkowe. Publikacja ta wynika z ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora; oświadczenia majątkowe parlamentarzystów są z mocy tej ustawy jawne, w przeciwieństwie do oświadczeń osób, które wymienia ustawa o ograniczeniu prowadzenia działalności przez osoby pełniące funkcje publiczne – tzw. ustawa antykorupcyjna. Ich oświadczenia – poza nielicznymi wyjątkami – mogą być ujawnione za zgodą zainteresowanych osób.

Niejasności wokół majątku Łukasza Szumowskiego
Niejasności wokół majątku Łukasza Szumowskiegotvn24

Łukasz Szumowski: zegarki, pióra, książki

Wśród posłów będących ministrami na uwagę zasługuje oświadczenie majątkowe Łukasza Szumowskiego. A to ze względu na opisywane w mediach, także w Tvn24.pl, rodzinno-biznesowe powiązania ministra zdrowia i problematyczne dotacje dla firm jego brata w czasach, gdy Łukasz Szumowski jako wiceminister nauki nadzorował Narodowe Centrum Badań i Rozwoju.

Gdy został ministrem zdrowia, zgodnie z ustawą antykorupcyjną złożył oświadczenie o stanie majątkowym z chwilą objęcia urzędu – 9 stycznia 2018 roku. Wielu wpisów w tym oświadczeniu, a także w następnych, trzeba się domyślać, bo minister Szumowski pisze bardzo niewyraźnie. Zadeklarował wówczas, że nie jest właścicielem ani domu, ani mieszkania, ma za to trzy działki, ma trzy samochody (w tym marki Mercedes Benz z 1954 roku), zegarki marek Omega i IWC, książki i obrazy oraz pióra Marii i Lecha Kaczyńskich. Miał 519 tys. zł kredytu we frankach szwajcarskich i ponad 44,4 tys. zł oszczędności.

Fragment oświadczenia majątkowego Łukasza Szumowskiego za 2019 roksejm.gov.pl

W najnowszym oświadczeniu minister Szumowski zadeklarował, że jego oszczędności wynoszą 30,1 tys. zł (w oświadczeniu z 15 listopada 2019 roku, gdy po wyborach został ponownie ministrem zdrowia, podał kwotę oszczędności 2720 zł). Pozostałe składniki majątku Łukasza Szumowskiego w porównaniu z poprzednimi oświadczeniami nie zmieniły się.

Jako minister zdrowia zarobił w 2019 roku ponad 180 tys. zł - taką kwotę podał w głównej treści oświadczenia, potem skorygował tę informację, dopisując na końcu dokumentu, że jako minister zdrowia zarobił kwotę nieco mniejszą, czyli 176 588,21 zł. W korekcie dodał też informację o diecie poselskiej: 4901,81 zł.

Oświadczenia majątkowe Łukasza Szumowskiego zbadało Centralne Biuro Antykorupcyjne i jak podało radio RMF FM, nie znalazło podstaw do wszczęcia kontroli.

Jacek Sasin: życie z kredytami

Wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin, gdy w 2015 roku został posłem, deklarował, że jest w 1/3 właścicielem domu o wartości 650 tys. zł, współwłaścicielem w 1/3 działki o wartości 450 tys. zł i w 1/8 działki o wartości 750 tys. zł. Miał wówczas 15 tys. zł oszczędności.

Przez cztery lata bycia posłem i ministrem, a ostatnio wicepremierem, oszczędności Jacka Sasina na koniec 2019 roku wzrosły do ok. 85 tys. zł. Na koniec 2018 roku wynosiły 70 tys. zł.

Oszczędności wicepremiera Jacka Sasinasejm.gov.pl

Na koniec 2019 roku wicepremier Sasin miał do spłaty trzy kredyty – prawie 58 tys. franków szwajcarskich kredytu hipotecznego, 200 tys. zł pożyczki hipotecznej i ponad 47 tys. kredytu na zakup samochodu. Wicepremier nie podał w tym oświadczeniu, jakie kwoty z tych kredytów pozostały do spłaty.

W 2019 roku Jacek Sasin jako wicepremier zarobił ponad 167 tys. zł, do tego otrzymał ponad 29 tys. zł diety poselskiej.

Jadwiga Emilewicz: oszczędności – nie dotyczy

Wicepremier Jadwiga Emilewicz zadeklarowała, że razem z dietą poselską jej dochód w 2019 roku wyniósł ponad 166 tys. zł. Wspólnie z mężem mają 140-metrowy dom o deklarowanej wartości 800 tys. zł i mieszkanie własnościowe o powierzchni 50 m kw. warte 280 tys. zł.

Takie same składniki majątku Jadwiga Emilewicz deklarowała w oświadczeniu z 9 stycznia 2018 roku, gdy weszła do rządu Mateusza Morawieckiego. W porównaniu do tamtego oświadczenia zmalał jej kredyt do spłaty o prawie 15 tys. franków szwajcarskich, do ok. 142 tys.

Wicepremier Jadwiga Emilewicz deklaruje brak oszczędnościsejm.gov.pl

Konsekwentnie, zarówno w oświadczeniach składanych jako członek rządu, jak i w oświadczeniach poselskich Jadwiga Emilewicz w rubryce "Zasoby pieniężne" wpisuje: "nie dotyczy".

Zbigniew Ziobro: cztery źródła dochodu

Z kolei minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro w rubryce "Zasoby pieniężne" podał kwoty: 59 115,73 zł i 1850 euro. Gdy w 2015 roku został ministrem sprawiedliwości w rządzie Beaty Szydło, jego oszczędności wynosiły 133 tys. zł i 1850 euro.

Zbigniew Ziobro jest jednym z kilku ministrów w rządzie, który ma dochody z więcej niż dwóch źródeł. Ministrowie, którzy są jednocześnie posłami, oprócz ministerialnej pensji pobierają jeszcze poselską dietę. Minister Ziobro otrzymuje pensję jako minister sprawiedliwości – 171,9 tys. zł; dodatek funkcyjny jako Prokurator Generalny – 70,3 tys.; dodatek z tytułu pełnienia funkcji w Krajowej Radzie Sądownictwa – 11,7 tys.; dietę poselską – 30,1 tys. W sumie dało to ministrowi Ziobrze w 2019 roku ponad 284 tys. zł dochodu.

Źródła dochodów ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrosejm.gov.pl

Zbigniew Ziobro ma do spłaty prawie 224 tys. zł kredytu na budowę domu oraz 17,6 tys. zł pożyczki na instalację fotowoltaiczną. Deklaruje, że jest właścicielem w 1/3 domu rodzinnego (150 tys. zł wartości), domu jednorodzinnego (w trakcie budowy) o wartości 586 tys. zł obciążonego hipoteką, ma też mieszkanie o powierzchni 125 m kw. warte 540 tys. zł (własność hipoteczna), gospodarstwo rolne i dwie działki leśną i rolną. Poza domem jednorodzinnym (w budowie) Zbigniew Ziobro przez cztery lata na stanowisku ministra nie zwiększył zasobu nieruchomości.

"Nie posiadam" – napisał minister Ziobro w rubryce "Składniki mienia ruchomego powyżej 10 tys. zł", gdzie wpisuje się także samochody.

Tadeusz Kościński: angielska emerytura

Minister finansów Tadeusz Kościński złożył oświadczenie majątkowe z chwilą powołania na stanowisko, czyli 15 listopada 2019 roku. Jest jedynym członkiem rządu, który - oprócz ministerialnej pensji 11,5 tys. zł brutto miesięcznie - dostaje także emeryturę, i to nie polską, lecz brytyjską: 1,7 tys. funtów miesięcznie. W latach 80. pracował bowiem w londyńskim oddziale polskiego Banku Handlowego.

Źródła dochodów ministra finansów Tadeusza Kościńskiegopremier.gov.pl

Minister Kościński deklaruje także dochody z czynszu najmu - 3 tys. zł miesięcznie, z tytułu posiadanych akcji zyskał ponad 32 tys. zł. Ma udziały w funduszu inwestycyjnym LLoydsa o wartości powyżej 93 tys. funtów. Swoje oszczędności oszacował na ponad 1,1 mln zł i prawie 256 tys. funtów.

Minister finansów posiada dom o powierzchni 356 m kw. działce o wielkości 1707 m kw. Nie wskazał, jaka jest wartość domu. Jest także właścicielem mieszkania o powierzchni 70 m kw. oraz współwłaścicielem kolejnego mieszkania o powierzchni 104 m kw. Informacji o ich wartości także nie znajdziemy w oświadczeniu majątkowym Kościńskiego. Posiada także samochód Jeep Grand Cherokee z 2014 roku (również nie wskazał jego wartości).

Na kartach kredytowych ma 26,6 tys. zł zobowiązania. Minister finansów napisał, że posiada akcje 30 spółek.

Michał Dworczyk: naprawianie błędów

Najobszerniejszym wpisem w oświadczeniu ministra Michała Dworczyka, szefa kancelarii premiera, jest ten w rubryce o posiadanych udziałach w spółkach handlowych. Minister deklaruje, że ma 180 udziałów o wartości 18 tys. zł. w spółce "Rodzice dla szkoły", z których w 2019 roku nie osiągnął żadnego dochodu.

Oświadczenie Michała Dworczyka po publikacji OKO.press
Oświadczenie Michała Dworczyka po publikacji OKO.presstvn24

Pierwszy raz o tych udziałach poinformował w oświadczeniu majątkowym za 2018 rok złożonym 30 kwietnia 2019 roku - po tym, jak portal OKO.press zapytał ministra, dlaczego w poprzednich 12 oświadczeniach majątkowych składanych jako radny, poseł i minister nie ujawniał tych udziałów.

Fragment oświadczenia majątkowego Michała Dworczyka za 2019 rok

Na antenie TVN24 27 maja 2019 roku Dworczyk tłumaczył, że "11 lat temu, dokonując wpłaty wpisowego, po prostu nie pamiętałem, że jest to objęciem udziałów. Później, składając oświadczenia, bo nigdy z tego tytułu nie otrzymałem żadnego przychodu, nie brałem udziału w żadnych spotkaniach ani działaniach organów tej organizacji pożytku publicznego".

Opisując swój stan majątkowy na koniec 2015 roku, Michał Dworczyk deklarował, że nie ma żadnych oszczędności, nie jest właścicielem ani domu ani mieszkania, miał za to działkę rolną o powierzchni 2,8 ha, dwa samochody, kredyt hipoteczny we frankach (przy czym minister wpisał kwotę 300 tys. zł) i dwie linie kredytowe. Obecnie również deklaruje własność działki rolnej, ma jeden samochód i do spłaty 68 tys. franków kredytu hipotecznego.

Łącznie z dietą poselską i 1 tys. zł z tytułu zasiadania w radzie nadzorczej Telewizji Polonia zarobił w 2019 roku ponad 183 tys. zł.

Mariusz Błaszczak: bez zobowiązań

Z kolei minister obrony Mariusz Błaszczak deklaruje, że nie ma żadnych zobowiązań - czyli kredytów i pożyczek powyżej 10 tys zł. Ma za to 270 tys. zł oszczędności, jest właścicielem 150-metrowego domu i działki, współwłaścicielem - razem z żoną - 45-metrowego mieszkania i współwłaścicielem 58-metrowego domu i działki. Razem z poselską dietą, jako szef MON, zarobił w 2019 roku ponad 223 tys. zł.

Fragment oświadczenia majątkowego Mariusza Błaszczaka za 2019 rok

Przez pięć ostatnich lat bycia posłem i ministrem Mariusz Błaszczak zwiększył stan oszczędności o 130 tys. zł (ze 140 tys. w 2015 roku). Od 2015 roku w każdym kolejnym oświadczeniu majątkowym deklarował, że nie ma żadnych kredytów ani pożyczek, wpisując w rubryce "Zobowiązania pieniężne o wartości powyżej 10 000 zł": "Nie dotyczy".

Michał Woś: zarobił mniej

Najmłodszym, 29-letnim ministrem w rządzie Mateusza Morawieckiego jest Michał Woś kierujący Ministerstwem Środowiska. Wcześniej był ministrem ds. pomocy humanitarnej, a jeszcze wcześniej podsekretarzem stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości - został nim 10 miesięcy po skończeniu studiów.

Z jego wcześniejszych oświadczeń majątkowych, składanych, gdy był radnym sejmiku województwa śląskiego, wynika, że Michał Woś w całym 2018 roku zarobił z tytułu zatrudnienia, razem z ekwiwalentem za niewykorzystany urlop, ponad 239 tys. zł. I to mimo tego, że w marcu 2018 roku przestał być wiceministrem sprawiedliwości. Ale został za to pełnomocnikiem ministra sprawiedliwości w czterech obszarach tematycznych.

Fragment oświadczenia majątkowego Michała Wosia za 2019 rok

Jak opisywaliśmy w Konkret24, otrzymał pensję w wysokości 20 tys. zł. (dwukrotnie więcej niż jako podsekretarz stanu) i służbowy samochód do dyspozycji. Łącznie w 2018 roku (razem z dietą radnego wojewódzkiego, jak i wynagrodzeniem członka rady nadzorczej Elektrociepłowni Zielona Góra) zarobił ok. 262 tys. zł.

Obecnie Michał Woś deklaruje dochody w 2019 roku w wysokości prawie 180 tys., w tym blisko 172 tys. wynagrodzenia ministerialnego i po 4 tys. zł z tytułu wykładów uniwersyteckich i diety parlamentarnej.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: PAP

Pozostałe wiadomości

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24

Według europosłanki KO Marty Wcisło możemy się pochwalić najniższą inflacją w Europie. Ale według europosła PiS Michała Dworczyka Polska ma jeden z najgorszych wyników w UE. Kto ma rację? Dane pokazują, jak narracje polityków z dwóch obozów rozjeżdżają się z rzeczywistością.

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Źródło:
Konkret24

Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Europoseł Michał Szczerba przekonuje, że protest wyborczy sztabu Rafała Trzaskowskiego jest zasadny. Między innymi dlatego, że na ponad stu tysiącach kart do głosowania postawiono dwa znaki "x". Według Szczerby to "gigantyczna liczba".

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

Źródło:
Konkret24