Poparcie kandydata na RPO przez partię "to symboliczny koniec" jego niezależności? Inaczej się nie da

Jak niezależny Rzecznik Praw Obywatelskich jest wybierany w politycznej procedurze?P. Nowak/PAP, W. Olkuśnik/PAP, L. Szymański/PAP

Troje kandydatów zgłosili posłowie na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Zdaniem wiceszefa MSWiA skoro Zuzanna Rudzińska-Bluszcz ma poparcie Koalicji Obywatelskiej i Lewicy, to oznacza jej koniec jako kandydatki społecznej. Wyjaśniamy, dlaczego kandydaci na RPO muszą jednak mieć poparcie polityków.

Kolejny termin wyznaczony przez marszałek Sejmu Elżbietę Witek na zgłaszanie kandydatur na nowego Rzecznika Praw Obywatelskich minął we wtorek 29 grudnia 2020 roku. Kadencja Adama Bodnara skończyła się 9 września, lecz do tej pory nie udało się wybrać kolejnego RPO.

Klub PiS zgłosił wiceministra spraw zagranicznych Pawła Wawrzyka; posłowie PSL i Konfederacji – ekonomistę Roberta Gwiazdowskiego; kluby Koalicji Obywatelskiej i Lewicy – kolejny raz Zuzannę Rudzińską-Bluszcz, która wcześniej dwukrotnie nie została zaakceptowana przez większość sejmową.

Piotr Wawrzyk kandydatem PiS na Rzecznika Praw Obywatelskich. "To jest kpina"
Piotr Wawrzyk kandydatem PiS na Rzecznika Praw Obywatelskich. "To jest kpina"Fakty TVN

Tę ostatnią kandydaturę Błażej Poboży, podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, skomentował 29 grudnia na Twitterze: "Oficjalne poparcie przez PO-KO i Lewicę Pani @ZuzannaRB jako 'społecznej' kandydatki na RPO to symboliczny koniec tej kandydatury". Wpis wywołał dużą dyskusję o tym, czy i jaki jest udział partii w nominowaniu i wyborach RPO.

"Panie @pobozy rozumiem, ze pan Wawrzyk nie jest popierany przez zadna z partii? Po prostu przypadkiem na niego zaglosujecie?" (pisownia oryginalna - red.) – ripostował Maciej Jan Broniarz. A dziennikarz "Dziennika Gazety Prawnej" Patryk Słowik zauważył: "Każdy rzecznik praw obywatelskich został oficjalnie poparty przez co najmniej jedną partię polityczną. Inaczej nie byłby rzecznikiem, bo nie zostałby wybrany. #politologicznie".

Polityczny wymóg jest od początku

Według Konstytucji RP Rzecznik Praw Obywatelskich nie może należeć do żadnej partii politycznej, a w swojej działalności jest niezawisły i niezależny. Lecz mimo to od powstania tej instytucji – 15 lipca 1987 roku - za wyborem rzecznika stali politycy, bo to zawsze posłowie wybierali RPO.

To jeszcze PRL-owski Sejm uchwalił ustawę o RPO. W tej wersji ustawy kandydaturę na rzecznika zgłaszało Prezydium Sejmu po zasięgnięciu opinii Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego. Pierwszym rzecznikiem została prof. Ewa Łętowska.

Po nowelizacji ustawy o RPO 24 sierpnia 1991 roku prawo do zgłaszania kandydatów na rzecznika otrzymali marszałek Sejmu oraz grupa 35 posłów. Wprowadzono wówczas jeszcze jeden wymóg polityczny: Sejm wybierał RPO za zgodą Senatu, czyli rzecznik musiał zostać zaakceptowany także przez większość senatorów. Taka sama procedura wyboru, za zgodą Senatu, obowiązuje w przypadku Rzecznika Praw Dziecka czy prezesa Najwyższej Izby Kontroli.

Kto zastąpi Adama Bodnara? Trójka kandydatów na stanowisko RPO
Kto zastąpi Adama Bodnara? Trójka kandydatów na stanowisko RPOFakty TVN

Od 1992 roku, wraz z wyborem prof. Tadeusza Zielińskiego na następcę prof. Łętowskiej, przez kolejne 18 lat istniała niepisana zasada, że kandydata na RPO i tylko jednego wysuwało największe ugrupowanie sejmowe, a Senat głosował tak jak Sejm.

W 1992 roku prof. Zielińskiego zgłosiła Unia Wolności. W głosowaniu 31 stycznia 1992 roku zyskał poparcie 225 posłów, 15 było przeciw, a 63 się wstrzymało.

Kolejny rzecznik, wybrany przez Sejm 29 marca 1996 roku prof. Adam Zieliński, został wysunięty przez klub Akcji Wyborczej Solidarność. Jako dotychczas uzyskał największe sejmowe poparcie – za jego kandydaturą zagłosowało 326 posłów, przeciwko był tylko jeden, 14 się wstrzymało.

Jego następca prof. Andrzej Zoll, popierany przez AWS i Unię Wolności, podczas wyboru 8 czerwca 2000 roku miał więcej przeciwników – 40 posłów SLD i 10 z kół poselskich zagłosowało przeciw, 103 posłów SLD się wstrzymało. Profesora Zolla poparło 179 posłów AWS, 56 Unii Wolności i 20 z PSL oraz 14 z kół i posłów niezrzeszonych.

Polityczna polaryzacja utrudnia wybór

Wybory kolejnych rzeczników pokazały głębsze polityczne podziały. Zgłoszony przez PiS Janusz Kochanowski 26 stycznia 2006 roku został wybrany głosami ówczesnej koalicji rządzącej: PiS (150 głosów), Samoobrony (54), Ligi Polskich Rodzin (32) oraz czterech posłów niezależnych. Przeciwko niemu głosowało 125 posłów z PO, 48 z SLD, 19 z PSL i dwóch niezależnych.

W 2010 roku były już dwie kandydatki na RPO: prof. Irena Lipowicz zgłoszona przez PO i Zofia Romaszewska popierana przez PiS. Kandydatkę PO 10 czerwca 2010 roku poparło 201 posłów PO, 24 z PSL, dziewięć z Lewicy oraz 17 z małych ugrupowań; Zofię Romaszewską – tylko 134 posłów, w tym 131 z PiS. 26 posłów Lewicy zagłosowało przeciwko każdej z kandydatur.

Podobnie było przy wyborze Adama Bodnara w 2015 roku. On miał poparcie dwóch klubów: PO i Lewicy. W głosowaniu 24 lipca 2015 roku dało mu to większość 239 głosów – 185 z PO, 29 z SLD, dziewięć z Ruchu Palikota, pięć z PSL i 11 z mniejszych ugrupowań. Jego kontrkandydatka, ponownie wystawiona przez PiS Zofia Romaszewska, otrzymała 155 głosów – w tym 130 od posłów PiS, 13 z ówczesnego klubu Zjednoczonej Prawicy, pięć z PSL i siedem od posłów niezrzeszonych. Większość posłów klubu PSL (18) głosowała przeciwko obu kandydaturom.

Kadencja Adama Bodnara dobiegła końca
Kadencja Adama Bodnara dobiegła końcaFakty po południu

PiS czeka na wyrok TK w sprawie przedłużonej kadencji RPO

To, że procedura wyboru Rzecznika Praw Obywatelskich została "skażona politycznie" potwierdzają sami politycy zaangażowani w jego wybór. Krzysztof Bosak z Konfederacji stwierdził w radiowej Trójce, że wspólny kandydat Konfederacji i PSL na rzecznika to "próba wyjścia z politycznego pata".

Z kolei minister w kancelarii prezydenta Andrzej Dera w telewizji państwowej powiedział, że "gdyby był długotrwały pat w tej sprawie, to można sobie wyobrazić wkroczenie prezydenta jako tego, który będzie się starał ten problem rozwiązać". Prezydent nie ma jednak żadnych narzędzi prawnych do wpływania na wybór rzecznika, może więc jedynie działać politycznie.

Z sejmowej arytmetyki wynika, że najprawdopodobniej żaden z ostatnio zgłoszonych kandydatów nie uzyska wymaganej większości – zarówno w Sejmie, jak i w Senacie. Przez to wydłuży się i tak przedłużona kadencja Adama Bodnara. Formalnie skończyła się 9 września, ale ustawa o RPO przewiduje, że do czasu wyboru i zaprzysiężenia nowego rzecznika obowiązki pełni poprzedni. Tak było w trakcie kadencji prof. Zolla, która po formalnym zakończeniu 9 czerwca 2005 roku trwała do 26 stycznia 2006 roku, gdy nowym RPO został Janusz Kochanowski.

12 stycznia 2021 roku Trybunał Konstytucyjny pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej ma rozstrzygnąć w sprawie wniosku posłów PiS, którzy chcą zbadania konstytucyjności przepisu ustawy o RPO: "dotychczasowy Rzecznik pełni swoje obowiązki do czasu objęcia stanowiska przez nowego Rzecznika". Ich zdaniem jest to sprzeczne z konstytucją, która w art. 209 ust. 1 stwierdza: "Rzecznik Praw Obywatelskich jest powoływany przez Sejm za zgodą Senatu, na 5 lat". Z kolei o uznanie tego przepisu z ustawy o RPO za konstytucyjny wniosek do TK wniósł Adam Bodnar. Jego zdaniem "wykluczenie tego, aby dotychczasowy Rzecznik pełnił swoje obowiązki do czasu objęcia stanowiska przez nowego, prowadziłoby do osłabienia ochrony praw i wolności".

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: P. Nowak/PAP, W. Olkuśnik/PAP, L. Szymański/PAP

Źródło zdjęcia głównego: P. Nowak/PAP, W. Olkuśnik/PAP, L. Szymański/PAP

Pozostałe wiadomości

Ujęcie z kamery, na którym widać Rafała Trzaskowskiego na tle pustych krzeseł, posłużyło politykom PiS do stworzenia fake newsa. Przekonywali, że uczestnicy konwencji kandydata PO na prezydenta "nie wytrzymali" jego przemówienia i "zaraz po jego wystąpieniu dali w długą". Otóż nie.

"Zwrócił się do pustych krzeseł". Manipulacja PiS o konwencji Trzaskowskiego

"Zwrócił się do pustych krzeseł". Manipulacja PiS o konwencji Trzaskowskiego

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski rzekomo został zignorowany przez innych przywódców podczas niedawnej wizyty w Paryżu i "musiał sam ze smutną miną wejść do Pałacu Elizejskiego". Umniejszanie ukraińskiego prezydenta to częste zagranie rosyjskiej propagandy. Pokazujemy, jak było naprawdę.

"Macron objął Trumpa", a Zełenskiego nie? Wyjaśniamy manipulację

"Macron objął Trumpa", a Zełenskiego nie? Wyjaśniamy manipulację

Źródło:
Konkret24

"Po co oni tam", "jeśli interwencja, to bardzo dobrze" - komentowali internauci publikowane w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać wojskowe pojazdy z polską flagą jadące ulicami jakiegoś miasta. W postach zastanawiano się, czy polskie wojsko już "wkroczyło do Rumunii", by uspokoić sytuację po wyborach. Wielu tak bowiem odczytało ten film. Zarejestrowana scena nie ma jednak nic wspólnego z obecnymi wydarzeniami w Rumunii.

"Nasi wkroczyli do Rumunii"? Co pokazuje nagranie

"Nasi wkroczyli do Rumunii"? Co pokazuje nagranie

Źródło:
Konkret24

Jeśli ktoś sądził, że teoria spiskowa z czasów pandemii o ciężarówkach wywożących nocą trumny z Bergamo odeszła w zapomnienie - to się mylił. Temat wrócił jako przekaz, że "śledztwo komisji parlamentu włoskiego ustaliło", iż ciężarówki stanowiły część "operacji psychologicznej". Tak to jedna teoria spiskowa żywi się drugą.

"Ciężarówki z Bergamo" wróciły. Z nowym spiskiem w tle

"Ciężarówki z Bergamo" wróciły. Z nowym spiskiem w tle

Źródło:
Konkret24

"Wegańskie granaty", "zrównoważone czołgi" i "zasilane elektrycznie myśliwce" - takie pomysły zaprezentowała rzekomo Greta Thunberg w telewizji BBC. Krążące w sieci wideo notuje miliony wyświetleń, jest już polska wersja. Naprawdę aktywistka mówiła o czymś innym, a popularne teraz nagranie zostało spreparowane.

Greta Thunberg proponuje "zrównoważone czołgi"? Nie wszystkich to śmieszy

Greta Thunberg proponuje "zrównoważone czołgi"? Nie wszystkich to śmieszy

Źródło:
Konkret24

Samochód napędzany silnikiem na wodę - taką rewolucję na rynku motoryzacyjnym rzekomo ogłosił Elon Musk. Informacja rozchodzi się w mediach społecznościowych i jest szeroko komentowana, lecz te doniesienia nie mają potwierdzenia.

Elon Musk i "silnik wodny". Jak miliarder padł ofiarą sztucznej inteligencji

Elon Musk i "silnik wodny". Jak miliarder padł ofiarą sztucznej inteligencji

Źródło:
Konkret24

Na profilach znanych z szerzenia prokremlowskiej dezinformacji rozchodzi się przekaz, jakoby Wołodymyr Zełenski "ogłosił właśnie sankcje na Gruzje za niedemokratyczne rozpraszanie protestów". Chodzi o ostatnie wystąpienie prezydenta Ukrainy. Owszem, zapowiedział sankcje, lecz przekaz o nich jest zmanipulowany.

Zełenski "ogłosił sankcje na Gruzję". A naprawdę na kogo?

Zełenski "ogłosił sankcje na Gruzję". A naprawdę na kogo?

Źródło:
Konkret24

"Zdaje się nie grzeszy pan pilnością w wykonywaniu obowiązków posła" - zwracają uwagę internauci Sławomirowi Mentzenowi. Poseł Konfederacji narzekał bowiem, że jego konkurenci w wyborach prezydenckich prowadzą prekampanię, a on "jak ten frajer wykonuje swoje obowiązki". Przeanalizowaliśmy więc jego poselską aktywność.

Mentzen: "ja, jak ten frajer, do Sejmu". Jak poseł pracuje?

Mentzen: "ja, jak ten frajer, do Sejmu". Jak poseł pracuje?

Źródło:
Konkret24

Były wiceminister finansów w rządzie Zjednoczonej Prawicy stwierdził, że pieniądze dla Polski wciąż "nie wpłynęły w tej wysokości", o jakiej mówił rząd. W sieci jest też rozpowszechniany przekaz, że "pieniądze z KPO jeszcze nie dotarły". W odpowiedzi na pytania Konkret24 ministerstwo funduszy wyjaśnia, ile pieniędzy wpłynęło i na jakie konta.

"Nie wpłynęły środki, jakie podał rząd"? Ministerstwo tłumaczy

"Nie wpłynęły środki, jakie podał rząd"? Ministerstwo tłumaczy

Źródło:
Konkret24

Nagranie wygląda jak materiał informacyjny jakiejś telewizji i ma dowodzić, że prezydent Ukrainy kupił luksusowy hotel w Alpach. To kolejny fake news spreparowany od początku do końca przez ośrodek rosyjskiej dezinformacji. Przestrzegamy, na czym polega ten schemat.

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Betonowe klocki nazwali Tarczą Wschód", "falochron w środku lasu", "powstrzyma tylko bardzo grubych inżynierów z Afryki" - komentują internauci zdjęcia zapór przeciwczołgowych przy polsko-rosyjskiej granicy. Tylko że ani nie jest to jeszcze Tarcza Wschód, ani nie o zatrzymanie migrantów tu chodzi. Wyjaśniamy.

Tarcza Wschód. "Małe betonowe klocki mają hamować napływ migrantów"? Nie

Tarcza Wschód. "Małe betonowe klocki mają hamować napływ migrantów"? Nie

Źródło:
Konkret24

Ułaskawienie przez Andrzeja Dudę osoby skazanej za przestępstwo narkotykowe wywołało sporo komentarzy, a informacja o tym na stronie kancelarii prezydenta - falę fake newsów. Ich źródłem stało się stwierdzenie, że to "Prokurator Generalny wystąpił z wnioskiem".

Prezydent ułaskawił przestępcę "na wniosek Adama Bodnara"? Nie, innego prokuratora

Prezydent ułaskawił przestępcę "na wniosek Adama Bodnara"? Nie, innego prokuratora

Źródło:
Konkret24

Politycy partii rządzącej krytykują Andrzeja Dudę za to, że niedawno ułaskawił osobę skazaną za przestępstwo narkotykowe. To już trzeci taki skazany, który doznał łaski ze strony prezydenta Dudy. Sprawdziliśmy, jak często stosował on to prawo w porównaniu z poprzednimi prezydentami. Oto aktualny ranking ułaskawień.

"Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy?

"Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy?

Źródło:
Konkret24

"Szkoda Polski", "same fakty" - komentują internauci obszerny post Ewy Zajączkowskiej-Hernik na temat działań rządu. Lecz wśród krytycznych ocen europosłanka Konfederacji przekazuje istotne przekłamania. Niektóre z nich to fałszywe narracje wcześniej rozpowszechniane przez polityków PiS.

"Nie wypłacili", "nie złożyli wniosku", "będzie więcej cenzury". Trzy manipulacje Zajączkowskiej-Hernik

"Nie wypłacili", "nie złożyli wniosku", "będzie więcej cenzury". Trzy manipulacje Zajączkowskiej-Hernik

Źródło:
Konkret24

Zdejmowanie krzyży w warszawskich urzędach stało się tematem w prekampanii. Rafał Trzaskowski na spotkaniach z sympatykami tłumaczy się z wydanego przez siebie zarządzenia i powtarza: "nie został zdjęty żaden krzyż". Jednak był przypadek, gdy krzyż w miejskim urzędzie na krótko zdjęto.

Trzaskowski: "nie został zdjęty żaden krzyż". Został, ale wrócił

Trzaskowski: "nie został zdjęty żaden krzyż". Został, ale wrócił

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość oficjalnie poparło kandydaturę Karola Nawrockiego w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W sieci wciąż są zamieszczane zdjęcia, które rzekomo pokazują, jak w przeszłości prezes Instytutu Pamięci Narodowej hajlował. IPN zaprzeczył tym informacjom, jednak te zdjęcia wciąż krążą w mediach społecznościowych. Wyjaśniamy, kto naprawdę jest na fotografiach.

"Pojawiają się zdjęcia fejkowe". To nie Karol Nawrocki

"Pojawiają się zdjęcia fejkowe". To nie Karol Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniego posiedzenia Sejmu poseł PiS Janusz Kowalski oskarżał koalicję rządzącą, że chce zamykać elektrownie - w tym zakład w Trzebini. Tylko że decyzje dotyczące Elektrowni Siersza zapadały dużo wcześniej. Wyjaśniamy.

Kowalski do rządu: "Elektrownię Siersza zamykacie!". Decyzja zapadła za czasów PiS

Kowalski do rządu: "Elektrownię Siersza zamykacie!". Decyzja zapadła za czasów PiS

Źródło:
Konkret24

"Jeszcze nie ma kampanii, a oni już jeżdżą po Polsce", "promocja na pełnej" - komentują internauci widoczną już aktywność kandydatów na prezydenta. Pytają, czy to zgodne z prawem i czy grożą za to jakieś sankcje. Problem w tym, że prekampania to skutek pewnej luki prawnej, którą - według ekspertów - kandydaci po prostu powinni wykorzystać. Wyjaśniamy.

"Nie ma kampanii, a już jeżdżą po Polsce". Oto dlaczego mogą

"Nie ma kampanii, a już jeżdżą po Polsce". Oto dlaczego mogą

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki alarmuje w mediach społecznościowych, że "ofiarą polityki" rządu Donalda Tuska będzie program 800 plus, który ma "zostać ograniczony lub wręcz zamrożony". A jako dowód przytacza zalecenia Rady Unii Europejskiej. Tylko że w tym dokumencie nic takiego nie napisano.

Morawiecki: program 800 plus "zostanie ograniczony". Wprowadza w błąd

Morawiecki: program 800 plus "zostanie ograniczony". Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Internauci są poruszeni tą opowieścią: znany hiszpański torreador zakończył swoją karierę rzekomo po tym, jak w tracie walki z bykiem uświadomił sobie okrucieństwo tego sportu. I sam zaczął walczyć o zakaz organizowania korridy. W całej tej historii zgadza się tylko jeden fakt.

"Spojrzał w oczy byka" i przestał walczyć? Ładna historia, lecz było inaczej 

"Spojrzał w oczy byka" i przestał walczyć? Ładna historia, lecz było inaczej 

Źródło:
Konkret24

Wolnej Wigilii w tym roku nie będzie, ale ma być od 2025 roku. Kolejny dzień ustawowo wolny od pracy znowu wzbudził dyskusję o tym, czy Polacy mają takich dni więcej czy mniej niż obywatele innych krajów Europy. Jak sprawdziliśmy, do czołówki nam niedaleko, a wolna Wigilia zbliży do podium.

Wolna Wigilia. Polska a kraje Europy: gdzie mają najwięcej wolnych dni?

Wolna Wigilia. Polska a kraje Europy: gdzie mają najwięcej wolnych dni?

Źródło:
Konkret24

"Ogłaszają wojnę na nie swojej ziemi", "niech walczą u siebie, jak miła im wojna" - komentują internauci doniesienia o tym, że brytyjski generał miał oświadczyć: "jesteśmy gotowi walczyć z Putinem w Europie Wschodniej". Wielu zrozumiało to jako gotowość do rozpoczęcia wojny w tej części Europy. Wyjaśniamy prawdziwy kontekst wypowiedzi brytyjskiego wojskowego.

Brytyjczycy "gotowi do walki z Putinem w Europie Wschodniej"? Co powiedział generał

Brytyjczycy "gotowi do walki z Putinem w Europie Wschodniej"? Co powiedział generał

Źródło:
Konkret24

Przekaz o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi po raz kolejny wraca do sieci. Internauci twierdzą, że "Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi" i uchodźcy mogą liczyć na przywileje niedostępne dla "milionów Polaków". Przypominamy, dlaczego to twierdzenie jest nieprawdziwe.

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24