PiS szykuje ustawę umożliwiającą polexit? Przepisy regulujące kwestię wyjścia z UE istnieją od lat

Fałszywy post odzywa w sieci co jakiś czasShutterstock

Informacja o tym, że "PiS szykuje polexit!!!", pracując nad odpowiednim projektem ustawy, zaczęła krążyć w ostatnich dniach sieci. Nie po raz pierwszy. Tymczasem przepisy dotyczące ewentualnego wyjścia Polski z Unii Europejskiej zostały już uchwalone 10 lat temu - za rządów koalicji PO-PSL.

Ponownie w mediach społecznościowych zaczyna krążyć grafika informująca, że PiS robi przygotowania do polexitu, czyli wyjścia Polski z Unii Europejskiej. Plansza ta krąży w internecie od dawna i zawiera nieprawdziwą informację, że do Sejmu trafił projekt ustawy "umożliwiającej rządowi w imieniu Polski wystąpienie z UE, bez zgody Polaków wyrażonej w referendum".

Duda, Trzaskowski i ryzyko Polexitu. Sondaż dla "Faktów" TVN i TVN24
Duda, Trzaskowski i ryzyko Polexitu. Sondaż dla "Faktów" TVN i TVN24Fakty TVN

Krąży już od co najmniej 2018 roku

Grafika z ostrzeżeniem: "PiS szykuje polexit!!! Nie pozwolimy tym barbarzyńcom" pojawiła się już np. 18 listopada 2018 roku na Twitterze na koncie o nazwie Krzysztof Grabowski z komentarzem: "od rana o tym piszę! czy ktoś to już zauważył? żeby nie było za późno!".

Kolejny raz 8 marca 2019 roku grafikę tę opublikowano na Facebooku na profilu Nie oglądam Polsatu. Udostępniono ją ponad 1,3 tys. razy.

Dwa dni później grafikę udostępniono na stronie wiocha.pl. Natomiast w sierpniu tego roku przypomniał ją na Twitterze internauta na koncie Roman a Polański.

Ustawowe wypowiedzenie umowy

15 listopada 2018 roku - trzy dni przed twitterowym wpisem na profilu Krzysztof Grabowski - prezydent Andrzej Duda skierował do Sejmu projekt ustawy o zmianie ustawy o umowach międzynarodowych. Jej celem, jak napisano w uzasadnieniu, było "wprowadzenie do ustawy pojęcia 'utraty mocy obowiązującej umowy międzynarodowej' i uregulowanie kwestii związanych z ogłaszaniem w dziennikach urzędowych oświadczeń rządowych informujących o utracie mocy obowiązującej umów międzynarodowych zawartych przez Rzeczpospolitą Polską albo których stroną jest Rzeczpospolita Polska".

Posłowie, zarówno z komisji spraw zagranicznych, jak i w trakcie obrad plenarnych byli zgodni co do konieczności przyjęcia proponowanych przez prezydenta przepisów. Ustawę posłowie uchwalili 6 grudnia 2018 roku: 422 posłów było za, trzech przeciw, pięciu się wstrzymało. Senat nie wniósł poprawek, a prezydent podpisał ustawę 8 stycznia 2019 roku.

Polexit opisany w ustawie z 2010 roku

Wbrew sugestiom zawartym w internetowym wpisie z 2018 roku, prezydencka nowelizacja ustawy o umowach międzynarodowych wcale nie oznaczała możliwości wypowiedzenia przez Polskę unijnych traktatów. Bo przepisy dotyczące procedury wyjścia Polski z Unii Europejskiej są już w polskim prawie od 2010 roku: 8 października Sejm uchwalił ustawę o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej.

Przyjmując tę ustawę Sejm wprowadził odpowiednie przepisy do ustawy z 14 kwietnia 2000 roku o umowach międzynarodowych. Uzasadniano to potrzebą wypełnienia luki prawnej, polegającej na tym, że w art. 90 konstytucji opisano przystąpienie Polski do organizacji międzynarodowych, ale nie ma w niej przepisów o ich opuszczeniu.

Dlatego do ustawy o umowach międzynarodowych dodano art. 22a:

1. Do wystąpienia z Unii Europejskiej stosuje się odpowiednio przepisy art. 14 i art. 15 ust. 1 i 2. 2. Przedłożenie Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej projektu decyzji o wystąpieniu z Unii Europejskiej jest dokonywane po uzyskaniu zgody wyrażonej w ustawie. 3. Decyzję o wystąpieniu z Unii Europejskiej ogłasza się w Dzienniku Ustaw. 4. Prezes Rady Ministrów notyfikuje Radzie Europejskiej decyzję o wystąpieniu z Unii Europejskiej. 5. Zgodę na przedłużenie okresu, o którym mowa w art. 50 ust. 3 Traktatu o Unii Europejskiej, wyraża Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, na wniosek Rady Ministrów. 6. Przedłożenie Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej wniosku dotyczącego przedłużenia okresu, o którym mowa w art. 50 ust. 3 Traktatu o Unii Europejskiej, jest dokonywane po uzyskaniu zgody wyrażonej w ustawie. Art. 22a ustawy o umowach międzynarodowych

Dla przypomnienia, art. 50 traktatu unijnego (to na jego mocy Wielka Brytania opuszcza Unię Europejską) stanowi, że: "Państwo Członkowskie, które podjęło decyzję o wystąpieniu, notyfikuje swój zamiar Radzie Europejskiej. W świetle wytycznych Rady Europejskiej Unia prowadzi negocjacje i zawiera z tym Państwem umowę określającą warunki jego wystąpienia, uwzględniając ramy jego przyszłych stosunków z Unią".

Wystarczy zwykła większość

W sejmowej dyskusji nad art. 22a ustawy o umowach międzynarodowych, która odbyła się 6 maja 2010 r. Jan Tamaka z PO tłumaczył: "tryb postępowania w sprawie decyzji o wystąpieniu z Unii Europejskiej oparto na założeniu, że decyzja o wystąpieniu jest formą wypowiedzenia umów międzynarodowych konstytuujących Unię Europejską".

Jego kolega klubowy Krzysztof Gadowski przypominał, że przystąpienie Polski do UE nastąpiło jednak "na podstawie referendum, a później przyjęcie traktatu na podstawie większości kwalifikowanej". Nowy przepis oznacza w praktyce, że wniosek rządu o opuszczenie UE może być zatwierdzony przez parlament zwykłą większością głosów.

Poprawka Senatu, by wyrażenie zgody na powiadomienie o zamiarze opuszczenia Unii Europejskiej następowało w drodze uchwały podjętej w jednakowym brzmieniu przez Sejm i Senat większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby odpowiednio posłów lub senatorów, nie zyskała akceptacji sejmowej większości i została odrzucona.

Konstytucjonaliści przyjęte przez Sejm przepisy art. 22a uznali za nieprawidłowe. "Konsekwencje ustrojowe wystąpienia z Unii są (…) porównywalne z akcesją do niej. Zwykła większość głosów w Sejmie RP, potrzebna do uchwalenia ustawy wyrażającej zgodę na wypowiedzenie traktatów unijnych, nie może zastąpić kwalifikowanej większości dwóch trzecich głosów w Sejmie i Senacie lub referendum" – napisał w 2018 roku prof. Krzysztof Wójtowicz z Uniwersytetu Wrocławskiego.

Zgodę na przystąpienie do UE – czyli na ratyfikację przez prezydenta traktatu akcesyjnego – Polacy wyrazili w ogólnokrajowym referendum, które odbyło się 7 i 8 czerwca 2003 roku.

Zdaniem prof. Wójtowicza, skoro Polska przystąpiła do UE to znaczy, że systemy wartości Polski i UE są wspólne. "Czy większość zwykła, wystarczająca do uchwalenia ustawy, może wiążąco stwierdzić, że wspólnota wartości już nie istnieje, choć ani przepisy traktatów unijnych, ani konstytucja RP nie uległy zmianie?" – zastanawiał się prof. Wójtowicz.

Sposób na łatwe wyjście

W 2018 roku uchwalone osiem lat wcześniej przepisy przypomniała eurodeputowana PO Róża Thun.

21 września 2018 roku napisała do "Gazety Wyborczej" artykuł, w którym alarmowała: "Nie śpijcie! PiS wyprowadzi nas z UE w ciągu jednej nocy". Ostrzegała, że "nikt się nas nawet nie zapyta. Procedura wychodzenia z Unii Europejskiej jest wyraźnie zapisana w ustawie z 14 kwietnia 2000 r. o umowach międzynarodowych, rozdział 7, art. 22a. Minister przygotowuje ustawę, Rada Ministrów ją przyjmuje, Sejm przegłosowuje ją zwykłą większością, po czym właściwy minister daje ją do ratyfikacji prezydentowi. Prezydent, jak się łatwo domyślić, podpisuje wystąpienie z wyimaginowanej wspólnoty i sprawa jest załatwiona w jeden dzień albo w jedną noc, zależnie od tego, jak prezes będzie wolał".

"Unia Europejska jest wyimaginowaną wspólnotą"
"Unia Europejska jest wyimaginowaną wspólnotą"tvn24

Europosłanka PO nie wspomniała w tym tekście, że za tymi rozwiązaniami opowiedziało się w 2010 roku 185 posłów PO, popartych przez 40 posłów klubów i kół lewicowych, 30 z PSL i pięciu niezależnych. Przeciwko tej ustawie zagłosowało 134 posłów PiS i sześć z Polski Plus oraz dwóch niezależnych.

9 października 2018 roku prof. Ewa Łętowska, była Rzecznik Praw Obywatelskich i była prezes Trybunału Konstytucyjnego, w rozmowie z portalem Prawo.pl również zwróciła uwagę na przepisy z 2010 roku: "To jest bardzo niebezpieczne, ponieważ uzależnia możliwość podjęcia decyzji w tak ważnej sprawie od woli zwykłej większości parlamentarnej, co przecież może być sprawą aktualną w jakimś momencie i przejściową" - zauważyła. "Politycznie jest to też niebezpieczne, ponieważ taka większość parlamentarna powstaje czasem bez związku z proporcjami wynikającymi z głosowania w wyborach" - oceniła prof. Łętowska.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Jednym z fałszywych przekazów po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej jest ten, że znalezione drony były klejone taśmą i to ma być dowód, że zrobiono je chałupniczo w Ukrainie. Przestrzegamy: to rosyjska dezinformacja. Wyjaśnienie, skąd ta taśma na dronach, jest proste.

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom został zniszczony wskutek działań po pojawieniu się bezzałogowych obiektów, czuje się wręcz zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24