Ile zarabiają sędziowie KRS? Nie wszyscy ujawnili to w oświadczeniach majątkowych

Przewodniczący KRS to jeden z sędziów, który nie ujawnił wysokości diet z KRStvn24

Oszczędności, posiadane nieruchomości, samochody, kredyty i inne zobowiązania finansowe - to tylko część informacji, jakie można wyczytać z oświadczeń majątkowych sędziów. Znajdziemy tam także dane o uzyskanych dochodach, ale - zgodnie z ustawą - nie tych osiągniętych w związku z pełnieniem urzędu na stanowisku sędziowskim. W przypadku sędziów KRS, większość do oświadczeń wpisała także wysokość diet. Wobec dwojga, którzy tego nie zrobili, zastępca rzecznika dyscyplinarnego wszczął postępowanie wyjaśniające.

Sędziowie składają oświadczenia o stanie majątkowym co roku do 30 kwietnia za poprzedzający rok. Najpóźniej do 30 czerwca są one publikowane na stronach sądów. Niemal wszystkie informacje w nich zawarte są jawne. Wyjątkiem są dane adresowe oraz informacje o miejscu położenia nieruchomości należących do sędziego, a także informacje umożliwiające ich identyfikację. Reguluje to ustawa Prawo o ustroju sądów powszechnych.

Na wniosek sędziego, dyrektora sądu lub zastępcy dyrektora sądu, który złożył oświadczenie, podmiot uprawniony do odebrania oświadczenia może zdecydować o objęciu informacji zawartych w oświadczeniu ochroną przewidzianą dla informacji niejawnych o klauzuli tajności "zastrzeżone", jeżeli ujawnienie tych informacji mogłoby powodować zagrożenie dla składającego oświadczenie lub osób dla niego najbliższych. Wtedy oświadczenie nie jest publicznie dostępne. Minister Sprawiedliwości jest jednak uprawniony do zniesienia tej klauzuli.

Żadne tegoroczne oświadczenie sędziów KRS jej nie ma. Znaleźć ją natomiast można w oświadczeniu majątkowym zastępcy rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych, Przemysława W. Radzika.

Bez informacji o pensji sędziego

Całkowicie nowy skład KRS został powołany przez Sejm w marcu 2018 roku. Po raz pierwszy, na mocy ustawy Prawa i Sprawiedliwości, wszystkich piętnastu jej członków powołał Sejm.

Sprawdziliśmy oświadczenia o stanie majątkowym wszystkich obecnych sędziów sądów powszechnych Krajowej Rady Sądownictwa oraz rzecznika dyscyplinarnego sędziów i jego dwóch zastępców za trzy ostatnie lata - takie dokumenty są dostępne na stronach sądów apelacyjnych.

W składanych przez sędziów oświadczeniach są informacje o zgromadzonych oszczędnościach, o posiadanych nieruchomościach, wartościowych ruchomościach czy instrumentach finansowych. Sędziowie są zobowiązani do wpisania opodatkowanych dochodów powyżej 10 tys. zł wraz ze wskazaniem źródła, jednak - zgodnie z ustawą - "z wyłączeniem dochodów uzyskanych w związku z pełnieniem urzędu na stanowisku sędziowskim albo zatrudnieniem na stanowisku dyrektora sądu lub zastępcy dyrektora sądu".

Dwoje sędziów nie wpisało diet z KRS

Według ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa członkowie Rady w związku z pełnieniem w niej obowiązków otrzymują diety za każdy dzień udziału w posiedzeniach plenarnych i innych pracach Rady w wysokości 20 proc. podstawy ustalenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego. W 2018 roku podstawa ta wyniosła 4220,69 złotych.

Niemal wszyscy członkowie KRS wpisali do tegorocznych oświadczeń wysokość swoich diet. Nie zrobiło tego dwoje sędziów. Prócz przewodniczącego KRS Leszka Mazura, o czym jako pierwszy poinformował Onet, nie zrobiła tego również sędzia Ewa Łąpińska z Sądu Rejonowego w Jaworznie.

- Art. 87 §1 pkt 6 ustawy o ustroju sądów powszechnych określa, że ujawnieniu podlegają również te dochody, które nie wiążą się bezpośrednio z pełnieniem urzędu na stanowisku sędziego. Wykonywanie funkcji członka KRS jest zatem owym dodatkowych dochodem, który zgodnie z tym punktem powinien zostać udostępniony - ocenia Krzysztof Izdebski, dyrektor fundacji ePaństwo.

W piątek w rozmowie z reporterem Faktów TVN24 szef KRS powiedział, że nie będzie składał korekty oświadczenia, ponieważ zostało poprawnie wypełnione. - Nie wpisałem (wysokości diet z KRS - red.), bo nie było takiego obowiązku - stwierdził. Zapowiedział jednak upublicznienie swojego PIT-a, gdzie wykazał wysokość diety pobranej z KRS. Powiedział, że w 2018 roku było to ponad 81 tys. zł.

Sędzia Leszek Mazur o swoim oświadczeniu majątkowym
Sędzia Leszek Mazur o swoim oświadczeniu majątkowymtvn24

- Jest kwestia, czy w oświadczeniu o stanie majątkowym te informacje podlegają ujawnieniu - mówił przewodniczący Mazur. - Według mnie nie, ale nie tylko według mnie, bo dwóch innych członków rady również interpretowało te przepisy. Poza tym tak to interpretowały kolegia sądów, które sprawdzały w tych trzech przypadkach te oświadczenia i o ile wiem, taka jest interpretacja Ministerstwa Sprawiedliwości - dodał.

Wcześniej w oświadczeniu przesłanym Polskiej Agencji Prasowej zaznaczył, że jego zdaniem: "brak takich informacji w oświadczeniu majątkowym nie może być interpretowany jako próba zatajenia dochodów".

Zapytana przez Konkret24 sędzia Łąpińska odpowiedziała, że nie wpisała wysokości diet z KRS, ponieważ uznała, "że są to dochody uzyskane w związku z pełnieniem urzędu na stanowisku sędziowskim". "Ustawa posługuje się pojęciem wynagrodzenie sędziego i gdyby w pkt. VI oświadczenia chodziło o dochody poza wynagrodzeniem, to na pewno wpisałabym diety uzyskane w KRS" - stwierdziła.

Dodała, że 12 lipca (czyli już po publikacji Onetu - red.) złożyła i przesłała korektę oświadczenia "na wypadek, gdyby interpretacja dokonana przeze mnie w chwili składania oświadczenia, potraktowana została jako błędna". Korekta nie została jeszcze opublikowana na stronie Sądu Apelacyjnego w Katowicach.

CBA i zastępca rzecznika sprawdza

W piątkowej rozmowie z PAP naczelnik wydziału komunikacji społecznej Centralnego Biura Antykorupcyjnego Temistokles Brodowski potwierdził, że funkcjonariusze CBA prowadzą czynności analityczno-kontrolne w sprawie oświadczenia sędziego Mazura. "Wyniki analizy przesądza o ewentualnych dalszych krokach Biura w tej sprawie" - powiedział PAP Brodowski.

Postępowanie wyjaśniające w sprawie niewpisania przez dwoje sędziów diet z KRS prowadzi również Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych Przemysław W. Radzik.

Oszczędności, antyki, inwestycje

Co zatem wykazał w swoich oświadczeniach majątkowych przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa, pracujący w częstochowskim Sądzie Okręgowym?

W latach 2016 - 2018 oszczędności przewodniczącego Mazura wahały się między kwotami od 150 tysięcy do 180 tys. zł. W zeszłym roku szef KRS zgromadził też około 10 tysięcy franków szwajcarskich, około 5 tysięcy euro oraz około 4 tysiące dolarów. Przewodniczący Mazur od co najmniej trzech lat inwestuje w fundusze inwestycyjne. Jego portfel w 2016 roku był wart około 88 tys. zł. W zeszłym roku – około 124 tysiące złotych. Sędzia deklaruje posiadanie antycznych mebli oraz obrazu olejnego, który powstał ponad sto lat temu.

Ponad 80 tys. zł na plusie

Wiceprzewodniczącym KRS jest sędzia Dariusz Drajewicz. "Czarno na Białym" informowało o jego 20 nieskutecznych próbach awansu w poprzednich latach. Udało się w 2017 roku, gdy jako szeregowy sędzia Sądu Rejonowego Warszawa-Mokotów, został wiceprezesem Sądu Okręgowego w Warszawie. Potem otrzymał także delegację do stołecznego Sądu Apelacyjnego.

Jak informowali dziennikarze TVN24, w 2018 roku sędzia Drajewicz był przez 117 dni na urlopach lub zwolnieniach. Oprócz pracy w KRS i trzech sądach, sędzia był również przewodniczącym komisji przeprowadzającej egzamin adwokacki i zasiadał w komisji przeprowadzającej egzaminy na aplikację radcowską.

20 razy starał się o awans. Wreszcie sędziego Drajewicza awansowała "dobra zmiana"
20 razy starał się o awans. Wreszcie sędziego Drajewicza awansowała "dobra zmiana"Fakty TVN

Dochody prezesa Drajewicza w 2017 roku "z prawa autorskiego, udziału w komisjach egzaminacyjnych oraz szkoleń aplikantów" wyniosły 17,5 tysiąca złotych. W zeszłym roku, gdy doszły do tego jeszcze diety z KRS, dało to łączną kwotę 99,4 tys. zł. Ponadto sędzia od co najmniej trzech lat uzyskuje dochody z najmu mieszkania.

Fragment oświadczenia sędziego Dariusza Drajewicza

W 2018 roku, w rubryce nieruchomości, do wykazanego tam już wcześniej stumetrowego domu, położonego na działce o powierzchni ponad pół tysiąca metrów kwadratowych oraz mieszkania, doszło jeszcze jedno mieszkanie o powierzchni 81 metrów kwadratowych (współwłasność).

Rosną oszczędności, rosną dochody

Członkiem prezydium KRS i jednocześnie jej rzecznikiem prasowym jest dr Macieja Mitera. W lutym 2018 roku został prezesem Sądu Rejonowego Warszawa-Śródmieście.

Jego oszczędności z poziomu "ok. 20-25" tys. zł (oryginalny zapis w oświadczeniu - red.) w 2016 roku wzrosły do 210 tys. zł dwa lata później. Prezes Mitera w oświadczenia o stanie majątkowym za 2016 i w 2017 rok wpisał roczne zarobki za wykłady "około 30 tys. zł". Zarabiał też na wynajmowaniu mieszkania.

Fragment oświadczenia sędziego Macieja Mitery

W 2018 roku, jak deklaruje, jako członek oraz rzecznik prasowy KRS miał dochody wysokości około 90 tys. zł, jako członek odpowiedzialności zawodowej – około 30 tys. zł, jako członek komisji egzaminacyjnych radców prawnych – około 12 tys. zł, a za kursy i szkolenia zarobił około 30 tys. zł. Za pracę w jednej z prywatnych uczelni zarobił około 20 tys. zł. Łącznie daje to ponad 180 tys. zł.

Członkiem prezydium KRS jest także sędzia Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto Marek Jaskulski. Zadeklarował, że w 2018 roku z tytułu diet z racji zasiadania w KRS otrzymał 38 tys. zł. Jeździ siedemnastoletnim mercedesem.

50 tysięcy diety

W 2017 roku sędzia Sądu Rejonowego w Słubicach Jarosław Dudzicz został prezesem Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim. W oświadczeniu za rok poprzedni nie zadeklarował posiadania domu. Pojawił się on (o powierzchni ponad dwustu metrów) w dokumencie za 2017 rok (współwłasność). Jak w oświadczeniu złożonym w następnym roku pisze sędzia, środki na niego pochodziły z kredytu hipotecznego, darowizny oraz kwoty uzyskanej ze sprzedaży jednej z działek.

Fragment oświadczenia sędziego Jarosława Dudzicza

Prezes Dudzicz otrzymał z KRS w 2018 roku 50 tys. zł, a ponad 5 tysięcy z Ministerstwa Sprawiedliwości za uczestnictwo w komisji egzaminacyjnej egzaminu adwokackiego. Sędzia miał również dochód z najmu mieszkania.

Jarosław Dudzicz: wymiar sprawiedliwości jest domeną państw członkowskich UE
Jarosław Dudzicz: wymiar sprawiedliwości jest domeną państw członkowskich UEtvn24

Innym prezesem sądu okręgowego, zasiadającym w KRS, jest Dagmara Pawełczyk-Woicka, sędzia Sądu Rejonowego Kraków-Podgórze. W zeszłym roku zgromadziła około 300 tys. zł oszczędności (o około 25 tysięcy mniej niż rok wcześniej). W 2018 roku otrzymała z Krajowej Rady Sądownictwa diety w wysokości 29 tys. zł.

W lutym 2018 roku sędzia Paweł Styrna, pracujący w Sądzie Rejonowym w Wieliczce, został mianowany wiceprezesem Sądu Okręgowego w Krakowie. Jego oszczędności między 2017 a 2018 rokiem wzrosły o około 140 tys. zł. W poprzednim roku otrzymał 27,9 tys. zł diet z KRS.

Najnowsze modele aut

Poziom zgromadzonych środków przez prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie (od grudnia 2017 roku) Macieja Nawackiego wzrósł z 25 tys. zł w 2016 roku (współwłasność) do 107 tys. zł dwa lata później (współwłasność). W oświadczeniu za rok 2017 pojawił się nowy nissan z najnowszego wówczas rocznika (współwłasność).

Sędzia Nawacki pracuje na stanowisku adiunkta na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Zarobił dzięki temu w 2017 roku 44 tys. zł, rok później – 46,8 tys. złotych. W oświadczeniu za 2018 rok prezes wpisał też dochody z KRS – 35,5 tys. zł oraz z zasiadania w komisji egzaminacyjnej – 6,2 tys. zł.

Samochód w 2018 r. wymienił również sędzia Sądu Rejonowego w Jarosławiu Rafał Puchalski - stał się posiadaczem opla wartego około 150 tys. zł. Na kupno tego auta potrzebny był kredyt. W styczniu 2018 roku sędzia Puchalski wziął też kredyt konsumpcyjny w wysokości 100 tys. zł. W zeszłym roku otrzymał 43,9 tys. zł (brutto) diet z KRS oraz wynagrodzenia z tytułu prac w komisjach egzaminacyjnych aplikacji radcowskich okręgu rzeszowskiego – niemal 10 tys. zł.

Nowym autem od 2017 r. jeździ również sędzia Joanna Kołodziej-Michałowicz z Sądu Rejonowego w Słupsku, jak wynika z oświadczenia majątkowego zaciągnęła na jego zakup 84,8 tys. zł kredytu. W 2016 roku sędzia zadeklarowała ponad dwa tysiące złotych oszczędności. W 2018 roku wzrosły one do 36,8 tys. zł. Sędzia otrzymała w zeszłym roku 41 tys. zł diet z tytułu zasiadania w KRS.

"Sposób powoływania członków KRS ujawnia nieprawidłowości"
"Sposób powoływania członków KRS ujawnia nieprawidłowości"Jan Piotrowski | Fakty po południu

Sędzia z kredytami

Największą liczbę kredytów i pożyczek ma sędzia KRS sędzia Sądu Rejonowego w Jaśle, wiceprezes Sądu Okręgowego w Krośnie Grzegorz Furmankiewicz. W swoim oświadczeniu o stanie majątkowym za 2018 rok wpisał kilkanaście kredytów (w tym jeden hipoteczny i jeden odnawialny) oraz kilkanaście pożyczek (w tym tzw. "chwilówek") oraz dług na karcie kredytowej.

Jak obliczyliśmy, łączne zadłużenie sędziego wynosi obecnie 576 tys. zł oraz ponad 112 tysięcy franków szwajcarskich. Sędzia ma prawie dwustumetrowy dom z działką o powierzchni ponad 700 metrów kwadratowych oraz kilka działek. W 2018 roku sędzia Furmankiewicz z racji zasiadania w KRS otrzymał 57,4 tys. zł, z czego 50,8 tys. zł to były diety.

Informacja o kredytach i pożyczkach sędziego Grzegorza Furmankiewicza

W odpowiedzi na nasze pytania, sędzia Furmankiewicz swoją sytuację tłumaczy kłopotami w spłacie kredytu frankowego. "Jak wielu obywateli zaciągnąłem zobowiązanie we frankach szwajcarskich. Jak powszechnie wiadomo kurs tej waluty od czasu zawierania tego rodzaju umów znacznie wzrósł, co utrudniało spłatę oraz znacznie ograniczało środki na bieżące utrzymanie. W tej sytuacji konieczne dla utrzymania siebie i rodziny stało się zadłużenie w bankach i instytucjach parabankowych" - wyjaśnił w przesłanej Konkret24 odpowiedzi.

Podkreśla, że "wobec osiąganych dochodów, posiadanych a wymienionych w oświadczeniu majątkowym nieruchomości w mojej ocenie jestem bez problemu w stanie sprostać ich spłacie", choć wskazuje, że "nie jest to niewątpliwie sytuacja komfortowa ani dla mnie, ani też dla członków mojej rodziny".

Jest zdania, że ta sytuacja w żaden sposób nie wpływa na jego bezstronność i niezawisłość przy rozpoznawaniu spraw. "Mało tego uważam, że tego rodzaju sytuacja i doświadczenia zdobyte w związku z tą sytuacją dodatkowo wpływają na moją wysoką świadomość tego z jakimi problemami musi się nieraz zmierzyć przeciętny obywatel spłacający kredyt lub kredyty. Niewątpliwie też, w mojej ocenie, dla przeciętnego obywatela znacznie bardziej komfortową sytuacją będzie ta, gdy w jego sprawie orzeka sędzia, który decyduje się jak "zwykły" obywatel na kredyt, pożyczkę, często wysoko oprocentowaną" - stwierdza.

Sędzia Sądu Rejonowego w Biłgoraju, Zbigniew Łupina w 2016 roku zgromadził 95 tys. zł. Wśród nieruchomości miał między innymi dom o powierzchni 240 metrów kwadratowych. W oświadczeniu o stanie majątkowym za 2018 rok sędzia napisał już, że domu nie posiada, a jego oszczędności wzrosły do 190 tys. zł. Do dokumentu wpisał też "34 713,24 zł – czynności związane z pełnieniem obowiązków społecznych lub obywatelskich oraz kwota wolna od podatku dochodowego w wysokości 21 tys. zł (informacja wystawiona przez Krajową Radę Sądownictwa)".

Sędzia stołecznego sądu rejonowego dr Jędrzej Kondek zadeklarował w 2016 roku wspólne oszczędności z żoną na poziomie ponad 8 tys. zł. W 2018 – niemal 40 tys. zł. W 2016 r. - mimo braku takiego obowiązku - sędzia Kondek wykazał, że w swoim sądzie zarobił 81,7 tys. zł. W 2017 roku otrzymał wynagrodzenie w Instytucie Wymiaru Sprawiedliwości w wysokości 25,1 tys. zł (rok później było to już 39,3 tys. zł). Wykazał także dochód za najem mieszkania. 27,9 tys. zł - to kwota diety jaką pobrał w 2018 roku z KRS.

W ciągu kilku ostatnich lat zmieniał się poziom oszczędności sędzi Ewy Łąpińskiej, przewodniczącej II Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w Jaworznie. Wpierw w 2016 roku było to 230 tys. zł, w 2017 – 81,8 tys. zł, a w zeszłym roku 197,5 tys. zł. Sędzia nie wpisała w swoje oświadczenie diet z KRS. Złożyła korektę, ale nie została jeszcze opublikowana.

"Zastrzeżone" oświadczenie

W połowie 2018 roku na nowy urząd rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych został powołany Piotr Schab, sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie. W swoje najnowsze oświadczenie o stanie majątkowym nie wpisał wysokości zarobków na stanowisku rzecznika.

Nie ma takiego obowiązku, ponieważ zgodnie z rozporządzeniem ministra sprawiedliwości z 7 marca 2018 roku w sprawie funkcji oraz sposobu ustalania dodatków funkcyjnych przysługujących sędziom, pieniądze jakie otrzymuje za swoją pracę są dodatkiem funkcyjnym, a jego wysokości, tak jak pensji sędziego do oświadczeń o stanie majątkowym się nie wpisuje.

Schab podał, że ma dom, mieszkanie oraz działkę. Jeździ czteroletnim samochodem o wartości około 35 tys. zł (współwłasność).

Cała rozmowa z mecenas Sylwią Gregorczyk-Abram o rzeczniku dyscyplinarnym sędziów
Cała rozmowa z mecenas Sylwią Gregorczyk-Abram o rzeczniku dyscyplinarnym sędziówtvn24

Rzecznik Schab ma dwóch zastępców. Jednym z nich jest sędzia Michał Lasota, prezes Sądu Rejonowego w Nowym Mieście-Lubawskim, przewodniczący tamtejszego Wydziału Karnego. Zadeklarował oszczędności w 2018 roku na poziomie 47 tys. zł. To o 23 tysiące więcej niż rok wcześniej. W 2017 roku w oświadczenie wpisał leasing bmw o wartości 174 tys. zł, które ma prawo użytkować.Prezes Lasota od co najmniej trzech lat uzyskiwał dochody z wynajmu mieszkania.

Drugim z zastępców jest Przemysław W. Radzik, prezes Sądu Rejonowego w Krośnie Odrzańskim. Jednak jego oświadczenie o stanie majątkowym nie zostało upublicznione.

"Na podstawie art. 87 par. 6 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych Pan Prezes SR W Krośnie Odrzańskim Przemysław W. Radzik złożył wniosek o objęcie informacji zawartych w jego oświadczeniu majątkowym ochroną przewidzianą dla informacji niejawnych o klauzuli tajności ,'zastrzeżone'. Przepis ten umożliwia uwzględnienie wniosku, jeżeli ujawnienie tych informacji mogłoby powodować zagrożenie dla składającego oświadczenie lub osób dla niego najbliższych. Pan Prezes Sądu Apelacyjnego w Poznaniu wniosek uwzględnił i dlatego oświadczenie majątkowe nie zostało zamieszczone w Biuletynie Informacji Publicznej" - wyjaśniła Konkret24 Elżbieta Fijałkowska, rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Poznaniu. Dodała, że tak było również w poprzednich latach.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Zbigniew Ziobro ani razu nie stawił się jeszcze na przesłuchanie przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. A według europosła Patryka Jakiego dotychczas to właśnie jego kolega z partii "był najczęściej przesłuchiwanym politykiem w trzeciej RP". Czy rzeczywiście?

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

Źródło:
Konkret24

Przekaz o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi po raz kolejny wraca do sieci. Internauci twierdzą, że "Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi" i uchodźcy mogą liczyć na przywileje niedostępne dla "milionów Polaków". Przypominamy, dlaczego to twierdzenie jest nieprawdziwe.

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Unia chce zakazać napraw samochodów starszych niż 15 lat" - taki przekaz pojawił się w sieci i wywołał oburzenie części internautów. Informacje mają pochodzić z unijnego rozporządzenia dotyczącego samochodów, które zostały wycofane z użytku. To jest fałszywa informacja. Komisja Europejska dementuje.

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

Źródło:
Konkret24

"Niech idą sobie", "brawo Turcja" - komentują polscy internauci przekaz o tym, jakoby Turcja wychodziła z NATO. Brak jakichkolwiek potwierdzeń takich doniesień, a zasięg tej narracji wzmacniają w sieci konta szerzące rosyjską dezinformację. Sprawdziliśmy, co może być jej źródłem.

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24