Wydatki na wojsko w dół? MON zaprzecza. Tłumaczymy, jak powstaje ten budżet

Źródło:
Konkret24
Tomczyk: budżet MON będzie najwyższy w historii
Tomczyk: budżet MON będzie najwyższy w historiiTVN24
wideo 2/4
Tomczyk: budżet MON będzie najwyższy w historiiTVN24

Upublicznione pismo Sztabu Generalnego dotyczące planów budżetowych wywołało dyskusję o rzekomo zakładanych cięciach wydatków na obronność. Szef MON zaprzecza i zapowiada najwyższy budżet od lat. Konkret24 uzyskał potwierdzenie, że takich cięć na razie nie będzie. O co więc chodzi w upublicznionym dokumencie i na jakim etapie tworzenia budżetu MON powstał?

Ministerstwo Obrony Narodowej podtrzymuje, że wbrew wypowiedziom niektórych polityków wydatki na obronność wzrosną. Dyskusja na ten temat wybuchła 4 czerwca, gdy dziennikarz Piotr Nisztor napisał na platformie X: "Rząd Donalda Tuska planuje zmniejszenie w latach 2025-2028 wydatków na armię o ponad 57 mld zł, czyli o 25 proc! @SztabGenWP w piśmie do @MON_GOV_PL alarmuje, że oznacza to wstrzymanie kluczowych programów rozwoju naszego wojska". Nisztor pokazał fragment pisma ze Sztabu Generalnego przesłanego MON.

Post Piotra Nisztora na temat wydatków na armię x.com

Pismo jest odpowiedzią sztabu na przesłany do konsultacji projekt wytycznych ministra obrony narodowej do planowania budżetowego w resorcie obrony narodowej w 2025 roku. W dokumencie czytamy: "(...) uprzejmie informuję, że ze względu na drastyczną redukcję (tj. ok. 57 370 799 tys zł - 25 proc.) limitu wydatków na CPR [Centralny Plan Rzeczowy] w latach 2025-2028 w odniesieniu do obowiązującej prognozy, Sztab Generalny WP przedmiotowego dokumentu nie uzgadnia". W uzasadnieniu jest wskazanie, że w kolejnych latach ten spadek będzie wyglądał następująco: - 4,776 mld zł w 2025 roku, co stanowi 9,4 proc.; - 6,529 mld zł w 2026 roku, co stanowi 11,7 proc.; - 18,041 mld zł w 2027 roku, co stanowi 30,2 proc.; - 28,025 mld zł w 2028 roku, co stanowi 44,6 proc.

Sztab Generalny informuje, że to uniemożliwi "utrzymanie kierunków i tempa transformacji Sił Zbrojnych RP w tym w szczególności: - realizację programów operacyjnych oraz Pakietu Wzmocnienia Sił Zbrojnych; - wyposażenie indywidualnego żołnierzy projekt 'Szpej'; - realizację programu wieloletniego pn. 'Narodowa Rezerwa Amunicyjna'; - realizację programu 'Tarcza Wschód'; - zabezpieczenie obecności sojuszniczej na terytorium RP; - utrzymanie i odtwarzanie sprawności technicznej sprzętu wojskowego użytkowanego w Siłach Zbrojnych; - finansowanie podatku VAT od dostaw sprzętu wojskowego, którego pozyskanie jest w ramach Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych; - finansowania waloryzacji podpisanych umów wieloletnich na zakupy sprzętu wojskowego i usług remontowych; - finansowanie licznych koncepcji, w tym dotyczących rozwoju nowych związków taktycznych, 2.Korpusu Polskiego; - rozbudowę infrastruktury składowania i magazynowania środków bojowych".

Ujawniony dokument oburzył opozycję, w tym byłego ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka. Temat podchwyciły prawicowe media. MON jeszcze tego samego dnia zapewnił, że nie planuje żadnych cięć budżetowych w wysokości 57 mld zł. "W rzeczywistości, w przyszłym roku planujemy zwiększenie budżetu na armię o 10 proc." - napisał resort w komunikacie.

Jednak nikt z MON nie podważył autentyczności dokumentu. Także na zorganizowanym 4 lipca briefingu, kiedy to sprawę wyjaśniał p.o. dyrektor departamentu budżetowego MON generał brygady Sławomir Kozicki. Podkreślał, że ujawnione pismo to coroczny dokument roboczy i że limity na centralne plany rzeczowe na 2025 rok nie zostały jeszcze zatwierdzone. "Do tradycji już przeszło, że zawsze na tym etapie ścierają się poglądy poszczególnych instytucji resortu obrony narodowej" - tłumaczył.

Posłowie opozycji, którzy od razu 4 lipca weszli do MON z kontrolą, przekazywali otrzymane informacje z resortu, że dokument jest prawdziwy. "To nie jest fake news!" - informował na platformie X Paweł Jabłoński. Potwierdził to Jacek Siewiera, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, w "Faktach po Faktach" w TVN24. - Wydatki na obronność w deklaracji ministra obrony narodowej nie ulegną obniżeniu. Ale dokumenty, które zostały ujawnione przez konserwatywne media, są prawdziwe - stwierdził. Jednak rządzący nie odpowiadali na pytanie, czy rzeczywiście wspomniane limity będą mniejsze - co postulował resort w przesłanym Sztabowi Generalnemu dokumencie. Zapewniali tylko, że wydatki na obronę ogółem będą rosły. Eksperci od wojskowości zauważają, że wzrost wydatków na wojsko nie wyklucza jednak jednoczesnego zmniejszenia limitów na centralne plany rzeczowe.

W końcu 11 lipca w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk poinformował: - W dokumentach przyjętych przez ministra obrony narodowej nie ma zapisu o cięciach w planach rzeczowych. Tomczyk podkreślił: - Chciałbym dzisiaj jasno to powiedzieć, też po słowach Morawieckiego, że budżet na przyszły rok Ministerstwa Obrony Narodowej będzie wyższy, a nie niższy.

- Ale był plan jakiegoś cięcia tego budżetu, czy nie było? - dopytywał Konrad Piasecki. - Nie było planu żadnego cięcia budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej - zapewnił Tomczyk. - To skąd te 57 miliardów? - dziwił się dziennikarz. Na to wiceminister odparł: - Tak jak powiedziałem, tego typu dokumenty czy obieg informacji pomiędzy Wojskiem Polskim jest czymś naturalnym. I poinformował, że budżet MON będzie wynosił 115-120 miliardów złotych.

Wyjaśniamy, jak powstaje budżet MON, co to są centralne plany rzeczowe i na którym etapie tworzenia budżetu mogło powstać upublicznione pismo.

Elementy budżetu MON

Jacek Siewiera w TVN24 tłumaczył, że część 29. budżetu - obrona narodowa - składa się z trzech elementów. - To jest Fundusz Wynagrodzeń Służby Wojskowej, Fundusz Centralnych Planów Rzeczowych, ten, o który właśnie rozbija się ta dyskusja, oraz tak zwane wydatki decentralne - wymieniał. Oprócz tego - wyjaśniał Siewera - jest Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych, "z którego dokonywane były te wielkie historyczne zakupy za czasu poprzedniego rządu". I tłumaczył: - Wic polega na tym, że VAT od tych wielkich zakupów musi być rozliczony z budżetu CPR, budżetu państwa. To jest 23 procent wartości wszystkich wielkich zakupów, które zostały wykonane.

Mówił też o dokumentach sporządzonych stosunkowo niedawno, "w ostatnich dniach, w których szef Sztabu Generalnego odniósł się jednoznacznie, że z części CPR, czyli Centralnych Planów Rzeczowych, znalezienie tych pieniędzy, m.in. na pokrycie VAT-u, ale również na inne wydatki (...) należy poszukiwać w innym funduszu".

Centralne plany rzeczowe to wydatki majątkowe - takie jak modernizacja Sił Zbrojnych i inwestycje budowlane - oraz wydatki bieżące, czyli te na remonty sprzętu wojskowego, zakupy nowego sprzętu czy środków materiałowych.

Jak jest tworzony budżet MON, czyli organy planujące

7 lipca procedurę powstawania budżetu MON opisał w serwisie Defence24.pl Jarosław Ciślak, analityk i dziennikarz. Bo co roku cykl planowania i uchwalania budżetu państwa oraz budżetu MON jest taki sam.

Najpierw Ministerstwo Finansów przedstawia Ministerstwu Obrony Narodowej limit wydatków na kolejny rok. (Czy tak już się stało, jeśli chodzi o rok 2025? Zapytaliśmy resort finansów, czekamy na odpowiedź). Następnie w departamencie budżetowym MON przygotowywane są wytyczne ministra obrony narodowej do planowania budżetowego w resorcie obrony narodowej w kolejnym roku. Procedurę opisuje decyzja ministra obrony narodowej z 20 września 2018 roku w sprawie planowania i wykonywania budżetu resortu obrony narodowej.

Dokument wskazuje, że szef resortu jest dysponentem części budżetowej oraz organem planującym pierwszego stopnia, a obsługę finansowo-księgową dysponenta części budżetowej oraz zadania organu planującego pierwszego stopnia realizuje dyrektor departamentu budżetowego. Decyzja z 2018 roku wymienia także organy planujące drugiego stopnia i trzeciego (m.in. szefa zarządu planowania rzeczowego Sztabu Generalnego).

Pismo to element wewnętrznych uzgodnień. Limity mogą się zmienić

Procedura jest taka, że dyrektor departamentu budżetowego w terminie do 15 listopada roku poprzedzającego rok przedplanowy (czyli w przypadku 2025 roku - do 15 listopada 2024 roku) przedstawia do zaopiniowania organom planującym drugiego i trzeciego stopnia bezpośrednio podległym organowi planującemu pierwszego stopnia wstępne limity wydatków. Potem w departamencie budżetowym MON powstaje projekt wytycznych ministra obrony narodowej do planowania budżetowego w resorcie w kolejnym roku - i ten projekt jest przesyłany do jednostek organizacyjnych MON celem zaopiniowania.

I właśnie ujawnione pismo jest efektem tego elementu procedury: to negatywna reakcja Sztabu Generalnego na propozycję znacznego obniżenia limitów wydatków na centralne plany rzeczowe w latach 2025-2028 w odniesieniu do obecnej prognozy w projekcie wytycznych ministra. Pismo jest elementem uzgodnień wewnątrz MON. Nie jest to więc potwierdzenie, że limity na centralne plany rzeczowe będą w kolejnych latach rzeczywiście niższe i to o takie sumy.

Po zebraniu wszystkich opinii na temat projektu wytycznych departament przygotowuje już same wytyczne, które muszą zostać zaakceptowane przez ministra. Gdy tak się stanie, dyrektor departamentu budżetowego wydaje notę budżetową w sprawie opracowania projektu budżetu MON. Dopiero opracowany zgodnie z nią budżet MON staje się częścią budżetu państwa i trafia do parlamentu. Po jego uchwaleniu przez parlament jest podpisywany przez prezydenta.

- Ja przez wiele lat byłem dyrektorem departamentu systemu obronnego MON i tego typu decyzji, że w trakcie wewnętrznych konsultacji jakaś instytucja nie zgadzała się z propozycjami innej, było multum - wspomina w rozmowie z Konkret24 gen. prof. Stanisław Koziej, były wiceminister obrony narodowej i były szef BBN. On nie jest zdziwiony treścią ujawnionego pisma Sztabu Generalnego. - Takie ścieranie się opinii jest zupełnie normalne, no i zdrowe. Tylko w ten sposób można wychwycić jakieś błędy czy słabości - stwierdza.

Niższy limit na centralne plany rzeczowe i wyższy budżet MON? To możliwe

Jarosław Ciślak zauważa - podobnie jak inni zabierający głos w dyskusji eksperci od wojskowości - że, wbrew pozorom, mniejsze limity na centralne plany rzeczowe nie muszą oznaczać spadku łącznych wydatków na obronność. "Budżet MON w następnych latach może rosnąć, a zawarte w nim wydatki na Centralne Programy Rzeczowe mogą zarówno rosnąć, jak i maleć. Limit dotyczący wydatków zawartych w tych wytycznych dotyczy 2025 roku, a limity na lata 2026-2028 są prognozą do prawidłowego planowania budżetu i w kolejnych wytycznych na kolejne lata mogą być zupełnie inne" - pisze w analizie.

Podobnie komentuje w rozmowie z Konkret24 Tomasz Dmitruk z serwisu dziennikzbrojny.pl i "Nowej Techniki Wojskowej". - Teoretycznie można sobie wyobrazić, że zmniejszamy CPR-y, ale wydatki rosną, ponieważ na przykład przesuwamy więcej pieniędzy w budżecie na MON czy zwiększamy wynagrodzenie żołnierzy - wyjaśnia.

MON się wycofuje? Wytyczne już są - bez zmniejszania limitów

Ciślak podkreśla na koniec swojej analizy, że na razie znamy tylko informacje dotyczące projektu wytycznych na 2025 rok, a nie ostatecznie zaakceptowany przez ministra obrony narodowej dokument. Zapytaliśmy MON, czy wytyczne ministra są wciąż jeszcze konsultowane, czy też są gotowe, a jeśli tak, jaki jest w nich limit wydatków na centralne plany rzeczowe.

"W wyniku uzgodnień, po rozpatrzeniu uwag zgłoszonych przez poszczególne instytucje kierownictwo MON przyjęło 'Wytyczne Ministra Obrony Narodowej do planowania budżetowego w resorcie obrony narodowej na 2025 rok'. Przedmiotowy dokument nie zawiera zmniejszenia wydatków w Centralnych Planach Rzeczowych" - taką odpowiedź dostaliśmy 12 lipca z Centrum Operacyjnego resortu. Jest ona zbieżna z tym, co mówił w TVN24 wiceminister Tomczyk.

Centrum Operacyjne zastrzega jednocześnie: "Wielkości te mają charakter wstępny i będą podlegały doprecyzowaniu na etapie opracowywania projektu budżetu i prac parlamentarnych. Ostateczną decyzję w zakresie wielkości budżetu resortu obrony narodowej podejmie Rada Ministrów".

Na pytanie, kiedy dokładnie przyjęto te wytyczne i jaka jest kwota założonego tam limitu na centralne plany rzeczowe, odpowiedzi nie dostaliśmy - z uwagi na to, że są to informacje niejawne.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Marcin Bielecki/PAP

Pozostałe wiadomości

Sławomir Mentzen opowiada na spotkaniach z wyborcami, że stopień przestępczości w Niemczech gwałtownie wzrósł po napływie imigrantów - i jako "dowód" zestawia dane dotyczące Algierczyków i Japończyków. Choć istnieją takie liczby, to jednak takie ich przedstawienie jest manipulacją i wprowadzaniem opinii publicznej w błąd.

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Piotr Mueller alarmuje, że Unia Europejska planuje zabronić wymiany różnych części auta, jeśli dojdzie do ich usterki. Twierdzi, że nowe samochody będą musiały iść na złom. Uspokajamy: to nieprawda.

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Antyimigrancki hejt wzbudza rozpowszechniane w mediach społecznościowych - między innymi przez polityków PiS - nagranie z Wrocławia. Widać na nim gromadzących się na ulicy cudzoziemców, a ironiczny opis głosi, że to "przyjazd inżynierów". Politycy opozycji informują wręcz, że to "inżynierowie z Afryki sprowadzani przez PO i Tuska". To fałsz.

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

Źródło:
Konkret24

Ponad 50 zgłoszonych komitetów wyborczych, ponad 40 zarejestrowanych. O co chodzi? Raczej nie o wygraną w wyborach. To skutek paradoksu polskiego prawa. Tłumaczymy, jakie są korzyści z rejestracji komitetu wyborczego, który jednak zarejestrowanego kandydata nie ma.

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

Źródło:
Konkret24

W sieci krąży nagranie pokazujące, jak Donald Trump prezentuje powieszoną na ścianie tablicę o jednej z kryptowalut. Chodzi o bitcoina, którego zwolennicy cieszą się sympatią amerykańskiego prezydenta. Tylko że taka sytuacja się nie wydarzyła.

Trump honoruje bitcoina? Co się nie wydarzyło w Białym Domu

Trump honoruje bitcoina? Co się nie wydarzyło w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki twierdzi, że z powodu "oszustwa rządu Donalda Tuska" emeryci stracili 800 złotych. Chodzi o rzekome "obcięcie 14. emerytury". Jednak kandydat PiS wprowadza opinię publiczną w błąd. Przypominamy, z czego wynikała jednorazowa podwyżka tego świadczenia.

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Zwolennicy kawy z mlekiem i cukrem oburzają się na rzekomy zakaz, który ma wprowadzić Unia Europejska. "Co będzie następne? Zakaz soli?", "idiotyzmy" - komentują. Podstawą tych fałszywych doniesień jest artykuł jednego z polskich serwisów, który opatrznie zrozumiano. Wyjaśniamy, co naprawdę ograniczy UE.

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA "nie wie", na jakiej podstawie Dania rości sobie prawa do Grenlandii. Nie sądzi, "żeby to było prawdą". Jednak tak właśnie jest, w dodatku wiele lat temu zwierzchnictwo Danii nad wyspą uznały także Stany Zjednoczone.

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Źródło:
Konkret24

Ilu policjantów brakuje w całym kraju? Kilka tysięcy? Kilkanaście? Opozycja włączyła temat braków kadrowych w policji do kampanii prezydenckiej, ale problem ten istnieje od lat. Zwiększanie liczby etatów w czasach Zjednoczonej Prawicy nie pomogło.

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Źródło:
Konkret24

W Warszawie zacznie rzekomo obowiązywać "ustawa o aresztowaniu dzwonów kościelnych" czy "likwidacja kościelnych dzwonnic" - alarmują politycy opozycji i internauci. Wszystko z powodu pewnego projektu grupy radnych, który wykorzystano do tej manipulacji.

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Co oznacza mała czarna gwiazdka przy niektórych cenach? Tak duński właściciel sieci Netto postanowił pomóc klientom bojkotować amerykańskie produkty. Według polskich internautów to rozwiązanie ma się też pojawić w sklepach sieci w naszym kraju. Wyjaśniamy.

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki zapewniał na spotkaniu w Kluczborku, że zna "realny problem kobiet". Chodzi o urlop wychowawczy, którego według niego "nie wpisuje się" kobietom do emerytury. Prawda wygląda inaczej.

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Źródło:
Konkret24

Polscy internauci alarmują, że Unia Europejska chce zabronić korzystania z plastikowych dowodów osobistych. Podstawą jest artykuł jednego z serwisów, który nie do końca podał prawdę.

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

Źródło:
Konkret24

"Tak było. Ale teraz nikt nie pamięta"; "przy obecnej demografii to nie wróci" - komentują internauci rozsyłane w sieci zdjęcia, które mają przedstawiać kolejki do urzędów pracy za pierwszych rządów Donalda Tuska. Sprawdziliśmy, kiedy powstały te zdjęcia.

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Źródło:
Konkret24

Prorosyjskie konta w Polsce i na świecie rozsyłają rzekomy materiał francuskiego dziennika o sondażu dotyczącym popularności polityków. Według niego 71 procent Francuzów uważa, że byłoby im lepiej pod rządami Władimira Putina. Nic tu jednak nie jest prawdziwe.

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki - a za nim politycy tej partii - od kilku dni rozgłaszają, że "rząd po cichu przepchnął przepisy", które pozwolą stawiać wiatraki 500 metrów od domostw. Po pierwsze, przyjmowanie i konsultowanie projektu odbywało się otwarcie i zgodnie z procedurami. Po drugie, ustawa nie została jeszcze przegłosowana.

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Na spotkaniach z wyborcami Szymon Hołownia mówi między innymi o problemach demograficznych Polski. W Częstochowie przedstawił nawet, jak wygląda tam trend spadkowy urodzeń. Czy ma rację?

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych generuje nagranie mające udowadniać, że Ukraińcy wykorzystują wojnę do propagandy. Tymczasem ten film jest przykładem prorosyjskiej dezinformacji. Przekaz o "wojennych aktorach" nie jest nowy, sposób stworzenia fałszywki również.

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

Źródło:
Konkret24

Twórcom tych stron chodzi nie tylko o przemycanie rosyjskich punktów widzenia do polskiego internetu. Dzięki takim witrynom można też cytować rosyjskie media państwowe, w Polsce zakazane. A w kanałach rosyjskich pokazywać, że "polskie media" podzielają rosyjską wizję świata. Oto 10 portali, przed którymi przestrzegamy. Szerzą prokremlowską dezinformację.

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki od dłuższego czasu opowiada wyborcom, że jako kandydat na prezydenta "składał projekty ustaw" w Sejmie. A teraz dziwi się, że Sejm "jego propozycji" nie przyjął. Jaka jest prawda?

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji - między innymi Sławomir Mentzen i Bartłomiej Pejo - przekonują, że średni wiek polskich rezerwistów wynosi 50 lat. Sprawdziliśmy, skąd biorą taką informację i co na to resort obrony.

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o szczepieniach na błonicę - po wykryciu pierwszego od lat przypadku tej choroby - stała się dla środowisk antyszczepionkowych pretekstem do szerzenia kolejnej teorii. Ich zdaniem nagłaśnianie tematu błonicy to sposób na wypromowanie pakietu krztuścowego. Eksperci ostrzegają przed tą dezinformacją.

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA Donald Trump ma być winny temu, że w Chinach nie będzie można więcej zjeść amerykańskiej wołowiny. Władze w Pekinie w odpowiedzi na nałożone cła rzekomo anulowały import tego mięsa ze Stanów Zjednoczonych. Rzeczywiście w tej kwestii zaszły zmiany, ale zawieszenie dostaw do Chin dotyczy wołowiny z innych krajów.

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Źródło:
Konkret24, Snopes

Opozycja grzmi, że Niemcy "zalewają nas migrantami". Pozyskane przez Konkret24 statystyki tego nie potwierdzają. Owszem, wzrosła liczba cudzoziemców zawracanych z granicy niemiecko-polskiej, ale są to przede wszystkim Ukraińcy. Natomiast wśród deportowanych z Niemiec do Polski dominują... Polacy.

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta twierdzi, że sytuacja polskiej opieki zdrowotnej jest dramatyczna. Jako dowód przywołuje zestawienie, według którego polski system ochrony zdrowia jest gorszy niż w Azerbejdżanie i Libanie. Sprawdzamy, na jaki ranking powołuje się polityk.

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Źródło:
Konkret24

"Zmarła po pięciu godzinach przesłuchania"; "zginęła z rąk naszych przeciwników", "zapłaciła najwyższą cenę" - tak w dwa dni po śmierci Barbary Skrzypek politycy PiS zbudowali narrację o tym, że jej zgon jest wynikiem przesłuchania w prokuraturze. Przedstawiamy kalendarium wydarzeń.

Śmierć Barbary Skrzypek. Jak zbudowano przekaz "pierwsza ofiara reżimu"

Śmierć Barbary Skrzypek. Jak zbudowano przekaz "pierwsza ofiara reżimu"

Źródło:
Konkret24