Wbrew zapewnieniom, marszałek Karczewski wyłączał opozycji mikrofony

Stanisław Karczewskitvn24

Nigdy nie ograniczałem czasu, nigdy nie wyłączałem mikrofonów - powiedział po przegranym głosowaniu na stanowisko marszałka Senatu Stanisław Karczewski. Jednak co najmniej dwie takie sytuacje miały miejsce. Było to w czasie najgorętszych debat senackich w poprzedniej kadencji izby, gdy trwały prace nad pakietami ustaw sądowych.

We wtorek wieczorem Tomasz Grodzki został marszałkiem Senatu. Za jego kandydaturą głosowało 43 senatorów Koalicji Obywatelskiej, trzech Polskiego Stronnictwa Ludowego, dwóch Lewicy oraz trzech niezależnych.

Na jego kontrkandydata, dotychczas pełniącego tę funkcję Stanisława Karczewskiego (Prawo i Sprawiedliwość) zagłosowało 48 senatorów PiS. Senator niezależna Lidia Staroń wstrzymała się od głosu.

ZOBACZ WYNIKI GŁOSOWANIA IMIENNEGO >

13.11.2019 | Nie wprowadzi się do willi, chce wygłosić orędzie. Jakim marszałkiem będzie Grodzki?
13.11.2019 | Nie wprowadzi się do willi, chce wygłosić orędzie. Jakim marszałkiem będzie Grodzki?Fakty TVN

Karczewski: nigdy nie wyłączałem mikrofonów

Były już marszałek Karczewski był po głosowaniu gościem "Faktów po Faktach" w TVN24. Ocenił, że w niektórych elementach pierwszej po wyborze wypowiedzi Grodzkiego było można odczuć ton przemówienia Andrzeja Dudy z pierwszego posiedzenia w Sejmie. - Choć te elementy konfrontacyjne, agresywne też były odczuwalne - zaznaczył.

- Myślę, że jak przyjdzie czas na ochłodzenie, na wyciszenie emocji, to będzie można w sposób merytoryczny pracować. To jest nasza rola, rola polityków. Jesteśmy wybrani przez Polaków nie po to, żeby się kłócić i stwarzać problemy polityczne, tylko po to, aby je rozwiązywać - tłumaczył. Karczewski dopytywany o elementy agresji, wyraził przekonanie, że Grodzki w sposób "niezwykle krytyczny mówił o poprzedniej kadencji".

- Sam osobiście czuję się nieco urażony, bo niezwykle dbałem o to, żeby wszyscy senatorowie Platformy Obywatelskiej mogli się wypowiadać, debatować, dyskutować - powiedział.

Stanisław Karczewski w "Faktach po Faktach"
Stanisław Karczewski w "Faktach po Faktach"tvn24

- Nigdy nie ograniczałem czasu, nigdy nie wyłączałem mikrofonów. Szkoda, że tego nie pamiętają. Tu była pełna swoboda prowadzenia debaty politycznej. Przykro mi, że tego nie dostrzeżono - podkreślił.

Sprawdziliśmy wypowiedź byłego marszałka. W co najmniej dwóch przypadkach wyłączył mikrofon, gdy przemawiali posłowie opozycji, i to podczas najgorętszych senackich debat poprzedniej kadencji, gdy trwały prace nad pakietami ustaw sądowych.

Nigdy nie wyłączałem mikrofonów. Stanisław Karczewski

14 grudnia 2017

Tego dnia, izba wyższa pracuje między innymi nad nowelizacją ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz o Sądzie Najwyższym. Obie budzą ogromne emocje. W całej Polsce trwają protesty opozycji oraz jej sympatyków w obronie sądów.

Ta pierwsza nowela wprowadza wybór przez Sejm 15 członków KRS - sędziów na wspólną, czteroletnią kadencję. Dotychczas wybierały ich środowiska sędziowskie.

Ta druga wprowadza możliwość składania skarg nadzwyczajnych na prawomocne wyroki polskich sądów, w tym z ostatnich 20 lat. W SN mają powstać dwie nowe izby - Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Dyscyplinarna. Ta druga będzie prowadziła postępowania dyscyplinarne wobec sędziów i przedstawicieli innych zawodów prawniczych. Ustawa przewiduje też przechodzenie sędziów Sądu Najwyższego w stan spoczynku po ukończeniu 65. roku życia, z możliwością przedłużania tego przez prezydenta RP (poprzednio ten wiek wynosił 70 lat).

"To jest warcholstwo"

Podczas trzeciego dnia obrad Senatu - co każdy może sprawdzić w dostępnym stenogramie - senator Prawa i Sprawiedliwości Marek Martynowski zgłosił wniosek formalny o zmianę sposobu prowadzenia obrad i zamiast dalszego zadawania pytań ekspertom, przejście do dyskusji. Senator obecnej, ale i ówczesnej kadencji Bogdan Klich (PO) jest temu przeciwny. Opowiada się za dokończeniem wysłuchania sędziego Sądu Najwyższego Stanisława Zabłockiego i innych gości, w tym Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara. - W przeciwnym razie oznaczałoby to kneblowanie ust zarówno opozycji, jak i senatorom partii rządzącej - ocenia.

- Czy pan apeluje do mnie, czy pan zgłasza wniosek przeciwny? Jeśli to apel, to ten apel odrzucam – odpowiada Klichowi Karczewski. Senator PO stwierdza, że zgłasza sprzeciw wobec wniosku i apeluje marszałka o respektowanie zasad izby.

- Panie marszałku, poddawanie wniosku (o przejście do debaty indywidualnej - red.) w tej konkretnej sprawie, która dotyczy wszystkich Polaków, byłoby rzeczą nie na miejscu – mówi Bogdan Klich.

Również inni senatorowie PO, w tym Bogdan Borusewicz, domagają się dokończenia wysłuchania sędziego Sądu Najwyższego i Rzecznika Praw Obywatelskich.

- Być może, gdyby się zgłosił pan Rzecznik Praw Obywatelskich... - dodaje.

- Zgłosiłem się – odpowiada wówczas Adam Bodnar.

- No dobrze, zgłosił się pan, ale jest wniosek formalny... – odpowiada marszałek Karczewski.

Dodaje że wniosek musi być przegłosowany, z uwagi na wniesiony przez Klicha sprzeciw.

Na mównicę wchodzi wówczas Klich i nie opuszcza jej aż do czasu głosowania. Podkreśla, że chce rozszerzyć uzasadnienie do złożonego przez siebie sprzeciwu do wniosku wniesionego przez senatora PiS.

- Nie udzieliłem panu głosu - odpowiada Karczewski i zwraca Klichowi uwagę, że uniemożliwia przeprowadzenie głosowania.

- Uzgodniliśmy na Konwencie, że będziemy procedować według obowiązującego porządku obrad - zwraca uwagę Klich. - To nie jest tylko kwestia przyzwoitości, to jest zasadnicza sprawa polityczna. Chcecie odebrać głos zarówno sędziemu Sądu Najwyższego, reprezentującemu SN, jak i Rzecznikowi Praw Obywatelskich, jak i nam zapisanym do pytań (...) Chcecie zakneblować nam usta, to skandal niewyobrażalny w tej izbie - mówi Klich.

Marszałek Stanisław Karczewski mówi "dziękuję bardzo, odbieram panu głos" i wyłącza mu mikrofon, mimo że Klich nadal mówi.

Bogdan Klich apelował do marszałka Karczewskiego o "respektowanie zasad izby"
Bogdan Klich apelował do marszałka Karczewskiego o "respektowanie zasad izby"tvn24

- I to jest właśnie wasze warcholstwo! To jest właśnie warcholstwo nie tylko w stosunku do opozycji, ale też w stosunku do wszystkich obywateli - ocenia tę sytuację Klich, który nadal mówi mimo wyłączonego mikrofonu. Marszałek wówczas przywołuje go do porządku. Grozi mu też wykluczeniem z obrad.

Po głosowaniu - które odbywało się, gdy Klich wciąż mówił do wyłączonego mikrofonu - senatorowie opozycji zwołują specjalną konferencję prasową w tej sprawie.

- Senator PiS-u, co zdarzyło się pierwszy raz, złożył wniosek o przerwanie odpowiedzi na pytania, co miało obejmować rzecznika praw obywatelskich, który czekał na zabranie głosu. Wniosek został przegłosowany, PiS uniemożliwił nam - senatorom zabranie głosu i składanie wniosków legislacyjnych. Nie mamy możliwości poprawienia ustawy o SN. To pierwszy taki przypadek, a ja w Senacie jestem czwartą kadencję. W Senacie zawsze można było zadawać pytania! - mówi wtedy senator Bogdan Borusewicz.

"Senat: Debata o Sądzie Najwyższym: Marszałek Karczewski uniemożliwił dokończenie odpowiadania na pytania prezesowi Sądu Najwyższego oraz zabrania głosu przez RPO. Wyjątkowa arogancja Marszałka i PiS" - pisze wówczas na Twitterze Marek Borowski, senator niezależny.

14.12.2017 | "Sędzia o mentalności służebnej jest karykaturą sędziego". W Senacie o ustawach sądowych
14.12.2017 | "Sędzia o mentalności służebnej jest karykaturą sędziego". W Senacie o ustawach sądowychJakub Sobieniowski | Fakty TVN

24 lipca 2018

Senat pracuje nad pakietem ustaw sądowych, w tym ustawy o Sądzie Najwyższym. W całej Polsce trwają protesty w obronie wolnych sądów. Sprawa budzi ogromne emocje.

Pod sam koniec pierwszego dnia posiedzenia izby wyższej parlamentu, po zarządzonej przerwie, senator PiS - ponownie jest to Marek Martynowski - składa wniosek o przejście do ostatecznego głosowania nad nowelizacją. "Ja ten wniosek uznaję za zgodny z regulaminem", mówi marszałek Karczewski. Szczegółowy przebieg obrad jest udokumentowany w dostępnym na senackich stronach stenogramie.

W tym momencie Bogdan Klich stwierdza, że głosowanie nad takim wnioskiem byłoby niezgodne z regulaminem.

- Pan, panie marszałku, nie ma nieomylności papieża w interpretacji naszego regulaminu - mówi Klich. Przerywa mu prowadzący obrady marszałek.

- Proszę pozwolić mi dokończyć - wtrąca Klich.

- Proszę mnie nie obrażać. Proszę mnie nie obrażać - odpowiada Karczewski. Klich prosi, by marszałek pozwolił mu dokończyć.

Wymiana zdań pomiędzy marszałkiem Karczewskim a senatorem Klichem
Wymiana zdań pomiędzy marszałkiem Karczewskim a senatorem Klichemtvn24

Marszałek wyłącza senatorowi Klichowi mikrofon. - Odbieram panu głos. Przepraszam - stwierdza. - Ja panu odebrałem głos, więc proszę nie mówić - dodaje po chwili. A gdy senator Klich nadal przemawia, zwraca mu uwagę, żeby nie przeszkadzał. Dodaje także, że wszystkie jego słowa wypowiedziane po wyłączeniu mikrofonu, zostaną wykreślone ze stenogramu.

Jak wynika z zapisu obrad na stronie Senatu, Bogdan Klich kilkukrotnie jeszcze powiedział "Pan zamyka nam usta". Marszałek udzielił mu upomnienia.

Kilka chwil później Senat przyjmuje nowelizację, nad którą pracował.

- Na wzór sejmu niemego sprzed wielu stuleci, uniemożliwiono nam zabranie głosu - mówią po zakończeniu obrad senatorowie opozycji.

Zakończenie przez Senat RP prac nad nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym
Zakończenie przez Senat RP prac nad nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższymtvn24

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24